X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie w LISTOPADZIE na pewno się uda!
Odpowiedz

w LISTOPADZIE na pewno się uda!

Oceń ten wątek:
  • Malinowa91 Autorytet
    Postów: 1869 3258

    Wysłany: 19 listopada 2018, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A za reszte trzymam mocno kciuki :)
    Staraniowa czy mi się wydaje czy Ty stosowalas nogi w gorze po serduszkowaniu? Bo ja w sumie n7gdy w takie rzeczy nie wierzylam i nie stosowalam, ale mize nie zaszkodzi i akurat cos pomoże;)

    58cs szczęśliwy ❤
    Córcia👨‍👩‍👧

    32 lata👫
    03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
    04.2019- start I procedura - 4❄
    04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
    06.2019- FET (N) 2BB 👎
    09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
    21.09 - 6dpt - II kreski❤
    8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤

    11.2022 start II procedura 👎
    04.2023 start III procedura - 6❄
    05.2023 start IV procedura - 11❄

    Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.

    12 zdrowych Słoneczek🌞

    09.2023 - FET (S) 5.1.1
    22.10.2023 - 8tc 👼👼
    12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
    01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
    04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍


    “In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa91 wrote:
    A za reszte trzymam mocno kciuki :)
    Staraniowa czy mi się wydaje czy Ty stosowalas nogi w gorze po serduszkowaniu? Bo ja w sumie n7gdy w takie rzeczy nie wierzylam i nie stosowalam, ale mize nie zaszkodzi i akurat cos pomoże;)

    Czytałam u mamy ginekolog, że to mit, ale to że po seksie trzeba na spokojnie poleżeć z pięć minut to 200%. Nie wskakiwać! :)

    Arashe lubi tę wiadomość

  • Scarlet88 Autorytet
    Postów: 307 354

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tam trzymam w górze :) ale bardziej przez to żeby łózka nie wypaprać :D

    Tomeczek 02.07.2012 godz. 20:15
    3850g/61cm - Naszego Szczęścia

    Aniołek 22/11/2016 r. [6tc]
    "Bose Aniołki siedzą na chmurkach,
    A każdy lekko jak piórko fruwa
    I każdy czuwa, cichutko czuwa,
    Nad tatą, który płakać nie umie,
    Nad siostrą, która nic nie rozumie,
    Nad dziadkiem, babcią smutną czasami,
    i swoją mamą - osnutą łzami,
    I każdy woła cichutko z daleka:
    mamo już nie płacz... mamo ja czekam..."
  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa91 wrote:
    A za reszte trzymam mocno kciuki :)
    Staraniowa czy mi się wydaje czy Ty stosowalas nogi w gorze po serduszkowaniu? Bo ja w sumie n7gdy w takie rzeczy nie wierzylam i nie stosowalam, ale mize nie zaszkodzi i akurat cos pomoże;)

    Mi lekarka z Invicta zalecała leżenie po stosunku przez nawet kilka godzin. Żeby nie wypłynęło do podkładałam sobie od pupę poduchy. I tak leżałam z godzinę ;) zależy też jakie kto ma nasienie i jaki jest czas upłynnienia. Im dłuższy tym dłużej leżymy. U nas nasienie było cudowne, ale mimo to stwierdziłam, że zaszkodzić nie zaszkodzi, a może pomóc :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 09:10

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • Scarlet88 Autorytet
    Postów: 307 354

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiedziałam że tak będzie, poszłam do toalety, i na papierze zauważyłam ślady krwi... wiedziałam... beta działa u mnie wywołująco ........ :( K@#!$ !!

    Tomeczek 02.07.2012 godz. 20:15
    3850g/61cm - Naszego Szczęścia

    Aniołek 22/11/2016 r. [6tc]
    "Bose Aniołki siedzą na chmurkach,
    A każdy lekko jak piórko fruwa
    I każdy czuwa, cichutko czuwa,
    Nad tatą, który płakać nie umie,
    Nad siostrą, która nic nie rozumie,
    Nad dziadkiem, babcią smutną czasami,
    i swoją mamą - osnutą łzami,
    I każdy woła cichutko z daleka:
    mamo już nie płacz... mamo ja czekam..."
  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlet... :(
    Przykro mi.. tulę ❤️

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlett, tulę mocno

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2192 3186

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlet współczuję :(

    Ja zaraz też lecę na betę ale bez większych nadziei, raczej niech w końcu wywoła &

    age.png

    age.png
  • Scarlet88 Autorytet
    Postów: 307 354

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z jednej strony to się cieszę że w ogóle @ dotarła, bo znowu się pochrzaniło i z jakiegoś powodu była opóźniona... a już miałam takie ładne regularne cykle

    Tomeczek 02.07.2012 godz. 20:15
    3850g/61cm - Naszego Szczęścia

    Aniołek 22/11/2016 r. [6tc]
    "Bose Aniołki siedzą na chmurkach,
    A każdy lekko jak piórko fruwa
    I każdy czuwa, cichutko czuwa,
    Nad tatą, który płakać nie umie,
    Nad siostrą, która nic nie rozumie,
    Nad dziadkiem, babcią smutną czasami,
    i swoją mamą - osnutą łzami,
    I każdy woła cichutko z daleka:
    mamo już nie płacz... mamo ja czekam..."
  • Emmainthegarden Autorytet
    Postów: 499 563

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dołączam do wątku grudniowego. I tyle w temacie.

  • Emmainthegarden Autorytet
    Postów: 499 563

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlet, u mnie też ta magia działa.. Zobaczymy czy dziś dostanę @.

    Holibka, trzymam kciuki. Jakby co na wątku grudniowym same fajne laski :p

    Arashe lubi tę wiadomość

  • Scarlet88 Autorytet
    Postów: 307 354

    Wysłany: 19 listopada 2018, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a już jest grudniowy?

    Tomeczek 02.07.2012 godz. 20:15
    3850g/61cm - Naszego Szczęścia

    Aniołek 22/11/2016 r. [6tc]
    "Bose Aniołki siedzą na chmurkach,
    A każdy lekko jak piórko fruwa
    I każdy czuwa, cichutko czuwa,
    Nad tatą, który płakać nie umie,
    Nad siostrą, która nic nie rozumie,
    Nad dziadkiem, babcią smutną czasami,
    i swoją mamą - osnutą łzami,
    I każdy woła cichutko z daleka:
    mamo już nie płacz... mamo ja czekam..."
  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 659 549

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też wątek grudniowy ;)

    Co do leżenia i nóg w górze - tylko chyba w 2cs to robiliśmy, bo w 1cs normalnie wszystko ze mnie wypływało (takie miałam wrażenie)- może to kolejny winowajca po wszystkich moich chorobach :P Przestaliśmy myśleć o leżeniu i nogach w górze, bo wszędzie pisali że mit, ale chyba teraz do tego wrócimy ;) I też zastosujemy Conceive (choć ja nie mam w sumie problemu ze śluzem).

    Tulę mocno wszystko do ktorych @ przyszła <3, jednocześnie trzymam kciuki za te, które wciąż mają nadzieję <3

    cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
    Starania o pierwsze dziecko :
    5cs - cb
    7cs - naturals - ⏸️
    2.10.19 - Antoś jest z nami 👶

    lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
    💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024
    (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
    (5cs - 7dpo - progesteron 5,5)
    Przed nami 6cs !

    (grudzień 2024 - 4dc FSH 5,4 LH 4,9 ; oba jajowody drożne)
    👩33 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
    🧔‍♂️ 33 lata, teratozoospermia, asthenozoospermia

    Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa)

    "Pięknie żyjesz
    Choć kłody pod nogami masz
    To wszystko minie
    I minę jak ta kłoda też"
  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 659 549

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emmainthegarden -

    - pytanie mam do Ciebie - pisałaś ze brałaś/bierzesz Castagnus i że polecasz go na zbicie prolaktyny. Pisałaś (chyba), że warto go brać nawet jak PRL jest w górnej granicy? Co uważasz za górną granicę bo różne laby mają różne normy (raz do 20, innym razem do 25).

    Ja po raz pierwszy zbadałam PRL i mam 18,2. I kupiłam nawet Castagnusa w aptece bo wyczytałam gdzieś na forum, że pomaga, ale potem zaczęłam również czytać że potrafi rozregulować cykl i w ogóle w ulotce jest że nie wolno brać w ciązy przez te 90 dni kuracji. A ja nie chcę na 3 miechy odstawić starań. No i czy w ogóle warto w moim przypadku to brać skoro PRL 18,2 a cykle, może i się skróciły, ale jednak są w miarę regularne (po 25/26dni)

    Jakieś sugestie :D ? Wiadomo, że i tak się poradzę gina, ale chcę też poznać Wasze opinie ;)

    cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
    Starania o pierwsze dziecko :
    5cs - cb
    7cs - naturals - ⏸️
    2.10.19 - Antoś jest z nami 👶

    lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
    💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024
    (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
    (5cs - 7dpo - progesteron 5,5)
    Przed nami 6cs !

    (grudzień 2024 - 4dc FSH 5,4 LH 4,9 ; oba jajowody drożne)
    👩33 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
    🧔‍♂️ 33 lata, teratozoospermia, asthenozoospermia

    Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa)

    "Pięknie żyjesz
    Choć kłody pod nogami masz
    To wszystko minie
    I minę jak ta kłoda też"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2019, 22:23

  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    Dzięki za odpowiedź, boje się ze jak odstawie duphaston to wszystko pójdzie na marne
    ElfiaKsiężniczka a kiedy Ty odstawiasz? Jak czytałam inne wypowiedzi, to dziewczyny odstawialy dopiero po negatywnej becie w terminie @

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • Emmainthegarden Autorytet
    Postów: 499 563

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukrzyk. Właśnie pisałam, że biorę krótko to raz. I że biorę na wiarę bo nie będę tym razem badać prolaktyny.
    Co do norm się nie wypowiem, tak, każde lab ma inaczej musisz sobie to rozkminic.
    W ciąży prawie nic nie można brać, bo do tego trzeba by było zrobić badania na ciężarnych, czego nikt nie zrobi. Ale spokojnie możesz brać do testu ciążowego, bez przesady.
    Czytam o wydłużonych cyklach. Nie wiem czy sprawdzę bo u mnie różne długości do 46 to norma. Nawet gdyby przyjmuje że jak zaczynam grzebać w hormonach to tak na początku może być.
    Dodam jeszcze, że za granicą podobno się stosuje castus agni w znacznie większych dawkach. Ja biorę tak jak większość poleca dwie tabletki dziennie, bo ważę ponad 60 kilo. Tyle że piszą, żeby brac rano i z prolaktyną to pewnie ma znaczenie, ale ja wolę na noc, bo nie chciałam czuć efektów ubocznych. Wyjaśniam, że ich nie miałam od razu biorę na noc.
    Podsumowując, nie mogę polecić. Biorę go od 4dc a mam 30 dc. U mnie to, że była owulacja to już sukces, ale czy to sprawka castagnusa nie mogę powiedzieć.

  • Emmainthegarden Autorytet
    Postów: 499 563

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgłupsza rzecz na świecie. Naprawdę szanse, że się uda w pierwszym cs były znikome. A jednak mi smutno.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlet, u mnie też w poprzednich cyklach było tak, obojętnie ile okres się spóźniał, jak robiłam betę - okres się zaczynał od razu. Nie poddawaj się! :) <3 tulę

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pisałam już Wam dziewczyny, ze chyba nie miałam owulacji, nawet nie pamiętam śluzu płodnego, cały czas był kremowy i było mokro. Skojarzyłam to sobie z tym, że zaczęłam brać wiesiołek, który ponoć jest dobry na śluz, ale już się naczytałam, że niekoniecznie i nie u wszystkich. Może odstawić?
    Zazwyczaj miałam dużo śluzu płodnego, tak jak powinno być. A w tym cyklu nie wiem, czy była owulka, czy może się przesunęła... Nic nie czułam, testami nic nie wykryłam.

    Tak w ogóle ostatnie pare dni temu dostałam upławów twarożkowych.. Pewnie grzybica, nie wiadomo z jakiego powodu :( Jeszcze tego mi brakowało teraz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 10:48

‹‹ 40 41 42 43 44 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ