Świąteczne testowanie (grudzień)
-
WIADOMOŚĆ
-
suri2016 wrote:przesyłam Wam zdjęcie testu, możecie ocenić? wg mnie to już prawie pozytyw...
https://zapodaj.net/4a25abf959bf9.jpg.html
ja tych testów nie lubie bo słabo wychodzą, najlepsze są facelle z rossmana przynajmniej dla mnie -
Dziękuję dziewczyny, dobrze jak czasami ktoś jeszcze spojrzy wprawnym okiem:)
Gdyby pozytywny wyszedł jutro to myślę, że nie byłoby tak tragicznie, bo wtedy owu byłaby piątek, sobota. Mam nadzieję, że po histeroskopii obejdzie się bez żadnych komplikacji i będę mogła podjąć starania w tym czasie:)
Kotek kupię dzisiaj facelle i wypróbuję, bo do tej pory przeważnie korzystałam z domowego laboratorium.kotek87 lubi tę wiadomość
3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
a ja dziś mam czwarty dzień @. Kupiłam wczoraj te testy z Rossmanna które mi polecałyście... i tak myślę czy sobie nie użyc jednego, bo czytalam że owulacja czasem może się zacząć juz pod koniec krwawienia.Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
kajax wrote:a ja dziś mam czwarty dzień @. Kupiłam wczoraj te testy z Rossmanna które mi polecałyście... i tak myślę czy sobie nie użyc jednego, bo czytalam że owulacja czasem może się zacząć juz pod koniec krwawienia.
-
wiem, ale nie mam mozliwości po przebudzeniu tego zrobić bo budzi mnie płaczące dziecko i musze do niego biec:D
W związku z tym mierzę w innej gidzinie, ale wczsniej godzinę siedzę w fotelu przy komputerze, bez wysilku i jakichkolwiek ruchów więc tez bedzie miarodajna temperatura.Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
kajax wrote:wiem, ale nie mam mozliwości po przebudzeniu tego zrobić bo budzi mnie płaczące dziecko i musze do niego biec:D
W związku z tym mierzę w innej gidzinie, ale wczsniej godzinę siedzę w fotelu przy komputerze, bez wysilku i jakichkolwiek ruchów więc tez bedzie miarodajna temperatura.
Zaleca się minimum 3-4 godziny odpoczynku przed mierzeniem temperatury... najlepiej snu właściwie..Mada92 lubi tę wiadomość
3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
ja to wszytsko wiem, ale niestety nie mam możliwości, bo inaczej musiałabym sobie ustawiac budzik na 5 rano, żeby sobie temperature zmierzyć. A normalnie jak zrobie wszystko przy dziecku to sobie spokojnie siedze w fotelu bo pracuję przy komputerze. Więc tylko tak mogę zmierzyć.Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
kajax wrote:wiem, ale nie mam mozliwości po przebudzeniu tego zrobić bo budzi mnie płaczące dziecko i musze do niego biec:D
W związku z tym mierzę w innej gidzinie, ale wczsniej godzinę siedzę w fotelu przy komputerze, bez wysilku i jakichkolwiek ruchów więc tez bedzie miarodajna temperatura. -
*Natka* wrote:Ja się witam dzisiaj z @
Więc zaczynamy 5cs, myślałam że to będzie łatwiejsze...
Przykro mi Natka
Trzymam kciuki za nowy cykl i noworoczną niespodziankę w postaci 2 kresek:)3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
kotek87 wrote:nie będzie
Natka, własnie wszytskim się wydaje, że zajscie w ciąże to taka prosta sprawa. A w ogóle zdziwiona jestem niewiedzą facetów na ten temat, którzy uważają, że jak kobieta ma krwawienie to tylko wtedy w ciaże nie moze zajść. Oni nie maja pojęcia o dniach płodnych/niepłodnych. Ostatnio mojego męża uświadomiłam...
A najbardziej.... co mnie wkuriwa to fakt, że nastolatki przypadkiem w ciażę zachodzą. To, że kobiety, które nie chca być matkami zaliczaja wpadki. A kobieta, która chce, dba o siebie i jest gotowa to nie może mieć upragnionego dziecka... Taka sama sytuacja jak z chorobami, rakami itd. Cudowni ludzie, dzieci choruja i umierają, a takie mendy społeczne, patologia żyje sobie w zdrowiu do później starości. Świat jest niesprawiedliwy.
Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
no więc zrobiłam sobie LH i widzę taką prawie niewidoczną bladą kreskę. jeszcze nie skonczyłam krwawić. A co do termometru... to zamówiłam sobie ten Microlife.Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
kajax wrote:no więc zrobiłam sobie LH i widzę taką prawie niewidoczną bladą kreskę. jeszcze nie skonczyłam krwawić. A co do termometru... to zamówiłam sobie ten Microlife.
Kajax, rozumiem Twój problem z mierzeniem, ale powiem szczerze, że jak mnie na początku wydawało się to niemożliwe to teraz jednak się udaje przed wstaniem z łóżka, ale mierzę temp. w pochwie bo najszybciej. Chwila moment i po sprawie. Jeśli chodzi o mierzenie w późniejszych godzinach to całkiem serio niestety ta temperatura nie jest za bardzo miarodajna. Sama mierzę właśnie rano i wieczorem - wieczorem jak już się położę do łóżka i często coś tam dłubię (generalnie bardzo długo zasypiam) i po kilku godzinach dopiero ona jest względnie zbliżona - 3/4 godziny od położenia się. Jeśli masz taką możliwość to ewentualnie wtedy. Po godzinie serio to nie wiele da chociaż ja i tak czasem zmierzę dla "sportu". Proceder staje się trochę uzależniający. A jeśli zupełnie nie masz kiedy mierzyć to wg mnie zostaje Ci tylko testowanie lh a temperaturka bardziej dla sportu niż jako wyznacznik.kaha lubi tę wiadomość
-
kajax wrote:no więc zrobiłam sobie LH i widzę taką prawie niewidoczną bladą kreskę. jeszcze nie skonczyłam krwawić. A co do termometru... to zamówiłam sobie ten Microlife.
Czyli jeszcze do owulacji kawałek
U mnie też takie testy blade ostatnio wychodzą. Powtarzam póki co co 2 dni. Częściej nie widzę u siebie sensu. Dopiero jak krecha się wzmocni to będę celować częściej
Termometr jest fajny - wyraźne cyferki i głośno pika po skończonym pomiarze -
A może by... wrote:Kajax, rozumiem Twój problem z mierzeniem, ale powiem szczerze, że jak mnie na początku wydawało się to niemożliwe to teraz jednak się udaje przed wstaniem z łóżka, ale mierzę temp. w pochwie bo najszybciej. Chwila moment i po sprawie. Jeśli chodzi o mierzenie w późniejszych godzinach to całkiem serio niestety ta temperatura nie jest za bardzo miarodajna. Sama mierzę właśnie rano i wieczorem - wieczorem jak już się położę do łóżka i często coś tam dłubię (generalnie bardzo długo zasypiam) i po kilku godzinach dopiero ona jest względnie zbliżona - 3/4 godziny od położenia się. Jeśli masz taką możliwość to ewentualnie wtedy. Po godzinie serio to nie wiele da chociaż ja i tak czasem zmierzę dla "sportu". Proceder staje się trochę uzależniający. A jeśli zupełnie nie masz kiedy mierzyć to wg mnie zostaje Ci tylko testowanie lh a temperaturka bardziej dla sportu niż jako wyznacznik.
Ja też mierzę temperaturę w pochwie, ale jak otwieram oczy i słyszę że dziecko ryczy, to nie bawie się w mierzenie, tylko zrywam się z łóżka i pędzę. Wieczorem, po położeniu się do łóżka niby mogę spokojnie polezeć sobie i zmierzyć, ale po pół godzinie zasypiam, więc... nigdy mi sie tak nie uda:D Po prostu nie będe się aż tak tą temperatura sugerować.
Ale dzinym jest dla mnie że LH wyszła blada kreska jak ja jeszcze nawet krwawić nie zdążyłam przestać. Dziwne.Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
Kaczorka wrote:Czyli jeszcze do owulacji kawałek
Termometr jest fajny - wyraźne cyferki i głośno pika po skończonym pomiarze
No własnie jak ja mierzyłam jakimś tam zwykłym elektronicznym to tak cicho pikał że go spomiędzy nóg nie moglam usłyszeć*Natka* lubi tę wiadomość
Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
kajax wrote:Ja też mierzę temperaturę w pochwie, ale jak otwieram oczy i słyszę że dziecko ryczy, to nie bawie się w mierzenie, tylko zrywam się z łóżka i pędzę. Wieczorem, po położeniu się do łóżka niby mogę spokojnie polezeć sobie i zmierzyć, ale po pół godzinie zasypiam, więc... nigdy mi sie tak nie uda:D Po prostu nie będe się aż tak tą temperatura sugerować.
Ale dzinym jest dla mnie że LH wyszła blada kreska jak ja jeszcze nawet krwawić nie zdążyłam przestać. Dziwne.
Ta blada kreska może zawsze wyjść.. Ja w jedynym cyklu nie miałam za bardzo nawet bladej ale do dziś myślę, że to był bezowulacyjny. Ten microlife jest ok. Głośno pika ale, że.. no hmm jak masz pod kołderką i nóżki zaciśniesz to też ciężko usłyszeć Domyślam się, że przy dziecku mierzenie to wyzwanie większego kalibru my się staramy o pierwsze więc inna sytuacja.