X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Majowe testowanie!
Odpowiedz

Majowe testowanie!

Oceń ten wątek:
  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie miałam nigdy. W dzieciństwie tylko ospa i różyczka.

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak patrzę na twój wykres to macie idealny czas serduszkowania. Powinno się tak co 2 dni najlepiej i tak właśnie jest u was. :) Nie masz czym się przejmować. Nie można za często, bo nasienie się nie zdąży zregenerować. My w poprzednim cyklu kochaliśmy się codziennie w okresie okołoowulacyjnym i nie wyszło. Tym razem mamy zamiar co 2-3 dni. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2015, 16:12

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staram sobie racjonalnie wszystko tłumaczyć, no i masz rację, wojownicy mogą troszkę poczekać na jajko...ale z moim szczęściem to bywa różnie:D

    Moja koleżanka będąc w ciąży dowiedziała się, że toxoplazmoza się uaktywniła ale bardzo szybko ją wyleczyli bez szkody dla córci.
    No ale dobrze, że wszystkie badania robisz przed.
    A może teraz już się uda.
    Dziś mnie coś bardzo wypryszczyło i czuję dyskomfort w okolicach jajników i macicy. Głupi dzień. Na dodatek nad berlinem zbierają się grube chmury i zapowiada się spektakularna burza. Klasyk. na weekend pogoda się sypie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś spędziłam duuużo czasu w dziale dziecięcym. Wybierałam skarpetunie dla maluszków moich znajomych. Kwiczałam jak wybierałam. Takie maciupeńkie tuptusie...

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas pogoda piękna. ;) Ale co z tego jak mąż w pracy, a ja sprzątam od rana. ;)
    Mnie też zawsze wypryszcza na owu. :( Uda nam się, trzeba wierzyć. ;) Który to wasz cykl starań? :)

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie zawsze dołuje jak mam odwiedzać znajomych z maluszkami. :( Albo ciężarne... Nie jestem zazdrosna, czy coś, ale nie mogę zrozumieć dlaczego my mamy z tym taki kłopot, choć mamy warunki, jesteśmy wykształceni, kochamy się, jesteśmy razem od wielu lat, a tacy co ledwo się znają, ledwo wiążą koniec z końcem, lub ledwo ze sobą wytrzymują zaliczają wpadkę...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To nasz 3 cykl, z czego pierwszy cykl gdzie mierzę temperaturę. Muszę zakupić nowy termometr bo ten chyba nie jest dobry. Wykres w cały świat, owu kiepsko zaznaczona więc tak naprawdę "na oko" będę teraz obserwować wzrost czy spadek temepki.
    Musi się udać;)

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akurat wśród naszych znajomych ostatnio same takie sytuacje. Wpadka za wpadką. A my się staramy i nic, inni nasi znajomi się starają i nic. :P Zawsze na przekór! :P

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3 cykl to nie tak źle. ;) Nie masz się czym przejmować. :) Wiem, że chciałoby się jak najszybciej, ale podobno zdrowa para może starać się nawet do roku. :( Mam nadzieję że u was będzie szybciej. ;)
    My nie mamy takiego kłopotu z zajściem, jak z utrzymaniem ciąży. :(

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra, idę się zrelaksować w wannie, co by zbić prolaktynę troszkę. ;) Heheh... Pozdrawiam! <3 Trzymam mocno kciuki Majóweczki! :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gumisia wrote:
    Mnie zawsze dołuje jak mam odwiedzać znajomych z maluszkami. :( Albo ciężarne... Nie jestem zazdrosna, czy coś, ale nie mogę zrozumieć dlaczego my mamy z tym taki kłopot, choć mamy warunki, jesteśmy wykształceni, kochamy się, jesteśmy razem od wielu lat, a tacy co ledwo się znają, ledwo wiążą koniec z końcem, lub ledwo ze sobą wytrzymują zaliczają wpadkę...



    Też tego nie rozumiem.
    Taka historia. Wracam z małżem do domu na święta. Pociągiem. W przedziale za nami słyszymy jakąś kobietę, która była mocno upierdliwa. Po jakichś dwóch godzinach słyszymy, jak kontroler woła te kobietę by się obudziła i czy dobrze sie czuje. Ona bełkocze coś. Wyprowadzili ją na przejście między wagonami i ponawiają próby kontaktu. A ta im chuchnęła i stało się jasne, że jest pijana do nieprzytomności. Wezwano policję. Wpada ekipa by zabrać tę "panią", a tu nagle policjant oburzony woła: "Czy ta pani jest w ciąży czy mi się wydaje?!"Była w ciąży, na moje oko 6-7 miesiąc. Byłam totalnie wściekła.
    My chcemy stworzyć dla maluszka jak najlepsze warunki, dać mu wszystko i musimy walczyć o ciążę, a taka...od niechcenia zachodzi.

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strzeliłabym ją chyba w pysk! :( Masakra...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też uciekam bo małżo się zainteresował czemu tak namiętnie walę w klawiaturę;]
    Filmor jakiś obejrzymy.

    Miłego wieczorku:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja wlasnie po macaniu ciezarnej na slubie i ogladaniu miesiecznego dzidzisia. Babcia wrozka mowi ze sie uda bo dzis bociana wydziala wiec dobrej mysli jestem ;)

    Gumisia, ketka91 lubią tę wiadomość

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciri22 babcia musi mieć rację! :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babcie zawsze maja racje ;) jeszcze tylko troche staran do owulacji a potem w maju dwie kreseczki :)

    Gumisia, ketka91 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak myślicie mega dużo białego/kremowego śluzu nie rozciagliwego (bo taki troszke wodnisty) zamieni się niedlugo w śluz płodny?

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z tym śluzem, to w każdym cyklu inaczej. :P Raz mam dużo, raz wcale. ;) A przed owu potrafi być i sucho i obficie w śluz. To samo po owu. Nie ma reguły. ;) W ciążach miałam jedynie cały czas tak samo. Dużo gęstego białego. ;)
    Martwię się tym badaniem w kierunku toxoplazmozy... Mam powiększony węzeł chłonny od kilku miesięcy, doktorek to zlekceważył, dał receptę na coś przeciwwirusowego, nie zeszło. :( Martwię się że może to być spowodowane toxo. :( Któraś miała? W poniedziałek robię badanie. Boję się troszkę. :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2015, 18:13

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nooo ja teraz mam juz 7-mego kota a odpukac nie miałam toksoplazmozy a bardzo się tego bałam... Ale wiem, że nawet w ciąży jak odkryją to dają leki i w większości przypadków nie ma żadnych powikłań :) Więc nie martw się zrób badania i tyle bedzie dobrze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2015, 18:24

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 25 kwietnia 2015, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nigdy kota nie miałam. ;) Nawet psa miałam bardzo krótko (i to w wieku 7 lat!). Nie mamy żadnych zwierząt. Od czasu do czasu mam styczność z psem teściów. Ale podobno można się zakazić przez sporządzanie mięsa (i tu się boję, niby myję ręcę, ale przecież ich nie dezynfekuję we wrzątku!), a także podczas kąpieli w jeziorze itp. Zmartwiłam się trochę, mogłam nie czytać o tym. ;) No zobaczymy w poniedziałek, popołudniu powinnam mieć wyniki. Podobno jakieś antybiotyki się dostaje na to. Mam jednak nadzieję że mój powiększony węzeł chłonny nie jest objawem toxo i nie noszę tego paskudztwa w sobie.
    Gdybym wiedziała że tak to wszystko będzie wyglądać zrobiłabym komplet badań wszelkich już na pół roku przed rozpoczęciem starań, a ja głupia myślałam że skoro nie mam poważnych chorób i w miarę regularnie miesiączkuję to jest ze mną wszystko dobrze. Namawiam was dziewczyny, badajcie się, na wszystko co może utrudnić starania i powodować poronienia. :) Ja żałuję że nie zrobiłam tego wcześniej. ;)

‹‹ 7 8 9 10 11 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ