Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ciri, ja do pracy ruszyłam w wieku 16 lat, standardowo od promocji zaczęłam haha , porządną pracę podłapałam chyba 6 lat temu, co mi pomogło fajnie cv wzbogacić , więc na wszystko u Ciebie pora . Ja po roku od urodzenia mam zamiar wrócić do pracy i rozwijać się jakoś dalej
DUphaston może opóźnić, u mnie po duphastonie (raz brałam) @ wystąpiła po 2 dniach od odstawienia, a przy luteinie nie miało to znaczenia, był termin była @ nawet jak brałam lutkę jeszcze. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
AnnaKliwijska wrote:Dzien dobry
Ja też pracuję zgodnie z kierunkiem studiów, ale szczerze mówiąc nie wiem czy 19latkowie powinni decydować o sowjej przyszłośsci -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
My już z J. rozmawialiśmy, że nawet byśmy się ucieszyli, jakby nasze dzieci po maturze zrobiły sobie rok przerwy - pojechały do pracy za granicę albo w Polsce, podróżowały, zobaczyły życie i świat i dopiero z taką wiedzą decydowały, co chcą robić.
-
nick nieaktualnyRok to za malo ja uwazam ;p ale ja tez nie jestem zwolennikiem isc na sile do szkoly bo wszyscy ida albo taka jest kolej rzeczy... Moj G nie ma matury ale nie dlatego ze jest glupi czy cos tylko jemu sie nie chcialo, w wieku 16 lat pracowal i zarabial i to dosc duze pieniadze ze szkoly zrezygnowal i potem przeniusl sie na wieczorowke skonczyl liceum i do tej pory sie smieje ze on mimo tego ze bez zawodu zawsze o wiele lepiej niz ja zarabial. Byl na kilku rozmowach w takich powaznych firmach i z doswiadczenia i wiedzy bez problemu by go zatrudnili juz mieli podpisywac umowf gdyby nie to ze kodporacje wymagaja studiow ;p ale w jednej firmie mu zaproponowali ze go zatrudnia ale w ciagu dwoch lat musi podjac studia... Ale coz to czlowiek ktory walczy z systemem...
-
Nie no, my bysmy chcieli,zeby dziecko mialo studia - u mnie w rodzinie nawet dziadkowie maja mgr, J. robi dwa doktoraty, w tym jeden za granicą, wiec jednak wykształcenie jest dla nas ważne - najcudniej byłoby, gdyby studiowała nasza progenitura gdzieś za granicą, na prestiżowych uczelniach. Jest to możliwe, będziemy musieli tylko dobrze zorganizować to wszystko finansowo, no i miejmy nadzieję, że dzieciaszek podoła. Ale spokojnie, nie planujemy być jednymi z tych rodziców, którzy zmuszają do studiów na wybranym kierunku. Po prostu mamy nadzieję, że dzieci przejmą dobre wzorce i damy im takie poczucie wartosci, ze beda mierzyć jak najwyzej
Byłam pobiegac, ale cudnie W sumie jutro moze też bym poszła, choc nie wiem czy tak codziennie to dobrze, jak sadzicie? -
nick nieaktualnynoo ja tez bym chciala ale uwazam tez ze to jego wybor jesli nie bedzie miec takiej potrzeby a bedzie obrotna osoba to jak do tego dojrzeje czy wybierze kierunek czy tez cos tam innego to sobie pojdzie, ale tez nie bedzie tak ze bedziemy "darmozjada" utrzymywac i jak sie uczyc nie bedzie ani nie bedzie chcialo pracowac ze od nas dostanie...
Bo to tez nie jest wyjscie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 09:52
-
Buheuahueauehaue, żeby te nasze biedne zarodki wiedziały, co im szykujemy
A w ogóle kupilam sobie taki maly notesik i mam zamiar prowadzić tam dziennik ciąży i kiedyś przekazać dziecku. Mam już całe dwa wpisy ;p I wklejone nr z laboratorium, jak robilam bete.
A jeszcze - J. mial nagrac reakcje rodziców jak otiweraja paczuszki z prezentami i zgadnijcie czy mu sie udało ;p Ech, no ale trudno, musimy zapamietac pisk mamyWiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 09:56
ciri22, M@linka, Klaudia N. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej, co do planów wobec mojego dziecka... Ważne, żeby było zdrowie i satysfakcja z życia. Chciałabym wychować dobrego, szczęsliwego człowieka realizującego wlasne cele, bez krzywdzenia innych osób, który umie pokonywać i mierzyć się z przeciwnościami jakie na pewno spotka w ciągu swojego życia. Umie czytać, umie pisać i liczyć, dobrze też zapowiadają się kompetencje społeczne - tyle mi wystarczy :)W ogóle nie planuje mu edukacji i niczego - co będzie chciał, to wiadomo pomoże się. Zamierzam go wspierać w jego wyborach i ufam, że będą mądre i dobre
ciri22, AnnaKliwijska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNoo to M@linka mamy co do tego podobne podejscie wszystko co wybierze to jego wybor i on bedzie musial sie z nim zmierzyc ja moge go tylko wspierac lub nie w zaleznosci od wyborow i tego jakim bedzie czlowiekiem
Ale tez wiadomo ze jak matka bez studiow ojciec bez matury mowi dziecku masz isc na studia to zupelnie inaczej niz w rodzinie gdzie wszyscy maja mimimum magistra...Choc wele tez od swiatopogladu zalezy... Ale to temat rzeka i wiadomo kazdy chce jak najlepiej dla swojego dziecka i tak bedzie postpowalM@linka lubi tę wiadomość
-
A co do mnie to na 99,9% wiem, że beta jutrzejsza będzie negatywna. Oczywiście 0,1% nadziei pozostaje. Nie czuję się ciążowo - nawet zdecydowanie @ bym powiedziała smutno mi oczywiście z tego powodu. Jutro znowu będzie big dół...
Jutro wyjeżdżamy pod namioty, więc nie wiem czy zdążę Wam przekazać nowinę. A z telefonu nie zawsze mogę lecz postaram się dać znać o wyniku...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 10:08