SIERPNIOWE TESTOWANIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej. Po wizycie. Torbiel dalej jest, ale mniejsza zamiast 4,5 jest 3,3. Gin chcial dac tabletki anty zeby wyciszyc jajniki, ale ze mam przez te mutacje przeciwwskazania do hormonalnej antykoncepcji to wolalam odpuscic i czekamy jeden cykl bez niczego. Moze sie wchlonie. Takze stymulacja zawieszona, a i moze psychicznie odpoczniemy. Gin powiedzial zebysmy normalnie dzialali, bo moze z drugiej strony owu zatrybi. Takze szansa zawsze jest. No i kontrola w nowym cyklu i kombinujemy dalej zaleznie co bedzie.
Powiem Wam, ze jakos mnie to nie przerazilo, chyba nawet ulga, ze chwile psychicznie moge odpoczac.
To co w tym cyklu zaoszczedze na kasie to wsadze sobie w kontrolne badania krwi.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Flowwer, ja tam trzymam kciuki za 12.08 miałaś już wizytę u Paśnika? Przepraszam, ale nie pamiętam.
Sarna, zdjęcie maluszka cudowne. Zdrówka dla Was!
Jutro wyruszamy na kilka dni w góry.. bardzo się cieszę, bo dawno razem nigdzie nie byliśmy. Przyda mi się kilka dni luzu. Pogoda ma być dobra, więc mam nadzieję na udane wędrówki po szlakach
Dalej rozmyślam o wczorajszej wizycie.. mam wrażenie, że mam jedynie dwa wyjścia - naturalne, niewspomagane starania i ryzyko kolejnej CP lub in vitro.
Ale czuję się zbyt mało zdiagnozowana jak na in vitro, wydam kilkanaście tysięcy a okaże się, że coś szwankowało co można było łatwo wykryć. Chyba na jesień będzie trzeba jednak ogarnąć jakąś klinikę we Wrocławiu.
zubii, Sarna84 lubią tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Karma, dobrze, że się zmniejsza a nie rośnie, mam nadzieję, że przez tą przerwę w stymulacji całkiem się wchłonie. A tymczasem wypoczywaj i korzystaj z przerwy, naprawdę taki odpoczynek od naszego staraniowego szaleństwa czasem dobrze robi
Karma88 lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Summer odppczywajcie w gorach!!! Dobrze to robi na relacje z naszymi chlopami. Nam fajnie to podzialalo.
Tez wierze, ze ta przerwa w tej gonitwie od wizyty do wizyty jest potrzebna.
never_lose_hope lubi tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualnyKarma88 wrote:Hej. Po wizycie. Torbiel dalej jest, ale mniejsza zamiast 4,5 jest 3,3. Gin chcial dac tabletki anty zeby wyciszyc jajniki, ale ze mam przez te mutacje przeciwwskazania do hormonalnej antykoncepcji to wolalam odpuscic i czekamy jeden cykl bez niczego. Moze sie wchlonie. Takze stymulacja zawieszona, a i moze psychicznie odpoczniemy. Gin powiedzial zebysmy normalnie dzialali, bo moze z drugiej strony owu zatrybi. Takze szansa zawsze jest. No i kontrola w nowym cyklu i kombinujemy dalej zaleznie co bedzie.
Powiem Wam, ze jakos mnie to nie przerazilo, chyba nawet ulga, ze chwile psychicznie moge odpoczac.
To co w tym cyklu zaoszczedze na kasie to wsadze sobie w kontrolne badania krwi.
Karma - w kwietniu tego roku lekarz wykrył mi 5cm torbiel na jajniku (najprawdopodobniej przez stymulację CLO), to był koniec kwietnia.
Lekarz dał mi skierowanie na laparo i badanie drożności jajowodów (ta torbiel była podstawą do skierowania, chociaż lekarz mówił, że ona pewnie i tak się wchłonie i nie będzie nic wycinane, ale zależało mi na laparo, bo chciałam mieć wszystko sprawdzone przed ewentualną inseminacją).
Dostałam duphaston na 10 dni..
W kolejnym cyklu torbieli już nie było, zero objawów.
A na koniec czerwca (czyli 2 miesiące po wykryciu torbieli) miałam operację i nie został ani ślad po torbieli, nie musieli nic wycinać, bo nic nie było
Także pewnie i Twoja się wchłonie, podobno zazwyczaj tak się dzieje
Więc spokojna głowa
Trochę odpoczynku też się przyda, my z moim mężem postanowiliśmy, że do laparoskopii nie staramy się jakoś specjalnie, zaczekamy na badanie i od razu spokojniejsza głowa, w końcu zaczęliśmy znowu "kochać się", a nie "robić dziecko pod kalendarzyk"..
Psychiczny spokój jest najważniejszy
Karma88 lubi tę wiadomość
-
AgataPe wrote:A idz, nie znoszę żyć w niepewności Masz jakieś przeczucia? Objawy, które mogłyby wskazywać na ciążę? pierwszej i drugiej ciąży testy cążowe wychodziły mi kilka dni przed terminem miesiączki, dlatego chodzę nakręcona...
Kompletnie nic, troche tylko placzek ze mnie, ale mam tak zawsze pare dni przed okresem. ehh...na razie postanowilam czekac do czwartku;-)
AgataPe lubi tę wiadomość
14 cs- suplementacja M- udało się w ostatnim dniu roku!
2 cykl po sono HSG- polecam każdemu przeczyścić rurki;)
-
Sammer każda z nas takie ryzyko podejmuje czy to pierwsza czy to kolejna ciąża raczej to musimy wpisach w rachubę ryzyka starań. Wiem że to brzmi okrutne ale taki nasz los.
mnie bardziej bezczynność zabijała niz teraz jak wszystko pełną parą choć mam teraz urlop i nie umawiałam się do Paśnika poczekam spokojnie na @ i będę ruszać dalej. Szczerze wole na urlopie odpocząć troche psychicznie od biegania po lekarzach na te cykl mam dość.
Karma odpocznij dla naszego zdrowia to bardzo potrzebnie człowiek jest nakręcony i w głowie tylko jedna myśl.
Na femarowym wątku była dziewczyna ktra miała włąśnie taką dużą torbiel i w kolejnym cyklu urósł jej pęcherzyk na tym samym jajniku. Gin spisał cykl na straty i bach dwie krech.
Jutro też jadę na cały dzień i się zastanawim czy do Ustronia czy Wisły ?!
key_b a ja biegam między kuchnią i ogródkiem bo dalej majstruje przy kwiatach. A jak tobie mija weekend ?
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Summer staraj się. Rozumiem Twój strach. Tez go mam. Po 3 poronieniach ryzyko kolejnego bardzo brzydko rośnie ale nie chce tracić szans i kolejnych ovulacji. Chce się otrzepac z tego strachu i próbować.
summer86, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAksamitna wrote:Dziewczyny też macie takie wzdęcia po dupku?
Ja brałam go przed 10 dni i nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych.. Ale to na pewno indywidualna sprawa każdego
A jak się czujesz ogólnie?? Siedzisz na szpilkach na pewno, nic dziwnego zresztą
-
Witajcie
Wstalam dzis juz nastawiona pozytywnie i zrobilam ten keczup z cukinii. Chyba konsystencja wyszla nie za gesta wiec sprawdzi sie tez jako sos polecam pycha
19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
Starania od lipca 2016 r.
Synuś ❤️ 11.2014 r. -
nick nieaktualny
-
Flowwer, nie chciałam Cię w żaden sposób pospieszać z wizytą, tylko wiem, że wspominałaś coś a nie pamiętałam czy pisałaś co lekarz powiedział i myślałam, że przegapiłam. Staram się Was na bieżąco śledzić, ale ostatnio mam szalony czas w pracy i jak nadrabiam forum wieczorem, to czasem ledwo żywa już jestem
Spokojnego urlopu i dużo wypoczynku. Co do wyboru miejsca to nie pomogę, bo w żadnym nie byłam, ale jechałabym tak gdzie mniej ludzi
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
nick nieaktualnyBrakuje mi skóry na brzuchu. Jakbym była w 5 miesiącu ciąży. I staram się nie myśleć o testowaniu, stres dojdzie po weekendzie pewnie. Żre takie ilości progesteronu że to się w głowie nie mieści.sylwia198808 wrote:Ja brałam go przed 10 dni i nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych.. Ale to na pewno indywidualna sprawa każdego
A jak się czujesz ogólnie?? Siedzisz na szpilkach na pewno, nic dziwnego zresztą -
Summer mój kolega chodził z swoją żona we Wrocławiu do dr Markuszewskiego, jest kontrowersyjny, ale znam przynajmniej 3 pary, którym inni mówili że nie będą mieć dzieci a te dzieciaki mają. Sama się zastanawiam czy do niego nie pojadę jak do końca roku nic z tego nie wyjdzie...summer86 wrote:Flowwer, ja tam trzymam kciuki za 12.08 miałaś już wizytę u Paśnika? Przepraszam, ale nie pamiętam.
Sarna, zdjęcie maluszka cudowne. Zdrówka dla Was!
Jutro wyruszamy na kilka dni w góry.. bardzo się cieszę, bo dawno razem nigdzie nie byliśmy. Przyda mi się kilka dni luzu. Pogoda ma być dobra, więc mam nadzieję na udane wędrówki po szlakach
Dalej rozmyślam o wczorajszej wizycie.. mam wrażenie, że mam jedynie dwa wyjścia - naturalne, niewspomagane starania i ryzyko kolejnej CP lub in vitro.
Ale czuję się zbyt mało zdiagnozowana jak na in vitro, wydam kilkanaście tysięcy a okaże się, że coś szwankowało co można było łatwo wykryć. Chyba na jesień będzie trzeba jednak ogarnąć jakąś klinikę we Wrocławiu.
-
Lena, jesteś z Dolnego Śląska?
Ja obecnie chodzę do 1 z 2 najlepszych lekarzy od niepłodności w promieniu 50 km, więc jeśli chcę coś zmienić pozostaje mi jedynie Wrocław lub Poznań.
Słyszałam, że we Wrocławiu jeszcze dr Polak i dr Gizler mają świetne opinie.
Amy333 lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Hej Lasencje Ja mam dzisiaj po monitoringu bardzo dobry humor - ovu była najpewniej wczoraj wieczorem, pęcherzyk pękł i jest ciałko żółte Co ciekawe faktycznie wczoraj wieczorem czułam ciągnięcie po lewej stronie, ale tempka mi w ogóle nie drgnęła ani śluzu jakoś więcej nie było.
Gin skomentował tylko, że wynik progesteronu (0,88) z wczoraj rano (14 dc) jest niski i mam dzisiaj powtórzyć. To powtórzyłam - wyniki w pon. Mam już zapisaną receptę na luteinę i od pon mam brać jeżeli wynik progesteronu nie będzie na poziomie 16.
Mam taką cichą nadzieję, że moje poprzednie niepowodzenia wynikają z niedoboru progesteronu i tym razem zatrybi
Ps. Obejrzałam dzisiaj z Emkiem Mayby baby
Zupełnie jak o nas...
Miłego weekendu Wam wszystkim życzę
staraczka1111, zubii, Flowwer, summer86, KateHawke, Lunaris lubią tę wiadomość
12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/]
[/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
Czy któraś z Was stosowała Gonapeptyl Daily?
Doktor zapisał mi 2 takie zastrzyki do zrobienia w 12 dc i od 14 staranka.
Ulotka mówi, że to jest lek, który ma wstrzymać owulację, a nie ją wywołać
Już nic nierozumiem. Wcześniej miałam pregnyl w 14 dniu, a teraz mi go nie zapisał - czy to znaczy, że ten mój jedyny biedny pęcherzyk ma pyknąć sam? A co jeśli sobie nie poradzi?4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Emiilka, świetnie wieści. To teraz trzymamy kciuki za piękne zagnieżdżenie
Emiilka lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
