W marcu Aromek, w grudniu nowy ziomek!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPauliśka a co Ty byś chciała czarną krechę z tysięcznego sika?😂 Pinki słabo się wybarwiają w porównaniu do bobków. Kiedy bobek był aż czarny, pink nawet nie był w połowie tak intensywny jak testowa plamienia się zdarzają,postaraj się opanować emocje i zacznij wierzyć, że skończy się wszystko różowym, tłuściutkim bobasem!
szona lubi tę wiadomość
-
frezyjciada wrote:Pauliśka a co Ty byś chciała czarną krechę z tysięcznego sika?😂 Pinki słabo się wybarwiają w porównaniu do bobków. Kiedy bobek był aż czarny, pink nawet nie był w połowie tak intensywny jak testowa plamienia się zdarzają,postaraj się opanować emocje i zacznij wierzyć, że skończy się wszystko różowym, tłuściutkim bobasem!
-
nick nieaktualny
-
Niecierpliwa Pauliśka gratulace❤️❤️❤️
Ochmanko napisałaś że wszystkie szpitale odwołały planowane zabiegi, gdzie mogę znaleźć taką informacje? Pytam bo za tydzień laparo i zastanawiam się jak to będzie bo na stronie szpitala jest instrukcja dot wizyt w poradni i porodów, o zabiegach cisza. Będę jeszcze w poniedziałek tam dzwonić, cały czas mam wątpliwości co do tego zabiegu teraz i zastanawiam się czy nie lepiej przełożyć🤔
Będę wdzięczna za każda info o zabiegach na Karowej🙏🏻Niercierpliwa v2.0 lubi tę wiadomość
30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻 -
nick nieaktualnyPauliska, kciuki, by poniedzialkowa beta potwierdzila ciaze, a plamienia sie skonczyly :* ✊✊✊✊✊
Ochmanko, tak sie ucieszylam, gdy zobaczylam tu Twoj nick, ale radosc dlugo nie trwala. Okropnie mi przykro, ze tyle Ci sie teraz zwalilo na glowe Z calego serca zycze Ci, by wszystko sie ulozylo :* Duzo zdrowia i odpornosci dla eMka, dla Ciebie i Waszych Rodzin. -
nick nieaktualnyDziewczyny, mam do Was pytanie- czy ktoras z Was przyjmuje Miovelie lub Lamette? Lekarz z kliniki kazal mi je brac. Od wczoraj meczy mnie okropna biegunka (nawet jak na mnie ) i zastanawiam sie, czy to po lekach, czy mojej super zupie (tak! w koncu zaczelam gotowac, bo nie chce nawet niczego zamawiac). Miala ktoras z Was jakies skutki uboczne od tych lekow?
Mam tez drugie pytanie... We wtorek bede 1szy dzien po @. W srode mam USG. Lekarz powiedzial, ze na tej wizycie zrobi mi posiewy niezbedne przed inseminacja (nie mogl pobrac na poprzedniej, bo mialam @). Dowiedzialam sie, ze na wynik w Novum czeka sie 3-4 dni. Termin spodziewanej owulacji jest w piatek, a slyszalam, ze przy Lamecie moze byc nawet wczesniej. Zastanawiam sie, jak w takim razie zdaza z IUI, czekajac na wyniki... Czy ja jestem glupia, czy lekarz cos zle wyliczyl? Chyba posiewu nie mozna zrobic na cito ze wzgledu na specyfike badania... Boje sie, ze do samego konca bede czekac na wynik, owu przyjdzie, a nawet naturalnych staran nie bedzie, bo przeciez M. musi zachowac wstrzemiezliwosc przez kilka dni przed IUI... Za trudne to dla mnie
Aaa, ostatnie pytanie- chyba najglupsze- czy jak biore Lamette i urosna mi przy niej ladne pecherzyki/pecherzyk, to czy istnieje duze ryzyko, ze same nie pekna? Bez lekow raczej nigdy nie mialam z tym problemu. Przed IUI lekarz podaje zastrzyk, a co jesli do zabiegu nie dojdzie? Wszystko zadzieje sie po prostu naturalnie, czy te pecherzyki moga byc tak dokoksowane, ze jednak dodatkowa ingerencja bedzie niezbedna, bo inaczej torbiel?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2020, 04:34
-
Sasanka55. wrote:Dziewczyny, mam do Was pytanie- czy ktoras z Was przyjmuje Miovelie lub Lamette? Lekarz z kliniki kazal mi je brac. Od wczoraj meczy mnie okropna biegunka (nawet jak na mnie ) i zastanawiam sie, czy to po lekach, czy mojej super zupie (tak! w koncu zaczelam gotowac, bo nie chce nawet niczego zamawiac). Miala ktoras z Was jakies skutki uboczne od tych lekow?
Mam tez drugie pytanie... We wtorek bede 1szy dzien po @. W srode mam USG. Lekarz powiedzial, ze na tej wizycie zrobi mi posiewy niezbedne przed inseminacja (nie mogl pobrac na poprzedniej, bo mialam @). Dowiedzialam sie, ze na wynik w Novum czeka sie 3-4 dni. Termin spodziewanej owulacji jest w piatek, a slyszalam, ze przy Lamecie moze byc nawet wczesniej. Zastanawiam sie, jak w takim razie zdaza z IUI, czekajac na wyniki... Czy ja jestem glupia, czy lekarz cos zle wyliczyl? Chyba posiewu nie mozna zrobic na cito ze wzgledu na specyfike badania... Boje sie, ze do samego konca bede czekac na wynik, owu przyjdzie, a nawet naturalnych staran nie bedzie, bo przeciez M. musi zachowac wstrzemiezliwosc przez kilka dni przed IUI... Za trudne to dla mnie
Aaa, ostatnie pytanie- chyba najglupsze- czy jak biore Lamette i urosna mi przy niej ladne pecherzyki/pecherzyk, to czy istnieje duze ryzyko, ze same nie pekna? Bez lekow raczej nigdy nie mialam z tym problemu. Przed IUI lekarz podaje zastrzyk, a co jesli do zabiegu nie dojdzie? Wszystko zadzieje sie po prostu naturalnie, czy te pecherzyki moga byc tak dokoksowane, ze jednak dodatkowa ingerencja bedzie niezbedna, bo inaczej torbiel?
Hej. Chyba tylko raz mialam po lamencie lekko biegunkę, sprawdź na ulotce czy jest w spisie skutków ubocznych, bo moje jednodniowa biegunka mogła być od czegoś innego.
Jeśli we wtorek masz pierwszy dzień po @ czyli 1 DC, a zrobią ci posiew w 2 DC, na wyniki czeka się 3-4 dni czyli 5-6 DC to spokojnie do owu zostanie około 7-9 dni czyli owu w 12- 13-14 dni. Lametta nigdy nie przyspieszyła mi owu, właśnie miałam idealnie w 14 dniu.
Ja za każdym razem po lamecie miałam podany ovitrelle że względu na moja wcześniejszą torbiel krwotoczna bo clo, u mnie po lamecie były ładne 2 czasami 3 pęcherzyki a po clo raz miałam 5 🙈 i stąd ta torbiel krwotoczna za dużo pęcherzyków.
Więc spokojnie lekarz dobrze obliczył. A jeśli ci ładnie pękały pęcherzyki to ovitrelle nie jest niezbędne. Oni przed IUI podają dla większej pewności że pecherzyk pęknie w wyznaczonym czasie ma na to od 23-48 h, moj lekarz twierdzi że zazwyczaj pękają w 36 h.
Jeśli nie dojdzie do inseminacji poproś moze o receptę na ovitrelle zastrzyk podasz sama, a nie będziesz się stresować torbielą. Porozmawiaj o twoich wątpliwościach z lekarze na pewno cię zrozumie.Sasanka55. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMildred, dziekuje Ci bardzo Jestes kochana. Moje owu sa najczesciej juz w 10dc, a wizyta i posiew zaplanowane sa na 8dc, wiec stad moje obawy. Zastanawiam sie, czy w ogole nie odwolac wizyty. Wpadlam w paranoje, ale tak strasznie boje sie o swoich bliskich, ze nie moge spac po nocach
Edit: Kotek, 1szy dzien @ to 1dcWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2020, 07:09
-
Sasanka55. wrote:Mildred, dziekuje Ci bardzo Jestes kochana. Moje owu sa najczesciej juz w 10dc, a wizyta i posiew zaplanowane sa na 8dc, wiec stad moje obawy. Zastanawiam sie, czy w ogole nie odwolac wizyty. Wpadlam w paranoje, ale tak strasznie boje sie o swoich bliskich, ze nie moge spac po nocach
Edit: Kotek, 1szy dzien @ to 1dc
Ja też się boje o swoich. Nie możemy wpadać w panikę. Ale prognozy nie są dobre, według kilku uczonych będzie już tylko gorzej. Musimy przetrwać. Sasanka z mojego zielarskiego doświadczenia, kup olejki gozdzikowy, tymiankowy, geraniowy. Zapalają w kominku kilka kropel na trochę wody - oczyszcza powietrze z wirusów. Kup kilka litrów spirytusu, rozpuść w pojemniki że spryskiwatkiem takim jak do szyb,. Spirytus, trochę wody, kilka kropel olejku goździkowego, odkazaj klamki, portfele, karty kredytowe, blaty najczęściej dotykane przedmioty, wietrz mieszkanie, ćwicz trochę w domu, polecam colostrum na wzmocnienie organizmu, Wit c, Wit d, imbir, herbatki z kurkuma i kardamonem i cynamonem , siedź w domu, najsilniejsze jednostki wysyłaj do sklepu a będzie dobrze.
Może ja trochę przesadzam i panikuje, ale wolę dmuchać na zimne. A powyżej to moje dobre rady.
Co do zabiegu, to sama nie wiem co mam ci poradzić, jeśli by nie odwołali zabiegu to bym chyba spróbowała. A co do twojej owu, to może lametta właśni ci wydłuży cykl, komórki będą mocniejsze dojrzewają w swoim odpowiednim tempie. Życzę ci żeby się wszystko udało.
Sasanka55., szona, ElfiaKsiężniczka lubią tę wiadomość
-
Sasanko, jak nie miałaś problemu z pękaniem pęcherzyków to powinny pęknąć, ale tak jak pisze mildred lepiej dmuchać na zimne i w razie w poprosić dr o receptę.
Miovelia to chyba to samo co inofem tylko droższe,
Te badania to faktycznie późno będziesz miec robione. Najwyżej jak je będziesz robić to poproś żeby zapytali lekarza lub jak twój lekarz będzie pobierał to bezpośrednio jego zapytaj, masz do tego prawo Trzymam kciuki za powodzenie ✊Sasanka55. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMildred, Elfia, dziekuje Jutro zadzwonie do kliniki i poprosze o kontakt z moim lekarzem.
Odnosnie korona- stosuje sie do wszelkich zalecen, siedze w domu, nie odwiedzam rodzicow, bo chce, by mieli kontakt wylacznie ze soba, ale i tak sie o nich boje. Tak, dopadla mnie paranoja i strach nie do opanowania. Tesc za tydzien ma chemie celowana prosto w guz, wiec 2 dni spedzi w szpitalu, M. musi mu pomagac, wozic, kurcze, boje sie o wszystko i wszystkich... -
Pauliśka! Gdzie teeest? ✊✊
Sasanko, miałam lamettę już w 3 cyklach - nigdy nie miałam biegunki. W moim przypadku owu z 16-17 dc przeskoczyła na 11-12 dc. Pecherzyki miałam po dwa i zawsze pękały same - dotychczas ani przed lamettą ani z nią nie brałam zastrzyku. Myślę, że kazdy organizm jednak reaguje inaczej i nie sugeruj się niczym. Lametta ma chyba generalnie regulować cykl i wzmacniać komórki. Nie stresuj się wyliczeniami. Weź lek, jeśli jakimś cudem okaże się, że się nie wyrobicie z posiewem, pójdzie w ruch krzesełko i młody Sasanek powstanie bez iui. Spokojnie! Na pewne rzeczy nie mamy wpływu wiec i szkoda sobie dokładać nerwów :*
I tez obawiam się tego wirusa. Z jednej strony martwię się o bliskich - z drugiej przeraża mnie krach gospodarczy, u progu którego stoimy.Sasanka55. lubi tę wiadomość
-
Moyeu wojewoda lubelski mówił że na Lubelszczyźnie szpitale wstrzymały planowe przyjęcia. No i tak jest bo szef M. powiedzmy już to sprawdził. Ale nie wiem jak jest w innych województwach.
Możliwe że nikt jeszcze nie dał znać ze szpitala bo mamy termin na kwiecień a narazie wszystko stoi do końca marca. No ale co będzie w kwietniu to raczej jest już pewne.
Dzięki dziewczyny, wybaczcie ale kompletnie nie jestem na bieżąco co u Was, może ze dwa razy rzuciłam okiem na ostatnią stronę ale cieszę się bardzo że nasze Weteranki zobaczyły dwie kreski i ogromnie mi smutno ze względu niepowodzeń.
MonikA widziałam w stopce że niestety się nie udało. Bardzo mocno Cię ściskam i mam nadzieję że masz już nowy plan działania 😙🤗moyeu lubi tę wiadomość
-
Sasanka55. wrote:Dziewczyny, mam do Was pytanie- czy ktoras z Was przyjmuje Miovelie lub Lamette? Lekarz z kliniki kazal mi je brac. Od wczoraj meczy mnie okropna biegunka (nawet jak na mnie ) i zastanawiam sie, czy to po lekach, czy mojej super zupie (tak! w koncu zaczelam gotowac, bo nie chce nawet niczego zamawiac). Miala ktoras z Was jakies skutki uboczne od tych lekow?
Mam tez drugie pytanie... We wtorek bede 1szy dzien po @. W srode mam USG. Lekarz powiedzial, ze na tej wizycie zrobi mi posiewy niezbedne przed inseminacja (nie mogl pobrac na poprzedniej, bo mialam @). Dowiedzialam sie, ze na wynik w Novum czeka sie 3-4 dni. Termin spodziewanej owulacji jest w piatek, a slyszalam, ze przy Lamecie moze byc nawet wczesniej. Zastanawiam sie, jak w takim razie zdaza z IUI, czekajac na wyniki... Czy ja jestem glupia, czy lekarz cos zle wyliczyl? Chyba posiewu nie mozna zrobic na cito ze wzgledu na specyfike badania... Boje sie, ze do samego konca bede czekac na wynik, owu przyjdzie, a nawet naturalnych staran nie bedzie, bo przeciez M. musi zachowac wstrzemiezliwosc przez kilka dni przed IUI... Za trudne to dla mnie
Aaa, ostatnie pytanie- chyba najglupsze- czy jak biore Lamette i urosna mi przy niej ladne pecherzyki/pecherzyk, to czy istnieje duze ryzyko, ze same nie pekna? Bez lekow raczej nigdy nie mialam z tym problemu. Przed IUI lekarz podaje zastrzyk, a co jesli do zabiegu nie dojdzie? Wszystko zadzieje sie po prostu naturalnie, czy te pecherzyki moga byc tak dokoksowane, ze jednak dodatkowa ingerencja bedzie niezbedna, bo inaczej torbiel?
2) kiedy dokładnie dostałaś @ i który dc będziesz miała we wtorek? Piszesz, że owulacja może wypaść w piątek, czyli w pt masz 14dc? Ja przy stymulacjach miałam zwykle owulację między 12-14dc. Najczęściej dostawałam zastrzyk na pęknięcie (robiłam w domu w konkretnym dniu), ale nie jest on konieczny. Po zastrzyku owulacja następuje w ciągu 24-48h, więc mamy pewność kiedy dokładnie wystąpi owu Jeśli w środę masz wizytę i dr pobierze wymazy, to przy okazji ci powie jak wyglądają jajniki, ile mm ma pęcherzyk i kiedy można spodziewać się owulacji.
Edit: doczytałam, że w piątek masz 10dc. Wydaje mi się, że twoja faza pęcherzykowa jest zbyt krótka, co może skutkować słabymi komórkami, a Lametta powinna ją ładnie wydłużyć
3) Jeśli dostaniesz zastrzyk, a do zabiegu nie dojdzie, to działajcie naturalnie. Jeśli nigdy nie miałaś problemu z niepękającym pęcherzykiem, to przy zastrzyku też to nie będzie. On pomaga zakończyć dojrzewanie pęcherzyka, przez co pęka i uwalania komórkę. U mnie tylko raz się zdarzyło, że po zastrzyku nie pękł pęcherzyk, ale to dlatego, że był za mały (pewnie coś się posypało w hormonach). Zrobiła się torbiel, ale pozbyłam się jej w kolejnym cyklu. Tyle razy już brałam ovitrelle, i wszystko było cacy, że ten jeden pęcherzyk, który nie pękł, można uznać jako wypadek przy pracy 😜
Ps. Dziewczyno czy ty w ogóle śpisz? 😅 Widzę posty o 4 rano i kolejne przed 8 😜 Ja wczoraj padłam o 23 a dzisiaj mnie budzik obudził o 8 (tak jestem dziwna, mam budziki w weekend 🙈)Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2020, 08:49
Sasanka55. lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Ochmanka wrote:Moyeu wojewoda lubelski mówił że na Lubelszczyźnie szpitale wstrzymały planowe przyjęcia. No i tak jest bo szef M. powiedzmy już to sprawdził. Ale nie wiem jak jest w innych województwach.
Możliwe że nikt jeszcze nie dał znać ze szpitala bo mamy termin na kwiecień a narazie wszystko stoi do końca marca. No ale co będzie w kwietniu to raczej jest już pewne.
Dzięki dziewczyny, wybaczcie ale kompletnie nie jestem na bieżąco co u Was, może ze dwa razy rzuciłam okiem na ostatnią stronę ale cieszę się bardzo że nasze Weteranki zobaczyły dwie kreski i ogromnie mi smutno ze względu niepowodzeń.
MonikA widziałam w stopce że niestety się nie udało. Bardzo mocno Cię ściskam i mam nadzieję że masz już nowy plan działania 😙🤗
Wysyłam Ci dużo dobrych myśli i zdrówka dla M! Współczuje bardzo tych kolanowych atrakcji
Mam nadzieję, że ciężki czas szybko minie i wrócimy wszystkie do naszych staraniowych historii bez wirusa w tleWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2020, 09:17
Sasanka55. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonikA, Szoneczko, dziekuje Wam bardzo z calego serca za wszystkie wyjasnienia
Co ja bym zrobila bez Was i tego forum Mam nadzieje, ze Lametta jednak przesunie mi owu, a nie przyspieszy Cala ta sytuacja jest dla mnie na tyle wazna, ze jesli bede do ostatniej chwili czekac na wyniki i decyzje o IUI, to moze sie okazac, ze nie zdazylam z przed owu, a starac sie nie mozemy, skoro M. ma zakaz na kilka dni przed potencjalnym zabiegiem. Dobra, juz Was tym nie drecze, bo to teraz najmniej wazne. Jeszcze raz bardzo Wam dziekuje, jestescie przekochane!
Monis, ja ostatnio nie sypiam, cale noce ogladam wiadomosci albo czytam o wirusie 🤯 Dopiero nad ranem wlaczylam Kota w Butach i 101 Dalmatynczykow na odmozdzenieWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2020, 09:15