W marcu Aromek, w grudniu nowy ziomek!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Sasanka55. wrote:10dpo, 21dc, @ w czwartek 11 marca :* Bardziej przykro eMkowi niz mi. No nic, nie zamulajmy Duuuzo tu i tak bedzie kurczaczkow, co dla mnie jest ogromna radoscia
Hm hm hm, a chyba co do zasady progesteron ma maksymalną wartość w cyklu w 7 dpo. I później albo rybka albo pipka. Albo czeka na zarodek i wzrasta, albo obniża poziom. Czy może rosnąć mimo braku zapłodnienia? Ktoś wie? Mnie ten progesteron bardzo cieszy i kciuków nie puszczam
Sasanka55., *Agape*, kittinka, Mlodamezatka, moyeu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja podpisuje się dwoma rękami pod postem Szony. Progesteron nie rośnie sobie od tak. 10dpo to może się dopiero zaczyna. Ale niechce robić złudnej nadzieji, tylko na tym forum to takie cuda się dzieją, że ja uwierzę we wszystko i wszystko jest możliwe,nie jednej czytałam posta że kreski dwie beta negatywna a po kilku dniach pozytywna. Oby twój historia dopiero się zaczynała.
Daniela, Pauliśka, Sasanka55., szona, kittinka lubią tę wiadomość
-
szona wrote:Hm hm hm, a chyba co do zasady progesteron ma maksymalną wartość w cyklu w 7 dpo. I później albo rybka albo pipka. Albo czeka na zarodek i wzrasta, albo obniża poziom. Czy może rosnąć mimo braku zapłodnienia? Ktoś wie? Mnie ten progesteron bardzo cieszy i kciuków nie puszczam
Sasanka55. lubi tę wiadomość
-
Mildred wrote:Ja podpisuje się dwoma rękami pod postem Szony. Progesteron nie rośnie sobie od tak. 10dpo to może się dopiero zaczyna. Ale niechce robić złudnej nadzieji, tylko na tym forum to takie cuda się dzieją, że ja uwierzę we wszystko i wszystko jest możliwe,nie jednej czytałam posta że kreski dwie beta negatywna a po kilku dniach pozytywna. Oby twój historia dopiero się zaczynała.
Sasanka55. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTeż widziałam tą kreskę i myślałam, że beta będzie pozytywna . Ale ten prog nie jest niski, biorąc pod uwagę, że nie bierzesz nic. Tak przynajmniej kojarzę. A może nie jesteś 11dpo tylko np. 9? Ty miałaś monitoring? Trzeba poczekać, jak nie teraz to kiedyś się uda
Kuję mnie jajnik z którego było ovu, ale inaczej niż przy ovu. Tylko niemożliwe by coś było, bo dziś dopiero max 3dpo🤷♀️. Dawno tak nie miałam. Przeszkadza mi to, a muszę piec ciasto.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2020, 17:44
Sasanka55. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sasanka55. wrote:10dpo, 21dc, @ w czwartek 11 marca :* Bardziej przykro eMkowi niz mi. No nic, nie zamulajmy Duuuzo tu i tak bedzie kurczaczkow, co dla mnie jest ogromna radoscia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2020, 18:06
Sasanka55., Daniela, kittinka lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
szona wrote:Hm hm hm, a chyba co do zasady progesteron ma maksymalną wartość w cyklu w 7 dpo. I później albo rybka albo pipka. Albo czeka na zarodek i wzrasta, albo obniża poziom. Czy może rosnąć mimo braku zapłodnienia? Ktoś wie? Mnie ten progesteron bardzo cieszy i kciuków nie puszczam
Sasanka55. lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualnyDobra, koniec o mnie, teraz kolej na prawdziwe Kurczaczki Ciesze sie, ze prog nie spadl jakos diametralnie. Co do roznych cudow i sformulowania "dopoki nie ma @, jest nadzieja" - buahaha obalilam ten mit 2 razy => nawet jak @ przyjdzie, to nadzieja nie gasnie Cyc do przodu, kieliszek do gory, buziak dla Was, przytulas dla meza iiiii naprawde jest milo Zycie mnie nie oszczedzalo i nie mam tu nawet na mysli staran, wiec nauczylam sie cieszyc z tego, co jest
Edit: Monia, dobra, teraz tylko pokrzywa :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2020, 18:12
szona, Mildred lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Matko, ale żeście stron nasmarowały
Daniela, super wieści! Ogromne gratulacje!
Sasanko, przykro mi, że beta ujemna, ale piłka jeszcze w grze
Ja dziś mam takiego lenia, że masakra. Oprócz obiadu i prania nie zrobiłam kompletnie nic.Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Szoneczko mi Was tez, ale z reka na sercu nie ogarniam
Ogolnie jest lepiej z karmieniem. Ala ssie jak jest glodna, czaaaasem sie poszarpie jak ma stresa ale to troszke. Jest baaardzo pogodna i duzo gada. Patrzy mi tak gleboko w oczy, ze nie wiedzialam, ze taksie da
Jednak ciut slabo spi, a nawet jak spi duzo to jest bardzo spiaca wieczorem. Chodzi spac o 19 a co za tym idzie wczesniej wstaje. Z mezem wiec nie widze sie prawie w ogole bo musze sie wczesniej klasc, no i zajmuje sie Ala sama caly dzien, bo nim on wroci to ona usypia. A ze lek separacyjny jej sie wlaczyl to jak nie spi to serio nie mam jak zjesc ni nic..
Bylam u tej fizjo co poprzednio. Nie chce mi sie tu rozpisywać ale wiecej nie pojde. Tak jak po tej laktacyjnej bylam super podbudowalna tak ta kobita to jakis wampir energetyczny. Ja wychodze od niej podminowana a Ala ma swoje jazdy. Nie wiem o co chodzi ale serio no zle dzudzu na maksa.
Ciagle wypatruje tu Waszych kreseczek jak swoich -
Sasanko przykro mi ,że beta negatywna.☹ Ale póki nie ma @ jest nadzieja.✊
Malgonia super ,że Ala sobie lepiej radzi z jedzeniem.😊✊
U mnie jak zwykle musi być coś i nie wiem czy przypadkiem ząb mnie nie zaczyna boleć.. Rano jak jadłam śniadanie to coś tam czułam przy przegryzaniu, ale myślałam ,że bardziej dziąsła czy coś. Później nic nie bolało no i po kolacji znowu. Boli mnie jakby w okolicach 8. Nie wiem Już sama czy to dziaslo czy ząb.. Mam nadzieję,że to przejdzie ..ech.. 😢Malgonia lubi tę wiadomość
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina