Majowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
kochana, gdyby to było poronienie na pewno na podpasce nie miałabyś zaledwie takiego skrzepu, tej krwi z takimi bruzdami było by o wiele więcej więc spokojnie...z doświadczenia mówię, nie masz się raczej czym martwić ;*
Mała Kasia lubi tę wiadomość
Ewel
Zuzia urodzona 02.01.2017
9 Tc ciąża zagrożona, bliźniaki prawdopodobnie. -
Nie ukrywam że jest jej sporo ja też już raz poronilam tylko wtedy jakoś nie zwracała uwagi jak to wygląda bo byłam zalana łzami.ewelelel wrote:kochana, gdyby to było poronienie na pewno na podpasce nie miałabyś zaledwie takiego skrzepu, tej krwi z takimi bruzdami było by o wiele więcej więc spokojnie...z doświadczenia mówię, nie masz się raczej czym martwić ;*
-
Mała Kasia wrote:Nie ukrywam że jest jej sporo ja też już raz poronilam tylko wtedy jakoś nie zwracała uwagi jak to wygląda bo byłam zalana łzami.
powiem Ci jak to było u mnie..
rano obudziłam się, (tak koło 4 nad ranem w sumie) chciało mi się sikać to poszłam...i w tym momencie uszło ze mnie tyle krwi ze skrzepami jak przy dwóch obfitych miesiączkach na raz, dodatkowo w momencie ujścia tej krwi pojawił się ogromny ból w podbrzuszu tak że nie mogłam się już z toalety podnieść.
Więc myślę że jeden skrzep przy normalnym pozostałym przebiegu miesiączki ( bo rozumiem że jesteś w trakcie @) to na prawdę normalne i spokojnie nie musisz się obawiać
oczywiście rozumów nie pozjadałam wszystkich i mogę się mylić ale sądzę że możesz być spokojna bo miałabyś o wiele większe dolegliwości gdyby to było wykryte przez Ciebie poronienie.
Bo słyszałam że są też takie o których kobieta nawet nie wie i myśli że to normalna miesiączka ale to na bardzo wczesnych etapach bo są w dniu spodziewanych miesiączek czy coś takiegoEwel
Zuzia urodzona 02.01.2017
9 Tc ciąża zagrożona, bliźniaki prawdopodobnie. -
AJA_S wrote:Zawsze mi żal dziewczyn które poroniły... Ale z drugiej strony mają to szczęście, że wiedzą że mogą zajść... A u mnie taka Wielka niewiadoma
wiesz do końca nie jest to szczęscie bo kiedy ronienia się powtarzają są to niekiedy sygnały do tego że może wymagane jest długoletnie leczenie lub że nie będą miały okazji być mamami, więc ani Twoja niewiadoma ani ronienie nie jest szczęsciem
Ewel
Zuzia urodzona 02.01.2017
9 Tc ciąża zagrożona, bliźniaki prawdopodobnie. -
Bo jak na razie po 3latach starań nie mam swojego upragnionego dziecka... W życiu bym nie powiedziała, że będę miała takie problemy...
Lekarz twierdzi, że u mnie okej ale żaden konkretnych badań mi nie zrobił oprócz hormonów... Dlatego czekam do maks 5.06 jeśli znów się nie udało mój musi jechać przebadać nasienie
17.11.17-poronienie całkowite -
Rozumiem ale ja miałam trochę inaczej przy tamtym poronieniu nie miałam jakiś boli zdenerwowalam się i poczułam że coś mi poleciało to była krew. Dalej to się wszystko szybko potoczyło gin szpital i parę dni w podpaskach ale nie lało się ze mnie jakoś specjalnie byłam wtedy w 5 tygodniu ciążyewelelel wrote:powiem Ci jak to było u mnie..
rano obudziłam się, (tak koło 4 nad ranem w sumie) chciało mi się sikać to poszłam...i w tym momencie uszło ze mnie tyle krwi ze skrzepami jak przy dwóch obfitych miesiączkach na raz, dodatkowo w momencie ujścia tej krwi pojawił się ogromny ból w podbrzuszu tak że nie mogłam się już z toalety podnieść.
Więc myślę że jeden skrzep przy normalnym pozostałym przebiegu miesiączki ( bo rozumiem że jesteś w trakcie @) to na prawdę normalne i spokojnie nie musisz się obawiać
oczywiście rozumów nie pozjadałam wszystkich i mogę się mylić ale sądzę że możesz być spokojna bo miałabyś o wiele większe dolegliwości gdyby to było wykryte przez Ciebie poronienie.
Bo słyszałam że są też takie o których kobieta nawet nie wie i myśli że to normalna miesiączka ale to na bardzo wczesnych etapach bo są w dniu spodziewanych miesiączek czy coś takiego
-
AJA S to koniecznie twój tż musi zrobić seminogram
A Ty robiłaś monitoring? wiesz, że pęcherzyki dojrzewają i występuje w ogóle owulacja?
U mojej siostry tak było, hormony ok, testy owulacyjne pozytywne a nie dochodziło do owulacji.31.08.2017 Moja kochana córeczka przyszła na świat
3330 gram 54 cm -
To może zmień lekarza na jakiegoś z polecenia o którym się słyszy że naprawdę leczy pomaga i wie co robi.AJA_S wrote:Bo jak na razie po 3latach starań nie mam swojego upragnionego dziecka... W życiu bym nie powiedziała, że będę miała takie problemy...
Lekarz twierdzi, że u mnie okej ale żaden konkretnych badań mi nie zrobił oprócz hormonów... Dlatego czekam do maks 5.06 jeśli znów się nie udało mój musi jechać przebadać nasienie
