PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
Rudzia wrote:Pewnie sobie wmawiam, ale wczoraj chcialam zjesc sledzie w zalewie czosnkowej, 2 dni wczesniej probowalam i byly smaczne a wczoraj az mnie krzywilo takie slone byly.. tak mi sie wydawalo bo moja siostra sprobowala i mowila ze sa okej.. ja juz ich nie ruszylam.. a dzis na sniadanie jem tosty z dodatkiem ketchupu i ten ketchup jakis kwasny a zawsze taki kupuje .. heh.. ciekawe co z tego wyjdzie
-
7-8 dpo a jestem w 20dc. Cykle mam 26/28, chce zatestowac w piatek no chyba ze do tego czasu juz dostane @, albo temperatura nie urosnie.. sama nie wie.. @ mam dostac jakos we wtorek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 09:02
-
Asha wrote:Dziewczyny..ma ktoras z was biegunke przed owu? Bo tak patrze na moje wykresy i co miesiac 3 dni przed jak w zegarku bach
Ja tak nie mam, mi jedynie zdarza sie tak w pierwszy dzien okresu..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 09:33
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Małaczarna - wklej swój wykresik
ja 3dpo... od wczoraj zauwazyłam u siebie sluz lepki, kremowy, takie jakby grudeczki które sie da rozkremowac.....taki chyb kłaczkowaty.... czy to normalne po owulce? a moze któraś powie ze to pierwszy objaw zapłodnienia? -
nick nieaktualny
-
MalaCzarna wrote:Czytałam że niektóre dziewczyny po zapłodnieniu miały śluz z grudkami.
dzięki za nadzieję w poprzednich cyklach nie miałam takiego śluzu....cóż teraz trzeba wykopać zapasy cierpliowsci i czekac jeszcze 7 dni....wtedy bedę 10dpo i moze zatestuję.... -
nick nieaktualny
-
zabka11 wrote:Małaczarna - wklej swój wykresik
ja 3dpo... od wczoraj zauwazyłam u siebie sluz lepki, kremowy, takie jakby grudeczki które sie da rozkremowac.....taki chyb kłaczkowaty.... czy to normalne po owulce? a moze któraś powie ze to pierwszy objaw zapłodnienia?
Ja niestety nie pocieszę, w poprzednim cyklu miałam od prawdopodobnej owu prawie do samej @ śluz z grudkami. Ze śluzu się nie dowiemy o zapłodnieniu. Niestety trzeba odczekać co swoje. Trzymam za Was kciuki dziewczyny. Ja narazie czekam na owu. Tak naprawdę to cały cykl składa się z czekania. Będziemy chyba miały na drugie "cierpliwość" -
kluska wrote:Ja niestety nie pocieszę, w poprzednim cyklu miałam od prawdopodobnej owu prawie do samej @ śluz z grudkami. Ze śluzu się nie dowiemy o zapłodnieniu. Niestety trzeba odczekać co swoje. Trzymam za Was kciuki dziewczyny. Ja narazie czekam na owu. Tak naprawdę to cały cykl składa się z czekania. Będziemy chyba miały na drugie "cierpliwość"
Kluska dziękuje - ja oczywiscie sie nie nastawiam z abardzo, gdyz u mnie bida z przytulankami w tym cyklu, ze az piszczy ... niestety przegarałam z mundialem, zatem szału nie ma.... cóż...ale przytulanki były w owulacjie i to daje iskierkę nadziei - nadzieję daje tez to ze w pierwsza ciaże zaszłam bez testów owu, jedynie na kalendarzyku sobie wyliczyłam srodek cyklu i ze wtedy bedzie owulka i wtedy współzylismy - i sie udało. moja szwagierka i psiaspiółak: obie zaszły w ciąze tylko po jednym współżyciu w trakcie całego cyklu - dokładnie w dniu owu.
zatem cycki do góry!!! będzie dobrze!!! jak nie w tym cyklu to w następnym!!! -
nick nieaktualny
-
Hmm a może w tym cyklu owulka będzie po prostu po wybicie się tempki ponad linię podstawową, czy jak się tam ona zwie;) Przecież masz tendencję wzrostową Ja to jakoś tak, mam, że zaczyna rosnąć, i dopiero 1-2 dni po test pozytywny;)
-
nick nieaktualny
-
Asha wrote:Nie nie, juz nie jest rowno, juz dzisiaj jest w dol haha...na owuleczke...ale wczesniej to po prostu sobie tak od linijeczki pojechalam od razu bo mi sie nie chcialo z gory na dol
To jak pójdzie w górę, to niech tak od linijeczki przez 9 miesięcy trzyma wyżynkę
Asha lubi tę wiadomość
-
MałaCzarna to zamiast testowanie profilaktyczne przytulanie, żeby nie przeoczyć
Widziałam, że pisałaś coś wcześniej o zakwaszeniu i przypomniało mi się, że ze 4 lata temu lekarka powiedziała, że mam zakwaszony organizm:/ może dlatego nie mam śluzu o cechach płodnych:( macie jakiś patencik na to?