Marzec- miesiąc dwóch kreseczek
-
WIADOMOŚĆ
-
makowa wrote:Nadrobiłam wątek lutowy, zobaczymy jak mi z tym pójdzie
Póki co odpowiem Sasance - mutację PAI część lekarzy traktuje tak, jakby jej nie było. Tak miała moja hematolog. Stwierdziła, że ona na nic tak naprawdę nie wpływa, że liczy się V Leiden albo mutacja genu Protrombiny. Jedynie gin była zdania, że w ramach dmuchania na zimne dostanę z tytułu mutacji i dwóch poronień profilaktyczną dawkę heparyny. Także bez paniki Ja z mutacją w ciążę zaszłam na acardzie od owulacji.
Pisałam Wam, że jestem po usg genetycznym?Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
nick nieaktualnyMakowa, dziekuje za odniesienie sie do mojego PAI :* Moja hematolog tez twierdzi, ze PAI jest mocno kontrowersyjne, ale juz same poronienia kwalifikuja mnie do brania heparyny. Powiedziala, ze mam koniecznie dorobic mutacje genu protrombiny, choc postepowanie ma byc takie samo- acard 150 + clexane (0.4)
A jak Twoj Dzidzius? :* Jak Ty sie czujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2019, 19:56
-
To i ja sprawdziłam - wypadałoby na 21.11. ☺️
5ylwian a widzę, że jesteśmy wpisane na ten sam dzień. Czekasz cierpliwie czy jednak wczesniej planujesz?5ylwian lubi tę wiadomość
IUI
24.02.2019 - nieudana
I IVF
17.02.2021 - punkcja - było 17 pęcherzyków, 14 komórek z czego tylko 4 były dojrzałe.
Udało się zapłodnić 3 komórki.
23.02.2021 - mamy jednego ❄️ 3 - dniowego
23.03. - FET ✊🏻
9pt - beta <0,5 💔
II IVF
22.11.2021- punkcja - było 14 pęcherzyków, 11 komorek...
W 3 dobie siedem zarodkow,
29.11.2021 - mamy dwie blastki ❄️❄️, czekamy na wyniki pgt-a
13.12. - wyniki pgt-a zle, brak rekomendacji do transferu zarodkow
16.12. - wizyta u genetyka
III IFV
03.09. - początek stymulacji
16.09. - punkcja - 12 komórek gotowych do zapłodnienia, zapłodnilo się 10, 2 jeszcze na obserwacji
21.09. - 2 ❄️❄️ + 2 morule w obserwacji
22.09. - 4 ❄️❄️❄️❄️ - czekamy na wyniki pgt-a
21.10. - mamy ❄️❄️❄️ zdrowe zarodki! 😍 zaczynamy przygotowania do transferu
19.12. - transfer + EmbryoGlue + Neoparin
27.12. - beta <<0,100 💔
19.01. - transfer + EmbryoGlue + intralipid + Neoparin -
No to przedstawiam Wam prawdopodobnie mojego synka
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/210d21d33b08.jpg
Wszystko wygląda w porządku Ja weszłam już w II trymestr i czuję się lepiej.
Wczoraj powiedzieliśmy rodzicom. I do dziś mnie trzepie na myśl o słowach teściowej... Bardzo się ucieszyła, to bardzo wybuchowa kobieta, w miejscu nie usiedzi i wszystko wie najlepiej. Więc już usłyszałam radę, że powinnam się pozbyć kota - mimo, że to kot niewychodzący, zdrowy, szczepiony, a nawet jeśli to mam ODPORNOŚĆ na toksoplazmozę, więc naprawdę nic ze strony tego kota mi nie grozi. Ale teściowa wie swoje. Za to jak nie chciałam, żeby mnie całowała, bo ma opryszczkę (a ja jej nigdy nie miałam i zarażenie się nią pierwszy raz w ciąży jest groźne dla dziecka) to machnęła ręką, że co ja wymyślam, to tylko mała krostka.
Plus już rozmyślała nad grafikiem przyjazdów do dziecka do opieki, że na dwa tygodnie po porodzie przyjedzie, potem kilka dni przerwy i znowu przyjedzie... Już miałam na końcu języka: "A kto mamusię wpuści do mojego mieszkania" ale no zbyt grzeczna jestem. Ale po porodzie nie odpuszczę.
Sorki, wiem, że to pierdoła nie problem, ale ta kobieta ogólnie jest dobrym człowiekiem, lecz bardzo męczącym...Szczesliwa_mamusia, moni05, agge, Kaczorka, Angelika1313, Sasanka55, Tele...79, szona, ef36, Kingulla, Ochmanka, Pynia, Nuch, MamaStasia :), MonikA_89!, nuśka91, buba123, Ania_85_, Magduullina, moyeu lubią tę wiadomość
-
Makowa, cudowności
A teściową się nie przejmuj... Większość tak ma. Tak samo jak w rodzinie jest jeszcze jedna ciąża, ale mama bierze leki, rozwarcie się robi a dopiero połowa i "ona jeszcze nie wie, czy będzie babcią, nie wiadomo czy ta ciąża to się uda jej w ogóle"... Oczywiscie najpewniej nie miała złych intencji () kochana, jedyna... Teściowa
Teraz no stress, odpoczywaj i śpij dużo :*Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Kingulla wrote:Sasanko przyjmuję życzenia, ale to nie moje urodziny córka znajomej (moja przyszła synowa )miała, a ja byłam jako ochotnik do opieki nad dziećmi mimo to bardzo Ci dziękuję Ja za to mam 30.11,a termin ewentualnego porodu byłby na 24.11 więc t musi być znak
Ja też z ciekawości sprawdziłam. Mój termin porodu to 18.11. Noooo może być. Syna urodziłam 07.12. więc tuż po Mikołaju i jako dziecko nie był zadowolony bo stwierdził że praktycznie od wszystkich dostawał jeden prezent na mikołaja i od razu na urodziny. Za 4 dni będę testować,więc się wszystko okaże.
Olga będę trzymać mocno kciuki za transfer,masz 5 jajeczek więc jestem dobrej myśli.
Sasanka55, Jola79 lubią tę wiadomość
31 cykl starań, listopad 2017- CB, Styczeń 2018- PJP Euthyrox.
HBS+ Niskie AMH
Krótkie cykle ok.24-26dni.
w sierpniu 2018 laparo,histero i HSG
Wiek 40lat. -
makowa wrote:No to przedstawiam Wam prawdopodobnie mojego synka
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/210d21d33b08.jpg
Wszystko wygląda w porządku Ja weszłam już w II trymestr i czuję się lepiej.
Wczoraj powiedzieliśmy rodzicom. I do dziś mnie trzepie na myśl o słowach teściowej... Bardzo się ucieszyła, to bardzo wybuchowa kobieta, w miejscu nie usiedzi i wszystko wie najlepiej. Więc już usłyszałam radę, że powinnam się pozbyć kota - mimo, że to kot niewychodzący, zdrowy, szczepiony, a nawet jeśli to mam ODPORNOŚĆ na toksoplazmozę, więc naprawdę nic ze strony tego kota mi nie grozi. Ale teściowa wie swoje. Za to jak nie chciałam, żeby mnie całowała, bo ma opryszczkę (a ja jej nigdy nie miałam i zarażenie się nią pierwszy raz w ciąży jest groźne dla dziecka) to machnęła ręką, że co ja wymyślam, to tylko mała krostka.
Plus już rozmyślała nad grafikiem przyjazdów do dziecka do opieki, że na dwa tygodnie po porodzie przyjedzie, potem kilka dni przerwy i znowu przyjedzie... Już miałam na końcu języka: "A kto mamusię wpuści do mojego mieszkania" ale no zbyt grzeczna jestem. Ale po porodzie nie odpuszczę.
Sorki, wiem, że to pierdoła nie problem, ale ta kobieta ogólnie jest dobrym człowiekiem, lecz bardzo męczącym...Sasanka55 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMakowa, uroczy widok :* Az sie wzruszylam Cudny Dzidziulek i juz taki duzy
Tesciowe, ach tesciowe... Rozumiem Twoje zdenerwowanie, naprawde. W kazdym razie te kobiety maja tez to do siebie, ze latwo sie obrazaja, wiec pewnie szybko na cos sie sfochuje i odpusci swoje wizyty Moja tez jest najmadrzejsza- jak w czerwcu zaczelam plamic, powiedziala, ze trzeba mnie zaszyc na cala ciaze, ale w koncu sie rozmyslila i stwierdzila, ze musze jak najszybciej ciaze usunac, bo skoro plamie, na pewno mam zasniad -
Sasanka55 wrote:Makowa, uroczy widok :* Az sie wzruszylam Cudny Dzidziulek i juz taki duzy
Tesciowe, ach tesciowe... Rozumiem Twoje zdenerwowanie, naprawde. W kazdym razie te kobiety maja tez to do siebie, ze latwo sie obrazaja, wiec pewnie szybko na cos sie sfochuje i odpusci swoje wizyty Moja tez jest najmadrzejsza- jak w czerwcu zaczelam plamic, powiedziala, ze trzeba mnie zaszyc na cala ciaze, ale w koncu sie rozmyslila i stwierdzila, ze musze jak najszybciej ciaze usunac, bo skoro plamie, na pewno mam zasniad
A moja tak, obrażalska jest bardzo. Póki co to mój mąż doprowadzał do tego, że się obrażała, bo on nie ma oporów żeby zwrócić jej uwagę, np. dziś zastrzegł, żeby nie dzieliła się nowiną z połową wsi i że teściowa to papla Obraziła się chwilowo. Jak przyjdzie co do czego to też nie będę się z nią cackać.
I dziękujemy za komplementy :* Już koniec o mnie, wracam do nadrabiania WasMagduullina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Olliiii wrote:A ja tu będę was podczytywać i mocno trzymać kciuki za was
Czy nie miała być jakaś przerwa na Ovu do jutra? Czy to w późniejszych godzinach?
W poniedziałek idę na badania ciążowe i chce zrobić toxo. Czy ma to sens jeśli zrobię tylko IgM? No bo wiadomo, że jeśli IgM dodatnie to IgG też. -
U mnie owulaki z Domowego Laboratorium przez 8 dni wychodziły pozytywne, także no
-
makowa wrote:U mnie owulaki z Domowego Laboratorium przez 8 dni wychodziły pozytywne, także no
Ja robiłam z Rodziny Zdrowia Już dziś wyszedł kompletnie negatywny, więc wszystko ok.Sasanka55 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sasanka55 wrote:Biedna Ty i biedna raczka moj M. mowi, ze wlasnie dlatego piwo najbezpieczniej jest otwierac obraczka
-
Makowa gratulacje, piękny czlowieczek Ci rośnie ja mam dwa koty, które wychodzą itd i zero toksoplazmozy to jest mit...a skoro masz odporność to luz teściowe mają to do siebie, ze gadają bzdury, powiedzmy, że taki ich urok, łatwiej będzie znieść...
Małgonia dlaczego zakaz seksów przed owulacją? Przecież żołnierze się rozleniwią...
I dopisuję się do listy sprawdzających datę porodu...2/12, nawet krzyżykiem zaznaczyłam w kalendarzuMagduullina lubi tę wiadomość
3
córeczka marzec 2020
37 l. -
nick nieaktualnyagge wrote:O tym nie słyszałam ja próbowałam śrubokrętem, hehehe. Zawsze mi się udaje, ale dziś wzięłam nie tą końcówkę, co trzeba no i mam przeorane palce trudno, zagoi się
Srubokretem? :o wole nie myslec, czym otwierasz wino mam nadzieje, ze szybko sie zagoi. Uwazaj na siebie
U mnie @ chyba sie rozkreca, bo coraz wiecej jest tego rozowego sluzu, ale dobrze, ze chociaz w ogole nie boliagge lubi tę wiadomość