X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
Odpowiedz

Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.

Oceń ten wątek:
  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyznam, że nie mam pojęcia jak to się odbywa - kto wie, czy to nie jest różnie w różnych szkołach. Twoja mama nie pracuje czasem w prywatnej? Bo wiem, ze w wielu szkołach prywatnych praktykuje się coś takiego, że właśnie nie dostaje się w wakacje pensji czyli jak sądze jest to de facto bezpłatny urlop. W takich sytuacjach trzeba mieć żalazną dyspcyplinę, żeby samemu odkładać w ciągu roku część pensji na życie w wakacje.


    Eeeeej, teraz sobie uświadomiłam, że wczoraj wypiłam szklaneczke małą piwa (desperadosa). Fakt, jak te śliczny wzrost temepratury to przez to :(? Po cieszam się, że nie czuję bólu miesiączkowego, praktycznie nic, tylko takie ćmienie.

    7v8rikgni12rlaff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To panstwowka ale tak naprawde to zalezy od zozu bo szkola jako tako pielegniarki nie zatrudnia tylko zoz dany.

    PO jednym piwie nie poinnas miec wzrostu temperatury ja mam dopiero po dwoch.

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello. Sie dzisiaj byczymy bo 37 stopni w cieniu lekko zabija.
    Zaliczyliśmy tez SOR z młodym, bo mu się wdalo jakies zapalenie w męskie sprawy:/. We wtóre czeka nas chirurg. Ale lekarka na sor byla tak sympatyczna ze obylo sie nawet bez placzu.


    Ja ostatnio tylko pije ;)
    Piwo na grilu doprawilam lampka czerwonego wina;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 17:16

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale co bedzie mial robione? przecinane i czyszczone?

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stulejka:/ albo tylko zwężony napletek. Zobaczymy. Mamy moczyć w rivanolu

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh to ciezko :( Mam nadzieje ze bedzie ok moj brat mial podobnie a potem wlasnie po zejciu infekcji nie bylo juz problemu... Wiec moze tu bedzie tez podobnie :)

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby;).

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale to dopiero teraz mu sie zaczely te problemy z napletkiem?

  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po połówce piwka ;p
    Rozkminiam teraz, te ostatnie godziny do konca lutealnej ;)


    Baronowa, super,ze sie Wami fachowo zajeli :)

    7v8rikgni12rlaff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nooo to po piwku nie urosla :)
    Nooo Anna ja trzymam kciuki :D jutro sikasz?

  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plan jest taki: o 6:20 dzwoni budzik (choc pewnie sama sie obudze wczewsniej i bede sie zmuszac do dospania), mierze temperature, jezeli nie spadnie, to wedrujemy do lazienki, ja robie siusiu, J dzierży pipetę i po kilku minutach zostajemy rodzicami ;p

    Wersja mniej optymistyczna temperatura spada, smucimy sie i dupa.

    ciri22 lubi tę wiadomość

    7v8rikgni12rlaff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oh to wspolne testowanie? Ja swojemu nie mowilam bo nie mialam go w planach :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna trzymam wszystkie kciuki, wersja optymistyczna mi się podoba, pesymistyczna ssie;);)
    Ja też nie mówię mojemu jak siusiam, ciągle liczę, że powiem mu jakoś przy kolacji, a pewnie dopiero po becie.
    tak sobie marzę:)

    ciri22 lubi tę wiadomość

  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, zawsze razem testujemy - ja wychodze z założenia, że to jest też jego dziecko, jego pragnienia, a nie to, że ja jestem w ciąży, a on się o tym dowiaduje (choć oczywiście to moje wybory, my wszystko robimy razem). I na razie staramy się na tyle krótko, że to nie jest jakoś skomplikowane i wciaż jest wyjątkowe (ja nie testuję za często, testowałam tylko dwa cyke temu, jak po 11 dniach lutealnej nie miałam okresu (finalnie okazało się, że faza lutealna wydłużyła się do 13) i był konkretny powód do testowania.


    My mamy plan powiedzienia moim rodzicom - kazdy z nich dostanie pudełeczko, w którym będzie się znajdował dziecięcy budzik. Oni wiedzą, że się staramy, ale nie wiedzą na jakim jestesmy etapie, ze czekam na testowanie czy coś takiego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 18:09

    7v8rikgni12rlaff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nie chodzi o to, że ja sama, a on się dowie, tylko wiem jakie to jest uczucie gdy jesteś pełna nadziei, czekasz na tą kreche, a tu dupa. Chcę mu tego zaoszczędzić, bo on to bardzo przeżywa. Z kobietami jest jednak inaczej obserwujemy się, przeczuwamy, a oni mają klaps z liścia na raz. Miaruję mu zle wieści. Może jestem nadtroskliwa, ale tak mam. Za to jak będzie pozytywna to faktycznie dostanie raz a dobrze:)

    Anna ja kiedyś miałam fazę na oglądanie filmików na yt, na których pary mówmówią o tym rodzicom, rodzinie. Wyłam jak bóbr:) fajne pomysły tam są.
    Ale wtedy jeszcze myślałam, że za chwilę ja to będę robiła, w tym momencie nie jestem w stanie obejrzeć takiego filmiku.

  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziulla, wiadomo, związek każ∂ej z nas jest inny, każda ma inne spojrzenie.
    Nam się dobrze żyje, kiedy zarówno traktujemy się tak samo dobrze, ale też równomiernie "cierpimy". Nie chodzi mi o to, że jak ja jestem chora, to kopie J. po jajach, zeby też cierpiał, ale właśnie jesli chodzi o starania: nie widzimy powodow, żeby jedno z nas miało drugiemy czegoś oszczędzać - czemu ja mam tylko stresowac sie bo to moj organizm - J też wie o temperaturach, sluzach, spadkach, bolach, no i analogicznie czemu tylko ja mam się cieszyć. J zreszta sam sie dopytuje i ma takie podejscie, ze sam sie zapisuje na badania, nie widzi z tym problemu.
    Ale tak jak napisałam, to nasz styl związku, ważne, żeby każda z nas miałą taki, w którym jest szczęśliwa :)


    Dzięki za info o filmikach, jak juz wyjdzie pozytyw (oby jutro), to zrobie risercz ;D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 18:26

    Magdziulla lubi tę wiadomość

    7v8rikgni12rlaff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo ja to do swojej napisalam mamy "sa dwie krechy lece potwierdzic beta' :D i Tyle a tez nie wiedziala ze testuje czy cos ale wiedziala z sie staramy i odstawilam tabletki, sama chciala wiedziec jak to jest bo niedlugo bedzie musiala tez odstawic.

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Ale to dopiero teraz mu sie zaczely te problemy z napletkiem?
    Tak. Wczesniej nic sue nie działo.


    Trzymam kciuki za jutro

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mam nadzieje ze jak wyleczycie infekcje wszystko wroci do normy :D

  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa, kciukasy zaciśnięte.

    7v8rikgni12rlaff.png
‹‹ 416 417 418 419 420 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ