Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
KlaudiaN ja zamówiłam teraz też testy z allegro ale takie
http://allegro.pl/test-ciazowy-plytkowy-testy-ciazowe-kasetowe-w-24h-i5494427880.html
Kurcze Ciri szkoda że z Gdańska nie jesteś moja gin od razu daje zwolnienie bez gadania. Jak w marcu zrobiłam test to po 5 dniach byłam u niej i powiedziałam, że pracuje jako listonosz i od razu dała zwolnienie. A na zlecenie nie uznają ciąży? Że tak napiszę. Wiem, że niektóre dziewczyny mają nawet macierzyński po umowie zlecenie ale musisz dorwać dobrą kadrową co podpowie bo to da się ogarnąć -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnystworzyłam piękną wiadomość i bateria mi w tablecie padła razem z moją twórczością ech.
postanowiłam, że jednak poślę męża na badania, ale o miliard razy wolałabym żeby to ze mną były problemy nie z Nim. Tzn on chce iść sam, ale chyba już nabił sobie do głowy, że z Nim coś nie tak, że niesprawny. I boi się tego wyniku. Ojj:/
-
nick nieaktualnyJol! Jestem u rodzicow, pije piwko i wszystko mam we dupie. Totalna znieczulica po negatywie:)
Oby @ byla jutro, bo wtedy kolejna owulacja bylaby na urlopie... a zamierzam przebzykac wdzystkie gory i pagórki na południu Polski;)
ciri22, Domcia23, Klaudia N. lubią tę wiadomość
-
Ja piję wino
Powiem wam ze myślała ze jestem bardziej zafiksowaną na drugie dziecko. Wczoraj byliśmy u znajomych. Maja drugie dziecko takie Maks 3 miesiące. Fajny bobas. Ale nie czuła ani klocia w sercu ani nic. Tak się uspokoilam i mogę sobie na luzie działać dalej.
Ciekawe czy ten mocniejszy niepokalanek cos da. -
Magdziulla wrote:stworzyłam piękną wiadomość i bateria mi w tablecie padła razem z moją twórczością ech.
postanowiłam, że jednak poślę męża na badania, ale o miliard razy wolałabym żeby to ze mną były problemy nie z Nim. Tzn on chce iść sam, ale chyba już nabił sobie do głowy, że z Nim coś nie tak, że niesprawny. I boi się tego wyniku. Ojj:/
Mój to jest jakis dziwny. Na badania pojechalismy cala rodziną bo potem do szwagra jechalismy;). Wszedł do pokoju, po chwili wyszedl, stwierdził ze tak na zawołanie to dziwne i miał polewę -
Anna, trzymam mocno kciuki i jutro jak tylko wstanę to tu zaglądam. Mam nadzieję, że się uda. A co do upałów...ja w szczesliwym cyklu bardzo sie nad tym zastanawialam. Bo mnie tez z dnia na dzien ciut rosła a było bardzo gorąco. Potem temp trochę spadła i już myślałam, że nic z tego. Ale cały czas się utrzymywała, zatestowałam i ujrzałam II I Tobie tego życzę!
-
arien wrote:Anna, trzymam mocno kciuki i jutro jak tylko wstanę to tu zaglądam. Mam nadzieję, że się uda. A co do upałów...ja w szczesliwym cyklu bardzo sie nad tym zastanawialam. Bo mnie tez z dnia na dzien ciut rosła a było bardzo gorąco. Potem temp trochę spadła i już myślałam, że nic z tego. Ale cały czas się utrzymywała, zatestowałam i ujrzałam II I Tobie tego życzę!
-
A jeszcze co do testow. To mi te allegrowe pokazaly to samo co temperatury. A zrobiłam ich ze 20 juz w poprzednim cyklu:/
-
nick nieaktualnyBaronowa_83 wrote:Ale chlopa łatwiej poprawić
Mój to jest jakis dziwny. Na badania pojechalismy cala rodziną bo potem do szwagra jechalismy;). Wszedł do pokoju, po chwili wyszedl, stwierdził ze tak na zawołanie to dziwne i miał polewę
Baronowa może to głupie pytanie, ale jak się naprawia faceta?, suplementami? Mój się dobrze prowadzi, jest sportowcem, nie pali, więc wątpię, żeby problemy wynikały z jego trybu życia, a jeśli to genetyczne to jak można to zmienić? Można w ogóle?
Twój widzę ma zdrowe podejście:)
Mój się spina zresztą tak jak ja, już 2 lata świrujemy w tym temacie ponad pół roku się staramy i to pewnie z tego wynika. -
Lekami można. A jak sa słabe wyniki to można iść w inseminacje. Ale przynajmniej juz sie wie w czym problem
Mojemu wyszly fajne wyniki. Takze wiemy ze to z moimi hormonami jest dupa:/ -
nick nieaktualnyJa tak tylko powiem ze nie zawsze zdrowy tryb zycia sie rowna dobra sperma i plemniki. Jest taki program grubi kontra chudzi i ten prowadzacy tego programu jest lekarzem dietetykiem sportowcem nie pali i prawie nie pije a w jakims innym programie wlasnie o plodnosci poszedl sie przebadac okazalo sie ze sperme ma nie nadajaca sie do zaplodnienia (jakos poprawnie zbudowanych plemnikow bardzo niska i w ogole cos z ruchliwoscia bylo nie tak) i powiedzieli mu ze to nie genetyczne tylko przedobrzyl w druga strone i jesli kiedys planuje miec dzieci to musi cow zrobic (on jest gejem ale postanowil rozpoczac leczenie) i podobno po suplemntach naprawde mu sie ladnie poprawily parametry spermy. To samo zrobili z cal druzyna pilkarska okazalo sie ze 90% z nich ma jakies powazne niedociagniecia co do jakosci spermy... Ale zebym ja sobie przypomniala co to byl za program.... Eh...
-
Dzień dobry Dziewczyny. Nie mogłam dospać do 6:20 i za oknem hałasowali, więc zmierzyłam temperaturę godzinę wcześniej. 36,77, więc nie spadła.
Poszliśmy zrobić test, no i jest coś takiego po chwili:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/mWoFzZWc22jhgANulgiccW2UvdZw4sUiZD_huhZ_qK8?feat=directlink
a po kolejnych kilku minutach:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/cT4RZwGPF0fobLjcHMDyOW2UvdZw4sUiZD_huhZ_qK8?feat=directlink
Mam nadzieję, że coś widzicie.
J. na początku nic nie widział, potem dojrzał. Teraz ta druga krecha jest zupełnie widoczna.
Matko, chyba się udało? Jak myślicie? Jak zrobi się jakaś ludzka godzina ruszymy do aptek po jakieś inne testy, a jutro beta (jesli kolejne testy coś pokażą i okres się nie zjawi).Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2015, 05:53
ciri22, monia_em, KASIAG24, Klaudia N., M@linka, Fiona88 lubią tę wiadomość
-
Widać widać na pierwszym słaba na drugim już wyraźna!
Tak więc gratulacje )
Ja robiłam dzisiaj rano znowu i kreska pojawiła się szybko... jest widoczna bez dwóch zdań.
Martwi mnie jednak coś innego, bóle miesiączkowe, przypominające skurcze - zaczęły się wczoraj, miałam je nawet w nocy...
Martwią mnie bo miałam coś takiego w 1 cyklu starań, od 30 do 34 dc skurcze jak teraz i nagle okres dostałam, tyle, że wtedy żaden test nie wyszedł mi pozytywnie.
Nie wiem czy mam się czym martwić?AnnaKliwijska lubi tę wiadomość
-
Kup kup:) ja tez robiłam juz kilka i na wszystkich kreska druga jest, nawet wczoraj z popołudniowego byla, ta dzisiejsza juz nie pozostawia złudzeń.
Ale jutro ide na drugą betę, zobaczymy.
Tez czytałam, ze takie bole mogą występować, martwi mnie jednak, ze juz tak milam i skończyło sie okresem, no ale zobaczymy -
Zrobiliśmy dwa kolejne i też takie bladziochy są. Ciemnieją z czasem, ale najważniejsze to,że w określonym czasię są śiczne, blade kreski. Jutro zatem beta.
Dziewczyny, nie wierzę, cudne to! Dziękuję za kciuki
małazłośnica - chyba dopadło Cię to, o czym piszą dziewczyny, którym się udało - że teraz kolejny etap zmartwień i stresu i interpretowania ciała. Najlepsza i najgorsza rada - spróbować się wyluzować.
My zasnęliśmy po spacerku i dopiero teraz pomału wstajemy, ale dziś pewnie spędzę cały dzień na czytaniu książki o ciąży, którą już dawno mam na kompie, ale nie pozwalałam sobie czytać, bo to dopiero nagroda.ciri22, arien, Magdziulla, M@linka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny