MAJOWE TESTOWANIE '18, czyli zabierz testy na majówkę
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Melevis- co mam Ci powiedzieć? Ja jestem z kwietnia, mój brat z maja rok później. Mama też nie miała po drodze okresu, ale najwidoczniej miała owulację Na pocieszenie - mam kolegę. On jest ze stycznia, a brat z listopada... tego samego roku!
A tak serio to rano powtórz test! :*
Siwulec, Luna1993, KateKum, Isaura81, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyreset wrote:Melevis- co mam Ci powiedzieć? Ja jestem z kwietnia, mój brat z maja rok później. Mama też nie miała po drodze okresu, ale najwidoczniej miała owulację Na pocieszenie - mam kolegę. On jest ze stycznia, a brat z listopada... tego samego roku!
A tak serio to rano powtórz test! :* -
Powtórzę jutro, z rana wyśle męża do apteki. Strasznie mi to głupio pisać tu, na tym forum i wiedząc, jak wyglądają Wasze sytuacje, ale naprawdę nie chciałabym jeszcze kolejnego dziecka, za szybko, jeszcze nie pora... Boję się jak jasna cholera. Ale tez wiem, że jeśli ta kreska rzeczywiście jest tą kreską to po pierwszej „rozpaczy” pewnie się ucieszę. Nie ja pierwsza i nie ostatnia byłabym w takiej sytuacji. Póki co nic nie myślę....
-
nick nieaktualnyMelevis mi takie testy wychodziły przez pierwsze pół roku kp, baaaaardzo częstego kp! Więc ja latałam jak głupia co rusz na bete a potem jak już chciałam zajść to cholera nie szło drugie pół roku...
Także siknij jutro rano. Swoją drogą to mam siostrę z lutego a brata z grudnia ten sam rocznik -
Melevis- ja myślę, że jesteś w tej sytuacji, kiedy każdy wynik będzie dobry
Siwulec, frezyjciada, Luna1993, Aga9090, Vivanillka, Rucola lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
KateKum wrote:Dziewczyny tak rozmyślam nad tym wszystkim. Jak zaczęliśmy się starć to zaszłam w 5 cyklu, wiec normalnie. Teraz jest 6 cykl po poronieniu i w sumie tak sobie myślę, źe może powinnam wybrać się do kliniki leczenia niepłodności. Może mnie tam poprowadzą i wszystko szybciej pójdzie.
Jestem już zmęczona tym wszystkim. Powiem Wam, ze miałam iść teraz do gina, ale nie zdążyłam dojechać, taki zapierziel w pracy. Niby wszystko jest ok. Cykle regularne były zawsze. Przestały być jak zaczęłam brać luteinę, może nie powinnam jej brać. Boszeee mam milion myśli
KateKum zupelnie jakbym myslala o sobie... ja po dolku pojechalam na akupunkture, stanelam na nogi i zapisalam sie do znanego juz tutaj wroclawskiego dr S. Mam nadzieje ze mnie pokieruje odpowiednio, przebada i rusze z jakims planem w kolejnym cyklu. Trzymaj sie i nie poddawaj.
Dziewczyny dziekuje za wsparcie dzis :* pomoglyscie mi przetrwac ten ciezki dzienKateKum lubi tę wiadomość
7 cs,
Grudzien 2017 - poronienie 6tc
Euthyrox 50
-
Jestem 4 strony do tylu... przepraszam was, ale ja z jedynym pytaniem i uciekam do jamy... wlasnie dostalam okres... "wyjedźcie gdzies, to zajdziesz od razu" - nie działa. Mam dzis zaznaczyc pierwszy dzien czy jutro? W cyklu to o tyle wazne,ze moze sie uda hsg...*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
reset wrote:Melevis- ja myślę, że jesteś w tej sytuacji, kiedy każdy wynik będzie dobry
Myśle dokładnie tak samo -
Kargo31 wrote:Jestem 4 strony do tylu... przepraszam was, ale ja z jedynym pytaniem i uciekam do jamy... wlasnie dostalam okres... "wyjedźcie gdzies, to zajdziesz od razu" - nie działa. Mam dzis zaznaczyc pierwszy dzien czy jutro? W cyklu to o tyle wazne,ze moze sie uda hsg...
Jak tak późno to raczej jutro
Tule i ściskam :* -
Wiecie długo myślałam żeby się z Wami tym podzielić, ale chcąc „zamknąć „ poprzedni rozdział ( choć on chyba nigdy się tak na prawdę nie zamknie ) napisałam takie coś:
Tak się cieszyłam gdy dwie kreski zobaczyłam,
Z radości do samego nieba podskoczyłam,
Gdy Twój zarodek zobaczyłam,
W euforii ciągłej tkwiłam,
Tak bardzo chcialam wziąć Cię w ramiona,
Ale pojawiła się ona,
Smierć, bez pytania Cię zabrała,
Jakby całkowite prawo do tego miała,
Nie pytała co ja czuje,
Zabrała i już Cię nie ucałuje,
Na szczęście jednego odebrać mi nie dała rady,
Mojej wady,
Będę pamiętać o Tobie każdego dnia,
Pamięć ma jest silniejsza od największego pnia,
Jesteś moim najważniejszym wspomnieniem,
I wierze, że kiedyś przytulić Cię będzie nie tylko pragnieniem,
Kocham Cię mimo, że Cię nie poprzytulałam,
Tęsknie mimo, że Cię tylko przez chwilę miałam.
Wiem ze słaby, ale jakoś łatwiej jest mi poradzić sobie z emocjami
Trasti lubi tę wiadomość
-
A ja się pokłóciłam z M. Choć to nawet nie kłótnia, a jedynie absolutny brak zrozumienia. Zapytałam go, czy pamięta o jutrzejszych badaniach to mi odpowiedział, że nie zdąży do 17. Jak mu powiedziałam, że to kolejny tydzień, kiedy nie może zdążyć to mi powiedział, że sprowadziłam wszystko do absurdu i w ogóle nie dałam nam szans na spotan, luz i normalne starania. I że wszystko blokuję w głowie, więc on się nie dziwi, że leki na mnie nie działają.
Poszedł sobie do komputera, a ja siedzę i ryczę.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
reset wrote:A ja się pokłóciłam z M. Choć to nawet nie kłótnia, a jedynie absolutny brak zrozumienia. Zapytałam go, czy pamięta o jutrzejszych badaniach to mi odpowiedział, że nie zdąży do 17. Jak mu powiedziałam, że to kolejny tydzień, kiedy nie może zdążyć to mi powiedział, że sprowadziłam wszystko do absurdu i w ogóle nie dałam nam szans na spotan, luz i normalne starania. I że wszystko blokuję w głowie, więc on się nie dziwi, że leki na mnie nie działają.
Poszedł sobie do komputera, a ja siedzę i ryczę.
Ach,
Ale wiesz ze faceci inaczej wyładowują emocje
Bardzo mi przykro ze tak Ci powiedział, bo głowa jedno a macica drugie.
Wierze ze przemyśli i otrze Twoje łzy a rano napiszesz ze to była zajebista noc :*
Tego Ci życzę -
Siwulec wrote:Wiecie długo myślałam żeby się z Wami tym podzielić, ale chcąc „zamknąć „ poprzedni rozdział ( choć on chyba nigdy się tak na prawdę nie zamknie ) napisałam takie coś:
Tak się cieszyłam gdy dwie kreski zobaczyłam,
Z radości do samego nieba podskoczyłam,
Gdy Twój zarodek zobaczyłam,
W euforii ciągłej tkwiłam,
Tak bardzo chcialam wziąć Cię w ramiona,
Ale pojawiła się ona,
Smierć, bez pytania Cię zabrała,
Jakby całkowite prawo do tego miała,
Nie pytała co ja czuje,
Zabrała i już Cię nie ucałuje,
Na szczęście jednego odebrać mi nie dała rady,
Mojej wady,
Będę pamiętać o Tobie każdego dnia,
Pamięć ma jest silniejsza od największego pnia,
Jesteś moim najważniejszym wspomnieniem,
I wierze, że kiedyś przytulić Cię będzie nie tylko pragnieniem,
Kocham Cię mimo, że Cię nie poprzytulałam,
Tęsknie mimo, że Cię tylko przez chwilę miałam.
Wiem ze słaby, ale jakoś łatwiej jest mi poradzić sobie z emocjami
Czytam i czytam i jakbym widziała swoje odczucia, przeżycia i ból po śmierci córki ;/
Dzięki za Te słowa;*;* pięknie napisaneSiwulec lubi tę wiadomość
-
reset wrote:A ja się pokłóciłam z M. Choć to nawet nie kłótnia, a jedynie absolutny brak zrozumienia. Zapytałam go, czy pamięta o jutrzejszych badaniach to mi odpowiedział, że nie zdąży do 17. Jak mu powiedziałam, że to kolejny tydzień, kiedy nie może zdążyć to mi powiedział, że sprowadziłam wszystko do absurdu i w ogóle nie dałam nam szans na spotan, luz i normalne starania. I że wszystko blokuję w głowie, więc on się nie dziwi, że leki na mnie nie działają.
Poszedł sobie do komputera, a ja siedzę i ryczę.
Moj rok temu identycznie sie zachowywał. Tule Cie mocno :*19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
Starania od lipca 2016 r.
Synuś ❤️ 11.2014 r. -
Siwulec wrote:Ach,
Ale wiesz ze faceci inaczej wyładowują emocje
Bardzo mi przykro ze tak Ci powiedział, bo głowa jedno a macica drugie.
Wierze ze przemyśli i otrze Twoje łzy a rano napiszesz ze to była zajebista noc :*
Tego Ci życzę
Seksu na zgodę nie będzie, bo może go ruszą wyrzuty sumienia i zrobi jutro te badania?
Wiem, dla niego to też nie łatwe, wiem też, że chyba to dlatego, że sama nie mam co badać, więc choć w jego temacie chcę działać, ale ogólnie wieczór do dupy.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny
-
Reseciku tule mocno;* oby szybko przemyślał swoje zachowanie i ładnie przeprosił
Bocius ja mam ostatni cykl z Clo. W sumie miałem to przez 3 cykle i tylko w tym były 3 jajeczka. Już dawno noszę się z zamiarem zrobienia AMH tylko tak mi schodzi ;/ ale zrobię jeśli się nie uda
Dziękuję, że tak o nas dbasz
Melevis czekamy na rozwój wydarzeń.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2018, 21:36
reset lubi tę wiadomość