MAJOWE TESTOWANIE '18, czyli zabierz testy na majówkę
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyreset wrote:Lavendova - część dziewczyn pisała tu o własnych doświadczeniach czy to z facetami/ mężami czy z ojcami, więc myślę, że mają prawo do rad, opinii czy sądów.
Po drugie - rady dotyczą też tego, by Blue poszukała wsparcia w realu (psycholog, rodzina) i wtedy te osoby mają możliwość pomocy mając "z sytuacją coś wspólnego".
Po trzecie - Blue sama opisuje to swoje problemy i czasem właśnie ogląd osób z zewnątrz jest - nomen omen - trzeźwiejszych. Więc uważam, że rady są na miejscu, a Blue sobie wybierze z nich to, na co aktualnie jest gotowa.
Ale ja nie miałam na myśli tego o czym ty piszesz tylko rad w stylu gotowcow "spakuj walizki i uciekaj"... -
Pewnie, może czekać i patrzeć na to jak do tej pory. Jeśli.mieszlanie jest jej to powinna spakować jego. I tak świetna rada, bo nie ma na co czekać i robić z siebie ofiarę alkoholika. Albo się ogarnie albo nie. Jeśli zacznie leczenie i przestanie pić to jest szansa na związek jak nie to nie ma. To jest trudna decyzja ale w grę wchodzi przyszłość blue i dziecka. A przyszłość z alkoholikim jest gorsza niż samotne macierzyństwo.Lavendova wrote:Justyna litości co to jest za myślenie, on pije a to ona ma uciekaci sie wyprowadzać? Zwlaszcza ze to jej mieszkanie z tego co zrozumialam? Świetna rada
W ogóle dziewczyny to się opanujcie z tymi radami bo łatwo tak sobie napisać w necie swoje mądrości jak się nie ma z sytuacja nic wspólnego.
-
No i najadłam sie wstydu dzięki mezusiowi. Ostatnio wręczył mi kartę bankomatowa - bo szukalam, nie popatrzył co mi daje, bo miał taką samą tylko że w mbanku nie ma nowej bo nie korzysta. W piątek robiliśmy zakupy i nie mogłam nią zapłacić! Teraz jak próbowałam wybrać pieniądze wciągnęło mi ją, bo po pierwsze była juzpoterminie a po drugie to była karta szanownego malzonka. Ja ostro nastawiona że zaraz tam ktoś zbierze w tym banku, a tu facet mówi że to nie moja karta. ja jak to nie moja? I już w głowie scenariusze że to emka. No i słusznie. Osioł mi dał swoją kartę a ja zapakowałam. No iwten oto sposób najadłam się wstydu. W ogóle koleś był nieprzyjemny. Zabrał kartę dozniszczenia i zachowywał się tak jakbym mezaprobowala okraść na starą kartę bankomatowa. Przeprosiłam za zamieszanie i powiedziałam żeby kartę zachowal. W ogóle potraktował mnie jak bezmozga który nic nie rozumie. Tak czy siak chyba zlikwiduje to konto bo mnie wkurzył. Ja naprawdę za każdym razem nie oglądam mojej karty.Achia wrote:Mi kiedyś mBank zablokował kartę bo okazało się że była próba włamania do bankomatu i wszystkie karty który wypłacały z niego pieniądze zostały właśnie zablokowane ze względów bezpieczeństwa. Wyrobili mi nową po prostu:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2018, 11:26
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Ah i nie napisałam uciekajLavendova wrote:Ale ja nie miałam na myśli tego o czym ty piszesz tylko rad w stylu gotowcow "spakuj walizki i uciekaj"...
ale rozumiem, ty zawsze doczytujesz więcej
Rozumiem że twoim zdaniem to powinna go ciągać na siłę do poradni, patrzeć na to dalej, a potem będzie się bała odejść bo dziecko na świecie a przecież nie upija się codziennie tylko co trzeci czy czwarty dzień.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kciuki na czwartek moje masz. A jeśli nie masz zaufania do tego gina to pewnie że możesz skonsultować się z innym, sprawdzić, może będzie Ci bardziej odpowiadał. Ważne, zebys Ty z ginem miała dobry kontakt i zaufanie do niego.Aga9090 wrote:Dziewczyny będę Was prosić o kciuki w czwartek, idę do onkologa..
I jutro chyba do gina ale jakoś nie umię się do niego przekonać. Nie wiem czy nie szukać innego do prowadzenia ciąży..
Aga9090 lubi tę wiadomość
-
Czego się nie zrobi dla dziecka, nie?Patrycja20 wrote:Krew oddana, do pracy się spóźniłam
Od początku zmieniają się priorytety
Siwulec, Patrycja20 lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny ;* Patrycja, kciuki mocno zaciśnięte! a sikałaś dziś na test zobaczyć jak kreska ciemnieje?
ja kończę kawę i lecę po coś na śniadanie, bo w lodówce pustka
wczoraj po pracy szukałam czynnej chociażby żabki, ale wszystko było zamknięte
-
Ja juz po wizycie. Lekarz przyjemny, zrobil na mnie dobre wrażenie, wizyta trwala prawie 40 minut. Stwierdził ze mam szyjkę w masakrycznym stanie, zaczerwieniona, z nalotem. Mowil ze jestem ciężkim przypadkiem, jeden jajnik jest kiepski, endometrioza juz wróciła. Martwi go to ze skrocily mi sie cykle bo to znaczy ze pewnie moja rezerwa jajnikowa jest slaba. Do zrobienia mam milion badan, wymazów, Emek posiew i z wynikami mam sie zgłosić. Na koniec dodal ze okres sie zbliża, grrr.starania od IX 2016r.
endometrioza
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. -
by7mistake wrote:Ja juz po wizycie. Lekarz przyjemny, zrobil na mnie dobre wrażenie, wizyta trwala prawie 40 minut. Stwierdził ze mam szyjkę w masakrycznym stanie, zaczerwieniona, z nalotem. Mowil ze jestem ciężkim przypadkiem, jeden jajnik jest kiepski, endometrioza juz wróciła. Martwi go to ze skrocily mi sie cykle bo to znaczy ze pewnie moja rezerwa jajnikowa jest slaba. Do zrobienia mam milion badan, wymazów, Emek posiew i z wynikami mam sie zgłosić. Na koniec dodal ze okres sie zbliża, grrr.
Przykro mi, ze się nie udało, ale może jak porobicie te wszystkie badania i podleczycie się to coś ruszy z miejsca.
Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
[*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem... -
By7 mistake dobrze że lekarz poświęcił Ci dużo uwagi, mam nadzieję że szybko naprostujeciw sprawy i się przebadacie. Biednemu zawsze wiatr w oczy niestety...by7mistake wrote:Ja juz po wizycie. Lekarz przyjemny, zrobil na mnie dobre wrażenie, wizyta trwala prawie 40 minut. Stwierdził ze mam szyjkę w masakrycznym stanie, zaczerwieniona, z nalotem. Mowil ze jestem ciężkim przypadkiem, jeden jajnik jest kiepski, endometrioza juz wróciła. Martwi go to ze skrocily mi sie cykle bo to znaczy ze pewnie moja rezerwa jajnikowa jest slaba. Do zrobienia mam milion badan, wymazów, Emek posiew i z wynikami mam sie zgłosić. Na koniec dodal ze okres sie zbliża, grrr.
Ja już nie mogę oglądać tych reklam z okazji dnia matki. Beczeć mi się chce, że ja nigdy nie będę go obchodzić
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
