Październikowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny jeżeli można to dopiszcie mnie na 26.10 - dzielnie zwalczylam dzisiaj w sobie chęć testowania (chociaż w poprzednich ciażach w 11 dpo testy mi wychodziły)- boję się negatywu, chcę jeszcze przez chwilę żyć w niepewności.
niestety żadnych kluć - chociaż dzisiaj mdlilo mnie, ale to może jakiś wirus albo niestrawność. U mnie także śluz rozciągliwy zwiastuje @ - póki co teraz jest takie nie wiadomo co. Trzymam za Was kciuki, malo piszę, ale śledzę wasze wpisy Pozdrawiam!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2016, 21:44
-
Izape91 wrote:No właśnie przy wejściu był rozciągliwy, a jak sprawdzałam głębiej to kremowy, ale niby pod uwagę bierze się ten który ma właściwości najbardziej plodne....
Tak to ja mam co cykl a w ciąży wyleciał kremowy który się rozciągał i było go dużo na wkładce a nie w srodku. A w normalnych cyklach jest w środku a na wkładce sucho -
nick nieaktualny
-
Izape91 wrote:Co Cię tak Ewela męczy?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny91Ewela09 wrote:Ja odpadam, u mnie bata <0,100.
Jeśli ból do piątku nie ustąpi mam jechać do lekarza na usg.
Więc dziewczyny ja odpadam, trzymam za Was mocno kciuki.
mocno tule!!!!
Ja sie musze pochwaluc odkrylam szyjke hihi jak na dzis twarda i zamknieta -
nick nieaktualny
-
Ja dziś też zatestowałam, chociaż wczoraj powtarzałam sobie ze zrobię test jak temperatura skoczy do góry, a jak będzie w dół to nie zrobię.
Ale zrobiłam i negatyw czarno na białym.
Bardzo sie na ten cykl nastawiłam miałam uczucie ze sie teraz uda.
Dodatkowo w nocy urodził sie synek znajomym i mąż rano pokazał mi sms-a od kumpla. M. zapytał się czy my tak jeszcze komuś wyślemy taka szczęsliwą wiadomość a mi normalnie łzy ciurkiem poleciały. Nie okazałam mu tego bo jeszcze bardziej bym sie rozkleiła.
Cały czas mi się ryczeć chce
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyelinkagd wrote:Ja dziś też zatestowałam, chociaż wczoraj powtarzałam sobie ze zrobię test jak temperatura skoczy do góry, a jak będzie w dół to nie zrobię.
Ale zrobiłam i negatyw czarno na białym.
Bardzo sie na ten cykl nastawiłam miałam uczucie ze sie teraz uda.
Dodatkowo w nocy urodził sie synek znajomym i mąż rano pokazał mi sms-a od kumpla. M. zapytał się czy my tak jeszcze komuś wyślemy taka szczęsliwą wiadomość a mi normalnie łzy ciurkiem poleciały. Nie okazałam mu tego bo jeszcze bardziej bym sie rozkleiła.
Cały czas mi się ryczeć chce
Znam ten ból znajomi starali się 3 lata, w ogóle na ten temat nie rozmawiali, ja też prosiłam męża żeby nie poruszał tematu bo to nietaktowne. Ostatnio nas poinformowali, że spodziewają się dzidziusia i zaraz zaczęła się gadka do nas, że u nas też by pasowało, żeby coś płakało, no bo jak to tak. Fajno, jesteśmy niecałe 2 mies po ślubie oni 3 lata i takie teksty. Może ja to źle odczytuję, ale taki trochę cios w plecy, bo przecież my też możemy mieć problemy.
-
nick nieaktualny
-
Skoro sami starali się 3 lata to powinni mieć trochę więcej taktu w tym temacie..
Właśnie beta przyszła - 291,4 czyli coś między 4-5 tyg. wg norm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 09:53
gosia_9020, bertha, Izape91 lubią tę wiadomość