PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
Mia13 wrote:BitterSweet jak u Ciebie, czujesz że coś zaskoczyło? Może idzie na Ciebie jakiś wirus i się rozkręca? Witamina C nie zaszkodzi tak na zaś.
Już od dawna wit.C łykam 5000mg dziennie, tak profilaktycznie. Wczoraj łyknęłam sobie większą dawkę. Poza tym na śniadanko i kolacje dużo czosnku, sambucol do picia i niestety gripex i polopiryna.
Dziś 6po więc chyba raczej nie mogę pisać o tym, że coś zaskoczyło. Na razie nic specjalnego nie czuję. Co dziwne boli mnie jedynie jedna pierś. W pewnym momencie też odczułam takie przeszycie chłodem w sutku w tej właśnie jednej piersi. Druga była ciepła. Jakieś schizy co nie.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Hej dziewczynki
melduję się z Synkiem miała wyjść mi pierwsza dziewczynka, ale cóż chłopaka też biorę
Bitter, a jak zaskoczy u Ciebie, to nie ma nic ta szczepionka Twoja?
Bo nie chcę absolutnie Cię nakręcać ani nic, ale w cyklu w którym nam się udało, też byłam osłabiona, zatkany nos i jakieś takie typowo przeziebieniowe objawy miałam nic się wtedy nie rozwinęło specjalnego, poza oczywiście Dzidziusiem w brzuszku
Mia widzę więcej uśmiechu u Ciebie, doobrze, dobrze :*Igor - nasze szczęście ur. 9.12.2016 r. 3430 g 54 cm -
Gratuluję Wianna Już drugi chłopak bo u Shantelle też
Ta moja szczepionka ma bakterie e coli. Ma mnie uodpornić właśnie na te bakterie. Jak tylko dowiem się, że się udało powinnam przestać ją brać.
A w którym dniu cyklu u Ciebie pojawiło się ta pseudo infekcja?
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Dziękuję za gratulacje
Pamiętam, że takie apogeum było ze dwa dni przed @, bo nastepnego dnia zrobiłam test i była krecha druga a kiedy sie zaczęło to trudno mi określić, miałas teraz monitoring?Igor - nasze szczęście ur. 9.12.2016 r. 3430 g 54 cm -
Wczoraj to u mnie był 5dpo więc to raczej zwykła infekcja.
Byłam na usg tydzień temu. W lewym jajniku znajdowały się dwa pęcherzyki. Jeden miał nieregularne kształty i raczej nie był do owulacji. Drugi miał 24mm i mam nadzieję, że pękł. W tym cyklu miałam wyjątkowy skok tempki i liczę na to, że jednak owulacja była.
Najwcześniej testuję 2 lipca. Zobaczymy
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
No to zarąbiście
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Figulina wrote:O tych kłopotach ze snem chciałam coś znaleźć w internecie, ale pawie każda odpowiedź dotyczyła takich problemów dopiero w 3 trymestrze. W wielu źródłach było napisane, że w pierwszych tygodniach problemy ze snem raczej nie wstępują, wręcz odwrotnie, wtedy śpi się ponoć lepiej, organizm domaga się większej dawki snu, ale jak widać nie jest to regułą.
U mnie jest dopiero 10 dpo, więc chyba nie powinnam się za bardzo skupiać na ewentualnych objawach, bo to chyba za wcześnie.
Pisałaś o tym, że miałaś bóle miesiączkowe - czy były one takie same jak co miesiąc, miałaś przeczucie, że zbliża się okres, czy jednak jakoś się one różniły od tych dotychczasowych?
Zdecydowanie jestem typem sowy... więc dla mnie budzenie się nagle o świecie to ewidentne zaburzenia snu... dziwne sny mnie już wykańczają. Owszem mój organizm domaga się snu, ziewam całe dnie, często drzemię, niestety idę spać standardowo około 1-2 w nocy.. i znów pobudka najczęściej po 5..
U mnie bóle miesiączkowe występowały zawsze w dniu @ i dnia następnego.. nigdy przed @. Teraz pojawiły się już 7 dpo czyli dużo wcześniej.. i były raczej słabsze niż zwykle.. raczej takie ćmienie. -
BitterSweetSymphony wrote:Już od dawna wit.C łykam 5000mg dziennie, tak profilaktycznie. Wczoraj łyknęłam sobie większą dawkę. Poza tym na śniadanko i kolacje dużo czosnku, sambucol do picia i niestety gripex i polopiryna.
Dziś 6po więc chyba raczej nie mogę pisać o tym, że coś zaskoczyło. Na razie nic specjalnego nie czuję. Co dziwne boli mnie jedynie jedna pierś. W pewnym momencie też odczułam takie przeszycie chłodem w sutku w tej właśnie jednej piersi. Druga była ciepła. Jakieś schizy co nie.
Ja bym tak z tą wit C nie przesadzała.. witaminę C można przedawkować.
"Przedawkowanie witaminy C może spowodować krystalizację moczanów i szczawianów w nerkach oraz tworzenie się kamieni nerkowych, zaś przyjęcie bardzo dużych dawek może doprowadzić do zaburzeń w pracy układu pokarmowego i nerwowego. Poza tym hiperwitaminoza związana ze spożywaniem nadmiaru witaminy C jest związana z wystąpieniem wysypek skórnych, a jej długotrwałe przyjmowanie może uzależniać." i owszem może lekko zakwaszać środkowisko pochwy, dlatego stosuje się ją przy infekcjach pochwy. Niestety nie dowiedziono naukowo że wit. C pomaga w walce z infekcją typu przeziębienie czy grypa.
W czasie starań o dziecko w zupełności wystarczy 110 mg dziennie czyli tyle ile np. zawiera Femibion Natal 1 głównie po to by polepszyć przyswajanie żelaza które jest bardzo ważne w staraniach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 22:47
-
Kofeina wrote:Dziewczyny powiedzcie mi jakie miałyscie objawy zagnieżdżania. Mnie dziś okropnie boli podbrzusza. Tak na wysokości spojenia łonowego. Takie dziwne uczucie rozpierania w środku. Jak by miesiączkowe bóle ale inne .
Ja miałam uczucie drapnięcia, i takie bóle miesiączkowe bardzo słabe, takie ćmienie.. może coś być na rzeczy -
No już od jutra będę łykać jedynie 10g, ale nadal uważam że to między innymi duże dawki wit. C pomogły mi tak szybko uporać się z tą infekcją. Poza tym ja muszę zakwaszać organizm ze względu na nawracający zum.
Teraz trochę jestem w kropceKofeina lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:No już od jutra będę łykać jedynie 10g, ale nadal uważam że to między innymi duże dawki wit. C pomogły mi tak szybko uporać się z tą infekcją. Poza tym ja muszę zakwaszać organizm ze względu na nawracający zum.
Teraz trochę jestem w kropce
Ja myślę jednak że najbardziej pomógł Ci gripex który zawiera paracetamol, pseudoefedrynę i dekstrometrofan, to bardzo silny lek.. no i czosneczek też niczego sobieWiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 23:29
-
AnnaE. wrote:Ja miałam uczucie drapnięcia, i takie bóle miesiączkowe bardzo słabe, takie ćmienie.. może coś być na rzeczy
No u mnie to takie coś jak by mnie coś rozpychalo od środka. Szczerze mam już za sobą 2 porody . W 1 ciąży z córką byłam zbyt zajęta by zauważyć cokolwiek . A w 2 już 5 dni przed okresem zasnelam na kanapie i nawet nie wiem kiedy . Jak się obudziłam bieglam po test który pokazał już kreseczki. Tak więc taki ból dziwny jest dla mnie nowością. Aż czuje jak by miednica miała mi się rozciągac . Ból raz jest raz go nie ma. Dziś nie wytrzymałam i testowałam ale wynik negatywny . I ta temperatura taka dziwna plus ze śluzu kremowego przeszlam na wodę. Czuję jak bym miała mokro . Za kilka dni zatestuje. Zobaczymy co będzie;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 23:33
-
Co do witaminy C, to były badania na jej temat i podwójny noblista (prof PAuling) i później np. dr Rath wykonywali badania i mieli b.dobre rezultaty. Poza tym sami stosowali itd. Kto ma ochotę może np. poczytać tu: http://www.akademiawitalnosci.pl/10-najpotezniejszych-protokolow-witaminowych-cz-8-protokol-dozylnej-witaminy-c-dr-e-cameron-i-h-riordan/ oprócz artykułu warto zjechać na sam dół do ostatniego komentarza Marleny.
ja bez żadnych innych leków wyleczyłam mamę z przewlekłego przeziębienia, podając duże dawki wit C w postaci kwasu askorbinowego, poprawa zaczęła następować po kilku godzinach, tak samo lubego z grypy, sobie z czyraka (bez antybola) itd. Jest b. skuteczna, tylko trzeba odpowiednio stosować.
natomiast duże dawki przy staraniach rzeczywiście mogą przeszkodzić, a to głównie z tego powodu iż odporność organizmu może być nadmiernie podtrzymywana (a jak nie ma choroby, to nie ma potrzeby brać wysokich dawek profilaktycznie), a przecież przy implementacji musi spaść odporność, by organizm nie odrzucił "obcego".
Ja np.ograniczyłam podaż witaminy C do naturalnych źródeł, żeby właśnie nie przeszkodziła w staraniach. Ale gdy mnie coś weźmie w ciąży - oczywiście zamierzam stosować (i tak, tez były badania kobiet w ciąży przyjmujące witaminę C) - jest to 100 razy bezpieczniejsze niż te apapy, paracetamole i inne syfy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2016, 09:20
-
Iśka masz rację. Tylko mój organizm cały czas walczy ze stanem zapalnym. Praktycznie co miesiąc biorę antybiotyki, mój organizm jest osłabiony. Sygnałem przedawkowania organizmu jest np. biegunka lub zgaga. Wtedy należy zmniejszyć dawkę. Mi takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko co oznacza, że wit.c którą przyjmuję wchłania się i nie szkodzi. W przypadku ZUM ważne jest by cały czas utrzymać kwaśne środowisko.
Wczoraj rozmawiałam z koleżanką z fb, jedną z członkiń grupy Srebro Koloidalne Zimne Przebudzenie (polecam tak w ogóle) i stwierdziła, że w moim przypadku te dawki czyli 5g dziennie to są małe dawki. No i że plemniki nie boją się wit.c i że na pewno im nie szkodzi
Co do objawów dziś mam jakiś dziwny spadek temp. Poza tym od wczorajszego wieczoru strasznie bolą mnie piersi, są naprawdę bardzo wrażliwe. Na dodatek od rana strasznie kręci mi się w głowie.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony zobacz u mnie . U mnie te wahania temperatur też są dziwne w tym miesiącu. W 7 dniu po owu też miałam straszne zawroty głowy. Wczoraj silny ból miesiączkowe ale inny a dziś czuje tylko jajniki . Mam ciężkie piersi i uczucie że mam mokro na dole . Śluz jest jak woda na zewnątrz ale w środku troszeczkę kremowy . Sama nie wiem jak to zapisać na tablicy. A jak jest u ciebie ?
-
Hey Kofeina.
Faktycznie fale dunaju. Ja zanim wstałam z łóżka miałam taki ból w podbrzuszu jakby mi ktoś na nim stanął, potem lekko miesiączkowy. Ogólnie to od owu miałam prawie suche wkładki, jedynie w środku albo lepki albo kremowy śluz. Dziś już od rana mam mokro i to raczej kremowy, choć jak w palcach sprawdzałam to był lepki i sama nie wiem który dominuję. Ja wpisałam kremowy bo ponoć zawsze wpisuję się ten lepszej jakości.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)