Styczniowe testowanie (na dobry początek)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny, jestem nowa ale mam nadzieję, że mnie do siebie przygarniecie i naprawdę wspólnymi siłami zaczarujemy styczeń, by był dla wszystkich nas szczęśliwym początkiem roku Proszę o wpisanie mnie na 5.01 :)To jest dopiero mój 3cs, ale mam nadzieję, że z waszym wsparciem szczęśliwy
16cs - szczęśliwy!
27.11 - beta 462 mlU/ml
29.11 - beta 1114 mlU/ml
01.12 - beta 2901 mlU/ml
04.12 - beta 7617 mlU/ml
-
no i zgodnie z zapowiedzią, jestem! testuję 3 stycznia. to musi być szczęśliwe testowanie skoro tyle nas testuje tego dnia! w czwartek za tydzień mam histeroskopię i w końcu pozbędę się małego intruza. mam nadzieję, że to on po prostu stał mi na przeszkodzie w zajscie w ciaze. od dziś dbam również o endo;)3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
nick nieaktualny
-
Kaczorka, lepiej żeby nic Ci się nie przesuwało, czym szybciej będziesz testować tym lepiej:) Dziękuję za wpisanie mnie :*
Aguś coś musi w tym być, nawet tego samego dnia testujemy:) ale jestem ciekawa co Ci lekarz powie, czy już teraz będzie jakieś przygotowanie czy co. na którą godzinę idziesz?
Ja postanowiłam, że w tym cyklu zapytam mojego gin. o luteinę, ponieważ zauważyłam, że mam coraz krótsze cykle. Zaczynało się od 31 dni, a już od wakacji miałam ok 28-27 (zdarzył się 26 dni), a teraz mój cykl miał znowu 26 dni, z czego 2 ostatnie już były plamienia mocne. wg of dostałam @ 10 dpo, a wg moich wyliczeń 11-12. wygląda to tak jakby progesteron był niski i krótka faza lutealna prawda?3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
nick nieaktualnysuri2016 wrote:Kaczorka, lepiej żeby nic Ci się nie przesuwało, czym szybciej będziesz testować tym lepiej:) Dziękuję za wpisanie mnie :*
Aguś coś musi w tym być, nawet tego samego dnia testujemy:) ale jestem ciekawa co Ci lekarz powie, czy już teraz będzie jakieś przygotowanie czy co. na którą godzinę idziesz?
Ja postanowiłam, że w tym cyklu zapytam mojego gin. o luteinę, ponieważ zauważyłam, że mam coraz krótsze cykle. Zaczynało się od 31 dni, a już od wakacji miałam ok 28-27 (zdarzył się 26 dni), a teraz mój cykl miał znowu 26 dni, z czego 2 ostatnie już były plamienia mocne. wg of dostałam @ 10 dpo, a wg moich wyliczeń 11-12. wygląda to tak jakby progesteron był niski i krótka faza lutealna prawda? -
suri2016 wrote:Kaczorka, lepiej żeby nic Ci się nie przesuwało, czym szybciej będziesz testować tym lepiej:) Dziękuję za wpisanie mnie :*
Aguś coś musi w tym być, nawet tego samego dnia testujemy:) ale jestem ciekawa co Ci lekarz powie, czy już teraz będzie jakieś przygotowanie czy co. na którą godzinę idziesz?
Ja postanowiłam, że w tym cyklu zapytam mojego gin. o luteinę, ponieważ zauważyłam, że mam coraz krótsze cykle. Zaczynało się od 31 dni, a już od wakacji miałam ok 28-27 (zdarzył się 26 dni), a teraz mój cykl miał znowu 26 dni, z czego 2 ostatnie już były plamienia mocne. wg of dostałam @ 10 dpo, a wg moich wyliczeń 11-12. wygląda to tak jakby progesteron był niski i krótka faza lutealna prawda?
E tam, po tych ostatnich atrakcjach "porodowych" to ja jestem skłonna poczekać ile trzeba na testowanie Ostudziło to moje zapędy
A co do cykli, poziomu hormonów itp. to ja jak zwykle nic nie wiem.. Kiedyś tego nie sprawdzałam. @ zawsze miałam co 30-31 dni. A jak już raz zaczęłam sprawdzać to zaszłam w ciążę i na jednym cyklu się skończyło Nawet nie mam do czego porównać.
Ale myślę, że dobrze by to było skonsultować z ginekologiem W końcu od tego są, żeby nam pomagać -
Ja to jestem nieugięta, nawet ciąża pozamaciczna i laparoskopia nie ostudziły moich zapędów, co więcej dostałam kopniaka i zintensyfikowałam moje starania
Wizytę u mojego gin mam dopiero po histeroskopii i wypytam o wszystko:)3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
Ja jeszcze co prawda czekam na @ grudniową, powinna być za ok. 3 dni ale zapisałam się już na styczeń, bo czuję niestety, że zbliża się wielkimi krokami a poza tym w okresie owulacji mieliśmy możliwość serduszkowania z mężem tylko raz, więc cykl z góry spisałam na straty. Dziś do tego coraz mniej bolą mnie piersi(a wczoraj nie mogłam się do nich dotknąć), czuję jedynie ból w podbrzuszu i śluz zrobił się taki wodnisty i lekko rozciągliwy, jakkolwiek to brzmi Byłam parę dni temu u gina, żeby zbadać się ogólnie czy wszystko ze mną ok i dowiedziałam się, że mam tyłozgięcie macicy i może być mi trudniej zajść w ciążę. Nie wiem, czy faktycznie będzie trudniej, ale milej mi będzie w waszym towarzystwie przeżywać wzloty i upadki Mam jednak nadzieję, że już od stycznia u każdej z nas będą tylko wzloty!
16cs - szczęśliwy!
27.11 - beta 462 mlU/ml
29.11 - beta 1114 mlU/ml
01.12 - beta 2901 mlU/ml
04.12 - beta 7617 mlU/ml
-
Cześć Maja,
W ogóle się nie przejmuj tyłozgięciem macicy. Jest to w żaden sposób niepoparte badaniami twierdzenie, że tyłozgięcie utrudnia zajście w ciążę. Aktualnie mądrzejsi ginekolodzy już tak nie mówią. Ja mam dość duże tyłozgięcie, a w ciąży byłam 2 razy, raz niefortunnie w pozamacicznej, ale jednak do zapłodnienia doszło. Także głowa do góry:)3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
Dziękuję dziewczyny za dobre słowa Moja gin jest już w dość podeszłym wieku, więc coś w tym może jest i dane w głowie ma przestarzałe Mam taką nadzieję, bo przyznam, że trochę mnie zasmuciła. A co do śluzu to się tyle wszędzie naczytałam, że ma być kremowy, że od razu zwątpiłam. W każdym razie uczę się dopiero obserwować swoje ciało, więc wszelkie wasze rady i wskazówki będą na wagę złota
Miłego dnia
16cs - szczęśliwy!
27.11 - beta 462 mlU/ml
29.11 - beta 1114 mlU/ml
01.12 - beta 2901 mlU/ml
04.12 - beta 7617 mlU/ml