Majówka za pasem, w lutym wózek z bobasem. 🌱
-
WIADOMOŚĆ
-
Simons_cat wrote:Księgowa, 2 lata to dużo czasu. Myślę, że jeśli ktoś jest zdrowy, nie ma problemów hormonalnych i innych to szybko zajdzie w ciążę i ją utrzyma. Jeśli starania się przedłużają to musi być coś na rzeczy tylko trzeba tą rzecz zidentyfikować i to potrafi zabrać naprawdę dużo czasu i energii, jeszcze z niewłaściwym lekarzem to już w ogóle! Tobie już się udało ruszyć do przodu, wiesz co jest nie tak. Wdrożysz leki, uregulujesz i trzymam kciuki, żeby się udało! 🙂 Jak już będziesz ustawiona, dajcie sobie pół roku. Po tym czasie zaczęłabym grzebać znów. U mnie zawsze mówili, że problemem będzie PCOS, później, że IO, a dupa tam... Gdzieś siedzi zawsze ten 😈
Jeszcze jedna rzecz, nie wiem czy to zabobony czy nie... 🙈 Ja mam tyłozgięcie macicy. I wydaje mi się, że w ciążę szybciej udało się zajść, jeśli chociaż raz w ciągu dni owulacyjnych seks był od tyłu. 🤣🙈 Powiedziałabym, że może skuteczność tak 6/9 przypadków. 😂 Ale może to też fuks.🤷 Także do rozważenia. 😁😁😁
I warto urozmaicić sobie jednak pory dnia i nie współżyć tylko wieczorem przed snem, ale też rano albo po południu. To tyle, jeśli chodzi o sprawy techniczne ode mnie. 😁 A i warto, żeby facet wcześniej wypił kawę albo wziął zimny prysznic - podobno podbija ruch. 🤔
Ja się do tego tyłozgięcia odniosę. Zawsze słyszałam, że mam, jakiś czas temu lekarz na opisie USG napisał, ze przodozgięcie. Doczytałam w domu zdziwiona. Teraz w szpitalu lekarz, że tyłozgięcie, więc zaczęłam się śmiać, że chyba ruchoma macica. Sprawdził jeszcze coś tam i mówi, że na pewno tyłozgięcie. Ale powiedział, że większość kobiet rasy azjatyckiej ma tyłozgięcie i jakoś im to nie przeszkadza w zajściu w ciążę
Ja byłam przekonana, że od tyłu trzeba, 2 razy tak zaszłam w ciążę, więc jakie było moje zdziwienie, gdy teraz udało się inaczej. Ja Wam mówię, jak ma być ciąża, to chociażby skały srały to będzie. Wkurzające jest tylko, że czasem trzeba tyle czekać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2021, 11:40
Martyna33 lubi tę wiadomość
-
Simons_cat wrote:Jeszcze jedna rzecz, nie wiem czy to zabobony czy nie... 🙈 Ja mam tyłozgięcie macicy. I wydaje mi się, że w ciążę szybciej udało się zajść, jeśli chociaż raz w ciągu dni owulacyjnych seks był od tyłu. 🤣🙈 Powiedziałabym, że może skuteczność tak 6/9 przypadków. 😂 Ale może to też fuks.🤷 Także do rozważenia. 😁😁
Wiolala lubi tę wiadomość
👩🏻❤️💋👨🏻 Starania od 08.2020
💔 Poronienia: 12.2020 (6t3d), 03.2021 (9t6d), 09.2021 (8t2d) Ewa [*]
👩🏻🦱 Ona:
Mutacja MTHFR hetero
Insulinooporność
Słabo dodatnie ANA (1:160, typ świecenia ziarnisty)
Allo-MLR 0%
Zrost centralny (usunięty)
👨🏻On:
Ruch postępowy (a+b) 28%
Morfologia 3%
Fragmentacja 21%
💉Szczepienia limfocytami 🔜 20.12.21✅, 10.01.22✅, 31.01.22✅
🌈🌈🌈
✨Beta✨ 19.35 (10dpo) -> 97.14 (12dpo)
6t2d - mamy ❤️
12t0d - I prenatalne - 5,23cm
15t2d - 142g -> 17t6d - 222g
20t0d - połówkowe, zdrowa dziewczynka, 326g
21t5d - 436g -> 24t6d - 712g -> 28t4d - 1182g
29t5d - usg III trymestru, 1442g
31t4d - 1694g -> 34t4d - 2220g -> 36t2d - 2775g -> 37t2d - 2843g -> 38t2d - 2777g 🤷🏻♀️ -> 39t1d - 3282g
🌈 Helena - 02.12.2022 o godz. 00:07 (40t1d), 3090g i 52cm -
To u mnie na ostatnim usg lekarz powiedział ze mam siodełkowatą macice. Gdzie wcześniej przecież ile lekarzy usg robiło, nikt nie zauważył. I nawet mi pokazywała to na ekranie🤨
W sumie znaczy to tyle, że mogą być problemy z utrzymaniem ciąży, ale kazała mi się tym za bardzo nie przejmować, bo taką macice uważa się za normę 🤷🏼♀️25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Miska u mnie też ruchoma macica. 😂
Mój pierwszy ginekolog zawsze mówił, że on tak małej macicy i w takim przepotwornym tyłozgięciu nigdy nie widział a był z niego stary dziad więc wiele w życiu widział. 🤪 Nigdy nie zapomnę jak zmieniłam lekarza a on powiedział, że macica w przodozgięciu. 😂 Bądź tu mądry i pisz wiersze. 🙈
Co do pozycji to nie wiem - u nas od tyłu to podstawowa pozycja dominująca każde starania więc poniekąd mogę potwierdzić to info. 🤭
No i co do skakania z porami dnia też mogę się zgodzić. 😉Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Ale jak ruchoma macica to dobrze🤔 mi osteopata powiedział, że nieruchoma😂 i że jajnik przyklejony to później mi gin musiał USG zrobić, żeby pokazać, że się wszystko rusza i mnie uspokoić.😁 Jajnik faktycznie blisko macicy był, ale wszystko się ruszało jak ta lala i nie było sztywne.Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Miska, wiadomo, że jak ma być ciąża to będzie, ale można losowi dopomóc. Nigdy nie wiadomo ile prawdy w tych mądrościach. Myślę, że są pary, które nie korzystają z tej pozycji z różnych względów. A tak przy okazji może się przełamią. W dobrej sprawie. 😁
Nogi do góry też gro kobiet trzyma. 🙂 Ja nie trzymałam, a ciąże były. 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2021, 15:44
miska122, Natka95, Mersalla lubią tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Dziewczyny, czytam, co piszecie i płacze. Jest mi tak bardzo ciepło na sercu, że tu trafiłam i Was mam ❤️
Zgadza się to, że każdy cykl jest coraz gorszy. Zauważyłam, że im bliżej okresu tym mam gorsze dni. A wokół wszyscy już w ciazy, z dzieciakami - boli, cholernie boli. Zwłaszcza to, że ja zawsze powtarzałam, że chce być mama. Kocham dzieci, swoje chrzesnice, tylko mi tak bardzo zal, że nie mam swoich.
Justyna - mąż przebadany, jest okej. Myślę, że u mnie to faktycznie jest problem i pewnie ta tarczyca. Niby znalazłam jakiś trop, ale dalej mnie to przeraża. Każdy dzień, cykl przeraża mnie jeszcze bardziej.
Simons - co do tylozgiecia - też je mam, lekarz kiedyś mówił, że możemy spróbować od tyłu, bo nie zaszkodzi, więc sukcesywnie próbujemy, zresztą nie przeszkadza mi ta pozycja. 😊
Tak czy inaczej, przepraszam Was za te smutki w sobotę, ale ja już nie mam z kim o tym rozmawiać. Jesteście kochane ❤️Simons_cat lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Tez mam macicę w tyłozgięciu, u mnie każdy lekarz co do tego zgodny 😃
I potwierdzam słowa Simons, od tyłu to jedno ale polecam poranne sexy tak o to zmajstrowalismy syna 🙈 wieczorem pozytywny owulak, przeczekaliśmy i rano przed pracą do roboty 😃
Kolejna sprawa, sama wiem że czasem ciężko bo układa się to współżycie tylko pod owu i płodne dni, ale taki sex z przyjemności, z pustą głową tez polecam 😃 podobno skurcze macicy podczas kobiecego orgazmu pomagają plemniczkom dojść tam gdzie trzeba
Nie raz tez robiliśmy bo pasuje, bo dziś płodne, nie mogłam się skupić i dupa z tego była 🙈Simons_cat, Sesyjka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKsięgowa wrote:Dziewczyny, czytam, co piszecie i płacze. Jest mi tak bardzo ciepło na sercu, że tu trafiłam i Was mam ❤️
Zgadza się to, że każdy cykl jest coraz gorszy. Zauważyłam, że im bliżej okresu tym mam gorsze dni. A wokół wszyscy już w ciazy, z dzieciakami - boli, cholernie boli. Zwłaszcza to, że ja zawsze powtarzałam, że chce być mama. Kocham dzieci, swoje chrzesnice, tylko mi tak bardzo zal, że nie mam swoich.
Justyna - mąż przebadany, jest okej. Myślę, że u mnie to faktycznie jest problem i pewnie ta tarczyca. Niby znalazłam jakiś trop, ale dalej mnie to przeraża. Każdy dzień, cykl przeraża mnie jeszcze bardziej.
Simons - co do tylozgiecia - też je mam, lekarz kiedyś mówił, że możemy spróbować od tyłu, bo nie zaszkodzi, więc sukcesywnie próbujemy, zresztą nie przeszkadza mi ta pozycja. 😊
Tak czy inaczej, przepraszam Was za te smutki w sobotę, ale ja już nie mam z kim o tym rozmawiać. Jesteście kochane ❤️
Nie myślałaś by uderzyć do Angeliusa? Bo chyba dobrze kojarzę, że ty z okolic Katowic? -
Makino wrote:Nie myślałaś by uderzyć do Angeliusa? Bo chyba dobrze kojarzę, że ty z okolic Katowic?
Dobrze kojarzysz. Taki był plan, mialam zrobić tylko te histerolaparo i potem iść tam (tak zresztą mi te Pani z rejestracji powiedziała, że mam zrobić i potem przyjść do nich), ale teraz jak wyszły te rzeczy z tarczyca i trombofilia to chyba na ten moment jeszcze nie ma sensu.
Wydaje mi się, że muszę zrobić tak jak Simons mówi, ogarnąć tarczyce, a potem dać sobie jeszcze chwilę i dopiero wtedy.
Ale sama nie wiem.. Za dużo myśli mi się klebi w głowie. 😔Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
nick nieaktualnyKsięgowa wrote:Dobrze kojarzysz. Taki był plan, mialam zrobić tylko te histerolaparo i potem iść tam (tak zresztą mi te Pani z rejestracji powiedziała, że mam zrobić i potem przyjść do nich), ale teraz jak wyszły te rzeczy z tarczyca i trombofilia to chyba na ten moment jeszcze nie ma sensu.
Wydaje mi się, że muszę zrobić tak jak Simons mówi, ogarnąć tarczyce, a potem dać sobie jeszcze chwilę i dopiero wtedy.
Ale sama nie wiem.. Za dużo myśli mi się klebi w głowie. 😔
Lipa, że nie ma zapisów do Paligi, bo ona ma specjalizację z endokrynologii .
Wiem co czujesz, bo stałam pod taką ścianą pod koniec zeszłego roku. Mam nadzieję, że uda się ogarnąć tą tarczycę, a potem bym nie trafiła czasu i uderzała do kliniki. Tam też Ci Histero-laparo zrobią. I do tego na nfz. A może już nie będzie potrzebna ❤Księgowa lubi tę wiadomość
-
Księgowa w Będzinie (ale pewnie też w Katowicach) jest doktor Anna Dąbkowska-Huć ginekolog endokrynolog!!!! Że ja też wcześniej nie wpadłam na to żeby Ci ją polecić..... 🙄🤦🏻♀️
Na pewno będzie miała odległe terminy ale jest przegenialna - pracowałam z nią jakiś czas i uważam, że powinni ją ozłocić. 🙏🏻
Także w poniedziałek łap za telefon i szukaj u niej terminu!Księgowa lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Dziewczyny czy Ovitrelle może potęgować objawy owulacji? Bo lewy jajnik mnie boli jak nigdy a na nim miałam pęcherzyk dominujący👩🏻❤️💋👨🏻 Starania od 08.2020
💔 Poronienia: 12.2020 (6t3d), 03.2021 (9t6d), 09.2021 (8t2d) Ewa [*]
👩🏻🦱 Ona:
Mutacja MTHFR hetero
Insulinooporność
Słabo dodatnie ANA (1:160, typ świecenia ziarnisty)
Allo-MLR 0%
Zrost centralny (usunięty)
👨🏻On:
Ruch postępowy (a+b) 28%
Morfologia 3%
Fragmentacja 21%
💉Szczepienia limfocytami 🔜 20.12.21✅, 10.01.22✅, 31.01.22✅
🌈🌈🌈
✨Beta✨ 19.35 (10dpo) -> 97.14 (12dpo)
6t2d - mamy ❤️
12t0d - I prenatalne - 5,23cm
15t2d - 142g -> 17t6d - 222g
20t0d - połówkowe, zdrowa dziewczynka, 326g
21t5d - 436g -> 24t6d - 712g -> 28t4d - 1182g
29t5d - usg III trymestru, 1442g
31t4d - 1694g -> 34t4d - 2220g -> 36t2d - 2775g -> 37t2d - 2843g -> 38t2d - 2777g 🤷🏻♀️ -> 39t1d - 3282g
🌈 Helena - 02.12.2022 o godz. 00:07 (40t1d), 3090g i 52cm -
Księgowa, u mnie niecały rok starań (wiec stosunkowo „niewiele”) ale tak naprawdę to i tak o te kilkanaście okresów i załamań za dużo 🥺 zdecydowanie masz prawo się tak czuć! Ja Ci również polecam zapisać się już do Angeliusa, po pierwsze na terminy i tak się tam czeka, po drugie to co dziewczyny piszą tam robią histerolaparo na NFZ, kolejna sprawa ze to dość oczyszczające uczucie keidy zajmują się Toba specjaliści stricte od nieplodnosci i możesz choć polowe mniej myśleć i rozkminiac (ja tak miałam, odkąd poszłam tam na wizytę nie czuje się ze wszystko jest tylko na mojej głowie)
Kolejna sprawa, może pomysł o psychologu jeśli czujesz się depresyjnie? Ja do tego dojrzałam, zapisałam się na wizytę na która (jakżeby inaczej w przypadku tematów nieplodnosci 🙄) i tak będzie dopiero za jakiś czas. Mimo ze nie staramy się tak długo jak niektórzy to starania bardzo mnie zmieniły, zawsze byłam najbardziej uśmiechniętą i pozytywną osobą w towarzystwie, zawsze 150% energii zaangażowania w prace i pasje, No po prostu czerpałam z życia i cieszyłam się nim na 200%. A teraz - patrzę w lustro i widze ta zmarszczkę na czole która zrobiła mi się od płaczu, dużo rzadziej na mojej twarzy gości spontaniczny uśmiech... Stwierdziłam ze muszę coś z tym zrobić. Ciało odżywiam supłami i dietą, lecze się lekami - mojej głowie tez przyda się odżywienie także zapisałam się do psychologa ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2021, 19:43
Martyna33, Cecylia, Zuuuz, Oliwka91 lubią tę wiadomość
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Jusia, mi lekarz kazał się zaszczepić dwa razy przed procedurą. Miałam poprosić, zeby druga dawkę dali mi po 3 tygodniach. Przedwczoraj miałam być szczepiona moderna, poprosiłam o powtórkę za trzy tygodnie, ze względu na procedurę, jedna babka się nie zgodziła, ale przyszła druga, której córka w czerwcu rodzi po ivf i namieszała, tu kogoś przesunęła, tam coś, dostałam dzień później (wczoraj) pfizera, druga dawka za 3 tygodnie. Moderny nie można szybciej niż po 5, pfizera można już po 3 powtórzyć.
Simons_cat, Oliwka91 lubią tę wiadomość
Ona+On - wszystkie wyniki w normie
02.20 Lewy jajowód niedrożny
19.09.20 - I IUI ☹️🍷
12.11.20 - II IUI 🍷
31.01.20 - III IUI 🍺🍺🍺🍺
02.2021 Spadek jakości nasienia - ruchliwość 0%, morfologia 1%
04.2021 morfologia 11%, ruchliwość A+B 76% 💪💪💪✔️✔️
Oboje - suplementacja plus dieta i ruch✔️✔️
Gameta Gdynia:
04.21 AMH 1,31 ng/ml (duży spadek - 03.20 prawie 4 ng/mol)
TSH, FT3, FT4 ✔️
Plan:
Długi protokół:
Ovulastan ✔️
Gonapeptyl Daily ✔️
Bemfola ✔️
Menopur ✔️
Mensinorm ✔️
21.06.21 punkcja 🍀🍀
Mamy 4 komórki
26.06.21 transfer 4.1.1. 😭
27.07.21 transfer 3.1.1. 😭
30.08.21 transfer 4.2.2. 😭
Mamy ❄️ 2.1.2 ostatnia... Najważniejsza... ❤️
Plan - immunologia i... Znów zacząć wspólnie cieszyć się małymi rzeczami, uśmiechać się do siebie nawzajem...
ANA1 dodatnie
Następnie: ANA3, KIR, HLA-C, CBA, IMK -> Paśnik ? -
miska122 wrote:Ja się do tego tyłozgięcia odniosę. Zawsze słyszałam, że mam, jakiś czas temu lekarz na opisie USG napisał, ze przodozgięcie. Doczytałam w domu zdziwiona. Teraz w szpitalu lekarz, że tyłozgięcie, więc zaczęłam się śmiać, że chyba ruchoma macica. Sprawdził jeszcze coś tam i mówi, że na pewno tyłozgięcie. Ale powiedział, że większość kobiet rasy azjatyckiej ma tyłozgięcie i jakoś im to nie przeszkadza w zajściu w ciążę
Ja byłam przekonana, że od tyłu trzeba, 2 razy tak zaszłam w ciążę, więc jakie było moje zdziwienie, gdy teraz udało się inaczej. Ja Wam mówię, jak ma być ciąża, to chociażby skały srały to będzie. Wkurzające jest tylko, że czasem trzeba tyle czekać.
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Karo123 a ja mam pytanie odnośnie wynikow partnera, z jakiego poziomu ruchliwosci wychodziliscie ? Mój mąż drugi raz robil badanie i w tym 2 wlaśnie znacznie obnizony ruch. W pierwszym badaniu morfologia byla 2% a teraz 24%, natomiast ruch spadl do 17%...
-
Gosia24 wrote:Karo123 a ja mam pytanie odnośnie wynikow partnera, z jakiego poziomu ruchliwosci wychodziliscie ? Mój mąż drugi raz robil badanie i w tym 2 wlaśnie znacznie obnizony ruch. W pierwszym badaniu morfologia byla 2% a teraz 24%, natomiast ruch spadl do 17%...
Już za chwile odszukam te wyniki bo pisałam w innym poście a robiliście badanie w tym samym labie?
Edit - skopiowałam swoją wiaodmosc z poprzednich postów
„ u nas było tak - połowa grudnia ruch całkowity 62%, postępowy 12% -> początek lutego ruch całkowity 68%, postępowy 58% ☺️ Do tego żywotność wzrosła z 67 na 89%. Morfologia spadła z 4 na 2% ale przez duża koncentracje i duża ilość plemników tak na prawdę ta morfo 2% nie jest zła i ani urolog ani gin z kliniki nie czepiają się tego wyniku przez cały czas gonilam męża z suplementami i dawałam taki zestaw ->
Fertilman
Selen+wit E (50ug+12mg Naturell)
Kwas foliowy (Folik 0,4 mg)
Cynk (nie pamietam jaka dawka, jakiś zwykły preparat)
Witamina C 1000 mg
Olej z nasion czarnuszki 1000 mg (aliness)
Witamina D 2000J”Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2021, 21:39
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
nick nieaktualny