W karnawale po imprezce dwie kreski na teście - czyli styczniowe testowanie :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Pyratka4 wrote:Właśnie dziś byliśmy na pogrzebie. Tylko najbliżsi. Było strasznie smutno. Niby już wszyscy jakoś pogodzeni, a sama ceremonia pochówku była okropnie przykra. Urodził się martwy w czwartek.
Jak ja współczuję tym rodzicom..zobaczyć trumnę swojego dziecka to najgorsza rzecz jaka może spotkać rodzica..ten ból, rozpacz jest nie do opisania...z tym pogodzić nie da się nigdy...za jakiś czas...gdy pierwsze emocje opadną przekaż im ode mnie że większość może mieć dziecko na ziemi ale nie każdy może mieć swojego Aniołka...niech będą silni..24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Piękne macie brzuszki!
U mnie w pierwszej ciąży był olbrzymi (20kg na plusie) w drugiej malutki i zgrabny (10 kg na plusie).
U mnie proszę postawić 🍷 , właśnie mnie zalało ,równiutko jak w zegarku przybyła nieproszona.
Za 2 tyg monitoring, zobaczymy czy w ogóle jakieś jajeczka rosną.
Pyratka, straszne to wszystko... serce się kraja
-
nick nieaktualnyPowiem Wam jestem załamana, miałam wyjść to ciśnienie to drugie mam ponad 90 i mogę zapomnieć o wyjściu 😔😔 wyprawka nie gotowa, torby nie spakowane a tu tyle dni zostało.... Płaczę pół wieczora już... Chciałabym wyjść na pole, iść na zakupy, ogarnąć pokój, wyprawkę, walizki, ciuszki, życie.... A prawdopodobnie zostanę tu 😔 😭 nie wyobrażam sobie tyle być tu zamknięta, chociaż wiem że kobiety mają gorzej że wiele by oddało wiele za to by być w mojej sytuacji i w ogóle ale nie wyobrażałam sobie tak końcówki mojej ciąży... Nie teraz... Może za tydzień za dwa jak wszystko ogarnę byłabym tu spokojna.... 😔
-
Sylwia może jeszcze zdążysz wrócić przed końcówką?
Jeśli możesz to zamów trochę rzeczy przez internet, taki maluszek potrzebuje na prawdę niewiele. Popros męża żeby chociaż uprał. Powiem Ci na swoim przykładzie że większość kupiłam w taki sposób, łącznie z wózkiem i łózeczkiem. Nie denerwuj się , choć wiem że to marna porada... zobaczysz jeszcze zdążysz do końca jeezcze min.5 tygodni:)syllwia91 lubi tę wiadomość
-
Sylwia to czy masz ogarnięte to najmniejszy problem. Pomyśl sobie o dzidzi ! ❤️❤️❤️Jesteś pod opieką lekarzy, masz ktg, sama widzisz że masz jednak ciśnienie za wysokie stwarza to jakieś niebezpieczenstwo, na siłę by cię tam nie trzymali. Nie płacz. Jeszcze trochę i się rozpakujesz i będziesz tulić 🤱. A w domu niech mąż ogarnie najważniejsze rzeczy dawaj mu instrukcje co ma robić i odpoczywaj. Ty i dzidzia jesteście najważniejsze !. Spokoju i radości Ci życzę !! I zdrowego donoszenia bez żadnych już komplikacji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2020, 23:45
syllwia91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwia kochana! Nie rób tego swojemu dziecku! Wiesz, że dzidziuś odczuwa mamy emocje dwa razy bardziej? Nie płacz! Jesteś pod super opieką, dbają o Ciebie,jakby nie daj Panie coś się działo, to mogą zareagować od razu, zwiększając szansę na uspokojenie sytuacji, bądź jej zabezpieczenie na każdym polu. A wyprawkę zamawiaj przez internet. Niejednokrotnie wiele więcej jest do wyboru na stronach internetowych, niż stacjonarnie w sklepach. Ja tak kupiłam całą wyprawkę, a w szpitalu nie leżałam. Rodziłam w sezonie zimowym=chorobowym i tak było mi wygodniej i bezpieczniej, żeby się jakimś świństwem nie zarazić.
Urodzisz to z wózeczkiem będziecie sobie chodzić na zakupy głowa do góry!
Pyratka, może to żadne pocieszenie i może część z Was powie żem okrutna, ale lepiej, że tak to się stało, niż by musieli sami wybierać, jak to dalej ma się potoczyć. Mają teraz swojego orędownika w niebie i jestem przekonana, że za jego wstawiennicem Najwyższy ześle na nich rodzeństwo dla niego ❤️
Błogosławionej Niedzieli ❤️Ochmanka, syllwia91, Madziandzia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCnhba w ogóle źle znoszę lek... Ciągle mi niedobrze, mam biegunke, nie mam siły siedzieć, tylko śpię i wymiotuję, pije wodę, herbatę, próbuje coś zjeść... Ale chyba lek tak na mnie działa 😔 gdybym miała więcej sił może inaczej bym to psychicznie znosiła... Na dodatek od paru dni mam skurcze które myślałam że to wypinające się dziecko ale na ktg ponad 70 chwilami, i serce mi szaleje, tzn tętno wali chwilami ponad 120 a potem spada do 105 i znowu w górę.... Niby ten lek ma to uspokoić ale chyba jest gorzej a nie lepiej 😔
-
Iza ja miałam taki mały przecież, mniejszy od Ciebie a patrz jak wystrzelił . Po lewej był była 19 tc i wtedy dzidzia wychodził bardzo duży jak na swoj tydzień, a teraz zszedł do połowy siatki i brzuch wystrzelił . I jest mega niewygodny w jakiś taki stozek chyba idzie, głównie do przodu
Zostawiam tez wirusy! Ja Wam jeszcze pozna wiosna wrzuciłam testy łącznie z takimi z kibla z knajpy i z PKP, wiec desperackie szukanie tych kresek jest mi dobrze znane . I myśle ze normalne, kurde tyle nad tym w pocie czoła pracujemy to oczekujemy efektów, uprawiamy seksy bez zapezpieczenia wiec liczymy, ze w końcu z któregoś będzie dziecko. Czy to jest kurde nienienormalne?
Powodzenia Sylwia, postaraj się tak nie stresować, jeszcze Cię może wypuszcza, ale jakbyś nawet nic z tej wyprawki nie miała to nic się nie stanie, pełno wszystkiego w sklepach naokoło i w necie, wszystko do ogarnięcia . Wydeleguj tam ludzi żeby najważniejsze braki ogarneli w razie czegoWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2020, 17:44
syllwia91, Madziandzia, Anika, Pati96, Malgonia, Gosiek1993, Izape_91, moni05, Cabrera, Magddullina2, MonikA_89!, aeiouy, frezyjciada, agge, Agape*, Iseko, Malinaa90, Ochmanka, Ochmanka lubią tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nick nieaktualny
-
syllwia91 wrote:Cnhba w ogóle źle znoszę lek... Ciągle mi niedobrze, mam biegunke, nie mam siły siedzieć, tylko śpię i wymiotuję, pije wodę, herbatę, próbuje coś zjeść... Ale chyba lek tak na mnie działa 😔 gdybym miała więcej sił może inaczej bym to psychicznie znosiła... Na dodatek od paru dni mam skurcze które myślałam że to wypinające się dziecko ale na ktg ponad 70 chwilami, i serce mi szaleje, tzn tętno wali chwilami ponad 120 a potem spada do 105 i znowu w górę.... Niby ten lek ma to uspokoić ale chyba jest gorzej a nie lepiej 😔
-
nick nieaktualny
-
Madziandzia wrote:Hop hop Suszarka, testowałaś?
Muszę coś wymyślić żeby uwolnić głowę bo po dzisiejszym teście wpadłam w histerię.Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Sylwia pamiętaj że Twoje emocje też mają wpływ na ciśnienie i puls...wiem że wolałabyś być w domu ale tak jak mówią dziewczyny, zdrowie najważniejsze a wyprawkę możesz ogarnąć internetowo i z pomocą bliskich. Trzymaj się 😘Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
nick nieaktualnySuszarka wrote:Tak, testowałam ale nie byłam w stanie napisać wcześniej. Biało. Temperatura spada. Czekam na okres.
Muszę coś wymyślić żeby uwolnić głowę bo po dzisiejszym teście wpadłam w histerię.
Przykro mi mi też już to na głowę siada bardzo... -
Suszarka wrote:Tak, testowałam ale nie byłam w stanie napisać wcześniej. Biało. Temperatura spada. Czekam na okres.
Muszę coś wymyślić żeby uwolnić głowę bo po dzisiejszym teście wpadłam w histerię.
Szkoda😞Podobno sport dobry na takie doły🙂
U mnie też biel wizira.U mnie temp skoczyła,ale we wtorek mam ostatni termin@ wiec jeszcze pewnie spadnie.Szczerze mówiąc to jakoś nie wierze że zobacze te 2 kreski,tak na urodziny chcialam spróbować.
Prezent urodzinowy nie wyszedł,więc na pocieszenie robię szarlotkę😋 -
Dzięki dziewczyny za wsparcie 😘
Madziandzia mam nadzieję że w tej klinice nareszcie Was mądrze pokierują. Myślę że jak zacznie się konkretnie coś dziać w temacie starań to już bardzo pozytywnie na Ciebie wpłynie. Bo teraz to takie zawieszenie. Buziaki ❤
Marzenia, od dwóch-trzech lat ciężko trenowałam 5x w tygodniu, odpuściłam bo podobno zbyt ciężkie treningi mogą mieć negatywny wpływ na płodność... Od lutego może zacznę ćwiczyć w domu z Chodakowską ale bez jakiś szaleństw. Trzymam kciuki za pozytywny test ❤Madziandzia lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Sylwia,
Moja siostra w ciąży też dostała bardzo wysokiego ciśnienia i ostatni miesiąc spędziła w szpitalu.Zasłabła w aptece i karetka ją zawiozła.Nie miała jeszcze wszystkiego przygotowanego dla malutkiej i jej facet musiał ogarnąć.Była załamana tym wszystkim,ale w szpitalu pomoc na miejscu więc tak było lepiej.Niestety potem ciśnienie tak jej skoczyło,że musieli zrobić cesarkę.Ale malutka urodziła się zdrowa🙂Oczywiście życzę żeby Tobje unormowali ciśnienie i wypuścili do domu,ale Wasze zdrówko najważniejsze.Ona miała problemy z facetem stąd te wysokie ciśnienie,ale chodzi o to żebyś starała się nie denerwować,bo to szkodzi maluszkowi.A tak jak dziewczyny piszą przez internet możesz zamówić resztę brakujących rzeczy,w szpitalu nuda to zajęcie będziesz miała🙂Trzymam kciuki! -
Nowa o ludzie, Tobie już zostało tak niewiele! No to teraz szybko zleci Moja mała niech sobie rośnie pooomalutkuu, niech się nie spieszy😁 jak ja się urodziłam to miałam 2700, więc pewnie ona też nie będzie duża. No chyba, że po mężu, ale on jest średni pod względem wzrostu i szczupły, więc też nie będę oczekiwała dziecka 4 kg. Może być długa jak u Agge
Sylwia, mam nadzieję, że uda Ci się ogarnąć jakoś ta sytuację i tak jak dziewczyny piszą-- nie bój się teraz wykorzystywać wszystkich dookoła żeby Ci pomogli z wyprawka. Twoje zdrowie i maluszka jest teraz najważniejsze! W szpitalu zapewnia Ci najlepsza opieke i zareagują tak szybko jak to będzie możliwe. Choć wiem, że musi być Ci cholernie ciężko to nie poddawaj się, już niedługo to wszystko będzie tylko wspomnieniem. Tule Cie mocno! :*
agge, nowa na dzielni lubią tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Suszarka wrote:Tak, testowałam ale nie byłam w stanie napisać wcześniej. Biało. Temperatura spada. Czekam na okres.
Muszę coś wymyślić żeby uwolnić głowę bo po dzisiejszym teście wpadłam w histerię.
Nadrobię pewnie jutro, w drodze do bia. Ale ten post akurat się wyświetlił i wbił mi się w mózg. Suszarko, nie mam pojecia jakie słowa mogłyby Cię ukoić, choć gdyby takie były, to napisałabym Ci cały esej. Ja nie wierze już w to, ze będę matką, choć przecież to regularna mysl w głowie wielu z nas... Bardzo dobrze Ci życzę. Kibicuje z całego serca. Sprobujmy się nie poddawać... -
nick nieaktualny