MAJOWE TESTOWANIE '18, czyli zabierz testy na majówkę
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Malgonia wrote:Malinka nie jestem wielkim znawcpm w zakresie prolaktyny, ale takie info znalazlam. W ogole z hormonami to mam wrazenie, ze co lekarz to inna opinia
-
nick nieaktualnyi leza ze mna dziewczyny w ciazy i po poronieniu.. uważam ze tak nie powinno byc. sama jak poronilam to pytania ktory tydzien albo czlowiek jedyne co chce to plakac a tutaj pewno gosci gratuluja innym i tez czesto podpytuja. nie wiem takie moje wrazenie moze niesluszne.
-
Tez mam dla Was straszne zdjęcie !
Uwaga bo co się zobaczyło to się nie odzobaczy !
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b5897c88f55a.jpgMamaFabianka, Bajkaaa, Achia, Lunaris, Aga9090, Malgonia, Minie Black, moyeu, KateHawke, Nadzieja22, Emiilka, Patrycja20, Morusek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKoteczkowa wrote:i leza ze mna dziewczyny w ciazy i po poronieniu.. uważam ze tak nie powinno byc. sama jak poronilam to pytania ktory tydzien albo czlowiek jedyne co chce to plakac a tutaj pewno gosci gratuluja innym i tez czesto podpytuja. nie wiem takie moje wrazenie moze niesluszne.
STRASZNE!
Koteczkowa trzymam kciukasy żeby wszystko dobrze i szczęśliwie się skończyło! -
nick nieaktualnyKoteczkowa wrote:i leza ze mna dziewczyny w ciazy i po poronieniu.. uważam ze tak nie powinno byc. sama jak poronilam to pytania ktory tydzien albo czlowiek jedyne co chce to plakac a tutaj pewno gosci gratuluja innym i tez czesto podpytuja. nie wiem takie moje wrazenie moze niesluszne.
Że kobiety po stracie leżą na tym samym oddziale, często w tym samym pokoju co kobiety w ciąży, albo nawet słyszą odgłosy z porodówki.
Ale na pocieszenie dodam że później, dosyć szybko zaszła w kolejną, zdrową ciążę a potem w jeszcze jedną i dziś ma już 2 córeczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2018, 21:15
-
nick nieaktualny
-
Koteczkowa nie martw sie to na pewno nic powaznego.co do tego co napisalas ze razem leza dziewczyny w ciazy i po poronieniu tozgadzam sie z Toba i tego sie obawiam. Dziewczyny po lyzeczkowaniu macicy jak to dokladnie wygladalo..przyjeli Was i polozyli na oddzial i kazali czekac na zabieg czy po prostu idzie sie odrazu z poczekalni na zabieg i do domu czy po zabiegu przenosza gdzies na sale ?
-
nick nieaktualnyKoteczkowa wrote:i leza ze mna dziewczyny w ciazy i po poronieniu.. uważam ze tak nie powinno byc. sama jak poronilam to pytania ktory tydzien albo czlowiek jedyne co chce to plakac a tutaj pewno gosci gratuluja innym i tez czesto podpytuja. nie wiem takie moje wrazenie moze niesluszne.
-
lamka wrote:Siwulec ja tylko weszłam, żeby napisać, żeby nie robiła jutro bety
Pójdę, ale na lody truskawkowe
:* :* :*Aga9090, lamka, Bajkaaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
lara88 wrote:Koteczkowa nie martw sie to na pewno nic powaznego.co do tego co napisalas ze razem leza dziewczyny w ciazy i po poronieniu tozgadzam sie z Toba i tego sie obawiam. Dziewczyny po lyzeczkowaniu macicy jak to dokladnie wygladalo..przyjeli Was i polozyli na oddzial i kazali czekac na zabieg czy po prostu idzie sie odrazu z poczekalni na zabieg i do domu czy po zabiegu przenosza gdzies na sale ?
Jak zdążyłam zauważyć to zależy od polityki szpitala jak i od lekarzy na jakich trafisz
Moje siostry poszły, przyjęli je na oddział, zrobili badania i zabrali na zabieg - tego samego dnia wyszły do domu
Ja nie miałam tyle szczęście, poszłam o 7:30 do szpitala, przyjęli i porobili badania, o 11 dostałam lek na rozwarcie i musiałam leżeć 4h, później dostałam boli porodowych i zaczelam baaaaardzo mocno krwawić (koleżanka obok tez dostała lek ale ją nie bolało i nie krwawiła bardzo wiec od organizmu tez wiele zależy) a na zabieg zabrali mnie o 20:00, wyszłam drugiego dnia rano.
Aaaa i oczywiście przyjęli mnie na oddział i na nim leżałam, tylko na zabieg zabrali mnie na sale zabiegowa, uśpili i to był chyba najlepszy (o ile można to tak w ogóle nazwać) moment całego mojego pobytu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2018, 21:27
-
lara88 wrote:Siwulec dzieki za odpowiedz.wole nastawic sie na kazda opcje.
Przepraszam ale nie pamietam, masz wyznaczony termin zabiegu ? -
nick nieaktualny
-
lara88 wrote:Koteczkowa nie martw sie to na pewno nic powaznego.co do tego co napisalas ze razem leza dziewczyny w ciazy i po poronieniu tozgadzam sie z Toba i tego sie obawiam. Dziewczyny po lyzeczkowaniu macicy jak to dokladnie wygladalo..przyjeli Was i polozyli na oddzial i kazali czekac na zabieg czy po prostu idzie sie odrazu z poczekalni na zabieg i do domu czy po zabiegu przenosza gdzies na sale ?
Także tego, weź stopery i słuchawki.