Świąteczne testowanie (grudzień)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aneczkaa87 wrote:Ehh.. Należy mi się od Was porządny kopniak w 4 litery. Nie wytrzymałam i zrobiłam betę. Miałam nadzieję, że chociaż troszeczke będzie podniesiona. Ale wynik nie pozostawia złudzeń <0.1 Już straciłam nadzieję. Dla pewności zrobię jeszcze w czwartek, ale czuję, że jestem jedną nogą w styczniowym temacie testowania
Oj Aneczka Aneczka, może jeszcze za wcześnie na betę? Słuchaj koleżanek ovufriendowiczek... ja gdyby nie Wy i możliwość wsparcia, pogadania itp itd to pewnie już bym testy robiła rano i wieczorem. A tak z pokorą odliczamy wspólnie dni do wyznaczonego terminu testowania. Nie poddawaj się jednak, póki nie ma @ jest nadzieja!
3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
Kochane a myślicie że wytrzymacie daty testowania? bo mnie już strasznie korci żeby może w czwartek ..no i jak będzie biel vizira to na 2 dni ochłonę..ja pierdzielę wszystko przez tą moją wcześniejszą owulkę!!zaczyna się jazda
-
Dziewczyny Proszę o spokój napięcie rośnie z godziny na godzinę, ale postarajmy się wytrzymać każda do wyznaczonej daty
Myślę, że każda z nas ma ciśnienie na dziecko, dlatego właśnie tu się spotykamy. I mówię Wam, nie ma sensu robić testów przed przynajmniej 12 dpo, bo mogą wyjść jeszcze negatywny i niepotrzebnie sobie przykrość sprawimy, a może się okazać, że po 2 kolejnych dniach piękne 2 kreskiArleta, Klara Wysocka lubią tę wiadomość
3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
Ewcia88 wrote:jA JESTEM BLISKA PŁACZU :'(
Ewcia spokojnie, to na prawdę jeszcze nic nie znaczy, plamienia mogą się zdarzać na początku ciąży... może wredna @ sobie jeszcze pójdzie..3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
Ale się nakręciłam, właśnie zaczęłam odczuwać takie "pobolewanie" w pochwie, takie jakby pęczniała (czasem przed stosunkiem mam takie uczucie). Ma tak któraś? Wydaje mi się, że to sprawa napływającej krwi.. sprawdziłam mój cykl kiedy zaszłam w ciążę i było to samo od 4 dpo... o matko, teraz to już w ogóle będę sobie wkręcać..;
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2016, 19:25
Arleta, kaha lubią tę wiadomość
3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
Dziewczynki nie nadrabiam bp mnie jakieś chorobsko chyba rozkłada. Leżę pod kocem i telepie się z zimna a temp pod pacha 37.2. Oprócz tego innych objawów prócz bólu głowy brak.
Kotek, współczuję:przytul:
Kaczorka ja też bym chciała Alicję po Babci mojej.
Ja też po prawie jestem. Pracuje w windykacji. To moja pierwsza praca w zawodzie, umowę mam na czas określonyKaan -
Kaan wrote:Dziewczynki nie nadrabiam bp mnie jakieś chorobsko chyba rozkłada. Leżę pod kocem i telepie się z zimna a temp pod pacha 37.2. Oprócz tego innych objawów prócz bólu głowy brak.
Kotek, współczuję:przytul:
Kaczorka ja też bym chciała Alicję po Babci mojej.
Ja też po prawie jestem. Pracuje w windykacji. To moja pierwsza praca w zawodzie, umowę mam na czas określony
Jezzuuu nie dosc ze w lozku z prawnikiem to jeszcze na forum jakis wysyp ^^Kaan lubi tę wiadomość
-
,,Ale się nakręciłam, właśnie zaczęłam odczuwać takie "pobolewanie" w pochwie, takie jakby pęczniała (czasem przed stosunkiem mam takie uczucie). Ma tak któraś? Wydaje mi się, że to sprawa napływającej krwi.. sprawdziłam mój cykl kiedy zaszłam w ciążę i było to samo od 4 dpo... o matko, teraz to już w ogóle będę sobie wkręcać..;".
suri2016 ja tak mam ! Nie chce sie nakręcać. Ale czuję jakby moja pochwa była napęczniała i zrobiło sie tam bardzo ciasno. Odczuwam ból podczas wkladania termometru do pochwy. Nie mam żadnych dziwnych upławów mogących świadczyć o infekcji... suri2016 trzymam kciuki aby to był objaw ciąży. Naczytałam sie to faktycznie może być napływ krwi bo w ciąży zmieniają sie narządy rodne kobietyMika -
nick nieaktualnyDziewczyny brzmi to obiecująco!! )) oby się rozpulchniała ładnie, trzymam kciuki za Wasze pochwy hihi
Ewcia nie łam się! Jeszcze nie wszystko stracone, trzymaj się mocno, Kochana!
Co do zawodu- ja pracowałam jako kierownik produkcji, stres, stres, praca po kilkanaście godzin, nieraz 12 dni z rzędu bez przerwy. Raz robiłam 6 tyg na nocki pp 6 dni w tyg po 9godz (noe wiedziałam juz jak sie nazywam)- zrezygnowalam i to byla najlepsza decyzja! Po 3 mies od zwolnienia sie zaszlam w ciaze (choc niestety byla za slaba). Teraz prowadze swoj sklep internetowy z rzeczami dla dzieciaczkow- czyli cos co uwielbiam jestem przeszczesliwa, choc stres tez jest, ale taki mobilizujacy, a nie dobijajacy.
Dziewczyny z kancelarii- podziwiam Was!!! Pozostalym co maja upierdliwych szefow- nie zazdroszcze, znam to.
Byłam dzis i ordynatora w szpitalu i juz sie umowilam na histeroskopie na 26 stycznia. Do tej pory sie trzeba pomeczyc z tym cholernym krawieniem; ale starac sie bedziemy w razie mozliwosci (pecherzyk poki co 13mm, przez pare dni jeszcze trzeba by cos podzialac )suri2016, bertha lubią tę wiadomość
-
Staram się nie łamać.... dobra, bzdury piszę. Leżę na wyrze i nie robię nic oprócz odświeżania of. Czasem coś zaczynam pisać,a potem i tak kasuję. Bo nie wiem już co mam powiedzieć.. nie czuję się dobrze.. z jednej strony typowa @ jeszcze nie przyszła, ale jakoś tak straciłam wiarę..1 cykl starań
16.09.2019 Filipek 💙
(16 cykli starań w tym 1 ciąża biohemiczna) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA może by... wrote:W pracy prawo cywilne, spółek, autorskie i też egzekucja poniekąd. Naukowo prawo karne i kryminalistyka Co by nudy nie było.
Ja jestem strasznie spięta na dziecko. Właśnie powiedziałam mężowi, że mam dość pracy to on na to "zróbmy sobie dziecko".. ech, żeby to było takie proste Ja dziś miałam jakieś dziwne bóle w nogach i hamowałam się by nie sprawdzać w necie czy nie jest to objaw ciąży.. i tak ze wszystkim. Gdzieś tam mnie teraz ciągnie w podbrzuszu.. też już sobie wyobrażam.. ratujcie! Zabierzcie mi mózg i kilka dni bym nie musiała myśleć.
A mi właśnie praca zaczęła się podobać! Jak jej nie cierpiałam, tak od kilku dni lece do niej z ochota :p nie wiem o co chodzi. Dlatego jakoś łatwiej chyba mi się pogodzić z tym, ze moze się nie udać. W zeszłym miesiącu myślałam, ze prace bede musiała zmieniać, wiec mialam trochę większe parcie, ale wszystko się ułożyło i dobrze, bo możemy spokojnie działać tylko jeszcze kilka miesięcy bo później bede miała duzo nauki na głowie i egzamin państwowy, wiec w końcówce ciąży nie ma szans żebym do niego podchodziła, wiec trzeba bedzie porzucić starania, no ale jestem dobrej myśli. -
Izape91 wrote:A mi właśnie praca zaczęła się podobać! Jak jej nie cierpiałam, tak od kilku dni lece do niej z ochota :p nie wiem o co chodzi. Dlatego jakoś łatwiej chyba mi się pogodzić z tym, ze moze się nie udać. W zeszłym miesiącu myślałam, ze prace bede musiała zmieniać, wiec mialam trochę większe parcie, ale wszystko się ułożyło i dobrze, bo możemy spokojnie działać tylko jeszcze kilka miesięcy bo później bede miała duzo nauki na głowie i egzamin państwowy, wiec w końcówce ciąży nie ma szans żebym do niego podchodziła, wiec trzeba bedzie porzucić starania, no ale jestem dobrej myśli.
Znam to - moj tez sie przygotowuje do państwówki. Niebieska jestes czy zielona? -
nick nieaktualny