Starające się z rocznika 90'
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A tak z innej beczki to macie któraś wyrobione zdanie na temat wiesiołka? Warto zacząć brać?
Myślicie że jak w trakcie tego clo pobolewa mnie brzuch ale tak częściej z lewej strony niż z prawej to że mogę być dobrej myśli że moj lewusek szaleje produkując jajeczka? -
nick nieaktualnyZuza nie robiłam testu, wczoraj wieczorem naszykowalam wszystko na robienie testu, ale rano mnie już mocniej brzuch cmil więc zrezygnowałam. Przesunięcie jest z pewnością wynikiem antybiotyku, kiedyś mi się spóźnil 2 tyg ale to było jeszcze w liceum a jak dzisiaj nie przyjdzie to jutro na bank zatestuje
Ibishka a kto wie hehe bo ovu dziwnie mi owulacje pokazałWiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2017, 10:27
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zuza_22 wrote:Wiadomo, że z tymi bólami to takie cuda nieraz przyjemniej u mnie. Ale myślę, że to dobry znak.
Czyli kiedy u Ciebie teraz powinna byc ovu? Clo ja też przyspiesza czy nie ma to nic wspólnego z pękaniem jajeczka?
O wiesiełku nic mi niewiadomo
Wg ulotki ovu po clo powinna wystąpić między 11 a 15dc
Chociaż na różnych forach dziewczyny piszą że nieraz miały koło 18.
Wyydaje mi się że u mnie będzie raczej wczesniej bo tak by na to wskazywał ten pęcherzyk z porpsednjego cyklu (2.5cm w 12dc). A od 15dc mam już brać duphaston po 2 tabl więc mam nadzieję że do tego czasu już będzie po wszystkim
Od soboty zacznę testy ovu robić -
A co do pękania to clo nie ma nic wspólnego. Dużo dziewczyn dostaje też zastrzyk z pregnylu na pękanie pęcherzyka ale mój gin nic mi na ten temat nie mówił..
W dodatku pozmieniał mi się grafik i nie dam rady iść na usg więc to będzie cykl bez szczegółowych informacji.. Heh mam nadzieję że jakoś to wytrzymam psychicznie bo zawsze byłam raczej perfekcjonistka i lubię mieć 'kontrole' nad takimi rzeczami, tzn wiedzieć co gdzie po co i dlaczego.. Ale damy radę
A Ty Zuza jak oceniasz ten cykl? -
Jadranka wrote:A ja oczywiście nie wytrzymałam i dziś testowałam w 10 dpo. Ale głównie ze względu na pracę, bo jakby co to wolę się nie truć chemią. No ale na razie negatywny (wiem ze to wcześnie, nie tracę nadziei)
-
Ibisha to w tym cyklu chyba podobnie będziemy testowac bo u mnie ovu za jakies 4-5 dni powinna byc
Ha nawet nie wiesz jak Cie rozumiem z tym perfekcjonizmem :Du mnie to ciężko ten cykl przewidzieć, ale chyba wszystko idzie zgodnie z planem i wszystko do ovu się szykuje
Dodatkowo pije w tym cyklu nie 1, a 2 porcje Inofemu więc mam nadzieję że cos pomoże:)
A nadzieje jak zwykle przeogromna i zapal choc troche ciarki mnie przechodza jak pomyśle, że znow do terminu @ trzeba będzie odliczać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2017, 12:24