Październik-Walczymy dalej ...
-
WIADOMOŚĆ
-
endlann wrote:Nie wiem czy Was to w jakikolwiek pocieszy, ale u mnie w okolicach @ pojawiło się brunatne plamienie. Tylko różnica w tym wszystkim jest taka, że już parę dni przed @ test był pozytywny.
Życzę wszystkim oczekującym na testowanie pozytywnych wiadomości, a jeśli się nie udało tym razem, to niech @ przychodzi jak najszybciej, aby zaczynać nowy cykl.
Nie wiem czy pisałam, ale ja juz po wizycie u ginekologa. Dostałam leki na podtrzymanie i mam się oszczędzać. Teraz wizyta 29.10, aczkolwiek po poronieniu, to człowiek nawet nie umie się cieszyć z faktu, ze się udało...
Łącze sie z Tobą, tez juz jestem po pierwszym badaniu, i również po poronieniu... Bardziej się boję niz sie cieszę, a tak bardzo chce dziecka
Jak narazie dostalam luteine "końską dawkę" i czekamy 2 tygodnie do nastepnego USG, pelna obaw ! -
Semi wrote:Łącze sie z Tobą, tez juz jestem po pierwszym badaniu, i również po poronieniu... Bardziej się boję niz sie cieszę, a tak bardzo chce dziecka
Jak narazie dostalam luteine "końską dawkę" i czekamy 2 tygodnie do nastepnego USG, pelna obaw !
To kiedy teraz masz wizytę ? -
nick nieaktualny
-
Nuch wrote:Ja tez mialam migreny 2-3 razy w tygodniu, ale po poprawieniu wady zgryzu odeszly jak reka odjal
Dzisiaj 9dpo zrobilam test tak z uzaleznienia i negatywny. Ale wciaz moze byc za wczesnie, chociaz mam zero objawow. Nic a nic. -
Dziewczyny, nie stresujcie się tymi negatywnymi testami w 12dpo, mój pozytywny wyszedł dopiero w 16dpo a w dniu spodziewanej @ nie było przecież ani cienia, w poniedziałek beta 88
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 11:09
Arashe, Nuch, parenka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dzisiaj rano testowałem i dalej test negatywny a okresu jak nie było tak nie ma... Już mnie to zaczyna wkurzac. Wolałabym już żeby było wszystko jasne w jedną albo w drugą stronę. Nastawiam się co prawda na to że nic z tego ale jednak zawsze jakaś iskierka nadziei pozostaje.Dziubasek
-
nick nieaktualny
-
Zauważyłam dziś nitki krwi w śluzie... Liczę, że to implantacja, a nie krwawienie z nadżerki Czy Was też tak męczy te czekanie na testowanie??
parenka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja sie ciesze, ze odkrylam te forum. Czasami za bardzo fiksuje, ale przynajmniej moge sie bezkarnie pozalic, bo maz juz czasem ma dosc tych moich zastanawian
Powinnam testowac 25-26 pazdziernika, ale nie wiem czy nie sprawdze wczesniej -
nick nieaktualny