X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Testujemy na koniec stycznia :)
Odpowiedz

Testujemy na koniec stycznia :)

Oceń ten wątek:
  • Sówka_83 Autorytet
    Postów: 651 134

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annielica nic a nic nie czuję właściwie. Cycki coś tam większe, czasami mrowią, czasami trochę jakby pod pacha czuje lekki ból. I czuję je tylko bez stanika, w staniku ok. Brzuch pobolewa ale bardziej prawy jajnik.
    Śluzu jakby mniej ale jak jest to taki dziwny.

    To wszystko stres u mnie powoduje :( Nie mogę tylko zrozumieć skąd u mnie wzięło sie takie duże przekonanie, ze się udało. Jest to dla mnie nie wytłumaczalne. Bo wątpię, żeby podświadomość miała aż taki wpływ na to wszystko. Po wcześniejszych staraniach była nadzieja ale przekonania prawie w ogóle.

    p19u3e3kdr6ipbhx.png
    3i49tv73mtgklla9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A daj zdj tego cienia co widziałaś może coś tam jest?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja siedzę w pracy jeszcze godzina ludzi nie ma to mogę z wami posiedzieć potem sprzątanie... A ja nie wiem czy się udało nie wiem czy ovu miałam ale myślę że tak wtedy co to plamienie było. Przeczucie do ciąży nie mam wcale na objawy za wcześnie a do @ jeszcze dlugooooo.... ;-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic tam teraz nie ma. Fotkę już wstawiałam nic a nic nie widać. Nawet maż orzekł, ze nic nie ma. Ale pamiętam jak przez ułamek sekundy zabiło mi szybciej serducho ehh... Nie wiem może stężenie Beta hcg jest za małe by mocniejszy cień się pojawił. Wydaje mi się, ze jeśli w ogóle implantacja była to w sobotę. W tak krótkim czasie to raczej beta by znacząco nie przyrosła. Albo jest druga opcja - w środę przyjdzie @ i będę mogła myśleć o kolejnym cyklu :)

    Sówka wiem, ze wzajemnie się nakręcamy. Każdej zależy. To normalne. Autosugestia to potęga. Chociaż mi się wydaje, że niby dlaczego miałoby mi się udać. To byłoby zbyt piękne, zwłaszcza, że mam świadomość, że z nasieniem męża może być coś nie tak. Tyle lat żyłam bez instynktu i było dobrze, ale nie musiał odezwać się teraz i to ze zdwojoną siłą. A przecież mam jeszcze czas. Dopiero 25 lat kończę w sobotę.

  • Sówka_83 Autorytet
    Postów: 651 134

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annielica ja też jeszcze ze trzy razy patrzyłam na testy. Bobo strumieniowy nic, Bobo płytkowy też widzę cień cienia ale co dziwne to częściowo okienko testowe zżółkło. Pre test dotknęłam paznokciem okienko i poszarpałam a też przez ułamek sekundy wydawało mi się że cień. Ale to wszystko bez sensu.

    Musi być choćby wyraźny cień cienia jak u Zakoconej i koniec kropka, nie ma się czego doszukiwać. Trzeba zaakceptować fakt.

    p19u3e3kdr6ipbhx.png
    3i49tv73mtgklla9.png
  • Sówka_83 Autorytet
    Postów: 651 134

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annielica Twój wiek jest Twoim sprzymierzeńcem :) Macie czas na działanie, wszystko przed Wami :)

    p19u3e3kdr6ipbhx.png
    3i49tv73mtgklla9.png
  • rozowa_strzala Ekspertka
    Postów: 548 50

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie dziewczyny @ rozwija się :) zostanę i poczekam na wasze wyniki :))

    tqkvoz2.png
    atdc9vvj7hk3c41u.png



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    strzała - jesteś pewna, ze to @ ? miałaś cień cienia przecież...

    Sówka może i dobry wiek, ale ten mój nieszczęsny mąż i jego jąderka mnie dołują:/ Mąż ma 26 lat, ale żylaki od dłuższego czasu. Cholernie zaczęło mi zależeć jak uświadomiłam sobie, że istnieją przypadki przy żylakach powrózka że nasienie nigdy się nie poprawia i para nie może mieć dzieci w naturalny sposób. Oczywiście mam głęboką nadzieję, że to nas nie dotyczy. Nie mniej jednak nie chodzi tylko, ze wolałabym zajść teraz czy za miesiąc czy dwa i dlatego mi tak zależy, tylko martwię się w głębi duszy czy w ogóle będzie nam dane zostać rodzicami... :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annielica dobrze pisze nie ma co się nakręcac wszystkie czekamy i wam kibicujemy:-D różowa kurde przykro mi :-( ale zaczynasz kolejny cykl i kolejne starania które są bardzo przyjemne :-D <3

  • Sówka_83 Autorytet
    Postów: 651 134

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowa ja też tu jeszcze jestem, w oczekiwaniu na @...

    Ech....

    p19u3e3kdr6ipbhx.png
    3i49tv73mtgklla9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annielica ojaaa... No ale są pary którym to nie przeszkodziło być rodzicami... A miał zabieg? Czy lekarz nie kazał jak to wygląda?

  • rozowa_strzala Ekspertka
    Postów: 548 50

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeszcze mi nie ruszylo z kopyta ale brzuch pobolewa i sluz juz z krwią :) to co innego? ;) założyłam sobie, że jak do czerwca nie wyjdzie, to zacznę się martwić. póki co na następne wątki nie idę, bo widzę, że nakręcam się za mocno :D a to jednak źle działa :)

    tqkvoz2.png
    atdc9vvj7hk3c41u.png



  • rozowa_strzala Ekspertka
    Postów: 548 50

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ten cien cienia to mogl byc jakas reakcją chemiczną :) 29 sobie jeszcze test powtorze, bo w koncu roznie bywa :)

    tqkvoz2.png
    atdc9vvj7hk3c41u.png



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalka 189 mój maż nawet nie był jeszcze u lekarza bo w ostatniej chwili odwołali mu wizytę. Postanowiliśmy, że nie będziemy się bawić w wizyty na nfz i czekamy na fundusze żeby zrobić badanie nasienia i iść prywatnie. Ale dotykałam tego i bez wątpienia to żylaki. Wiem, ze jest wielu mężczyzn je ma i normalnie ma dzieci, bo nie zawsze nasienie jest gorsze. Najczęściej dowiadują się gdy pary starają się długo i nie zachodzą. Ja wciąż wierzę, ze nasienie męża jest ok. Mąż to okaz zdrowia. Bardzo mu zależy na dziecku.

  • Sówka_83 Autorytet
    Postów: 651 134

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annielica więc nie powinnaś się już załamywać. Nic nie wiadomo jeszcze. Jeśli będzie coś nie tak to przynajmniej będzie wiadomo z czym walczyć.

    Ja nie planuję już nic, bo z moich planów nie wyszło nic oprócz ślubu a i on się odbywał w stresie sporym. Ale odbył się i mam męża, na którego 5 lat czekałam zanim zdecydował się być ze mną a rok zanim zaciągnęłam go przed ołtarz :) Wyczekałam tyle to i wyczekam ile trzeba na dziecko :)

    nikicia86, agp lubią tę wiadomość

    p19u3e3kdr6ipbhx.png
    3i49tv73mtgklla9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzeba wierzyć i myśleć pozytywnie ...choć boje się testować bo cały czas mam nadzieje ze jest ok a jak zatestuje to sie rozczaruje ;/ zaczyna mnie pobolewać znów brzuch chyba przyjdzie ta m@łpa

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak to już bywa, że życie lubi kpić z naszych planów. Nie smuć się Sówka. Ważne, ze jesteście zdrowi i się kochacie.

    Mój maż już na pierwszej randce powiedział mi, że będę jego żoną :) Pod ołtarz to raczej on mnie zaciągną hehe. Jest kochany, tak bardzo chciałabym mu powiedzieć, ze będziemy mieli dzidziusia :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annielica zobaczysz jeszcze mu to powiesz :) nie ma się co martwić na zapas :) będzie dobrze

    rozowa_strzala, annielica lubią tę wiadomość

  • rozowa_strzala Ekspertka
    Postów: 548 50

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokladnie, co ma byc to bedzie :)) jak tylko skonczy sie okres to biore sie za meza :D teraz zaczniemy od poczatku cyklu ;)

    tqkvoz2.png
    atdc9vvj7hk3c41u.png



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    strzała jest pozytyw tego, ze już masz @. Nie musisz siedzieć i się zastanawiać. No i dzięki temu szybciej będziesz miała dni płodne :D

‹‹ 54 55 56 57 58 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ