PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
skorpionek82 wrote:Miałam dziwny sen śniło mi się że dostałam @ a jak na razie @ brak. Myślicie że będzie na odwrót co do snu że nie dostanę tylko test będzie pozytywny. Co o tym myślicie ?
U mnie sny są zawsze odwrotnością, a więc czekam na dobre wieści od ciebie
A kciuki trzymam bardzo mocnoWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 22:23
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Gawusia wrote:Cześć wszystkim
Jestem tutaj nowa bo troszkę chyba zaskoczyło mnie życie Otóż 4.04.16 dostałam @, który trwał dwa dni i jak na moje normalne @ to ponad połowa mniej niż zwykle ale nie zwróciłam na to większej uwagi. Po zakończeniu @ brzuch bolał mnie tak samo jak na @ przez następne dwa tygodnie, kilka razy mnie zemdliło w różnych porach dnia ale zrzuciłam wszystko na stres. Cały czas jestem zmęczona, wczoraj wieczorem mimo braku przeziębienia miałam prawie 39 stopni (cały dzień czułam się słaba i było mi zimno) a dzisiaj po gorączce ani śladu. Kilka dni temu czułam kucie jajnika jak przy owulacji ale dużo mocniejsze promieniujące na pośladek. Co jakiś czas dopadają mnie zawroty głowy. Bolą mnie sutki a mój partner twierdzi że w "żabce" mam bardziej miękko, puchato i ciepło niż zwykle, wargi też mam ciemniejsze. Na test ciążowy jest za wcześnie więc zrobiłam owulacyjny, który pokazał dwie kreski. Mam cykle regularne 28 dniowe więc byłoby juz po owulacji. Są duże szanse na ciąże? Nie jestem ani panikującą małolatką ani w trakcie starań więc nie ma możliwości, że sobie uroiłam Jeśli będzie maleństwo to super jeśli nie to widocznie nie jest ten czas Wizytę u ginekologa mam za ponad tydzień a jestem ciekawa juuuuuż
Może, któraś z Was jest w stanie mi jakoś pomóc?
Rób koniecznie test )Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Ja czekam jutro na @, taka byłam dziś zła z powodu negatywnego testu, że wysprzątałam wszystkie zakamarki w mieszkaniu i nawet zrobiłam małe przemeblowanie w pokoju córki
Chociaż powiem Wam że jakoś inaczej się czuje niż przed @... tym bardziej że jak od ponad roku moja waga stała w miejscu to dziś zobaczyłam 2kg więcej a staram się jakoś wziąść za siebie...
Kłócie w jajniku i takie pełne piersi... czyżby nowe objawy @?
Nie gdybam, jutro się wyjaśni...
Sorki ale musiałam się wygadać.
Trzymam kciuki za testerki i te które są na etapie serduszkowania
Jutro czyt. dziś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2016, 01:07
-
Mon123 wrote:Ja czekam jutro na @, taka byłam dziś zła z powodu negatywnego testu, że wysprzątałam wszystkie zakamarki w mieszkaniu i nawet zrobiłam małe przemeblowanie w pokoju córki
Chociaż powiem Wam że jakoś inaczej się czuje niż przed @... tym bardziej że jak od ponad roku moja waga stała w miejscu to dziś zobaczyłam 2kg więcej a staram się jakoś wziąść za siebie...
Kłócie w jajniku i takie pełne piersi... czyżby nowe objawy @?
Nie gdybam, jutro się wyjaśni...
Sorki ale musiałam się wygadać.
Trzymam kciuki za testerki i te które są na etapie serduszkowania
Jutro czyt. dziś
Kobiety jak się inaczej czują to zwiastuje niespodziankę
Kiedyś czytałam że jeśli kobieta ma chęć wysprzatania wszystkiego to może być objaw ciąży ponieważ to jest odruch szykowania tzw. Rodzinnego gniazdaMon123 lubi tę wiadomość
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Kendra Balwanera wrote:Hej dziewczyny u mnie negatyw. Trzymam kciuki za resztę.
Dopóki nie ma krwawienia nie ma cyklu straconego, najpierw poczekamy na małpęStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Czy mozliwe jest ze po duphastonie mam tysiac roznych objawow? Teraz mam pierwszy cykl po poronieniu i mialam go brac.
Szanse na ciąże sa minimalne bo tak naprawde nie spadla mi jeszcze nawet bhcg do konca, ale jakos nigdy nie bylam zdroworozsądkowa
Rozumiem, ze moj umysl plata mi figla ;/
Aniolek [*] - 04.2016 7/8 tc [*] 18.08.2016 6/7tc
19.01.2017 - 12/13 tc
Synek 05.2008 -
I dupa blada
Temperatura wzrosła. Już pewnie po wszystkim.
Tak mi smutno.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Anulk88k wrote:Czy mozliwe jest ze po duphastonie mam tysiac roznych objawow? Teraz mam pierwszy cykl po poronieniu i mialam go brac.
Szanse na ciąże sa minimalne bo tak naprawde nie spadla mi jeszcze nawet bhcg do konca, ale jakos nigdy nie bylam zdroworozsądkowa
Rozumiem, ze moj umysl plata mi figla ;/
Ja po duphastonie czułam się dobrze tylko miesiaczki miałam bardzo obfite:)Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
BitterSweetSymphony wrote:I dupa blada
Temperatura wzrosła. Już pewnie po wszystkim.
Tak mi smutno.
Ale serduszkowałaś to dlaczego się martwisz?? Skoro tempka idzie w górę to znaczy że jajeczko pękło.
U mnie dziś też podskoczyła o jedną kreskę i mam nadzieję że jednak coś się dziejeStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Miałam monitoringi przez 3 ostatnie cykle i mimo wzrostu temp pęcherzyk nie pękał.
Moim zdaniem już po ptokach
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Ale to nie powiedziane że w tym miesiącu tak będzie. U mnie na monitoring ach w ogóle pęcherzyka nie było a ja mam nadzieję że jednak owulacja była:)
Póki co się nie martw, nawet jeśli wczoraj pęcherzyk max urósł to on jeszcze 2 doby pozostaje do pęknięcia i dopiero później zaczyna się wchłaniać. Dopóki ci lekarz tego nie powie zabrania ci się smutaćBitterSweetSymphony lubi tę wiadomość
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Wszystko może się zdarzyć, natura lubi płatać figle.
Lekarz może się pomylić, test ciążowy również poda błędny negatywny wynik a nawet zdarza się że badanie krwi nie wykrywa bardzo wczesnej ciąży. Są również osoby które mają @ przez całą ciążę wiec dziewczyny zawsze jest nadzieja ze się w końcu udało z CAŁEGO SERCA ŻYCZĘ tego Wam i sobie niech się pojawi ten mały pęcherzyków z serduszkiem i zostanie na 9 miesięcyBitterSweetSymphony lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Wam kochane za wsparcie:*
Milka to jest to co potrzebowałam przeczytać. Mam jeszcze nadzieję, że na zastrzyk nie jest za późno.
Wszystko okaże się jutro.
U Ciebie też na pewno niedługo będzie owulacja. Masz dobry śluz i pewnie lada dzień temperatura poszybuję. Wybierasz się jeszcze na jakiś monitoring?
Mon przykro mi, że znów nie wyszło. Oby małpa szybko sobie poszła i będzie można zaczynać na nowo :*
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Mon123 wrote:Wszystko może się zdarzyć, natura lubi płatać figle.
Lekarz może się pomylić, test ciążowy również poda błędny negatywny wynik a nawet zdarza się że badanie krwi nie wykrywa bardzo wczesnej ciąży. Są również osoby które mają @ przez całą ciążę wiec dziewczyny zawsze jest nadzieja ze się w końcu udało z CAŁEGO SERCA ŻYCZĘ tego Wam i sobie niech się pojawi ten mały pęcherzyków z serduszkiem i zostanie na 9 miesięcy
Moja teściowa mi mówiła, że jak była w ciąży to 5 miesięcy dostawała normalnie @ jak w zegarku co 28 dniStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
BitterSweetSymphony wrote:Dziękuję Wam kochane za wsparcie:*
Milka to jest to co potrzebowałam przeczytać. Mam jeszcze nadzieję, że na zastrzyk nie jest za późno.
Wszystko okaże się jutro.
U Ciebie też na pewno niedługo będzie owulacja. Masz dobry śluz i pewnie lada dzień temperatura poszybuję. Wybierasz się jeszcze na jakiś monitoring?
Mon przykro mi, że znów nie wyszło. Oby małpa szybko sobie poszła i będzie można zaczynać na nowo :*
Byłam na monitoringu 11 i 13 dc nie było żadnego pęcherzyka mimo podwójnej dawki z CLO. Tylko tak się zastanawiam, skoro w poprzednim cyklu małpa przyszła 5 dni później niz powinna to cykl trwał 33 dni, tym samym owulacja wypadałaby na 29 kwietnia, czyli jutro - a objawy na to wskazują. Dziś nadal boli mnie brzuch, pewnie znowu będzie biegunka zawsze tak mam po bólach brzucha. Zobaczymy dziś ciężko mi rozszyfrować jaki mam śluz, ja zawsze po stosunku nie wiem czy to śluz jest czy sperma
Aaaa zapomniałam, gin kazała mi dwa miesiące odpocząć od leków, mam się u niej pojawić na koniec czerwca, może udałoby się zrzucić ok. 10 kg i byłoby łatwiej z stymulacją i monitoringiemWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2016, 12:36
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
nick nieaktualnyDziewczyny czy mialyscie robione badanie ginekoloczne, np na chlamydie, stopień czystosci pochwy ok 10 dni po owulacji? Ja wykonałam takowe właśnie wczoraj i po tym badaniu zaczelam delikatnie plamic dodam że bardzo bolało. W tym miesiącu jak się nie uda idę na hsg wejść stad te badania, po prostu nie chce marnowac kolejnego miesiąca. I teraz się zastanawiam czy zbliza się okres czy to po prostu po badaniach te plamienie. Dzisiaj ustalo.