Styczniowe testowanie (na dobry początek)
-
WIADOMOŚĆ
-
Princesska wrote:Wieeeeem i co miesiąc układam inny plan działania. Hahahah na kiedy ewentualnie do mojej gin, kiedy na betę, Jak powiem mężowi itp itd. Okolocznosci sie zmieniają
-
Anna Stesia wrote:@Kasiulka03 - ja w tym cyklu jadłam 3 razy dziennie, Oeparol. Widziałam duże efekty - nigdy nie narzekałam na swój śluz, ale po wiesiołku dosłownie miałam kran.
-
Kasiulka03 wrote:Dzięki To jutro biegnę do apteki po nie. Obawiam się że trudności mamy bo mam mało śluzu a plemniki mojego puzzla,są wolne
Sporo dziewczyn poleca też siemię lniane na zwiększenie ilości śluzu. Jak jest mało śluzu warto też po stosunku leżeć dłuższą chwilę z nogami uniesionymi do góry (niektórzy powątpiewają w skuteczność, ale w sumie prawa fizyki mówią, że może to przynieść pożądany efekt).Kasiulka03 lubi tę wiadomość
-
Anna Stesia wrote:Sporo dziewczyn poleca też siemię lniane na zwiększenie ilości śluzu. Jak jest mało śluzu warto też po stosunku leżeć dłuższą chwilę z nogami uniesionymi do góry (niektórzy powątpiewają w skuteczność, ale w sumie prawa fizyki mówią, że może to przynieść pożądany efekt).
Anna Stesia lubi tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Princesska wrote:Ja leze z nogami w górze 10-15 min ale nie wiem czy to aż takie spektakularne efekty daje. jak ma sie dostac plemnik to i tak sie dostanie słyszałam tez zeby mięśnie kegla napinać bo to ułatwia plemnikom dojście. A potem znowu gdzieś czytałam ro podobno utrudnia. Także dziewczynki nie ma co kombinować, wyluzować sie i czekać na efekty
Wiem, że zabrzmi to bardzo naturalistycznie, ale w moim przypadku napinanie mięśni Kegla sprawia, że pozbywam się ładunku zamiast go zasysać do środka. Może warto je uruchamiać właśnie wtedy, gdy leży się z pupą i nogami do góry?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2017, 22:49
-
Z tymi miesniami kegla to sie napewno wzielo stad:
Czytalam kiedys, ze kiedy kobieta dochodzi to skurcze macicy ulatwiaja plemnikom dostanie sie dalej. Wiec to napewno przy koncu juz, ale uwazam, ze po fakcie to juz po fakcie, bo naprawde potem to wszystko ucieka :pPrincesska lubi tę wiadomość
-
Princesska wrote:Wieeeeem i co miesiąc układam inny plan działania. Hahahah na kiedy ewentualnie do mojej gin, kiedy na betę, Jak powiem mężowi itp itd. Okolocznosci sie zmieniają
Haha, mam to samo. dziś dzień upłynął mi na układaniu nowego misternego planu w związku z tym, że @ mnie zaskoczyła. już mam ułożone plany na każdą ewentualność, czy jajowod będzie drozny czy nie, czy hsg uda się zrobić w najbliższym tygodniu czy dopiero w kolejnym, itp itd.kaha, Princesska, bertha lubią tę wiadomość
3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
Princesska wrote:Anna Stesia zle sie określiłam nie dodając ze mięśnie przy unoszeniu pupy masz racje ze warto ile ludzi tyle opinii. Sama tak
Robie
Spoko, ja właśnie zrobiłam raz jak przygłup, tj. leżałam z nogami do góry, po czym wstałam i dopiero wtedy użyłam mięśni Kegla, co zaskutkowało tym, co sobie możecie wyobrazić ;-PPrincesska, Amy333 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja po ostatniej poronionej ciazy mam ochote nikomu nie mowic, dziwne to, ale w sumie ostatnio juz dziwnie skrepowana sie czulam mowiac, ze w ciazy jestem. Najchetniej bym sie cieszyla tym faktem tylko z mezem i corka, ktora swoja droga strasznie nie moze sie doczekac rodzenstwa
-
Katik wrote:Moje założenie jest nie mówić nikomu -oprócz oczywiście męża- aż do końca 3 miesiąca. Wydaje mi się taka opcja bezpieczna.
Ja tak samo dopiero po prenatalnych
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
nick nieaktualnykaha wrote:A ja po ostatniej poronionej ciazy mam ochote nikomu nie mowic, dziwne to, ale w sumie ostatnio juz dziwnie skrepowana sie czulam mowiac, ze w ciazy jestem. Najchetniej bym sie cieszyla tym faktem tylko z mezem i corka, ktora swoja droga strasznie nie moze sie doczekac rodzenstwa
My z M mamy taki plan najblizysz mowiedziec w 12tyg a reszcie jak sami zobacza brzucha dzidzia ma byc nasza radoscia, po stracie musielismy sie tlumaczyc co hak dlaczego teraz chcemy tego unikbac... -
Zgadzam się z Wam że lepiej później poinformować świat o dobrej nowinie. Co chwile słysze o poronieniami jak nie znajoma to w rodzinie kolezanka koleżanki .....
Jednkże gdy nadejdzie taki dzień kiedy będzie widać II kreski nie wiem czy uda mi się utrzymać ta informację w gronie najbliższych