Październikowe starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nusia wrote:Dziewczynki ja polecam w okresie owulacyjnym jeść po kilka plasterków świeżego ananasa. Podobno ma w sobie jakiś enzym czy coś który pomaga w zagnieżdzeniu. Mojej siostrze się udało wlaśnie w 2 cyklach z ananasem. Niestety pierszą ciążę poroniła zaraz na początku, kilka dni po pozytywnym teście (to był criotransfer - in vitro) a w kolejną zaszła zaraz w następnym miesiącu naturalnie a wcześniej miała 3 próby in vitro które się nie udały.
Wlasnie niedawno o tym czytalam. Trzeba tylko pamietac zeby zaczac jesc ananasa juz po owulacji i nie dluzej niz do pozytywnego testu, bo powoduje on skurcze ktore moga doprowadzic do poronienia. Jesc nalezy caly plat ananasa z tym rdzeniem w srodku bo to on jest pomocny najbardziej
http://natural-fertility-info.com/bromelain-pineapple-for-implantation.html25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualnydarka wrote:Dziewczyny, mam zagwostke. Dwa dni temu powinnam dostac okres. Do tej pory cisza. Mam ciemniejszy obwod sutkow a test dzisiaj (13dpo) wyszedl negatywny. Nie wiem co o tym sądzic.. zerkniecie na wykres i powiecie co o tym sądzicie?
-
nick nieaktualnyAnia24 wrote:Kurczę Dziewczyny za obserwowałam u siebie od wczoraj taki brudny śluz na bieliźnie nie jest on z krwią raczej ale nie jest też taki jak ten standardowy żółtawy co to może znaczyć?
Kochana jeśli nie jest to śluz taki jak zawsze ani z "brudna" krwią początkujący @ może warto iść do lekarza , jeśli to infekcja nie unikniesz wizyty i lekarstw a warto zacząć leczyć ja na początku .
-
nick nieaktualny25staraczka25 wrote:Darka poczekaj dwa dni jak @ nie przyjdzie to powtórz test lub zrób betę (100% wynik) ciężko stwierdzić po samym wykresie . . . :-* :-* trzymam kciuki za kropka
Tak tez zrobię, zastanawia mnie tylko to, ze mam ciemne obwódki sutków co jest objawem ciąży:)
A ta temperatura dzisiejsza to nie za bardzo spadla?
@staraczka-a u Ciebie jak te sprawy? Jestem tu nowa i nie zdążylam jeszcze przewertowac forum:)
-
nick nieaktualnyWitam! Ja również zaczynam starania od października.
Zakupiłam testy owulacyjne i dziś drugi dzień z rzędu pokazuje mi dwie kreseczki :)Mam nieregularne cykle a to 28 dzień cyklu...mam nadzieję, że się uda, a testy nie kłamią ...przede mną więc kolejny wieczór przytulania -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydarka wrote:Tak tez zrobię, zastanawia mnie tylko to, ze mam ciemne obwódki sutków co jest objawem ciąży:)
A ta temperatura dzisiejsza to nie za bardzo spadla?
@staraczka-a u Ciebie jak te sprawy? Jestem tu nowa i nie zdążylam jeszcze przewertowac forum:)
Też nie jestem ekspertem od wykresów temperatury ale przewertowałam kilkadziesiąt stron wykresów zakończonych ciążą i u wielu dziewczyn są spadki jedno lub kilku-dniowe także nie ma się co łamać testy też nie którym wychodziły dopiero kilka dni po spodziewanej @ . Jeśli nie obserwujesz u siebie objawów typowych dla małpy , na razie nie masz się co martwić -
nick nieaktualny
-
ok, pomóżcie dziewczyny nie wiem już kiedy powinnam zrobić test...
zacznę od tego, że mam bardzo nieregularne cykle, ostatnio robiłam testy owulacyjne 2,3,4 (wyszło,że owulacja ma być w ciągu 24-36h), 5 października wyszedł negatywny (robiłam o innej porze) a 6.10 wyszedł pozytywny tak jakby owulacja była tego dnia. Współżyłam z mężem 28 września,2,4 i 6 października, jakie mam hipotetyczne szanse na zapłodnienie i kiedy powinnam zrobić test ciążowy ? chciałam zrobić go w sobotę (dobrze by było bo idę na imieniny i nie wiem czy mogę pozwolić sobie na niskoprocentowy alkohol) i poniedziałek.
nie wiem na ile to wiarygodne,ale inny kalendarz pokazuje mi że moja faza lutealna trwa 13 dni (o ile mam owulacje w tym terminie co mi pokazuje,bo dopiero w tym miesiącu to sprawdzałam)Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 19:48
-
nick nieaktualny25staraczka25 wrote:Też nie jestem ekspertem od wykresów temperatury ale przewertowałam kilkadziesiąt stron wykresów zakończonych ciążą i u wielu dziewczyn są spadki jedno lub kilku-dniowe także nie ma się co łamać testy też nie którym wychodziły dopiero kilka dni po spodziewanej @ . Jeśli nie obserwujesz u siebie objawów typowych dla małpy , na razie nie masz się co martwić
Jedyne co to bolą mnie piersi, ale to dopiero jak ścisnę a do tego te ciemne obwódki sutkow. No i jeszcze czuje, ze "cos tam w podbrzuszu sie dzieje", a raz na jakis czas zaklują jajniki. Wiec nie wiem czy interpretowac to jako objawy @ czy moze jednak jako ciązowe.. -
nick nieaktualnyTo co opisałaś może zwiastować ciąże czego Ci z całego serca życzę ale też @ . Postaraj się poczekać cierpliwie te dwa dni i powtórz testowanie :* :* :* a jak nie to beta , ona da Ci pewny wynik masz ładny wykres i szansa jest duża ... Trzymam kciuki :*
-
nick nieaktualny
-
Znalazłam info o zimie sprzed 8 lat. Wygląda na to, ze będzie łagodnie, jeśli dziadek ma rację
"To prawda, zima 2006/07 była wyjątkowo łagodna i nietypowa co do okresu.
Po raz pierwszy uderzyła w dzień Wszystkich Świętych. Wywołało to panikę wśród ludzi, że będzie to o wiele straszniejsza zima od poprzedniej, tymczasem okazał się to kilkudniowy atak zimy. W zachodniej Polsce już 4 listopada przyszła odwilż, we wschodniej 2 dni później. 5 listopada na zachodzie było deszczowo, wietrznie i ponad +10 stopni, na wschodzie biało i mroźno, a noc 5/6 listopada przyniosła wyjątkowo ogromną różnicę temperatur.
W listopadzie, grudniu i styczniu kilkakrotnie zdarzały się dni z temperatury 10/15 w dzień. Zima, która rozpoczęła się 23 stycznia i trwała ledwie tydzień przyniosła lekki mróz (ok. -5 w dzień) i dużo śniegu. Potem tydzień zimowej aury mieliśmy ma przełomie I i II dekady lutego, było mało śniegu, dużo słońca, ale za to silniejszy mróz. Ten atak zimy zakończył się 13 lutego gołoledzią." -
nick nieaktualnyMambella wrote:darka rob bete, mi w tamtej ciazy test wyszedl wlasnie kilka dni po terminie @ i to tez kreska nie jakas super mocna. Moze zaczniesz fasolkowa fale:-)))
Mam nadzieję, ze zacznę fasolkową falę i że pozarażam Was wszystkie:)
A Ty mialas ciemną obwódkę sutków na poczatku? -
nick nieaktualny25staraczka25 wrote:Grunt to nie wciskać sobie objawow na siłę , wiem że to bardzo trudne ale ja tak robię z cyklu na cykl i przez to przeżywam każdą @ ....
Faktycznie, cięzko czasami sobie nie wkręcać objawow. Ja fiksuję jak dochodzi juz do testowania...najlepsza jest mysl, ze co ma byc to będzie:)
Trzymam kciuki za Ciebie:* -
nick nieaktualny