PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny.
A u mnie kolejny cykl zakończy sie jutro... @
od kiedy @ wrócił po porodzie to zawsze przychodzi jak w zegarku co 29 dni..
Zrobiłam dziś test bo gdyby coś miało być to by było, w dodatku temperatura spada wiec to nie takie proste z tymi staraniami o drugie dziecko jak się mężowi wydaje... chyba wybiorę się do gina sprawdzić czy wszystko ok i czy owulacje są...
Przy pierwszej ciąży od początku byłam na luteinie i duphastonie, myślicie, że to mogło pomóc? Może teraz też trzeba braćWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 07:28
-
Hej
Mia i jak?
BitterSweet może lepiej zacznijcie wcześniej. Ja wiem, że jak miałam kumulacje 16,14,15 dc to się udało
Tu nie ma co czekać ważne aby chłopaki były na miejscu all the time
Ale wiadomo, każdy robi wszystko wg możliwości
Ja mam tak jak Wianna i wizytę i objawy podobne, generalnie mało objawów
Miłego dnia kochane !
-
Dziewczynki ja na szybko z pracy. W razie co zabezpieczyłam się tamponem i nie wiem... Wczoraj wieczorem jak mocno powkładałam paluchy to coś niby brąz, ale takie całkiem jasne, brzuch jak na @ boli. Wrócę do domu to może coś zobaczę... ciągle wydaje mi się, że @ się rozkręca, takie bóle właśnie. Test w 32 dc powinien wyjść, tym bardziej, że ostatnio serduszkowanie było w 13 dc... także nadziei sobie chyba nie mam co robić...
-
Mia póki krew żywa się nie pojawi to zawsze jest szansa na fasolkę
Wianna i Shantelle o wy mądre Już zafasolkowane a ja się tu muszę z M "męczyć" No ale dla Waszego świętego spokoju może przelecę jutro męża by nie było takiej dużej przerwy w serduszkach
Mon a dziękuję Ci bardzo. A Tobie życzę temp ładnie jutro poszybowała do góryMilka88 lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Dziewczyny a mi dziś wyszedł pozytywny test owulacyjny i mam mega rozciągliwy śluz. Dziś pęcherzyk zapewne ma dopiero ok 14,5-15mm.
Nie rozumiem tego ...
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Dziewczyny a mi dziś wyszedł pozytywny test owulacyjny i mam mega rozciągliwy śluz. Dziś pęcherzyk zapewne ma dopiero ok 14,5-15mm.
Nie rozumiem tego ... -
U mnie naturalnie owulacja nie występuję.
Na monitoring umówiłam się dopiero na sobotę. Teraz nie wiem czy nie za późno. Na własną rękę nie wezmę Pregnylu.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
skorpionek82 wrote:Hej mi program z 20dc zmienił na 18dc owulacje ☺ chyba jutro zrobię test . zobaczymy co z tego wyjdzie ☺
Patrząc po twojej temperaturze jest ogromna szansa na zieloną kropeczkęStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
BitterSweetSymphony wrote:U mnie naturalnie owulacja nie występuję.
Na monitoring umówiłam się dopiero na sobotę. Teraz nie wiem czy nie za późno. Na własną rękę nie wezmę Pregnylu.
U mnie na monitoringu nic nie było w piątek, a mi się wydaje że jednak będę miała owulację teraz albo się zbliża, objawy na to wskazują. Słyszałam, że u niektórych kobiet pęcherzyk może w 3 dni się mocno rozwinąćStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Już przełożyłam wizytę na piątek. W czwartek nie mógł. Mam nadzieję, że nie będzie za późno.
My z ginem liczyliśmy, że pęcherzyki rosną od 1,5-2mm dziennie, a teraz czytam, że mogą nawet do 3mm. Jeśli by tak było to w pt mój miałby ok 22mm (w najlepszym wypadku).
Wszystko okażę się w pt, ale już dziś biorę męża w obroty
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Cześć wszystkim
Jestem tutaj nowa bo troszkę chyba zaskoczyło mnie życie Otóż 4.04.16 dostałam @, który trwał dwa dni i jak na moje normalne @ to ponad połowa mniej niż zwykle ale nie zwróciłam na to większej uwagi. Po zakończeniu @ brzuch bolał mnie tak samo jak na @ przez następne dwa tygodnie, kilka razy mnie zemdliło w różnych porach dnia ale zrzuciłam wszystko na stres. Cały czas jestem zmęczona, wczoraj wieczorem mimo braku przeziębienia miałam prawie 39 stopni (cały dzień czułam się słaba i było mi zimno) a dzisiaj po gorączce ani śladu. Kilka dni temu czułam kucie jajnika jak przy owulacji ale dużo mocniejsze promieniujące na pośladek. Co jakiś czas dopadają mnie zawroty głowy. Bolą mnie sutki a mój partner twierdzi że w "żabce" mam bardziej miękko, puchato i ciepło niż zwykle, wargi też mam ciemniejsze. Na test ciążowy jest za wcześnie więc zrobiłam owulacyjny, który pokazał dwie kreski. Mam cykle regularne 28 dniowe więc byłoby juz po owulacji. Są duże szanse na ciąże? Nie jestem ani panikującą małolatką ani w trakcie starań więc nie ma możliwości, że sobie uroiłam Jeśli będzie maleństwo to super jeśli nie to widocznie nie jest ten czas Wizytę u ginekologa mam za ponad tydzień a jestem ciekawa juuuuuż
Może, któraś z Was jest w stanie mi jakoś pomóc?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 19:27
-
Skorpionek trzymam za Ciebie kciuki, testuj i pozytywne relacje i testy poproszę!
BitterSweet trzymam kciuki za wizytę, niestety pozytywny test owulacyjny oznacza tylko tylw, że poziom LH skoczył i w ciągu 24-36 godz. powinna wystąpić owulacja, niestety nie zawsze występuje...
U mnie nowy cykl, koniec marzeń. Niestety nie mam pojęcia kiedy mąż będzie, i jaki mój cykl będzie teraz długi... W dodatku teraz tyle pracuje, że nie ma czasu wraca w nocy, a ja się obraziłam.