X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie spóźnialski okres a negatywny test
Odpowiedz

spóźnialski okres a negatywny test

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2015, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie dziekuje :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2015, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Świetna rada! Też kupuję. Właśnie wyliczam, że marne szanse, żeby mój mąż był w tym czasie. Poczytałam i widzę, że ten zel ma świetne opinie. Może pomoże:) dzięki!!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2015, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od kiedy się staram nie biorę nic poza folikiem, ale chłonę takie rady jak gąbka jak masz więcej to przyjmę chętnie:)

  • Mała_blondyneczka88 Znajoma
    Postów: 28 3

    Wysłany: 5 maja 2015, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babeczki a o jaki żel durexa wam chodzi? Ja muszę używać żelu bo czasami jestem sucha :(

    Mroovka lubi tę wiadomość

    2grdp3oc7vyobd36.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O a ja w zeszlym cyklu jak mialam mini infekcje kupilam sobie plyn do higieny intymnej ziaji i przeszlo w przeciagu 3 dni... i teraz go uzywam. Co prawda tam jest napisane naturalne ph... wiec nie wiem...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blahahahaha kordy mamy ochote w naszym przypadku to raz max dwa razy w miesiacu ;p wiec trzeba wspomagaczy szcaegolnie ze na poprawe libido bierzemy od dawna a na nas i tak to nie dziala. I wkurza nas to ze mamy podobny temperament i jest nam z tym dobrze a do staran trzeba sprobowac to zmienic..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to nie wiem. Podobno takie dlugie trzymanie plemnikow traca one sily i na wartosci bo sa za "stare" powinny byc wymieniane mniej wiecej raz na tydzien ;p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo pewnie tak. Kurde to moze tej macy sprobuje bo patzylam ostatnio na to cudo natury o nawet nie jest drogie a jesli to pomaga nnie i partnerowi to moze sprobuje ;) ja nigdy nie mialam takiego problemu z tym ze caly czas bym mogla wiec nie wiem o czym ty do mnie mowisz.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedys na pewno sie uda :) zobaczymy kiedy

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj nie dziekuje ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo tak tak. Ja to wiem ale wiesz jak to jest. Wszyscy chca szybko ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morisek28 zaskoczyłaś mnie informacją o zielonej herbacie od kilku lat piję tylko taką w ilościach dużych. I jak już kilka msc biore kwas. To dla mnie cios muszę znaleźć zamiennik;). U Nas libido bez problemu, w końcu widzimy się tylko raz w tygodniu.Jeżeli chodzi o endo to orzechy jakie? A wiesz może czy to prawda, że nie powinno się spożywać soi? Mam uczulenie na mleko krowie i zastępuje je sojowym. Gdzieś czytałam, że źle działa na hormony.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie jak byłam kilka msc temu w gin żeby sprawdzić czy wszystko ok czy mogę sie starać lekarz napomknął podczas badania, że wyczywa, że mam endometriozę, ale minimalną 1 stopnia. Potem byłam jeszcze na usg, ale lekarz,ktory

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj wysłało się, kończąc-lekarz powiedział, że nic nie widzi, a wg. Niego tamten czesto taką diagnozę stawia. Gdy wróciłam z wynikiem i zapytałam co z tą endo zdziwił się, ppowiedział,że nawet tego nie zanotował i jeśli mam to minimalną i żebym się tym nie przejmowała. Myślicie, że powinnam coś zrobić w tym kierunku? Wtedy właśnie czytałam o soi.

    Audobrandessa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, wiem i on też tak później powiedział. Stwierdził bardziej podejrzenie na podstawie badania ginekologicznego i wywiadu. Jasne, że przy takich pierdołach laparoskopii się nie robi.Ale teraz jak zaczęliśmy się starać, czasu mam na to niewiele i nie wyszło zaczęłam się zastanawiać, że może jednak to przyczyna.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę nie strasz. A jak u Ciebie, ktory stopień, długo się starasz? Jak nie uda się w tym msc to chyba pójdę, tylko wątpię czy coś wskóram, raczej weźmie mnie za wariatkę, diagnozy nie mam, staram się krótko.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczytałam, uda Ci się, znam takie historie. Nie wiem jakiego masz lekarza, ale moja koleżanka miała sytuację beznadziejną Endo,pcos i jeszcze coś poważnie z tarczycą, jakieś torbiele. Poszła z polecenia wielu osób do lekarza, który ma opinie od skrajnie pozytywnych do negatywnych, ale specjalizuje się w tym. Powiedział jej(jak każdy inny), że w tej chwili nie ma szans na dziecko, ale on potrzebuje roku i ją z tego wyprowadzi. I naprawdę w tym msc były chrzciny. Nie wiem na czym dokładnie polegało leczenie, ale wiem, że miała na pewno bardzo restrykcyjną dietę. Pewnie znasz wiele takich historii, ale podaję kolejną. W jej przypadku dobre leczenie i ogromna wytrwałość opłaciła się. Trzymam za Ciebie kciuki.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2015, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morisek uda wam sie ;) osoby z mniejszymi problemami sie lapia wiec wy to macie 100% szans a z tego bedzie dzieciaczek. ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2015, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem bo znajomi robili 4 razy in vitro i nic na ostatnie dostali kase od rodziny i sie udalo za 5 razem... wiec wiem o co chodzi... ;( to straszne ze trzeba tyle placic by miec dzieci a panstwo jest dalej w nizu... bez sensu...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2015, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co ja to tak nie wnikalam za Bardzo. Szczegolnie ze jak ona sie starala to jeszcze rzadowego nie bylo. Pamietam tylko ze brali na to kilka kredytow. Lekarze nie dawali im szans. 4 razy sie nie udalo i czwarty mial byc ostatni przed adopcja ale w ostatecznosci rodzina dala na 5 ostatnie i urodzily im sie blizniaki. Ale ze juz kilka lat nie mam z nimi kontaktu to nie powiem Ci jak to dokladnie bylo... :(

‹‹ 2 3 4 5 6 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ