Testujemy na koniec stycznia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa mam wizytę jutro pewnie będzie usg 3 trymestru
Wcale się nie dziwie, że masz dość chodzenia w 2paku;) ja mam min 2 miesiące jeszcze a już nie mogę się doczekać chociaż końca listopada wszyscy czekają na Kornelię a tatuś to już świruje. Prosił żebym odciągała pokarm, żeby mógł karmić w nocy małą Jak mu mówię, że mu się odmieni to stwierdza, że "chyba nie wiem o czym mówię" haha -
Ja już Magdę witałam Brzucho ci urosło jeszcze !
ja odciągać na karmienie nocne nie będę na pewno. Nie chcę podawać butelki, jeśli nie ma takiej potrzeby, żeby czasem dzieciak nie zechciał przestać pracować z moimi piersiami.
Ja wizytuję w śr o 13. Błagam moją szyjkę o kolejne skrócenie, rozmiękczenie czy co tam innegoWiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 12:39
-
nick nieaktualnyKlaudia ale jak dziecko toleruje butelkę to lepiej dla matki bo nie jest taka uwiązana a czasami po prostu trzeba wyjść. Zresztą w takich przypadkach dobrze się sprawdzają silikonowe nakładki na brodawki. To nawet ulga dla brodawek. I dziecko można karmić i piersią i w razie czego wyjść z domu gdy będzie potrzeba.
-
Nie chcę używać nakładek. Na każdych warsztatach z karmienia, na których byłam, za każdym razem mówili, że DOBRZE dziecko ułożone do karmienia, sprawia, że sutki nie bolą. Boli, jak dziecko źle jest przystawione i wtedy należy poprawić ułożenie.
A jednorazowe wyjście z domu i wtedy podanie butelki, to dla mnie co innego niż karmienie w nocy. -
nick nieaktualnyTak tylko nie bierzesz pod uwagę tego, że dziecko często sutki przygryza. Położna w SR mówiła, że brodawki będą pękać i na to trzrba się przygotować bo są bardzo suche. Dlatego warto je nawilżać. Dziś w SR jest wykład na temat laktacji to zobaczę co jeszcze dziś powie. Ja nie mam nic przeciwko nakładkom. Po to technologia idzie do przodu, żeby z niej korzystać.
Piszesz, że jednorazowe podanie butelki to co innego tyle, że dziecko przyzwyczajone do piersi butelki nie lubi, więc pić nie będzie i będzie głodne. Dlatego dobrze by umiało pić też z butelki. No chyba, że nie zamierzasz wychodzić z domu w ogóle. -
nick nieaktualnyPodpytalam dzis konsultantke laktacyjna jak to jest z ta butelka. I tak jak mowilam, dziecko powoli przyzwyczajac do butelki karmiac na zmiane i podajac bardzo male ilosci w butelce. Podobno nie ma szans żeby wtedy dziecko odrzuciło piers. Spytalam też o butelkę to poleca butelkę medeli, laktator też. Mam jej numer i przyjeżdża o każdej porze jesli jest potrzeba i bierze 100zl za wizyte.
-
Dziewczyny karmienie jest przede wszystkim uzależnione od dziecka. Nie możecie sobie zaplanować dzisiaj, że dziecko się urodzi i będziecie je karmić tak jak sobie wymarzyłyście. Przyszykujcie się na wszystkie ewentualności. żadna butelka i żaden super cyc nie pomogą, jeżeli dziecko nie będzie chciało ssać albo będzie wiecznie ulewać. Karmienie piersią na początku to prawdziwa katorga. Oczywiście, są kobiety które od razu zgrają się razem z dzieckiem. Ale z reguły satysfakcję z karmienia mama i dziecko mają po ok 2 miesiącach więc nie nastawiajcie się na NIE, bo coś. może akurat to coś pozwoli Wam kontynuować karmienie piersią.
ja zaczęłam 35 tydzień. Młody jest niziutko, chodzę jak kaczka nie spakowałam nawet torby a byłam już raz w szpitalu z podejrzeniem odejścia wód. Na szczęście to nie był ten czas
Klaudia, jak coś, to kradnę pomysł z literkami na kosz którego oczywiście jeszcze nie odebraliśmy... bo po co? w pierwszej ciąży od 7 miesiąca miałam już większość gotowe, a teraz? ehh... no nie zdziwię się jak mały przyjdzie na świat i tata będzie musiał wszystko przygotować
no i nadal nie mamy imienia wybranego (( to mnie najbardziej stresuje... wahamy się między: Aleksander, Bartosz i Oliwer (nie Oliwier) . pewnie podejmę decyzję na twarzowe -
Zanim urodziłam dzieci miałam wiele planów i poukladanych teorii jak to będzie a tak naprawdę to dziecko dyktuje jak potoczą się sprawy Syna chciałam karmić długo ale okazało się że moje mleko nie było zbyt wartościowe i musiałam podaj mleko modyfikowane[/link]
-
nick nieaktualnyWczoraj konsultantka laktacyjna zapewniała, że u 95% kobiet nie ma problemów z laktacją. A przy prawidłowym przystawianiu dziecka karmienie nigdy nie boli. Ja jestem nastawiona na karmienie piersią i dlatego wzięłam jej numer i jak będę miała problemy zgłaszam się po poradę. Jak się ułoży nie wiadomo. Nie mam nic przeciwko mm bo sama byłam nim karmiona i wszystko ze mną ok. Najważniejsze, żeby dziecko do max2godz po porodzie zostało przystawione do piersi. Często się tego nie robi i później są problemy.
My już po wizycie. Od początku ciąży utyłam już 6,5kg. Malutka ułożona główkowo. Wg usg 3 dni do przodu jest i waży 1344kg tętno cały czas 140. Mimo nieznacznie podwyższonego testu glukozy dostałam skierowanie do diabetologa. -
Też mi się wydaje,że plany planami, a życie życiem Ja również zakładam, że będę karmić piersią. Mam nadzieję, że wszystko będzie temu sprzyjać. Najważniejsze to się nie poddawać jak coś nie wychodzi. Oby było po mojej myśli
Aniu ładna waga
Za mną koszmarna noc...Do 4 męczyłam się z migreną O północy pogoniło mnie do kibelka. Rano o 7 to samo. Już mysłałam,że to to na poród ale nic się nie zanosiMania1718 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie dziś pomigrenowa zamuła także nawet nie zauważyłam
Jejku też bym już chciała
Chyba wyciągnę męża na spacer..Co prawda nie mam siły ale dawka tlenu dobrze mi zrobi. A i może Filipka trochę pogoni do wyjścia
Właśnie tak patrzę, że suwaczek zachęca do seksuWiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2015, 13:16
-
nick nieaktualny
-
Sex jak najbardziej skurcz macicy
Ania tak się składa że mąż jutro ma wolne i idzie ze mną ale to nie usg tylko wizyta u położnej Wiem ze od 16 tygodnia słuchają serducha. I na plusie juz 5 kilo masakraWiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2015, 13:55
[/link]
-
nick nieaktualnyManiu tak czy siak udanej wizyty. Podobno u dziewczynek jest nizsze tetno i u nas sie sprawdzilo
Nie przejmuj sie kilogramami. Ja do 20tc nie tylam nic a teraz nadrabiam i mam juz 6,5kg na plusie. Najwyzej kilogtamy dodatkowe rozloza Ci sie w czasie po prostu;) Chcialam utyc 10kg jak moja mama ale to chyba nie realne skoro tyje w tym tepie:P ale co tam. Po porodzie raz dwa sie zrzuci -
Dziewczyny nie martwcie się dodatkowymi kg W końcu ciąża U mnie na plusie 15
Coś mnie czyści. A w nocy było mi tak zimno ze spałam w skarpetkach,dresie i bluzce z dl rękawem. Gdzie normalnie w zwiewnej pizamce.
Dziś sobie zafundowalam kawke z ekspresu i kawałek chalwy -
nick nieaktualny