W listopadzie przytulanki, w lipcu piękne kołysanki 🤰🤰🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam dzisiaj wizytę o 19.20... Stres aż gula w gardle.
Simons_cat, szona lubią tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Dziewczyny tak Was czytam i imponuje mi to ze jesteście takie twarde. Ja nie wiem, ale mi odeszły wszystkie chęci po kolejnej porażce i jeszcze po złych wynikach męża, po prostu mi się nie chce chciałabym o tym zapomnieć i żyć tak jak kiedyś , gdy nic nie planowałam. To czekanie jest straszne, a i ja nie potrafię wyluzować. Chce bardzo dzieci do tego stopnia ze moja praca w przedszkolu sprawia mi problem a kolejna ciąża koleżanki - zrywam kontakt. Może najpierw do psychiatry powinnam pójść
dzisiaj dół na doły mnie dopadł
Lipiec 2020 cb, luty 2021 cb
Mama trójki dzieci z ogonami🐶
Zoi ❤️ 36+5, 1900g -
Nikt nie jest twardy, twardego można udawać ale tak naprawdę w środku jest ktoś kto ma dość kłod rzucanych pod nogi . Można się nauczyć żyć normalnie, trochę to trwa , psycholog też może w tym pomóc , czasem warto się pogodzić z pewnymi rzeczami i zacząć żyć by życie nie przeciekalo przez palce , ja cieszę się tym co mam, jesteśmy zdrowi ,kochamy się i wspieramy zawsze a jeśli uda się zajść w ciążę to będę wdzięczna za każdą sekundę ciąży obojętnie jak to się skończy . Życie nauczyło mnie pokory i cierpliwości co do niektórych spraw. Nie można mieć w życiu wszystkiego ,więc doceniam co mam 😉Muszka05 wrote:Dziewczyny tak Was czytam i imponuje mi to ze jesteście takie twarde. Ja nie wiem, ale mi odeszły wszystkie chęci po kolejnej porażce i jeszcze po złych wynikach męża, po prostu mi się nie chce chciałabym o tym zapomnieć i żyć tak jak kiedyś , gdy nic nie planowałam. To czekanie jest straszne, a i ja nie potrafię wyluzować. Chce bardzo dzieci do tego stopnia ze moja praca w przedszkolu sprawia mi problem a kolejna ciąża koleżanki - zrywam kontakt. Może najpierw do psychiatry powinnam pójść dzisiaj dół na doły mnie dopadł
Simons_cat, szona, Muszka05, Ayayanee, Magdalena29 lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Wiesz, ja go rozumiem. Żaden lekarz by pewnie nie powiedział, żeby odstawić leki, skoro przyrost jest. Kijowy, bo kijowy, ale nigdy nie wiadomo czy czegoś z tego nie będzie. Różne afery ludzie by mogli z tego nakręcić.Paulcia28 wrote:stad pytałam po co lekarz każe dalej brać leki bo to takie robienie nadziei. Gdybym ja była na Twoim miejscu to też bym oszalala i niestety iskierka nadziei by była. wiem że dobija cię ta sytuacja każda by dobilo, po prostu życzę Ci dużo cierpliwości i siły , ale postaraj się zrobić te betę bo przynajmniej będzie biało na czarnym ( mam nadzieję)Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Trzymamy mocno ✊✊❤️Frelciaa wrote:Mam dzisiaj wizytę o 19.20... Stres aż gula w gardle.
Frelciaa lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Powiedziałaś wszystko to, do czego na jeszcze muszę dojść. Na razie mam klapki na oczach. I wydaje mi się, że to przez to, że mój mąż jest młodszy. Cały czas mi się wydaje, że on ma jeszcze tyle czasu, a mi się ten czas kończy. Mam dysonans. I mnie to dobija, bo on tego tak nie widzi. Dopiero niedawno tak naprawdę poczuł, że chce być ojcem. Wcześniej jeszcze tego nie czuł i mnie tym strasznie drażnił. A ja mam cały czas w głowie głów lekarki, która kazała mi zajść w ciążę do 25 rż...Paulcia28 wrote:Nikt nie jest twardy, twardego można udawać ale tak naprawdę w środku jest ktoś kto ma dość kłod rzucanych pod nogi . Można się nauczyć żyć normalnie, trochę to trwa , psycholog też może w tym pomóc , czasem warto się pogodzić z pewnymi rzeczami i zacząć żyć by życie nie przeciekalo przez palce , ja cieszę się tym co mam, jesteśmy zdrowi ,kochamy się i wspieramy zawsze a jeśli uda się zajść w ciążę to będę wdzięczna za każdą sekundę ciąży obojętnie jak to się skończy . Życie nauczyło mnie pokory i cierpliwości co do niektórych spraw. Nie można mieć w życiu wszystkiego ,więc doceniam co mam 😉Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Sporo tego wycieka, więc wkładki obowiązkowo, ale co się ma wchłonąć to się wchłonieSimons_cat wrote:Monia, problem w tym, że to pewnie zgubię 🙈 ni wypada to jak się łazi?
W całości mi nigdy nie wypadło
Paulcia28 lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Ja niestety nic nie widzę, ale jestem słaba w wyszukiwaniu cieni. Powtórz test za dwa dni. Jeśli to ciąża, to będzie ciemniećAaeemm123 wrote:Hej czytam Was cały czas, aczkowiek nie udzielam się. Rok temu w grudniu miałam test pozytywny, jednak tydzień po spodziewanej @ dostałam plamien i się nie udało 😰 staramy się od 2 miesięcy i dziś zobaxyzlam taki cień, czy Wy tez coś widzicie xzy to moje urojenia ? Oczywiście znów zaczyna się stres, ze będzie tak samo jak ostatnio... lekarz powiedział, ze mam się dopiero zglosic tydzień po spodziewanej @ bo wcześniej nie ma sensu cokolwiek robić. Dopiero po 2 poronieniach” zajmiemy” się mną bardziej. Trzymam za Was wszytskie kciuki, mimo ze siedzę cicho. Teraz ja proszę o jakieś słowa wsparcia
https://naforum.zapodaj.net/ddab81057daf.jpg.html
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Dzięki Dziewczyny Dwie stresujące środy. Najpierw dziś wizyta a za tydzień echo serca. Byle do końca roku.
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Simons_cat wrote:Powiedziałaś wszystko to, do czego na jeszcze muszę dojść. Na razie mam klapki na oczach. I wydaje mi się, że to przez to, że mój mąż jest młodszy. Cały czas mi się wydaje, że on ma jeszcze tyle czasu, a mi się ten czas kończy. Mam dysonans. I mnie to dobija, bo on tego tak nie widzi. Dopiero niedawno tak naprawdę poczuł, że chce być ojcem. Wcześniej jeszcze tego nie czuł i mnie tym strasznie drażnił. A ja mam cały czas w głowie głów lekarki, która kazała mi zajść w ciążę do 25 rż...
Uzasadniła to jakąś chorobą, stwierdzoną u Ciebie - czy wiekiem? Jeśli wiekiem to ja w wieku 34 lat powinnam przestać już nawet o ciąży nawet marzyć
Takie życie. Ślub w 32 r.ż, dwa lata starań i oto jestem. No to nie ma sensu tracić czasu Załatwię sobie psa.
Paulcia28 lubi tę wiadomość
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
Nie od razu Kraków zbudowano Simons 😉 u mnie to była wyboista droga ale udało się zmienić myślenie i nie mam doła za każdym razem jak okres przychodzi. Mi w wieku 22 lat lekarze mówili, że nigdy nie zajde w ciążę ,czemu? Bo wyniki hormonów były kosmiczne ale żaden z debili nie przebadal mojego eks męża 🙈 wiadomo lepiej na kobietę zwalić , 8 lat z nim i brak ciąży a potem? Pierwszy strzał i ciążaSimons_cat wrote:Powiedziałaś wszystko to, do czego na jeszcze muszę dojść. Na razie mam klapki na oczach. I wydaje mi się, że to przez to, że mój mąż jest młodszy. Cały czas mi się wydaje, że on ma jeszcze tyle czasu, a mi się ten czas kończy. Mam dysonans. I mnie to dobija, bo on tego tak nie widzi. Dopiero niedawno tak naprawdę poczuł, że chce być ojcem. Wcześniej jeszcze tego nie czuł i mnie tym strasznie drażnił. A ja mam cały czas w głowie głów lekarki, która kazała mi zajść w ciążę do 25 rż...
Ile Ty masz lat kochana żeby mówić ,że Ci się czas kończy? Ja mam 32 a mój 37 za dwa miesiące.
szona lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Szona ja mam 32 lata, drugiego męża i łącznie czekam od 12 lat na dziecko i co? Mam sobie strzelić w łeb? Szkoda brudzic podłogę 😂😂 biorę co mi życie daje bo szkoda czasu i nerwów , próbowałam ivf trudno wyszło jak wyszło ,w większości dzięki konowalowi ale mi wystarczało tego bo to więcej stresu i kosztów. Jak się uda to super a jak nie? No to nie ,to znajdę dobra pracę i jak już będzie można ,pojadę z mężem na zajebisty urlopszona wrote:Uzasadniła to jakąś chorobą, stwierdzoną u Ciebie - czy wiekiem? Jeśli wiekiem to ja w wieku 34 lat powinnam przestać już nawet o ciąży nawet marzyć Takie życie. Ślub w 32 r.ż, dwa lata starań i oto jestem. No to nie ma sensu tracić czasu Załatwię sobie psa.
szona lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Ech Dziewczyny, 30 dopiero. Wiem, że to nadal mało i jest szansa. Tylko gdzie ja mam do 40 zmieścić czwórkę dzieci 😂😂
A lekarka tak gadała przez pcos. Ale cały czas mówiła że nie znajdę, a nie że będą problemy :pCzarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Kochana 30? Młoda dupa z Ciebie jest! Czwórkę planujesz? Szacun 👏👏✊✊Simons_cat wrote:Ech Dziewczyny, 30 dopiero. Wiem, że to nadal mało i jest szansa. Tylko gdzie ja mam do 40 zmieścić czwórkę dzieci 😂😂
A lekarka tak gadała przez pcos. Ale cały czas mówiła że nie znajdę, a nie że będą problemy :p
Ja też miałam pcos , schudłam, zmieniłam dużo w swoim życiu no i nie mam już, Ty poczekaj najpierw na ciąg dalszy obecnej sytuacji a później ewentualnie laparo plus histero i hormony sprawdz i potem pogadamy , wiem że już trochę przeszlas ale gdzieś musi być odpowiedź czemu tak się dzieje
I uwierz mi, też miewam gorsze dni i rozmyslam co by było gdyby, ale włączam sobie smutną muzykę i płacze aż mi się skończą łzy bądź dzwonię do mojej przyjaciółki by wyrzucić co mnie boli
szona lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Będzie dobrze, nie stresuj dziecka 😝 trzymam kciukiFrelciaa wrote:Dzięki Dziewczyny Dwie stresujące środy. Najpierw dziś wizyta a za tydzień echo serca. Byle do końca roku.
Frelciaa lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Simons_cat wrote:Ech Dziewczyny, 30 dopiero. Wiem, że to nadal mało i jest szansa. Tylko gdzie ja mam do 40 zmieścić czwórkę dzieci 😂😂
A lekarka tak gadała przez pcos. Ale cały czas mówiła że nie znajdę, a nie że będą problemy :p
Moja znajoma z pcos właśnie zaszła w ciążę, ma już 3letnią córkę. Jak jest owulacja to jest szansa
Paulcia28 lubi tę wiadomość
Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero
10.19 - cb
02.20 - cp, wycięty jajowód
04.21 - II
7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g
7/8.23 - cb
15.2.24 - II
30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g 💙
-
Frelciaa wrote:Dzięki Dziewczyny Dwie stresujące środy. Najpierw dziś wizyta a za tydzień echo serca. Byle do końca roku.
Kciuki kciuki kciuki!
Frelciaa lubi tę wiadomość
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
Mlodamezatka wrote:Jestem juz po histero. Aktualnie umieram bo biopsja byla okropnie bolesna niestety bol nie znika tak szybko jak po HSG.
Niestety w obrazie liczne mikropolipy, wizualnie wyglada to na przewlekle zapalenie endometrium. Dodatkowo sa przekrwienia blony i male obrzeki miejscowe. Takze klasyczne zapalenie. 😔
Jedynym plusem to fakt, ze ujscie mojego jajowodu jest ladne 💪🏻 Od jutra zaczynam antybiotyk. No i czekam na potwierdzenie z histopatu czy faktycznie w badaniu wyjdzie tez zapalenie, ale lekarz stwierdzil, ze nie ma co czekac z rozpoczeciem leczenia. Te mikropolipy i tak nie pozwolilyby mi zajsc w ciaze wiec trzeba sie ich jakos pozbyc.
Pytanie do was, czy ktoras przechodzila zapalenie endo? Macie jakies doswiadczenia? Jak wygladaja rokowania na ciaze? Po badaniu bylam tak skolowana glupim jasiem (myslalam ze sie zbeltam na lekarza🤮) i bolem po biopsji ze nie wpadlo mi do glowy zeby sie zapytac o cokolwiek pod katem tego co wyszlo, tylko sluchalam zalecen i chcialam juz byc w domu 🤦🏻♀️
Przepraszam ja często Was czytam a że problem jak mój to odpowiem. U mnie też na histero wyszly mikropolipy i duży przerost endo. Na usg zawsze było ok oczywiście...
Moj lekarz ówczesny który mnie prowadził Juz 17 miesięcy i robił to histero juz w trakcie zabiegu powiedział mi że źle to wygląda i nie ma szans na zagniezdzenie z takim endometrium i proponuję to wyłyżeczkować całkowicie. Tak też zrobiliśmy. Po wyłyżeczkowaniu miesiac po bylam w szczęśliwej ciazy.to był 18 cykl staran.
Paulcia28, Rucola, Simons_cat, szona lubią tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021
