W marcu Aromek, w grudniu nowy ziomek!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja juz swojemu to zapowiedzialam wczesniej. W tym cyklu nie badalismy bo ta stymulacja wyszla tak „na szybko” zeby torbiel nie zablokowala mi owulacji. Ale na pewno nie bede sie faszerowac miesiacami i wyplakiwac oczu po nieudanych cyklach bez sprawdzenia co u niego najpierw. Ja sie juz nalazilam po lekarzach. Teraz czas zeby malz tez cos zrobil, jak na razie nawet o braniu durnych tabletek nie pamieta. 😡Suszarka wrote:Mlodamezatka pomysł z badaniem nasienia super, mój gin nie chciał mi nic wypisać bez badań męża i jak się okazało miał rację... To nie boli, wiele nie kosztuje a może się okazać że tu jest pies pogrzebany.
szona lubi tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Kurcze straszny rezim. Ale z drugiej strony dobrze ze sprawdzaja. Ja sie zastanawiam czy w kolejnym tygodniu jak nie pozwola pracowac z domu tez nie przedluzyc L4.Judit wrote:U mnie też tragedia w pracy. Na wejściu mierzenie temperatury, odsyłają ludzi którzy w ostatnich 2 tyg podróżowali. Firma jest zamknięta, zero szkoleń, spotkań, firm zewnętrznych. Okazuje się że ja nie mogę pracować z domu bo nie mam objawów przeziębienia. Nie panikowałam do tej pory ale powiem szczerze że strasznie niekomfortowo tutaj jest dzisiaj.. Zastanawiam się czy by nie wykombinować l4.13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
W ogóle chyba od badań faceta powinno się zaczynać ale jak wiemy teoria sobie a realia sobie.Mlodamezatka wrote:Ja juz swojemu to zapowiedzialam wczesniej. W tym cyklu nie badalismy bo ta stymulacja wyszla tak „na szybko” zeby torbiel nie zablokowala mi owulacji. Ale na pewno nie bede sie faszerowac miesiacami i wyplakiwac oczu po nieudanych cyklach bez sprawdzenia co u niego najpierw. Ja sie juz nalazilam po lekarzach. Teraz czas zeby malz tez cos zrobil, jak na razie nawet o braniu durnych tabletek nie pamieta. 😡
Z innej beczki, co dzisiaj macie w menu albo co byście zjadły? 😂 Zrobiłabym coś dobrego na kolację ale nie mam pomysłu.Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Mlodamezatka wrote:Kurcze straszny rezim. Ale z drugiej strony dobrze ze sprawdzaja. Ja sie zastanawiam czy w kolejnym tygodniu jak nie pozwola pracowac z domu tez nie przedluzyc L4.
Dobrze, dobrze.. Odesłali dzisiaj 3 osoby do domu po tej kontroli.
Myślałam, że nie będzie problemu z pracą w domu bo nieraz z tego korzystałam. Nie wiem czy olać czy wykombinować zwolnienie. Ja pracuje w ogromnej korporacji i jest nas po prostu jak mrówek.ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
U mnie dziś też nastroje podłe.. zrobiłam rano test i biel.. z pierwszego pęcherzyka dziś 12dpo z drugiego 9dpo.
Młodomęzatka koniecznie wyślij M na badania, sprawdziłabym też u Was mutację, skoro do zapłodnienia dochodzi a potem zarodek sie nie utrzymuje.
synek 18.08.18
-
Suszarka ja bym sobie jakas dobra tortille z kurczakiem wszamala 😋😋 warzywka, kurczaczek i klasa. Szybko i smacznie.
Judit ja tez w wielkiej korpo pracuje. Dlatego tez mi sie nie usmiecha siedziec wsrod tych ludzi. Ten tydzien na szczescie L4 a potem zobacze.
Olik w kolejnym cyklu badania emka, zrobie sobie badania ana, asa i aoa. Dodatkowo moze zrobie krzepniecie i moze mutacje tez.
Judit lubi tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
nick nieaktualnyszona wrote:Biorę na klatę, zdrowie najważniejsze. Mogę siedzieć rok w piwnicy, byle nie zarazić niczym rodziców czy babci. Powinni koniecznie zamknąć sądy. Tam jest taki przemiał ludzi, ze uczelnia wysiada.
Madra dziewczynka
Tak, niech zamkna sady!
U mnie pracuje okolo 1000 osob, warszawskie korpo blisko lotniska... 20% to obcokrajowcy + codzienne delegacje z UK. Dzis maja dac znac, co dalej, ale nie chce tam przyjezdzac. Marzy mi sie urlop, bo i pracy z domu mam dosc
Martwie sie o Was, mamusie, ciezaroweczki i staraczki...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2020, 12:41
szona lubi tę wiadomość
-
Tak robilam poki co lh, fsh, estradiol, prolaktyne, progesteron, kwas foliowy. Wszystko w normie. Kwas foliowy troszeczke powyzej normy ale gine powiedziala ze to normalne bo sie suplementuje. 🤷🏻♀️Suszarka wrote:Mam na obiad 🤣🤣🤣
A robiłaś badania hormonalne takie kompleksowe?
Zastanwiam sie co w jakiej kolejnosci teraz robic najlepiej. Zastanawialam sie wlasnie nad: ana, asa, aoa, zespol antyfosfolipidowy, mutacje, witamine b oraz d, homocysteine.13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
nick nieaktualnyKtoś pytał co u mnie
Nic ciekawego w tym cyklu jakoś wszystko zlałam. Czekam na wizytę 25.03 ale pewnie będę wtedy w trakcie okresu, więc nie wiem co z niej wyniosę.
Suszarko świetnie Cię rozumiem, u nas problem jest głównie po stronie męskiej ale cholera wie. Też trochę zazdroszczę tym, którzy wiedzą że mogą zajść w ciążę. Też jestem z tych co w życiu drugiej kreski nie widziały i tracą wiarę czy kiedykolwiek zobaczą. Ale coś się we mnie stało ostatnio i zaczynam się z tym godzić. Ba, wręcz mi zwisa, że zaraz dwie z mojej rodziny urodzą i wszyscy będą pytać kiedy ja. Zaczynam sobie tłumaczyć, że życie nie kończy się na ciąży. Jednocześnie w końcu skupiam się na sobie. Dentysta, siłownia, paznokcie, fryzjer. Jeśli mam być bezdzietna to niech chociaż będę zajebiście wyglądać z 7 kotami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2020, 12:58
MonikA_89!, Nuch2, szona, Natalia_L lubią tę wiadomość
-
Ja mojemu codziennie wrzucam tabsy do pudełka i zostawiam na stoliku 😁 Grzecznie łyka, chociaż czasem żartuje, że mu daję arszenik 🤣Mlodamezatka wrote:Ja juz swojemu to zapowiedzialam wczesniej. W tym cyklu nie badalismy bo ta stymulacja wyszla tak „na szybko” zeby torbiel nie zablokowala mi owulacji. Ale na pewno nie bede sie faszerowac miesiacami i wyplakiwac oczu po nieudanych cyklach bez sprawdzenia co u niego najpierw. Ja sie juz nalazilam po lekarzach. Teraz czas zeby malz tez cos zrobil, jak na razie nawet o braniu durnych tabletek nie pamieta. 😡
Magddullina2 lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Ja mam pierożki z ciasta drożdżowego z kurczakiem, ananasem, kukurydzą i papryką 😋Suszarka wrote:W ogóle chyba od badań faceta powinno się zaczynać ale jak wiemy teoria sobie a realia sobie.
Z innej beczki, co dzisiaj macie w menu albo co byście zjadły? 😂 Zrobiłabym coś dobrego na kolację ale nie mam pomysłu.
Suszarka, Sasanka55., Iseko, Madziandzia, szona lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualnyMłodamężatka, również radzę zrobić badanie nasienia. My nie powtarzaliśmy, bo wcześniej były dobre. Dopiero teraz zrobiliśmy i wiem że to był błąd, stracone miesiące mojego brania leków, zastrzyków a tu wychodzi ze męża też trzeba leczyć
Dziś mam jakiegoś doła i przeczucie, że znowu lipa. M. in. szyjka wskazuje, że dupa będzie I tyle. Przepraszam, że to pisze, bo wiem że I tak mam szczęście, tylko te ostatnie wyniki M. mnie dobiły...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2020, 13:13
-
Daj spokój Makino, każdy ma prawo się wygadać. Ja Cię rozumiem chociaż staram się o pierwsze. Musi kiedyś w końcu być dobrze, prawda?
Madziandzia fajnie że się odezwalaś 😍 też się staram skupić na sobie... Niech już przyjdzie wiosna to wszystko będzie łatwiejsze.
Madziandzia lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Mildred oczywiście, że bierz, musisz o siebie dbać po stokroć chuchać i dmuchać teraz! Monika myśle o Tobie, nie puszczam kciuków. Aha i bym żarła jak zła te pierożki 🤩
MonikA_89! lubi tę wiadomość
Starania od 04.2018.
Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
AMH 4,4.
03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
07.2019- HyCosy- oba drożne.
02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt-
-
Z tego co sie orientuje wszystko z krwi sie robi.olik321 wrote:Młodomężatka a ANA i ASA i AOA bada sie z krwi?
U nas niby problem jest po stronie M.. ale wiecie jak to jest
Badania nasie na pewno robimy, w tym cyklu chcialam juz ale stwoerdzilam ze przed owulacja nie ma kiedy zeby zrobic odpowiednia orzerwe przed badaniem bo wszystko szybko sie potoczylo. A po owu stwierdzilam ze moze w ciazy juz jestem to nie bede chlopa meczyc. Ale z pierwszym dniem @ dzwonie do kliniki i umawiam goscia.
Stad moje kolejne pytanie. Jakie badanie najlepiej zrobic? Bo jak juz robic to chyba lepiej jakies dokladniejsze? I polecacie jakies miejsce w krk zeby zrobic to badanie?13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Dziewczyny, ja też miewam momenty zwątpienia i kompletnego załamania jeśli chodzi o ciążę. Wiecie u nas, jak do tej pory nie było jakiegoś problemu z zajściem, ale niestety co z tego skoro każda ciąża zakończyła się nie tak, jak powinna. Wiele już w życiu przeszłam, to cholerne życie mnie tak sponiewierało, że w pewnym momencie myślałam, że to koniec, że dłużej już nie dam rady, że więcej nie zniosę, nie chciało mi się żyć. Zostało nam odebrane to czego tak bardzo oboje z mężem pragnęliśmy i to jeszcze w taki sposób i w takim momencie, gdzie naprawdę byłam pewna, że nic złego się już stać nie może. Uwierzcie mi, że tego co czuję matka, kiedy umiera jej dziecko nie da się opisać. Ale to wszystko co się wydarzyło uświadomiło mi, że trzeba się cieszyć z małych rzeczy i z tego co się ma, bo nigdy nie wiadomo co przyniesie jutro. Nie można się licytować, kto ma lepiej, a kto gorzej w naszych sytuacjach, bo każda z nas przeżywa swój własny "dramat" i dla każdej jej "problem" jest największy i najgorszy. I jest to w zupełności zrozumiałe. Ja też zazdroszczę innym np tego, że zachodzą w ciążę, celebrują ten stan, cieszą się z tego wyjątkowego czasu, kiedy maleństwo rośnie pod ich sercem, kompletują wyprawkę i dumnie prezentują swój brzuch. Ja po tym wszystkim co przeszłam wiem, że dla mnie ciąża to będzie 9 miesięcy obarczonych ogromnym lękiem i strachem. Podjęcie decyzji o staraniach też nie była łatwa, bo z tyłu głowy ciągle człowiek ma "a co jeśli znów się sytuacja powtórzy". Ale chcę Wam powiedzieć, że kobiety są naprawdę silnymi istotami. Musimy walczyć póki mamy taką możliwość. Jeśli same nie zawalczymy o własne szczęście to nikt inny za nas tego nie zrobi. Nie chce, żeby to źle zabrzmiało, ale całe to nasze cierpienie jest warte nagrody jaka nas czeka na końcu, w postaci różowego bobasa, który nada sens naszemu życiu i będziemy najszczęśliwszymi matkami pod słońcem. Nie poddawajmy się mimo wszystko. Ja wierzę, że każda z nas zasługuje na bycie mamą i , że każda z nas się tego macierzyństwa doczeka prędzej, czy później.
Suszarka, MonikA_89!, szona, Natalia_L, Ania_85_ lubią tę wiadomość
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
