Magiczny GRUDZIEŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Emmainthegarden wrote:Moja kuzynka właśnie urodziła. Normalnie się rozpłynełam
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bcc8c356e9c0.jpg
Jakie słodkie maleństwoOchmanka, maarti__ lubią tę wiadomość
-
agge wrote:Jakie słodkie maleństwo
-
2 dni siedzenia na spotkaniach w pracy, z których nie wiem nic. Nic tylko się skupiałam nad tym czy już mnie boli brzuch na @, czy może już przyszła i kiedy jakąś przerwa żeby sprawdzić... A teraz znowu jak mi się plamienia zmienia w marchewkowo -czerwone to wmawiam sobie że to jeszcze nie to i może jest szansa.. sama sobie nie wierzę.. nic to, mimo że nie testowałam to nie widzę potrzeby. Moja @ przyszła na czas:( mam nadzieję tylko że jakieś protokoły że spotkań dostane...
Emmainthegarden lubi tę wiadomość
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
U mnie temperatura poszła w górę i śluz też się zmienił na niepłodny, czyli po robocie
Pierwszy raz się cieszę, że zostało trochę ponad dwa tygodnie do świąt a my jeszcze nawet nie mamy pomysłów na prezenty. Będę miała czym głowę zająć.
Dzidziuś cudny! Mam nadzieję, że my też będziemy takie tulić.
agge lubi tę wiadomość
-
MamaStasia :) wrote:Ta na dole kreska była grubsza w chwili robienia testu. Od zrobienia testu do zrobienia zdjęcia minęło 6 godzin. (Jak szłam spać to była gruba jak wstałam to były tak jakby dwie a środek lekko widoczny. Na zdjęciu tego akurat nie widać. )fakt nie była aż tak wyraźna jak ta wczoraj. Mam jeszcze jeden test ale ten sam co dzisiaj robiłam .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 20:35
Ochmanka, Emmainthegarden lubią tę wiadomość
-
A ja zastroszcze mamie Stasia takiego spokojnego podejscia. Choc sobie obiecuje, ze nie bede swirowac jak sie uda to i tak wiem, ze bedzie inaczej.
A jak tam u Was z objawami? Kiedy zaczelyscie czuc sie "ciazowo" lub choc inaczej niz zwykle?
U mnie 6dpo wiec juz pomału wchodzę w okres analizowania kazdego sygnalu (bez wzgledu na to, ze co miesiac czuje to samo). -
Malgonia wrote:A ja zastroszcze mamie Stasia takiego spokojnego podejscia. Choc sobie obiecuje, ze nie bede swirowac jak sie uda to i tak wiem, ze bedzie inaczej.
A jak tam u Was z objawami? Kiedy zaczelyscie czuc sie "ciazowo" lub choc inaczej niz zwykle?
U mnie 6dpo wiec juz pomału wchodzę w okres analizowania kazdego sygnalu (bez wzgledu na to, ze co miesiac czuje to samo).
Staram się byś spokojna bo stres w tym przypadku nie jest wskazany .Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 21:55
Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
JaSzczurek wrote:Wiesz, jeżeli nie masz możliwości robienia bety, to wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem jest wyskoczyć do apteki i kupić test cyfrowy Clearblue, który pokaże Ci jasno ciąża/brak ciąży i tydzień, bez wpatrywania się w znikające i pojawiające się kreski. Ja tak zrobiłam po pierwszym kreskowym, bo chciałam jednoznaczną odpowiedź, bez wątpliwości czy ta kreska tam jest czy jej nie ma. Fajne to było uczucie jak po około 20 sekundach pojawił się taki prosty, klarowny napis: ciąża, a po minucie tygodnie. Polecam
Właśnie tez o tym myślałam . I chyba się skuszeni na to .
Edit:właśnie zamowilam w jednej z aptek . Na poniedziałek powinnam już go miećWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 21:56
Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
Dziewczyny, błagam pomóżcie mi zinterpretować moje wyniki.
Odebrałam po południu z labo. Wyniki robiłam w środę (w teorii 7dpo = 20dc przy cyklach 26-27 dniowych), ale: cykl nie był monitorowany jedynie sama sobie założyłam, że skoro powiedzmy pik LH wypadł we wtorek pozytywny (bardzo gruba krecha), to w środę (24h później) była owulka i od srody policzyłam że 7dpo i w kolejną środę rano poszłam zrobić badania. Ale przecież od piku mogło równie dobrze upłynąć 36h... lub mniej niż 24...więc w sumie mógł to być 6dpo, mógł 8...gdybanie..
- progesteron - 12,81 - zakładam, że owulacja tak czy siak była, prawda? Czy 12,81 to brak nadziei, że w tym cyklu się udało? Wiem, ze prog jest wyrzucany skokowo i jeden wynik o niczym nie świadczy, no ale psychika....Napiszcie co uważacie? W ogóle odbiegając o ciązy - prog 12,8 to mało w fazie lutealnej zakładając, że to szczyt?
- kwas foliowy - 15, 61 (norma do 17,56) - mam się nie martwić kwasem? Czy mam dalej robić z nim jakieś badania? Nie wiem czy górna norma to też źle (jak z TSH), czy jest OK?
- TSH - niestety nie wzrosło - nadal 0,3. Ale dopiero minęły 3-4 tygodnie od ostatniego badania i całkiem możliwe że zmiana dawki u mnie dopiero jest wyczuwalna po 2-3 miesiącach. Miałam już tak. Swoją drogą śmieszne - pół roku temu TSH powyżej 2, a teraz 0,3.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 22:40
cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
Przed nami 5cs ! (grudzień 2024 - 4dc FSH 5,4 LH 4,9 ; oba jajowody drożne)
👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
Naprawiłam listę, uff. Jeśli kogoś brakuje to proszę się upominac, bo pewnie coś przeoczyłam, tak mnie oczy już dziś bolą.
Cukrzyk niestety ja się na wynikach nie znam, więc akurat do niczego się nie przydam.
Mamofaza ja też się cieszę, że nie mam ani prezentów, a do tego które roboty na przed świete do skończenia... Chyba nie będę miała czasu swirowac w ogóle
-
Znalazłam gdzieś na forum o progesteronie (of) takie info od jednej ze staraczek:
"mialam podobnie w poprzednim cyklu w 7 dpo - progesteron wyniosl 11,8 ng/ml - niby swiadczy o przebytej owulacji, ale zbyt marniutki by jakakolwiek ciaze utrzymac "
Też tak uważacie?
I jeszcze jedno pytanie - czy jeżeli progesteron jest za niski zakładając, ze to moje 12,8 to za nisko to czy endo też może zapisać luteinę? Czy to trzeba bardziej posprawdzać u gina (więcej oznaczen, monitoring owu) i wtedy gin powinien ją przepisać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 23:06
cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
Przed nami 5cs ! (grudzień 2024 - 4dc FSH 5,4 LH 4,9 ; oba jajowody drożne)
👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
Niecierpliwa... wrote:Ja od dzisiaj zaczynam robić testy owulacyjne, te ostatnie cykle mialam tak rozjechane ze kto wie co tam sie dzieje.
Dzisiaj temp podwyzszona ale to raczej przez alkohol dnia poprzedniego i pomiar później niż zwykle:) aczkolwiek jakby się trafiła mikolajkowa wcześniejsza owulacja to nie miałabym nic przeciwko
Jak wyszedł Twój test owu? -
nick nieaktualnyagge wrote:Jak wyszedł Twój test owu?
Aczkolwiek rozwalił mnie ten test w większości chyba jest napisane żeby nie robić go z porannego moczu a tu zonk właśnie info ze ten się najlepiej nadaje. Chyba się cos autorowi ulotki pomyliło ale moze to dlatego ze jest to zestaw edukacyjnych plus ciążowe a ulotka dość krótka. -
Cukrzyk1991 chciałbym Ci odpowiedzieć nt wyników, ale nie ogarniam aż tak bardzo. Ja w poprzednim cyklu miałam proga coś ponad 16 w 7dpo to byłam zadowolna, że jest w ogóle w normie, bo myślałam że będzie gorzej (ale nie wiem czy to znowu aż tak dobrze x)
MamaStasia super podejście, powinnyśmy brać przykładWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 01:23
cukrzyk1991 lubi tę wiadomość
-
Cukrzyk u mnie w 7-8 dpo byl progesteron 6.6, trzy dni pozniej juz 17 i beta 42.
Jesli wyjdzie Ci pozytywny test to zrob bete razem z progiem. Pewnie bez wzgledu na wynik dostaniesz luteine lub dupka by wspomoc cialko zolte.
Teraz po milionie supli mam jyz wyszy progesteron, ale jak badali mi w szpitalu to 6dpo mialam 10, a nastepnego 15, wiec jeslu nie masz pewnosci ze to pik to rownie dobrze dzis mozesz miec wiecej.
Jak ja pytalam lekarza ponizej jakiego progu sie martwic to powiedzial ze 10 to jest taka granica bezpieczenstwa.
Ja pamietam, ze wlasnie 8-9 fpo to byl taki czas, ze zaczelam cos podejrzewac, ale jak odebralam proga to stracilam calkiem nadzieje.
Nie nastawiam sie specjalnie, ale nadzieje mam.
cukrzyk1991 lubi tę wiadomość
-
cukrzyk1991 wrote:Dziewczyny, błagam pomóżcie mi zinterpretować moje wyniki.
Odebrałam po południu z labo. Wyniki robiłam w środę (w teorii 7dpo = 20dc przy cyklach 26-27 dniowych), ale: cykl nie był monitorowany jedynie sama sobie założyłam, że skoro powiedzmy pik LH wypadł we wtorek pozytywny (bardzo gruba krecha), to w środę (24h później) była owulka i od srody policzyłam że 7dpo i w kolejną środę rano poszłam zrobić badania. Ale przecież od piku mogło równie dobrze upłynąć 36h... lub mniej niż 24...więc w sumie mógł to być 6dpo, mógł 8...gdybanie..
- progesteron - 12,81 - zakładam, że owulacja tak czy siak była, prawda? Czy 12,81 to brak nadziei, że w tym cyklu się udało? Wiem, ze prog jest wyrzucany skokowo i jeden wynik o niczym nie świadczy, no ale psychika....Napiszcie co uważacie? W ogóle odbiegając o ciązy - prog 12,8 to mało w fazie lutealnej zakładając, że to szczyt?
- kwas foliowy - 15, 61 (norma do 17,56) - mam się nie martwić kwasem? Czy mam dalej robić z nim jakieś badania? Nie wiem czy górna norma to też źle (jak z TSH), czy jest OK?
- TSH - niestety nie wzrosło - nadal 0,3. Ale dopiero minęły 3-4 tygodnie od ostatniego badania i całkiem możliwe że zmiana dawki u mnie dopiero jest wyczuwalna po 2-3 miesiącach. Miałam już tak. Swoją drogą śmieszne - pół roku temu TSH powyżej 2, a teraz 0,3.
A no i zakładajac ,ze nie masz 100 % pewnosci ktory to był dzien dpo To wydaje mi sie ,ze wynik jest okWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 08:54
cukrzyk1991 lubi tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/424c17757ef2.png
Mamofaza u mnie byl podobny spadel. Jak przejrzalam swoje wykresy to mam taki zazwyczaj wlasnie dzien po skoku. Poczekaj do jutra i sie okaze