W czerwcu lecimy z clo, a w lutym na spacer z bobo 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Lilou wrote:Byłam kupilam, testy z dozu na jutro. Zobaczymy.
Byłby to prawdziwy cud patrząc na ostatnie serduszkowanie. No ale bardzo bym chciała!
Elfia łożysko przodujące całkowicie? Wraz ze wzrostem macicy łożysko się podnosi więc myślę, że na tym etapie nie ma się co jeszcze martwić ☺️ -
Elfia gratuluję córeczki ! 😍 łożyskiem też się nie zamartwiaj na zapas dużo odpoczywaj, na pewno wszystko będzie dobrze ! wierzę w to z całego serca ! I za to trzymam kciuki ! 😚😚
Każda, uwaga !! KAŻDA z was będzie ziemską mamą ! Dla tak cudownych kobiet jak wy musi w końcu zaświecic słońce prędzej czy później ! innej opcji nie ma !
zostawiam wam ostatnie już tutaj wiruski 😉○■•◇~◇}}\♤》○¡☆◇♧[》《▪▪▪☆◇♤•¡☆◇[♡■•》☆¡°♧`°>○》☆◇◇》》《¡•》♤•◇•[`>■☆》☆¡◇☆♡•♤
Niedalej jak w następnym tygodniu oficjalnie zostanę mamą 😊 w końcu przytulę swoje wyczekane, wuchuchane, wystarane i wymodlone szczęście 😍 na prawdę warto walczyć i robić dosłownie wszystko co tylko sie da, bo to co czeka na końcu tej trudnej drogi jest bezcenne !
Niercierpliwa v2.0, Pati96, *Agape*, Makino, moni05, lorinka9191, Misiaa, szona, Simons_cat, ElfiaKsiężniczka, Mlodamezatka, Milka85, Magdalena29, Sasanka55., moyeu, agge, GrubAsia lubią tę wiadomość
Aleksandra 23.06.2020 3090g 51cm 👣❤️
19cs.. 1 cykl po hsg szczęśliwy 💖
10.10 II
04.11 : Crl 6,6 mm i jest
14.11 : 1,62 cm szczęścia 😍
06.12 prenatalne: crl 45,5 mm
07.02 : 287g córeczki ❤
24.02 : 496g
12.03 : 781g
03.04: 1244g
23.04: 1703g
07.05: 2148g
21.05: 2520g
04.06: 2818g
15.06: 3178g
29.08.2019 HSG oba jajowody drożne
🌸MTHFR C677T hetero🌸MTHFR A1298C hetero🌸PAI-1 homo🌸Insulinooporność🌸pcos🌸hiperprolaktynemia🌸niedoczynność tarczycy🌸cukrzyca w ciąży.
💊 Metformina, letrox, acard, heparyna, duphaston, insulina -
Pauliśka wrote:Kochana a bobek zrobił się ciemniejszy po czasie czy nadal taki sam? Jeśli na bobku jest dziś cień to jutro na innym teście może być jeszcze biało, tylko bobki i facelle się tak wcześnie wybarwić potrafią.
Elfia łożysko przodujące całkowicie? Wraz ze wzrostem macicy łożysko się podnosi więc myślę, że na tym etapie nie ma się co jeszcze martwić ☺️
Wydaje mi się że kreska jest bardziej wyraźna.
Magdulina chyba robiła te z dozu i ładna kreseczke miała. Najwyżej po pracy pojadę po bobka.
Generalnie robiłam bobka w sobotę i było biało, a że dzisiaj już 36 dc, małpy brak, brzuch boli, to zrobiłam sobie tego bobka, z na prawdę bardzo rozcieńczonego moczu. Już conajmniej 10 siku dnia - ja sikam co chwilę bo piję ok 3 litry samej wody dziennie.
No zobaczymy, to musiałby być na prawdę cud. Ale też pobolewa mnie jajnik, więc jeżeli nie cudne niemalże wiatropylne zapłodnienie, to pewnie zrobiła się torbiel i zatrzymał mi się okres.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2020, 19:30
PCOS❌
Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF.
START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
2 ❄❄
24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
27.05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II
5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
To pierwsze koniecznie muszę pokazać mężowi jak wróci z zakupów 😂😂😂 próbuje go namówić na psa pierwszego to się uśmieje, bo nibypiesków to mam już od groma 😁
szona, Mlodamezatka lubią tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Lawendowe pole współczuję Ci...przechodziłam na przełomie lutego i marca podobną sytuację, na bobku miałam jakiś cień, czego w życiu nie uświadczyłam, kolejny test po dwóch dniach był już biały ale okres przyszedł opóźniony, mega bolesny i bardzo obfity, jak nigdy wcześniej... Do tej pory się zastanawiam czy to był biochem czy nie. Chyba jakieś dwa tygodnie później przyszły tragiczne wyniki badań nasienia mojego męża, chwilę później doszły inne kłopoty i tak samo płakałam po kątach że życie jest niesprawiedliwe i wiecznie mamy w nim pod górkę. Nawet napisałam tutaj wielki żalpost że nie będę się więcej udzielać bo nie mamy i tak szans na dziecko i nie wiadomo czy kiedykolwiek będziemy mieli. Nawet mi się nie chciało starać wtedy, dość miałam seksu na gwizdek i ciągłych porażek, bo po co się starać skoro i tak wszystko idzie jak krew w piach? ostatecznie 20 kwietnia zobaczyłam dwie kreski.
Moja historia to nic w porównaniu z niektórymi dziewczynami, my staraliśmy się "tylko" rok i nie wiem czy mam prawo się wypowiadać na temat trudności w zajściu. Piszę to po to żeby Ci powiedzieć że po pierwsze czasem trzeba sobie dać przestrzeń na emocje. Wypłakać się, wykrzyczeć lub ulżyć sobie w jakikolwiek inny sposób. Po drugie, też słyszeliśmy pytania rodziny, wtedy zazwyczaj mówiłam że chcielibyśmy mieć dziecko ale czasem nie da się tego zrobić na pstryknięcie palcem. Nie widzę powodu żeby robić dobrą minę do złej gry. To żaden wstyd a cholerny znak naszych czasów. A jak nie chcesz w ten sposób to zawsze możesz wyjechać z pytaniem w stylu kiedy ostatnio uprawiałeś seks albo nie masz przypadkiem kłopotów z wypróżnianiem? Wtedy ludzie się orientują że pytają o delikatne sprawy.
Teraz kiedy jest mi dane być w ciąży, mogę śmiało powiedzieć że jest to warte wszystkich wylanych nad białymi testami łez i wku*wów. A czasem życie potrafi zaskoczyć wtedy kiedy się tego najmniej spodziewamy. Czasem nawet jest mi trochę głupio się udzielać, bo przecież zostało tutaj tyle walczących, wspaniałych kobiet, które tak cholernie zasługują na zostanie matkami pewnie bardziej niż ja. Nie będę tutaj snuła jakiś filozofii ani górnolotnych myśli, ale jestem PEWNA, że wszystkie dziewczyny które tutaj poznałam dostaną w końcu nagrodę za swoją determinację, zobaczą machające malutkie łapki na USG, przyniosą do swoich domów dzieci, które wypełnią pustkę jaką teraz odczuwają. Myślę o Was codziennie i wiem, że inaczej nie może być! Nawet jeśli teraz myślicie że gówno wiem bo jestem już w ciąży i dobrze mi się gada, to przyjdzie dzień że przyznacie mi rację ♥️lorinka9191, Lilou, lawendowePole, golonat, szona, MonikA_89!, *Agape*, Inga28, Pauliśka, Rucola, JaSzczurek, Mlodamezatka, Milka85, Magdalena29, agge, GrubAsia lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
szona wrote:Jaki? Z ananasa? Czy jakiś inny? Dlaczego nie można łączyć z acardem i heparyą?
Tak z ananasa. Bromelanina wspiera implantację a tam jest tak jakby sam ekstrakt z tego środka ananasa. I wbiłam sobie do głowy ze dzięki temu transfer się udał. Nie wiem czy można czy nie można. Po prostu rozrzedza krew.👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
@Suszarko, dziękuję bardzo za słowa otuchy. Co do tego, że inne babki zasługują bardziej na zostanie matkami - wybij to sobie z głowy! Wszystkie zasługujemy tak samo (poza tymi co piją i palą w ciąży albo jeżdżą z niemowlakami obijającymi się w koszu jak pisała szona - te to nie zasługują ).
Moim problemem nie jest to, że nie wiem co odpowiedzieć - bo zawsze można powiedzieć "W swoim czasie", tylko, że obawiam się, że nie utrzymam emocji na wodzy. Bo na zewnątrz staram się być twarda, ale w środku mi się zbiera i w końcu skorupa pęka.
Bardzo się cieszę, że pomimo tych złych doświadczeń wszystko zmierza u Ciebie ku dobremu. Też bym tak bardzo chciała. Muszę chyba całkowicie oczyścić głowę i podejść do tematu na luzaku - jakby mi wcale nie zależało, a jak będzie to będzie. Czy mi się to uda? Nie wiem, ale wiem, że takim myśleniem jak wczoraj to prędzej się wykończę niż zajdę w ciążę.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
lorinka9191 wrote:Misiaa, przykro mi, że u Ciebie też kiepsko z nastrojem. Ja to już nie wiem sama co mam robić. Naprawdę dobija mnie to wszystko co się u mnie dzieje, bo niby wszystko super, a jednak ciągle niepowodzenia. Najgorsze jest to, że ja nie potrafię sobie wyobrazić życia bez dzieci. Przeraża mnie myśl, że mogę ich nigdy nie mieć. Staram się z wszystkich sił wierzyć, że przecież w końcu musi się udać, ale przychodzą takie momenty, jak dzisiaj, że gdzieś ta siła ze mnie ulatuje i nie widzę happy endu...
P.S. mam nadzieję, że lekarka Ci jednak odpisze!24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Ekhm Misia staram się ponad 3 lata i mam za sobą 5 transferów. Skoro nawet in vitro mi do tej pory nie pomogło to jak mogę się czuć? Totalnie zgnojona. Proszę nie myśl tak o sobie. Pomyśl o kobietach, które nie maja takiej siły jak my. Które nie maja takiej woli walki jak my! O tych które po roku się poddają i nie dążą do spełnienia marzeń o byciu mama. Nasz upór pokazuje jak bardzo zasługujemy na to żeby spełniło się i spełni się. Obiecuje. Masz siłe tysiąca kobiet, które nie miały tyle samozaparcia, żeby walczyć. Masz odwagę, by sięgać po to, co z pozoru wydaje się nieosiągalne. Masz wsparcie tylu osób, gdzie osoby które się wstydzą siebie i nie maja śmiałości prosić o pomoc, mogą tylko zamknąć się w otchłani swojej niedojrzałości. Nie jesteś sama. Jesteś cudowna osoba dla swojego Męża, taka jaka jesteś. Piersi do przodu Kochana i idziemy do przodu z podniesiona głowa.
szona, Sasanka55., moyeu, GrubAsia lubią tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Z prawej coś co wypadło z opakowania Bobka 8 dni od zastrzyku, z lewej Bobek 10 dni od zastrzyku (z dziś i lepiej widać po kliknięciu). Skubany wyłapuje jakieś resztki pregnylu, których już nie ogarnął ten pierwszy test. Albo po prostu jest typowym Bobkiem, obsikanym przez szonę. Story of my life
Edit. I jeszcze przed chwilą zerknęłam to ściemniał, prosiakWiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2020, 22:09
Sasanka55., GrubAsia lubią tę wiadomość
-
Frelciaa wrote:Ekhm Misia staram się ponad 3 lata i mam za sobą 5 transferów. Skoro nawet in vitro mi do tej pory nie pomogło to jak mogę się czuć? Totalnie zgnojona. Proszę nie myśl tak o sobie. Pomyśl o kobietach, które nie maja takiej siły jak my. Które nie maja takiej woli walki jak my! O tych które po roku się poddają i nie dążą do spełnienia marzeń o byciu mama. Nasz upór pokazuje jak bardzo zasługujemy na to żeby spełniło się i spełni się. Obiecuje. Masz siłe tysiąca kobiet, które nie miały tyle samozaparcia, żeby walczyć. Masz odwagę, by sięgać po to, co z pozoru wydaje się nieosiągalne. Masz wsparcie tylu osób, gdzie osoby które się wstydzą siebie i nie maja śmiałości prosić o pomoc, mogą tylko zamknąć się w otchłani swojej niedojrzałości. Nie jesteś sama. Jesteś cudowna osoba dla swojego Męża, taka jaka jesteś. Piersi do przodu Kochana i idziemy do przodu z podniesiona głowa.
Jakim Ty jesteś twardzielem!❤️
Powiem Wam dziewuchy, że będziecie wszystkie wspaniałymi Mamami. Aż się wzruszyłam
Sasanka55., GrubAsia lubią tę wiadomość
-
Frelciaa wrote:Tak z ananasa. Bromelanina wspiera implantację a tam jest tak jakby sam ekstrakt z tego środka ananasa. I wbiłam sobie do głowy ze dzięki temu transfer się udał. Nie wiem czy można czy nie można. Po prostu rozrzedza krew.
Znam wlasnie wpływ bromelaniny na implantację, ale wyczytałam, że podnosi NK - dlatego podeszłam ostrożnie. O rozrzedzeniu krwi nie czytałam.
-
szona wrote:Znam wlasnie wpływ bromelaniny na implantację, ale wyczytałam, że podnosi NK - dlatego podeszłam ostrożnie. O rozrzedzeniu krwi nie czytałam.
A to pieprze to. Wezmę. Jeszcze jutro przed transferem dopytam doktora ale pewnie powie ze jak pomoże mi na głowę to mogę brać 🙈😂szona, *Agape*, Mlodamezatka, moyeu, GrubAsia lubią tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
nick nieaktualnyAle wróciła wiara na forum, aż ciężko się do wszystkich odnieść 😅
Młodamezatko, dzięki za te memy, leżę na ziemi że śmiechu, to takie prawdziwe 😂
Elfia, gratulacje! Cieszę się, że wszystko dobrze Rośnijcie zdrowo a to łożysko? Nie znam się za bardzo, ale chyba jeszcze może się zmienić, nie? Trzymam za to kciuki.
Sasanka, Szona, Moni, ja mam plac zabaw pod oknem, ale w sumie nawet lubię te dzieciaki, mój kot na nie ciągle patrzy i ma teatr😅 ale czasami trafiają się takie gagatki, które potrafią wszystkich sterroryzować i tylko ich słychać i koniec. A dzisiaj też mam dzień bólu głowy i jedyne o czym marzę, to cisza.
Frelciaa, Misia - jeszcze będziemy tu wymieniać się radami jaki wózek wybrać, zobaczycie
Szona, jak ja widzę Twoje testy to już nic nie chcę mówić 🙈 kreska może oznaczać ciążę lub brak ciąży, za to brak kreski świadczy o braku ciąży lub o ciąży.
U mnie dzisiaj spokojnie. Chyba już po ovu. Seks jakiś był, więc i sza nada jest, ale coś czuję, że to nie to. Ale łykam wszystko co muszę, kłuję się czym muszę i czekam
szona, Sasanka55., GrubAsia lubią tę wiadomość
-
Elfia, cudownie, że Malutka zdrowa! Nie ogarniam jeszcze tematu łożyska, ale za dziewczynami - wierzę, że się podniesie ✊
Sasanka55. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyszona wrote:Znam wlasnie wpływ bromelaniny na implantację, ale wyczytałam, że podnosi NK - dlatego podeszłam ostrożnie. O rozrzedzeniu krwi nie czytałam.
-
szona wrote:Z prawej coś co wypadło z opakowania Bobka 8 dni od zastrzyku, z lewej Bobek 10 dni od zastrzyku (z dziś). Skubany wyłapuje jakieś resztki pregnylu, których już nie ogarnął ten pierwszy test. Albo po prostu jest typowym Bobkiem, obsikanym przez szonę. Story of my life
Edit. I jeszcze przed chwilą zerknęłam to ściemniał, prosiakszona, Sasanka55., GrubAsia lubią tę wiadomość
Nasz tęczowy synek 😍🌈
05.2016 synek 👦🏻
01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼 -
*Agape* wrote:Szona jak ja Ci życzę, żeby tym razem ciemniał... Rany, no niech to się w końcu uda!
Ściemnieje jesienią. Tak myślę