Magiczny GRUDZIEŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
A powiedzcie mi - progesteron podnosi się od razu jak się zaczyna brać jego syntetyk? Luteinę/ Duphaston. Co lepsze? Czy potrzeba czasu na podniesienie poziomu proga?
Ja mam takiego gina, co mi każe pewnie jeszcze jeden cykl pomierzyć proga, zanim cokolwiek zapisze..może to i lepiej. Endokrynolog progesteronu mi nie zapisze, co?
Może nie mogę zajść cały czas przez to niskie TSH. No nic, czekam...na lepsze wyniki
Tak czy siak - nie mogłam spać przez wyniki i zrobiłam rano test (bo po raz drugi przez 5 miesięcy miałam wrażenie ze na serio mogę być w ciąży - pierwszy raz czułam bardziej wrażliwe sutki, raz mnie nawet ból obudził w nocy; no i miałam ból podbrzusza). Jest BIEL. Wiem, że jest wcześnie (teoretycznie 10dpo) a chyba bladzioch by już był. @ powinnam dostać sroda/czwartek.cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (3cs), 👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,5
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
Niecierpliwa... wrote:Negatywny Póki co.
Aczkolwiek rozwalił mnie ten test w większości chyba jest napisane żeby nie robić go z porannego moczu a tu zonk właśnie info ze ten się najlepiej nadaje. Chyba się cos autorowi ulotki pomyliło ale moze to dlatego ze jest to zestaw edukacyjnych plus ciążowe a ulotka dość krótka.
O ciekawe. Właśnie słyszałam że najlepiej wieczorem robić. -
Dziewczyny, żebym nie zapomniała do czego się miałam odnieść.
Moje testy clearblue owulacyjne też trzrba robić z pierwszego moczu. Czyli twój też może taki być.
Lepszy duphaston, bo możesz pójść zrobić wynik progesteronu i pokaże ci właściwie twój własny a ze sztucznego dupka już nie
Co do brania progesteronu ja mam metalik. Mnie lekarz powiedział, że trzeba doprowadzić organizm do zdrowej owulacji o czasie. Ze wtedy będzie ładny progesteron. A jak nie, to i święty boże nie pomoże. W USA uważa się już ze to placebo.
Z drugiej strony mówi się o niedomodze lutealnej.duzo lekarzy daje pacjentkom progesteron bez badań. Na zasadzie, że nie zaszkodzi. W ciąży biorą łaski przy plamieniach. Także już sama nie wiem. Aha. I dziewczyna z prog 8 w 7 dpo zaszła w ciąże tu na forum. Także albo pomyliła dzień albo wszystko możliwe..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 12:51
-
Co do niskiego tsh. Ja zaszłam dopiero jak wpadłam w straszna nadczynność. Ale mój organizm jest ebniety...
Ile ja się każdemu nowemu lekarzowi muszę natlumaczyc że naprawdę mam nadczynność z hashimoto... Dalej nie będę rozwijać... Ale dlatego ja rzadko się wypowiadam co do porad czy wyników. I mnie zawsze wszystko stoi na głowie.. -
U mnie dziś 11dc.
Owulacja niby powinna być najwcześniej za 6 dni, do 9 dni powinna być.
Dziś już mam śluz rozciągliwy, ale jeszcze nie przejrzysty. To chyba znak że dni płodne już blisko? -
cukrzyk1991 wrote:Dziewczyny, błagam pomóżcie mi zinterpretować moje wyniki.
Odebrałam po południu z labo. Wyniki robiłam w środę (w teorii 7dpo = 20dc przy cyklach 26-27 dniowych), ale: cykl nie był monitorowany jedynie sama sobie założyłam, że skoro powiedzmy pik LH wypadł we wtorek pozytywny (bardzo gruba krecha), to w środę (24h później) była owulka i od srody policzyłam że 7dpo i w kolejną środę rano poszłam zrobić badania. Ale przecież od piku mogło równie dobrze upłynąć 36h... lub mniej niż 24...więc w sumie mógł to być 6dpo, mógł 8...gdybanie..
- progesteron - 12,81 - zakładam, że owulacja tak czy siak była, prawda? Czy 12,81 to brak nadziei, że w tym cyklu się udało? Wiem, ze prog jest wyrzucany skokowo i jeden wynik o niczym nie świadczy, no ale psychika....Napiszcie co uważacie? W ogóle odbiegając o ciązy - prog 12,8 to mało w fazie lutealnej zakładając, że to szczyt?
- kwas foliowy - 15, 61 (norma do 17,56) - mam się nie martwić kwasem? Czy mam dalej robić z nim jakieś badania? Nie wiem czy górna norma to też źle (jak z TSH), czy jest OK?
- TSH - niestety nie wzrosło - nadal 0,3. Ale dopiero minęły 3-4 tygodnie od ostatniego badania i całkiem możliwe że zmiana dawki u mnie dopiero jest wyczuwalna po 2-3 miesiącach. Miałam już tak. Swoją drogą śmieszne - pół roku temu TSH powyżej 2, a teraz 0,3.
Jak dla mnie TSH spoko wiadomo, mógłby być wyższy trochę, ale to przyjdzie, czasem. kwasem foliowym też się nie martw. Ja miałam powyżej normy, ale nie mam mutacji genu MTHFR więc nie ma powodu do obaw.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 13:23
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Ja za to jestem dziś podłamana...
Robię pomiary cukru. Wieczorem po kolacji zjedzonej o 20:30 zrobiłam pomiar po godzinie. Wynik super, bo 116. Nic potem nie jadłam, piłam tylko wodę.
Byłam pewna, że rano będzie super. Pomiar na czczo rano - 126
Skąd to się bierze do cholery jasnej?!Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
staraniowa wrote:Ja za to jestem dziś podłamana...
Robię pomiary cukru. Wieczorem po kolacji zjedzonej o 20:30 zrobiłam pomiar po godzinie. Wynik super, bo 116. Nic potem nie jadłam, piłam tylko wodę.
Byłam pewna, że rano będzie super. Pomiar na czczo rano - 126
Skąd to się bierze do cholery jasnej?!
Niestety cukry w ciąży potrafią skakać i szaleć zwłaszcza po 14-18 tygodniu, więc być może będziesz musiała przejść na insulinę za jakiś czas (na czas ciąży). Na razie się nie martw. 126 nadal nie grozi maleństwucukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (3cs), 👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,5
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
Ogólnie po posiłkach cukier trzymam w ryzach. 1 h po nie przekracza 140 a z reguły nawet 130 nie przekracza. A na czczo... Dramat
Martwię się, bo choć prace mam spokojną to mając świadomość, że powinnam jeść co 3 h i mierzyć każdorazowo po godzinie... Ogólnie dbać o to co jem... Czasami w pracy może być ciężko. Jedno spotkanie może trwać lekko 1,5 h, taki charakter mojej pracy...
Nie wiem co powie ginekolog na to, ale jeśli by potwierdził ciążę i wysłał na zwolnienie to bym się chyba wcale nie obraziła... Zwłaszcza, że ma dojazd do pracy poświęcam ponad godzinę w jedną stronę i też przez to śniadania jadam po 2 h od przebudzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 13:48
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Dziewczyny nie wytrzymałam do wtorku, testowałem dziś... 2 KRESKI! Dwa testy zrobiłam, oba pozytywne!
Marianka@87, staraniowa, cukrzyk1991, Arashe, agge, MamaStasia :), _mamofaza, MonikA_89!, makowa, nuśka91 lubią tę wiadomość
-
Sandtasz wrote:Dziewczyny nie wytrzymałam do wtorku, testowałem dziś... 2 KRESKI! Dwa testy zrobiłam, oba pozytywne!
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Hej dziewczyny, kilka dni mnie nie było, ale starałam się was podczytywać
Jestem już po monitoringu, w poniedziałek 14dc pęcherzyk 19mm, moja gin przewidywała owu na czwartek (na podstawie wyników badań: LH: 15.82 mlU/ml; estradiol: 208.10 pg/ml; progesteron 0.227 ng/ml) natomiast ja w czwartek-piątek miałam wyjazd służbowy do Londynu- z uwagi na to przypisała mi zastrzyk ovitrelle i zaleciła wykonac go we wtorek (15dc) ok godz 15.
Owu czułam, ze wystąpiła następnego dnia w środę (16dc) ok godz 17 wiec serduszkowalismy we wtorek w nocy, w środę rano i wieczorem i następnie w czwartek nad ranem przed moja podróżą. Dziś (19dc) byłam ponownie na wizycie - potwierdziliśmy, ze pęcherzyk pękł, było widoczne ciałko żółte i piękne szerokie endometrium dostałam luteinę, która mam przyjmować od jutra (4dpo) 2x1 przez 10 dni a następnie zrobić bHCG jeśli nie pojawi się okres.
Tutaj mam do Was pytanie jako, ze luteina to w zasadzie progesteron - czy jest sens zbadać poziom progesteronu 7-8 dni po owu? Czy nie? Zapomniałam zapytać na wizycie!
Z góry dziękuje za podzielenie się waszym doświadczeniem! -
Milagros1 wrote:Hej dziewczyny, kilka dni mnie nie było, ale starałam się was podczytywać
Jestem już po monitoringu, w poniedziałek 14dc pęcherzyk 19mm, moja gin przewidywała owu na czwartek (na podstawie wyników badań: LH: 15.82 mlU/ml; estradiol: 208.10 pg/ml; progesteron 0.227 ng/ml) natomiast ja w czwartek-piątek miałam wyjazd służbowy do Londynu- z uwagi na to przypisała mi zastrzyk ovitrelle i zaleciła wykonac go we wtorek (15dc) ok godz 15.
Owu czułam, ze wystąpiła następnego dnia w środę (16dc) ok godz 17 wiec serduszkowalismy we wtorek w nocy, w środę rano i wieczorem i następnie w czwartek nad ranem przed moja podróżą. Dziś (19dc) byłam ponownie na wizycie - potwierdziliśmy, ze pęcherzyk pękł, było widoczne ciałko żółte i piękne szerokie endometrium dostałam luteinę, która mam przyjmować od jutra (4dpo) 2x1 przez 10 dni a następnie zrobić bHCG jeśli nie pojawi się okres.
Tutaj mam do Was pytanie jako, ze luteina to w zasadzie progesteron - czy jest sens zbadać poziom progesteronu 7-8 dni po owu? Czy nie? Zapomniałam zapytać na wizycie!
Z góry dziękuje za podzielenie się waszym doświadczeniem!
Zbadać można, ale zobaczysz tylko czy prog ma odpowiedni poziom po suplementacji. Nic więcej. Jeśli miałaś monitor i widziałaś, że pęcherzyk pękł to nie traktowałabym teraz badania proga jako potwierdzenia owulacji, bo nic takiego ci nie wykaże, skoro bierzesz luteinę.
Trzymam za ciebie kciuki
Swoją drogą często serduszkowalicie... Nie za często? nam ginekolog odradzała częste stosunki choć nasienie było wręcz wzorowe.Milagros1 lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Mamofaza - raczej po samej temperaturze, albo samym sluzie ciezko jest ojrsslic dokladnie. Ale jesli w tym samym czasie masz skok temperatury i sluz nieplodny to mozna stwierdzic, ze jest juz po wszystkim.
U kazdej jest troche inaczej dlatego trzeba sie obserwowac j po kilku miesiacach sie juz wie. Obyscie wszystkie pozachodzily nim sie nauczycie
Sandtasz gratulacje. -
staraniowa wrote:Zbadać można, ale zobaczysz tylko czy prog ma odpowiedni poziom po suplementacji. Nic więcej. Jeśli miałaś monitor i widziałaś, że pęcherzyk pękł to nie traktowałabym teraz badania proga jako potwierdzenia owulacji, bo nic takiego ci nie wykaże, skoro bierzesz luteinę.
Trzymam za ciebie kciuki
Swoją drogą często serduszkowalicie... Nie za często? nam ginekolog odradzała częste stosunki choć nasienie było wręcz wzorowe.
Dziękuje za odpowiedz to tylko tym razem była ta częstotliwość - gin w poniedziałek jak o to zapytałam na wizycie powiedziała, ze nie ma żadnych przeciwwskazań do częstego współżycia biorąc pod uwagę parametry nasienia mojego męża - powiedziała, ze jakby były słabsze wyniki to miałoby to większe znaczenie - zaufaliśmy jej. Może co lekarz to inna opinia jak to często bywa? -
Milagros1 wrote:Dziękuje za odpowiedz to tylko tym razem była ta częstotliwość - gin w poniedziałek jak o to zapytałam na wizycie powiedziała, ze nie ma żadnych przeciwwskazań do częstego współżycia biorąc pod uwagę parametry nasienia mojego męża - powiedziała, ze jakby były słabsze wyniki to miałoby to większe znaczenie - zaufaliśmy jej. Może co lekarz to inna opinia jak to często bywa?
Nam babka tłumaczyła to swego czasu tak, że organizm mężczyzny potrzebuje trochę czasu na wytworzenie dobrej jakości spermy a częste jego "pozbywanie się" () zaburza prawidłową spermatogenezę. Od tamtej pory faktycznie uprawialiśmy seks max co 2 dni i w końcu się udało.
Inna sprawa, że to też pewnie kwestia indywidualna bardzo. Czort wieStarania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
staraniowa wrote:Nam babka tłumaczyła to swego czasu tak, że organizm mężczyzny potrzebuje trochę czasu na wytworzenie dobrej jakości spermy a częste jego "pozbywanie się" () zaburza prawidłową spermatogenezę. Od tamtej pory faktycznie uprawialiśmy seks max co 2 dni i w końcu się udało.
Inna sprawa, że to też pewnie kwestia indywidualna bardzo. Czort wie
Hehe no niezbadane są te tajemnice natury zobaczymy co ten cykl nam przyniesie - pierwszy raz u nas cykl z monitoringiem, ovitrelle i luteiną - bardzo byśmy chcieli mieć niespodzianke na święta, ale nie chce się za bardzo nastawiać, aby nie było rozczarowań.
Aby wesprzec zagnieżdżenie będę zajadać dodatkowo ananasa