PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
Marienn wrote:dzis mam ten 11 dc i powiem wam ze kluje mnie jajnik lewy znowu jakies uczucie jakby mnie ktos w podbrzuszy mascią chlodząca nasmarowal... nie wiem ale moze to jest od tej witaminki... albo zaczelam troche chodzic wiecej i sport powoduje yrazniejsze owulacje... test z dzis nie pokazal owulacji ale moze w tym miesiącu ją zobaczę
Mi dziś właśnie przyszedł ten inosytol zobaczymy i też ćwiczę więc życzę powodzenia 😄 może będzie dobrze trzymam kciuki 🥰 -
M-ka1990, teściowe i ciąże w bliskiej rodzinie są trudne..😕
Ale przyjdzie czas i na nas 💪💪
Jeszcze jedno mnie pociesza. W najgorszych momentach sobie przypominam, że jak byłam kiedyś u wróżki to mi przewidziała 'ślub i dziecko z brunetem' i w sumie inne rzeczy które się też sprawdziły, więc brakuje tylko dziecka (ślub był i z brunetem) 😄 w razie czego idę po reklamację 😄2.01.22 ❤️❤️❤️ Nasza Córeczka 😍 -
Szewcowa wrote:M-ka1990, teściowe i ciąże w bliskiej rodzinie są trudne..😕
Ale przyjdzie czas i na nas 💪💪
Jeszcze jedno mnie pociesza. W najgorszych momentach sobie przypominam, że jak byłam kiedyś u wróżki to mi przewidziała 'ślub i dziecko z brunetem' i w sumie inne rzeczy które się też sprawdziły, więc brakuje tylko dziecka (ślub był i z brunetem) 😄 w razie czego idę po reklamację 😄
Hehe teściowa jeszcze nie jest taka straszna o dziwo trafiłam w miarę to będzie i dziecko! oby ten rok był lepszy dla nas -
Mnie właśnie odwiedziła @. Więc wkraczam w nowy cykl z pozytywnym nastawieniem i oczekuje na owulacje, miłego wieczoru dziewczyny 😊
M-ka1990 lubi tę wiadomość
👩🏼 👱🏼♂️- 23l.
Starania o pierwsze 👶 od 10.2020
07.2021- cb 💔
❌Nieregularnie cykle-27-46 dni( od 09.21 duphaston)
❌ PCOS
❌ insulinooporność- HOMA-4,33(od 09.21 metformina)
❌ LH/FSH=3,7
❌testosteron 1,1ng (0,026-0,82)
✅ TSH- 1,42 -
Domka - Przykro mi ale widzę pozytyw i zwarta i gotowa go kolejnego cyklu ! Trzymam kciuki
M-ka mi dzis po tylu dniach zazywania Inositolu wkoncu zachcialo sie na drzemke w poludnie, szok... musialam sie polozyc chociaz pracą jestem zawalona, dzieki Bogu biuro mam w domu ... nic nie bylo wazne... 50minut drzemki mnie zmobilizowalo i powiem ci ze chyba cos mi strzykło w mózgu bo zaczelam juz sie nie zalamywac bynajmniej dzis
a co do wieku to tez mam 31 lat i powiem tak , nie mam ginekologa , nie mam porobionych badan...
Nie to ze nie chodzę, kiedys bylam co 2-3 lata nawet nie wiem co mi badali bo wcchodzilam i mowilam ze chce sprawdzic czy wszystko ze mna ok, potem byl wynik ze ok... tyle.
Jak zaszlam w ciaze to spanikowalam i nie wiedzialam gdzie isc , znalalam polskiego ginekologa pojechalam i szczerze ? nawet bety mi nie zrobil. Sprawdzil dopochwowo... pogadal ze moge poronic, dal duphaston...
Poronilam zadzwonilam powiedzial ze nie ma sensu bym przyjezdzala, pojechalam na pogotowie , tam tak samo sprawdzili dopochwowo, ok ''roni pani ... prosze przyjechac za tydzien sprawdzimy czy sie oczyscilo'' - sprawdzili... bylo ok. Pielegniarka zalecila mi branie inozytolu i zasugerowala zrobic badanie na raka , zrobilam nawet polecialam po to do polski wystraszona, skorzystalam z pierwszego lepszego ginekologa prywatnie... i fajne bylo to ze on mnie pyta '' w jakim celu jest ta wiyta?''
ja mowie ze no poronilam i ze chce badanie na raka i ze nie wiem czy ogolem u mnie wszystko jest ok.
pobral co mial pobrac. Wynik wyslal mi emailem i napisal ze wszystko wpozadku.
Wiec dzis nawet ze swoim narzyczonym rozmawialam czy ja nie powinnam miec jakiegos ginekologa prowadzącego? Jak czytam jak wy w polsce idziecie z ciążą to wam bete zrobią, wytlumaczą, a tutaj tego nie ma... Jedna wizyta ginekologa kosztuje €150 i w sumie nie masz w tej wizycie nic...
Chcialabym by ktos podszedl do mnie profesjonalnie.. mysle ze jak w tym cyklu by mi sie nie udalo to bede musiala znow znalezc jakiegos ginekologa.
Niewyspana- kochana zauwazylam ze masz wpisana wizytę
"18.02.2021 - ustaliliśmy badania prenatalne, żeby zobaczyć jak piękny i zdrowy jesteś.""
Lekarz zasugerowal czy sama z siebie chcialas? bo ja chyba tez chcialabym miec takie badanie jakbym zaszla , ale nie wiem czy jest sens...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 21:40
DomkaPodomka lubi tę wiadomość
👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Tyłozgięta wrote:A czy Wam tez ciągle towarzyszy takie uczucie ze nigdy się nie uda ? W sensie, nie wiem, ja sobie nawet nie potrafię wyobrazić ze mogłabym zajsc w ciążę, nie wiem dlaczego od zawsze mialam wrażenie że nigdy mi się nie uda. Nie miałam jakichś problemów z cyklem, ale zawsze mialam takie przeczucie, nie potrafię tego wytłumaczyć 😅
Z góry zawsze wiem ze sie nie uda, i zawsze mialam takie przeczucie, nawet zanim zaczęłam się starać 🤔
W 100% Cię rozumiem, ja już mam tak że jak pojawia mi się jakiś objaw ciąży to sobie myśle „a czemu miałoby być inaczej niż zazwyczaj” i od zawsze wiedziałam że ja nie będę miała łatwo zajść w ciąże chociaż tez nie miałam nigdy powodów do tego (zdrowotnych). Może sobie wkreciłysmy to i teraz dlatego nie możemy? 😭Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
Marienn to gdzie Ty się podziewasz? To rzeczywiście kiepsko ja to jedynie co to miałam badane prolaktyne progesteron Tsh toxoplazmoza ale to zaleciła ginekolog i miałam i nich monitoringi robione i tyle... Niby dużo ale ktoś mi powiedział że powinnam te rozszerzone... Więc nie wiem pogubiłam się... Najgorzej jak mają takie wywalone przecież my się nie znamy na wszystkim i same się nie uleczymy.... Albo rzeczywiście odpuścić chwilowo i zobaczyć tylko czas płynie a my nie mlodniejmy :p
Ja bym na Twoim miejscu poszła do jakiegoś sprawdzić kontrolnie... Może jakis jest ogarnięty co powie coś więcej...
U nas dziś śpiąca pogoda strasznie i bez tego -
Marien,
Badania prenatalne to była oczywistość po rozmowie z lekarzem, umówiłam się już wcześniej, bo wizytę u prowadzącej mam 5 lutego, a później na 18 mogłoby byc różnie z miejscami tam, gdzie chcę zrobić. Mają świetny sprzęt.
A co do Ciebie Kochana... MUSISZ mieć lekarza. Rozumiem, że to kupa kasy za nic, sama też nie raz płaciłam 160 zł za to, że poszłam pogadać...
Ale musisz mieć kogoś, kto zleci Ci podstawowe badania, a później zajmie się Tobą od początku ciąży, zwłaszcza, że jesteś po poronieniu, powinnaś od razu brać jakąś luteinę. I koniec kropka.
Poszukaj kogoś, dla własnego dobra🥺🥺🥺🥺🥺M-ka1990 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję za radę dziewczyny, napewno pójdę jesli w tym cyklu nie zajdę, to oczywiste dla mnie bedzie zeby isc. Nie chodzi tak bardzo o kasę, bo na takie rzeczy zawsze jest tylko chyba bardziej na takie cos co mi lekarz rodzinny powiedzial gdy zapytalam czy powinnam zrobic badania po poronieniu
'' nie trzeba, dopiero po 3 poronieniu zlecimy badania. OPrzy pierwszych dwoch to normalne... :o '' Tak wiec zostalam z tą myslą... ale czuję ze ja nic o sobie nie wiem więc wezmę sie za ginekologa jak tylko juz bede po tym cyklu obiecuję!
Niewyspana - moze glupio ze tak dopytuję ale ja jestem mega panikara , i wielka pesymistka zyciowa wiec glownie chodzi mi o to ze sama chcialas to badanie majac do tego jakies powody ? czy problemy jakies genetyczne w rodzinie? bo ja ogolem bardzo bym chciala takie badanie nie majac zadnych powodow by je miec a czytalam w internecie ze bez powodow nie trzeba robic, i zazwyczaj lekarz sie nie zgadza...👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Marienn wrote:Dziękuję za radę dziewczyny, napewno pójdę jesli w tym cyklu nie zajdę, to oczywiste dla mnie bedzie zeby isc. Nie chodzi tak bardzo o kasę, bo na takie rzeczy zawsze jest tylko chyba bardziej na takie cos co mi lekarz rodzinny powiedzial gdy zapytalam czy powinnam zrobic badania po poronieniu
'' nie trzeba, dopiero po 3 poronieniu zlecimy badania. OPrzy pierwszych dwoch to normalne... :o '' Tak wiec zostalam z tą myslą... ale czuję ze ja nic o sobie nie wiem więc wezmę sie za ginekologa jak tylko juz bede po tym cyklu obiecuję!
Niewyspana - moze glupio ze tak dopytuję ale ja jestem mega panikara , i wielka pesymistka zyciowa wiec glownie chodzi mi o to ze sama chcialas to badanie majac do tego jakies powody ? czy problemy jakies genetyczne w rodzinie? bo ja ogolem bardzo bym chciala takie badanie nie majac zadnych powodow by je miec a czytalam w internecie ze bez powodow nie trzeba robic, i zazwyczaj lekarz sie nie zgadza...
Nie mam żadnych skłonności genetycznych, takie badania to tutaj normalna sprawa. Badanie pierwszego trymestru to po prostu norma. Na USG lekarz sprawdza czy wszystko jest prawidłowo rozwinięte jak na ten etap ciąży oraz czy wszystko 'wskazniki' grają.
Nieobowiązkowe jest badanie PAPPA, czyli dodatkowa statystyka z krwi. Ja akurat robię, bo chce mieć nawet jeśli to tylko statystyka, no i 250zl płatne.
Ale wiem, że jest garstka kobiet, które chcą zrobić to badanie TYLKO jeśli na USG będzie coś, co wzbudziło choć cień wątpliwości. 😊 -
Okey rozumiem czyli ty tak jakby robisz cos jeszcze extra dodatkowego okey 🥰
Dziekuje za wyjasnienie 😻
____
Przygotowuje sie z pytaniami jakbym wiedziala ze bede w ciazy i bedzie mi to potrzebne 😂🙈 a... no bo bede ! Kiedys napewno 😂👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021