Testowanie w Wigilię :)
-
WIADOMOŚĆ
-
zuuzaankaa wrote:Cześć dziewczyny. wpadłam na chwilkę się przywitać życzyć miłego dnia
Marribell udanego pieczenia szarlotkizuuzaankaa lubi tę wiadomość
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017 rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOby była miła i nie było korków na autostradach
Trzeba się spakować do końca, a ja znowu w nocy spać nie mogłam i ledwo cokolwiek jestem w stanie zrobić bo oczy mi się zamykają. Nawet film na zaśnięcie nie pomógł i obejrzałam 3 zanim udało mi się zasnąć...BeriBlue lubi tę wiadomość
-
zuuzaankaa wrote:Oby była miła i nie było korków na autostradach
Trzeba się spakować do końca, a ja znowu w nocy spać nie mogłam i ledwo cokolwiek jestem w stanie zrobić bo oczy mi się zamykają. Nawet film na zaśnięcie nie pomógł i obejrzałam 3 zanim udało mi się zasnąć...DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017 rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
skabarka wrote:no to akurat po świętach w sobote zrobie bete myślałam nad 24.12 bo to byłby 9dpo ale może faktycznie się wstrzymam, chyba że do tego czasu nabiorę pewności że coś może być na rzeczyDAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017 rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
zuuzaankaa wrote:Marribell ja nie tyle co przed wyjazdem nie mogę spać. Ja od dobrych dwóch tygodni nie mogę spać w nocy, a rano jak mam wstać to jest tragediaDAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017 rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
nick nieaktualnyA jeśli chodzi o małpowe sprawy....u mnie nadal @ brak (36dc) szyjka nadal wysoko twarda i zamknięta, temperatura nadal nie spada, a piersi nadal nie są takie jakie powinny być przed @ i do tego żyłki widać jeszcze bardziej niż kilka dni temu. Do poniedziałku ja zwariuję, bo wcale się nie zapowiada żeby @ miała przyjść
-
nick nieaktualnyPróbowałam już wszystkiego. Nie mogę normalnie spać, nie mogę sobie znaleźć odpowiedniej i wygodnej pozycji. Noga odkryta-źle zakryta-źle na boku-źle na brzuchu-jeszcze gorzej....i tak w kółko. W końcu zasypiam w jakiejś nienormalnej pozycji i wstaję rano cała połamana
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMam nadzieję, że to będzie To, a nie jakieś choróbsko..np jakaś torbiel albo nie wiem co innego. Hormony miałam badane jakiś czas temu i było wszystko w porządku, nawet z tarczycą więc w przeciągu niecałych 6 miesięcy chyba by się nic nie poprzestawiało
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Marribell wrote:Malina81 u Ciebie dziś istny szczyt jak rysy w tatrach bardzo ładnie poszybowało...oby już spadać nie chciała, co najwyżej tyci tyci, żeby fasolkowi za gorąco nie było
Dzięki Marribell ( swoją drogą nie mogę napatrzeć się na Twój avatar ... piękny jest)
E.. tam po ptakach.
Mąż mówi, co masz być w niepewności.. idz zrób test... no to poszłam... maż akurat mył okna stojąc na drabinie w tej niepewności. Heh... nasłuchiwał.. czy będę krzyczeć czy też nie.... cisza... mój szybki krok do pokoju... 1 kreska. Brak ciąży. ...
Odpuszczamy... przynajmniej na pół roku.
Mam plan codziennie badać temperaturę, powiedzcie mi, jaki najlepiej kupić termometr? Jaka firma.
Ja mierze takim zwykłym elektronicznym.
Wiedzialam że tak będzie, że nic z tego... od prawie 2 tyg. jestem na L-4 Wpierw zapalenie gardla... brałam paskudne tabletki z masakrycznymi skutkami ubocznymi Eurespal... a teraz lecze powikłania... czyt. osłabienie organizmu. Temp. ciała 36.0, 36,4 czyli słabo.
Co ma być to będzie.. jeszcze nie jestem dość stara:)
Dziewczyny trzymam kciuki za Was i fasolki:))