SIERPNIOWE TESTOWANIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
gg88 wrote:Tak jak pisałam na innym wątku mimo wszystko dajesz nadzieję ze przy takiej morfologii zdarzają się cuda i liczę że za niedługo znów zobaczysz II kreseczki :* mocno przytulam
PS a kiedy możecie wrócić do starań??
Tak, dla mnie ta ciąża, to mimo wszystko nadzieja na przyszłość. Że to się może wydarzyć. I może jednak szczęśliwiej potoczyć?
W szpitalu powiedziano nam o 3 miesiącach, ale myślę, że po prostu poczekamy na zielone światło od mojego ginekologa (którego zresztą zmieniam na innego, bardzo polecanego) i na zakończenie kuracji antybiotykowej. Możliwe, że ja też będę musiała brać antybiotyk (bo skoro u męża są bakterie, to najpewniej u mnie też), ale to dopiero musimy sprawdzić. To wszystko na pewno trochę potrwa, ale liczę że tak za dwa miesiące wrócimy do starań i że 2018 nam wszystko wynagrodzi. -
Dziewczyny, odnośnie in vitro, bo szczerze mówiąc nie za bardzo sie tematem interesowałam, ale czytając was jestem zafascynowana tym, co nauka (i natura) potrafi zdziałać. Jak jest z refundacja ? Nic a nic ? Pamietam, ze jakaś akcja była jakiś czas temu odnośnie refundacji, ale nie wnikałam o co chodzi. Serio, jak ktos ma takie problemy musi za wszystko bulić sam ? Przeciez to sa ogromne koszta... czy jakaś cześć jednak jest dokładana od państwa ?
A zmieniając temat. Pojechałam dzisiaj po karmę do psa do zaprzyjaźnionego gabinetu weterynaryjnego. Patrze, nowy sprzęt do usg maja to pytam retorycznie, czy mi zrobią badanie. "Wskakuj!" poleciałam po mamę bo czekała w aucie (jak usłyszała "chodź, dziewczyn mi zrobią usg" to nie wiedziała, czy sie śmiać czy płakać No helloł, poszłam po karmę ). Wladowalam sie na stół do badań dla zwierzaków i obejrzałam chwile dzieciątkoKateHawke, staraczka1111, blue00, aiwlys, Karma88, Flowwer, malka, Poziomka92, Sarna84, Bocianiątko lubią tę wiadomość
-
Melevis wrote:Dziewczyny, odnośnie in vitro, bo szczerze mówiąc nie za bardzo sie tematem interesowałam, ale czytając was jestem zafascynowana tym, co nauka (i natura) potrafi zdziałać. Jak jest z refundacja ? Nic a nic ? Pamietam, ze jakaś akcja była jakiś czas temu odnośnie refundacji, ale nie wnikałam o co chodzi. Serio, jak ktos ma takie problemy musi za wszystko bulić sam ? Przeciez to sa ogromne koszta... czy jakaś cześć jednak jest dokładana od państwa ?
A zmieniając temat. Pojechałam dzisiaj po karmę do psa do zaprzyjaźnionego gabinetu weterynaryjnego. Patrze, nowy sprzęt do usg maja to pytam retorycznie, czy mi zrobią badanie. "Wskakuj!" poleciałam po mamę bo czekała w aucie (jak usłyszała "chodź, dziewczyn mi zrobią usg" to nie wiedziała, czy sie śmiać czy płakać No helloł, poszłam po karmę ). Wladowalam sie na stół do badań dla zwierzaków i obejrzałam chwile dzieciątko
Historia z USG zwaliła mnie z krzesła ze śmiechu
A co do invitro to były refundacje do końca 2016 roku a teraz pojedyncze miasta mają jakieś tam refundacje ale musisz być ich mieszkańcem. A przynajmniej tak słyszałam. -
Melevis wrote:Dziewczyny, odnośnie in vitro, bo szczerze mówiąc nie za bardzo sie tematem interesowałam, ale czytając was jestem zafascynowana tym, co nauka (i natura) potrafi zdziałać. Jak jest z refundacja ? Nic a nic ? Pamietam, ze jakaś akcja była jakiś czas temu odnośnie refundacji, ale nie wnikałam o co chodzi. Serio, jak ktos ma takie problemy musi za wszystko bulić sam ? Przeciez to sa ogromne koszta... czy jakaś cześć jednak jest dokładana od państwa ?
A zmieniając temat. Pojechałam dzisiaj po karmę do psa do zaprzyjaźnionego gabinetu weterynaryjnego. Patrze, nowy sprzęt do usg maja to pytam retorycznie, czy mi zrobią badanie. "Wskakuj!" poleciałam po mamę bo czekała w aucie (jak usłyszała "chodź, dziewczyn mi zrobią usg" to nie wiedziała, czy sie śmiać czy płakać No helloł, poszłam po karmę ). Wladowalam sie na stół do badań dla zwierzaków i obejrzałam chwile dzieciątko
Państwo dzięki naszym świetnym rządom nie dokłada nic. Są jedynie gdzieniegdzie programy dofinansujące z budżetów miast. U mnie w Poznaniu można się starać o dofinansowanie do 5 tysięcy. -
Amy333 wrote:Wczoraj było 36,90
Dzisiaj jest 36,75
Taki spadek to żaden spadek testuj!!!boduszka, staraczka1111 lubią tę wiadomość
16cs - szczęśliwy!
27.11 - beta 462 mlU/ml
29.11 - beta 1114 mlU/ml
01.12 - beta 2901 mlU/ml
04.12 - beta 7617 mlU/ml
-
admiralka wrote:Państwo dzięki naszym świetnym rządom nie dokłada nic. Są jedynie gdzieniegdzie programy dofinansujące z budżetów miast. U mnie w Poznaniu można się starać o dofinansowanie do 5 tysięcy.
W Warszawie też jest ta akcja, dokładają tak samo do 5tys.
16cs - szczęśliwy!
27.11 - beta 462 mlU/ml
29.11 - beta 1114 mlU/ml
01.12 - beta 2901 mlU/ml
04.12 - beta 7617 mlU/ml
-
W Katowicach też zbierali podpisy n a refundację, ale nie wiem czy to przejdzie. Każdy grosz się liczy. Choćby każdemu to 5 tys dali to już by było lżej
-
AgataPe wrote:Amy333... ja myślałam, że poleciało na łeb na szyję, a tu nie ma tragedii. Nie poddawaj się, testuj jutro! Specjalnie wejdę zajrzeć, co u Ciebie :*
-
nick nieaktualnyAdmiralk tyle mocno bo bić więcej zrobić nie moge a słowa nie pomogą dzis płacze z Tobą
Melvis ja miałam tefundowne leki ale to tez nie wszystkie, i chyba tez jakos wie to juz miało kończyć w krk miasto nie finansuje podpisy sa zbierane ... sama zbierałam ale radni z PiS byli tak błyskotliwi, ze raczej nic z tego
Co do komentarzy to ja je olewam i mam z nich ubaw ze w 21wieku młode dzieczyny mają taki ciemnogród w głowie -
Melevis tylko leki refundują w niewielkim % nas całość ,,imprezy" wyszła ok. 12 000 pln.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2017, 15:20
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
misiak17 wrote:Zespół badalam i kariotypy. Staram się ponad 4 lata. Po 1,5 roku miałam usuwanego miesniaka. Potem za pierwszym razem zachodzilam w ciążę ale się nie utrzymywały. Pół roku resetu. I od stycznia 2016 nic. Nie mogę zajść.
-
KateHawke wrote:Koleżanka ma 2 pytania bo nie jest na OF zarejestrowana a ma problem. Może pomożecie :
1.Czy polecacie jakiegoś dobrego ginekologa który potrafi prowadzić ciążę przy trombofilii?
2. Czy znacie przypadki z krwotokami w ciąży gdy ma się trombofilię ale bez żadnych leków rozrzedzających krew?
Na Śląsku?
Ciążę u kobiety z trombofilią traktujemy jako ciążę wysokiego ryzyka. Ciężarne przyjmują drobnocząsteczkową heparynę przez cały czas trwania ciąży (odstawia się ją na 24 godziny przed porodem starając się ją zastąpić tzw niefrakcjonowaną heparyną), dodatkowo do rozważenia jest podawanie niskich dawek aspiryny. W trakcie leczenia heparyną obowiązuje min comiesięczna kontrola morfologii krwi obwodowej (sprawdzanie ilości płytek krwi).
Trombofilia u matki predysponuje do zaburzeń wzrastania płodu i obowiązuje nadzór i dodatkowe badania USG szczególnie w III trymestrze by to wykluczyć. Połączenie między stanem przedrzucawkowym (preeclampsia – czyli nadciśnienie i białkomocz) nie jest pewne, jednak obowiązuje nieco bardziej rygorystyczna kontrola ciśnienia tętniczego w czasie ciąży – czyli generalnie traktowanie ciąży jak ciąży wysokiego ryzyka. Trombofilia zwiększa ryzyko przedwczesnego oddzielenia się łożyska i wszelkie przypadki krwawienia z dróg rodnych, nagłego bólu brzucha połączonego ze spadkiem aktywności płodu (mówimy tu o III trymestrze ciąży) powinny być weryfikowane, raczej na Izbie Przyjęć w szpitalu. Po 36 tygodniu ciąży zaleca się zwykle min cotygodnio we wykonywanie KTG i rozważa się indukcję porodu po skończeniu 39 tygodnia ciąży.
Trombofilia nie jest wskazaniem do cięcia cesarskiego, wręcz przeciwnie, warto starać się o urodzenie drogami natury co jest mniej ryzykowne dla matki. O ile nie ma krwawienia z dróg rodnych nie należy znacznie ograniczać aktywności (leżenie „plackiem” zwiększa ryzyko zakrzepicy). Po porodzie zwykle nie wraca się do heparyny, a zamiast niej stosuje się np. warfarynę, którą można używać podczas karmienia piersią.
Wszystkie to informacje powinny być oceniane pod kątem Pani indywidualnej sytuacji a postępowanie powinno być modyfikowane w zależności od bieżących potrzeb. Myślę, że warto „wyposażyć się” w położnika mającego doświadczenie w prowadzeniu ciąż wysokiego ryzyka. No i lepiej 10 razy niepotrzebnie pojechać do szpitala niż 1 raz coś przegapić.
Na pewno trzeba ustalić przyczynę krwawienia bo możliwe że to od odklejania łożyska.
Na fb jest grupa o Trombofilii i tam polecają gin-dr
"W ciazy chodzilam do doktora Jamrozika. Przyjmuje w Wojewodzkch Przychodniach Specjalistycznych. Specjalizuje sie w trombofilii. Wyracznia dla mnie jednak byl ginekolog tez najlepszy w ciazach z trombofilia i nie tylko. Docent Czuba, przyjmuje w Zorach w Sonomedico. Pocila mi go nawet pani doktor genetyk."
"Ja ròwnież polecam dr Jamrozika.Miałam kilka wizyt z nfz w Katowicach na ul.Powstańców.Lekarz przyjął mnie w ciągu kilku dni z pilnym skierowaniem (po odebraniu wynikòw genetycznych I stwierdzeniu trombofilii).Moje wyniki sa w normie więc żadnych leków nie biorę.Polecam wspaniała ginekolog,ktòra zna sie na trombofilii,dr Iwona Janosz,przyjmuje m.in w Bytomiu,Katowicach,Zabrzu,Rudzie Śląskiej."
A to z gr fb
P.s Ja chodzę do JanoszKateHawke, Yoselyn82 lubią tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Admiralka strasznie mi przykro. Musicie przejścć przez to razem...
A odnośnie in vitro to jeszcze kilka lat temu np moim rodzicom wydawało się że to zmierza do tego, że ludzie będą sobie dzieci z katalogów wybierać. Z czasem ich (i innych normalnych ludzi) świadomość rośnie. Niestety niektórzy są albo ślepo wpatrzeni w siebie albo poglądy kościoła/pisu czy innych radykałów. Szczególnie wstyd, że to młodzi ludzie mają takie zdanie na ten temat. Co im do tego jak to nie za ich kasę. A nawet jak były refundacje (oby wróciły) to jakoś już nie bulwersuje ich że np pedofile czy inni zwyrodnialcy w więzieniach są utrzymywani z ich podatków. A podejrzewam, że to znacznie większa kasa niż refundacja iv. Takich trzeba po prostu ignorować bo ich chorego zdania raczej nic nie zmieni...Lunaris lubi tę wiadomość
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Kazio14 wrote:Admiralka strasznie mi przykro. Musicie przejścć przez to razem...
A odnośnie in vitro to jeszcze kilka lat temu np moim rodzicom wydawało się że to zmierza do tego, że ludzie będą sobie dzieci z katalogów wybierać. Z czasem ich (i innych normalnych ludzi) świadomość rośnie. Niestety niektórzy są albo ślepo wpatrzeni w siebie albo poglądy kościoła/pisu czy innych radykałów. Szczególnie wstyd, że to młodzi ludzie mają takie zdanie na ten temat. Co im do tego jak to nie za ich kasę. A nawet jak były refundacje (oby wróciły) to jakoś już nie bulwersuje ich że np pedofile czy inni zwyrodnialcy w więzieniach są utrzymywani z ich podatków. A podejrzewam, że to znacznie większa kasa niż refundacja iv. Takich trzeba po prostu ignorować bo ich chorego zdania raczej nic nie zmieni...Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
gg88 wrote:flo co to za grupa na face???
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄