Marzec- miesiąc dwóch kreseczek
-
WIADOMOŚĆ
-
Pauliśka nie rób sobie samej krzywdy... Przyrost sprawdza się co 48h, w tym nawet godziny się wpisuje żeby go obliczyć. Więc to jest istotne... Kropek sobie poradzi a Ty zawalasz organizm niepotrzebnym stresem. On to dopiero potrafi złe rzeczy zrobić... Odpoczywaj i uspokoj sie.
Ja po wizycie, w sumie nawet przyjemnie. Na NFZ dostalam USG prenatalne 29.03, no i test pappa i wolną jednostkę HCG (tak? ), te dwa z krwi będę robiła pierwszy raz. Połówkowe też tam i ogólnie opieka ciążowa na NFZ tam mam nadzieję, że to Bąblowi pomoże.MonikA_89!, Malgonia, Ochmanka, Sasanka55, agge, Szczesliwa_mamusia, Camillee91, Iseko, Kingulla, Tele...79, nuśka91 lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
DzulkaJ wrote:A co u Was sprawia, że macie problem z zajściem, bo niestety nie rozumiem nic z tego co masz napisane tam pod spodem
Haha, no wiesz co z zajściem to ja teoretycznie nie powinnam mieć problemów. Generalnie owulacje mam a mąż nasienie ma nie najlepsze, ale i z gorszym dziewczyny zachodzą. Tylko mój kariotyp jest zły - mam nieprawidłowo połączone chromosomy i jak się materiał dzieli na pół żeby mogło powstać nowy człowiek to w moich komórkach jest tego materiału za dużo albo za mało. Wiec nawet jak zajdę w ciążę to mam 30% szans na urodzenie zdrowego dziecka. -
makowa wrote:Może ktoś pomyśli, że łatwo mi się takie rady pisze, bo jestem w jak wygląda zdrowej ciąży, ale pamiętajcie, że swoje przeszłam. I wiecie co Wam jeszcze powiem? Że prawdopodobnie NIGDY na żadnym etapie ciąży te z Was, które miały już przykre doświadczenia nie będą spokojne. ZAWSZE będziecie się doszukiwać czegoś złego. Ja dwa dni temu uważnie patrzyłam na swój brzuch, bo nie widzę przyrostu, więc już myśli, że może ciąży już nie ma. Dziś idę na wizytę z usg i nie biegnę w podskokach, bo boję się, że usłyszę coś złego. I tak przed każdą wizytą. Ale staram się jak mogę minimalizować te czarne myśli, bo NIC DOBREGO MI NIE PRZYNIOSĄ, za to maluch odczuwa mój stres, co dobrze na niego nie wpływa. Mam wybór: stresować swoje dziecko albo nie. Wy też ten wybór macie. Starajcie się wybrać mądrze
Też tak myślę. Kobieta która marzy o dziecku zawszę będzie się martwić bez względu na to ile przeciwności miała na drodze.
U mnie poszło bardzo szybko... szybko od momentu podjęcia decyzji. Ale wcześniej przez dwa lata marzyłam tylko o staraniach o ciążę bo wiedziałam, że nie mogłam sobie na nią w tamtym momencie życia pozwolić. To okropne kłucie w brzuchu na widok maluszka i świadomości, że to nie mój czas , że nawet nie powinnam próbować. Teraz czuję się jakbym dwa lata walczyła o tą fasoleczkę, boję się, że coś za łatwo poszło, że beta za niska, że może za tydzień okaże się, że nie ma zarodka, że będzie zaśniad, że do bezpiecznego 12 tyg jeszcze tyle czasu, że w rodzinie był przypadek zespołu Downa i co jak.... nawet nie mogę tego napisać.
Każda z nas ma jakieś obawy, i zachowanie spokoju to najtrudniejsze co musimy ćwiczyć
P.S. Beta z dzisiaj 1624agge, szona, MonikA_89!, Szczesliwa_mamusia, Camillee91, Malgonia, Iseko, buba123, 5ylwian lubią tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
nick nieaktualnyPauliśka wrote:Ja jestem ekspertką jeśli chodzi o myślenie katastroficzne... Ja mam już w głowie ciążę pozamaciczną... I się jej nie pozbędę dopóki beta nie spadnie do 0...
Albo dopoki nie urosnie do wielu, wielu tysiecy w zdrowej ciazy Pomysl, jesli w najgorszym wypadku beta bedzie przyrastac o 1, to zeby ta "pozamaciczna" Ci zagrazala, to musialyby minac wieki, a na pewno szybciej organizm sam by sie oczyscil. Nie boj sie i nie skreslaj tej ciazy!
Malgonia, jestem z Toba calym sercem! Wywrozylam Ci cos wlasnie, wiesz? W tym lub max nastepnym cyklu zajdziesz w ciaze i przed Gwiazdka urodzisz zupelnie zdrowego Maluszka :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 16:19
Magduullina, Malgonia, Iseko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPauliśka wrote:Ja jestem ekspertką jeśli chodzi o myślenie katastroficzne... Ja mam już w głowie ciążę pozamaciczną... I się jej nie pozbędę dopóki beta nie spadnie do 0...
Słuchaj ja jestem miesiąc po usunięciu cp a przyrosty do dnia zabiegu były ok beta sobie ladnie rosla do wartości prawie 2800
Takze spokojnie bo to nie jest czas na takie myślenie
Stres i czarnowidztwo to źli przyjaciele a przez zmartwienie sie o cp przy takiej becie to oszalejesz.
Robiłaś jakieś badania ogólnie po pozostałych biochemach?
-
nick nieaktualnySiedzac na kibelku, pomyslalam jeszcze, Pauliska, o Tobie Przypomniala mi sie historia mojego egzaminu na prawko. Juz 2 dni przed nim rozkminialam, co za facet bedzie mnie egzaminowac- czy bedzie mlody, czy stary, przystojny, czy oblesny, ponury, czy moze wesoly, typ podrywacza, czy zamkniety w sobie. Wiesz co? Baba byla...
Szona, wciaz nie puszczam kciukow :* Moje tez byly opoznione, choc na cito, wiec to moze dobry znakWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 16:30
Pauliśka, Magduullina, szona, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
Właśnie zobaczyłam mikroskrzep. Jeśli to była ciąża, to pewnie już po ptakach. Czegoś takiego nie miałam nigdy! I to aż 4 dni przed spodziewanym okresem. Zdarzały się cykle 25 dniowe, ale już bardzo dawno. Porąbane to wszystko.
-
nick nieaktualnyPauliśka wrote:Niecierpliwa a jakie miałaś objawy cp?
Robiłam badania dziewczyny,u mnie problem jest z progesteronem dlatego suplementuję. No i mam Hashimoto i ogólnie zaburzoną immunologię.
Moim objawem była miesiaczka dzień po pozytywnym teście. A potem dalej pozytywne testy. I beta ładnie rosła.
Potem doszedł taki mega lekki dyskomfort jakby od lewej nerki. -
nick nieaktualnyszona wrote:Właśnie zobaczyłam mikroskrzep. Jeśli to była ciąża, to pewnie już po ptakach. Czegoś takiego nie miałam nigdy! I to aż 4 dni przed spodziewanym okresem. Zdarzały się cykle 25 dniowe, ale już bardzo dawno. Porąbane to wszystko.
Szona, a moje skrzepy? I to nie wcale mikro Spooookojnie :*
No to objawy Niecierpliwej bardziej do mnie pasuja, miesiaczka, test, wszystko sie zgadza. Pauliska, nie wymyslaj juz, jesli chcesz, to dopasuj ta CP do mnie, zeby sie statystyki zgadzaly, a sama wez odetchnijWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 16:43
Magduullina lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, a ja właśnie po wizycie u ginekologa. Mam ciekawe informacje. Po pierwsze - wszystko u mnie wewnątrz pięknie wygląda, ALE dobrze by było umówić się na monitoring cyklu w 1-szej fazie, żeby dowiedzieć się, czy pęcherzyki rosną. Bo to jedna z kluczowych spraw, nawet jeśli wiemy, że owu jest.
I jeśli się nie uda przez kolejne 2-3 miesiące, to partner musi się zbadać, bo - UWAGA - statystyki się zmieniły i teraz nie 10%, a 50% to problem po stronie mężczyzny.
Ogólnie bardzo fajny lekarz, LuxMed Kraków - gdyby ktoś był zainteresowany, to piszcie priv.Magduullina, Ania_85_, agge, moni05 lubią tę wiadomość
2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
nick nieaktualnyOj joj joj pauliska sama sobie szans kochana nie dajesz takim mysleniem .... Ja mialam testy 2* pozttywne gdzie po zrobieniu ich do dniu lub dwoch krwawienie... Bety byly male uparlam sie na luteine i mam dwoch synkow z takich malych bet+ krwawien .... Musisz wierzyc i walczyc nie przekreslaj tak ot wszystkiego .. Mialam jedna cb gdzie beta byla 8 nawet panie w labo mi daly nadzieje ze cos sie dzieje to sie nie udalo akurat bo nie mialam luteiny bylo to po pierwszym synku i poszlo z takim krwawieniem ze nie bylo szansy reagowac.. Teraz mam w tym cyklu schizy bo nie obserwowalam cyklu wczoraj i dzis cos niby na tescie ale co z tego jak pragne zobaczyc takie kreseczki jak wy macie , brzuch pobolewa cycki od rana jak bomby nie wiem co jest czuje sie dziwnie bardzo dziwnie ale boje sie ze to @pisko mnie za moment zaleje i znow bedzie gowno z tego... A ty masz bete ktora rosnie .... Daj sobie i kropkowi szanse... Nie mysl tak ze cb lub pm .. To sie okaze trzeba czasu kochana :* sciskam cie mocno bedzie dobrze
Pauliśka, Sasanka55 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySasanka55 wrote:Szona, a moje skrzepy? I to nie wcale mikro Spooookojnie :*
No to objawy Niecierpliwej bardziej do mnie pasuja, miesiaczka, test, wszystko sie zgadza. Pauliska, nie wymyslaj juz, jesli chcesz, to dopasuj ta CP do mnie, zeby sie statystyki zgadzaly, a sama wez odetchnij
Sasanka ja Ci już cos mówiłam i sie nie będę powtarzać limit cp na naszej grupie już został wykorzystany:)
Ból nerkowy się nie zgadza a przede wszystkim pamiętaj u Ciebie maluch jest w macicy
Magduullina, Sasanka55, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
Zadzwoniłam. Beta ujemna, poniżej 0,1. Bardzo dziwny cykl, ale już przynajmniej wiem na czym stoję i kamień mimo wszystko z serca. Nie teraz, to kiedy indziej Dziwne, że LH rośnie, dziwnie, że były jakieś cienie.
-
Dziękuję dziewczyny,jesteście nieocenione!
Postaram się trochę wyluzować,dobra z tą cp wyluzuję, musi być dobrze! Najwyżej będzie to cb a w kolejnym cyklu się uda i będzie grudniowy bobas! Myślę,że może za mało progesteronu brałam po owu...tylko jedna tabletkę dupka ..Magduullina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiecierpliwa... wrote:Sasanka ja Ci już cos mówiłam i sie nie będę powtarzać limit cp na naszej grupie już został wykorzystany:)
Ból nerkowy się nie zgadza a przede wszystkim pamiętaj u Ciebie maluch jest w macicy
Nie no, nawet nie mysle o cp, o biochemie tez Skoro lobuz kopie, drapie, gilgocze, rozciaga mi macice, ze az zaczelam puszczac baki (maz bedzie szczesliwy w nocy ), to siedzi tam, gdzie trzeba Alez sie gin zdziwi za tydzien, jak do niego pojde, by przedstawic mu malego pacjenta
Szona, tak strasznie mi przykro Liczylam na ten cykl, ale w takim razie drugi z marcowych cudow zostanie spelniony i dojdzie do zaplodnienia :* Hm... a moze jednak za wczesnie na bete?
Magdullina, w Ciebie tez bardzo mocno wierze. Niech @ nie przychodzi!!!
Magduullina lubi tę wiadomość