W marcu 🐝 w każdej chacie, w grudniu bobas na kwadracie 👶🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
anka wrote:To duphaston jest dowcipnie? 🤔
A powiem Ci ze nie wiem 😂 jakoś tak pomyślałam, że może być 😅 albo gdzieś czytalam, ze dziewczyny tak stosują - podjezykowa dopochwowo? Już nie wiem 😣
Ale jeśli nie to może stanowić mini problem, bo doustnie wpływa na wynik proga, czyli jak koleżanka zaszłaby w ciążę i oznaczyla go, żeby wiedzieć, czy można odstawić, czy nie to jak wynik będzie w normie to nie będzie wiadomo, czy naturalnie, czy ze względu na duphaston.Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Aniaw89 wrote:Dziewczyny a jak jest u was z wysiłkiem fizycznym w drugiej fazie cyklu ? Bardziej się oszczędzacie i np nie ćwiczycie w ogóle czy jakiś lekki trening ? Albo sprzątanie ? Nie wiem co mogę a co nie, jestem teraz po owulacji i nie chcę zepsuć 😂 tym bardziej że pozniej mąż będzie mówił coś w stylu " nie udało się bo cwiczylas"...
Nie wiem, jak inne dziewczyny, ale ja stawiam mimo wszystko na naturę i przeznaczenie (oczywiście poza tym, że i tak chodzę do lekarza, ale dopóki on nie powie, że mam na to zwracac uwagę to sama sobie dokładać też nie będę). Zresztą w moim przypadku, gdybym miała kontrolować, kiedy mogę się napić wina, kiedy mogę sprzątać, kiedy iść poćwiczyć, gdy mam ochotę, kiedy się kochać, zeby nie zaszkodzić zagnieżdżeniu to bym oszalała i jeszcze bardziej myślała, czyli idąc dalej dokładala stresu, a więc zmniejszala swoje szanse.
Ale podkreślam - to ja. 😊Zielone.Slonce, Mersalla, Simons_cat lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
nick nieaktualnyKsięgowa wrote:A powiem Ci ze nie wiem 😂 jakoś tak pomyślałam, że może być 😅 albo gdzieś czytalam, ze dziewczyny tak stosują - podjezykowa dopochwowo? Już nie wiem 😣
Ale jeśli nie to może stanowić mini problem, bo doustnie wpływa na wynik proga, czyli jak koleżanka zaszłaby w ciążę i oznaczyla go, żeby wiedzieć, czy można odstawić, czy nie to jak wynik będzie w normie to nie będzie wiadomo, czy naturalnie, czy ze względu na duphaston. -
anka wrote:Luteina wychodzi ale ogólnie duphaston nie z tego co ja wiem
O kurcze, to nie wiedziałam. Człowiek uczy się całe życie. Czyli reasumując, nie ma zagrożenia 😊Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Aniaw, ja popieram pogląd Księgowej 😊 Staram się nie układać życia pod moment cyklu 😊
Staram się też nie testować zbyt szybko 🙈
Dziewczyny, u mnie wojna i łzy 😞 mąż wychlapał, że staramy się o drugie dziecko 😞 czuje już na sobie te spojrzenia, czy to już, te pytania kiedy 😞 bardzo mnie to stresuje -
Księgowa wrote:O kurcze, to nie wiedziałam. Człowiek uczy się całe życie. Czyli reasumując, nie ma zagrożenia 😊
Zielone.Slonce, Księgowa, Iseko, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAniaw89 wrote:Dziewczyny a jak jest u was z wysiłkiem fizycznym w drugiej fazie cyklu ? Bardziej się oszczędzacie i np nie ćwiczycie w ogóle czy jakiś lekki trening ? Albo sprzątanie ? Nie wiem co mogę a co nie, jestem teraz po owulacji i nie chcę zepsuć 😂 tym bardziej że pozniej mąż będzie mówił coś w stylu " nie udało się bo cwiczylas"...
Ja już okna pomyłam, łazienkę wysprzatałami inne porządki zrobiłam. Tłumaczę sobie, że za 2 tyg naprawdę będę w ciąży i wtedy lepiej sobie okna odpuścić. 😁Księgowa, Kaśik, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
No właśnie ja jestem po pierwszej IUI, więc myślałam że może trochę przystopuje z jakimiś wysiłkami. Ale praktycznie od prawie dwóch lat starań żyłam sobie normalnie i robiąc wszystko w czasie po owulacji.Ja: Hashimoto, PCOS
Mąż: wyniki w normie
Starania od lipca 2019r.
Klinika od lutego 2020r.
Pierwsza IUI-26.02.2021-nieudana
Druga IUI- 26.03.2021- nieudana -
nick nieaktualnyAniaw89 wrote:No właśnie ja jestem po pierwszej IUI, więc myślałam że może trochę przystopuje z jakimiś wysiłkami. Ale praktycznie od prawie dwóch lat starań żyłam sobie normalnie i robiąc wszystko w czasie po owulacji.
-
Księgowa wrote:Nie wiem, jak inne dziewczyny, ale ja stawiam mimo wszystko na naturę i przeznaczenie (oczywiście poza tym, że i tak chodzę do lekarza, ale dopóki on nie powie, że mam na to zwracac uwagę to sama sobie dokładać też nie będę). Zresztą w moim przypadku, gdybym miała kontrolować, kiedy mogę się napić wina, kiedy mogę sprzątać, kiedy iść poćwiczyć, gdy mam ochotę, kiedy się kochać, zeby nie zaszkodzić zagnieżdżeniu to bym oszalała i jeszcze bardziej myślała, czyli idąc dalej dokładala stresu, a więc zmniejszala swoje szanse.
Ale podkreślam - to ja. 😊
Mi gin powiedziała, że dopóki nie mam pozytywu na teście to powinnam żyć normalnie, czyli tak jakby ciąży nie było, bo to wprowadza niepotrzebny stres. Wiadomo, że odstawienie używek typu papierosy itd. to oczywiste, ale trening zrobić, czy winko wypić można 🤓
Księgowa lubi tę wiadomość
-
Iseko wrote:No właśnie - ja też miałam iui u tego samego doktora i też po iui nie miałam już usg, nie wiedziałam nawet kiedy była faktycznie owulacja, bo zastrzyk z ovitrelle miałam zrobić dopiero po iui. Teraz chcę zrobić zastrzyk przed, mam nadzieję że mi się wszystko lepiej ułoży, no i podjadę na usg później, już do mojego "zwykłego" gina, bo do Gdyni też mamy kawałek.
Trzymam kciuki za II ✊
Ta opieka po IUI jest trochę niedopracowana moim zdaniem
Dziękuję oczywiscie nie nastawiam się ze się uda ale jeśli się nie uda to raczej nie bedzie tragedii .To dla nas duży krok-podejście do IUI i cieszę się,że jesteśmy po pierwszej.co bedzie dalej,czas pokaże -
Zielone.Slońce wrote:Ja po po pierwszej IUI akurat się oszczędzałam, traktowałam jakbym już była w ciąży, ba nawet L4 wzięłam z pracy za namową męża. Jak widać w ciąży nie jestem. Z perspektywy czasu zgodzę się z Księgową, lepiej prowadzić normalny tryb życia.
Ja już okna pomyłam, łazienkę wysprzatałami inne porządki zrobiłam. Tłumaczę sobie, że za 2 tyg naprawdę będę w ciąży i wtedy lepiej sobie okna odpuścić. 😁
Ja jestem po pierwszej IUI i powiem tak- nie kozaczę,że z zakupami z Biedronki wejdę na 4 piętro. nie piję kawy i generalnie staram się odpuszczać (normalnie mało się oszczedzam)
Po prostu nie chcę ,żeby coś się stało .Nie po to walczymy o dziecko.
Ale! Wcześniej w drugiej fazie cyklu robiłam wszystko normalnie.
Niech każda z nas robi tak,jak czuje:)Zielone.Slonce, Kaśik, Iseko, Cecylia lubią tę wiadomość
-
Duphaston nie wychodzi w badaniach.
Po iui wskazane jest przez kilka dni odpuścić cięższy wysiłek, ale ogólnie ruch jest wskazany zawsze - ja np odpuściłam treningi ale starałam się częściej pójść na spacer czy jakiś delikatny trening np dla kobiet w ciąży. A nawet robilam 2x trening 50+ 😅 i też był fajny! Odpuszczałam sobie tylko część na brzuch 😉
Alko nie piłam po iui, bo mąż mi nie pozwalał 😂 ale ogólnie przy "zwykłych" staraniach zdarzało mi się kieliszek nalewki czy winka wypić, bo zwykle czułam że już nic z tego.
Zielone słońce - zazdroszczę pomytych już okien🙈 ja się od tygodnia zbieram i nie mogę się zabrać, a okien mam sporo🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 18:40
32 lata | starania od stycznia 2017
IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌
💉Szczepienia limfocytami
12.01.2022 Allo-mlr 54,5%
06.2022 - start IVF
21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
8tc 💔 3.09.2022 🖤
27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓
22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
6dpt - beta 15 mlU
8dpt - beta 32 mlU
10dpt - beta 91,19 mlU
13dpt - beta 358,61 mlU
17dpt - beta 2064 mlU
20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
6tc💔 -
nick nieaktualnyOtter wrote:Mi też smakowała 😄
Karo kciuki za krzywa 😁 u mnie insulina wyszła ciut za wysoko i do zbicia wysiłkiem fizycznym. Na lato sobie powtórzę i teraz wiem, że pizza i ciasto na kolację dzień przed nie jest dobrym pomysłem 😂 -
Wstawiłam już na lutowe ale chyba część z Was jest już tylko na marcowym 😉
Mam wyniki krzywych
na czczo / po 1 h / po 2h
Glukoza 90/76/79 mg/dl
Insulina 8,6/15,9/20,6 uIU/ml
Na szybko wpisałam tylko w kalkulator ze HOMA 1,91 to chyba w normie ale już na granicy? A pozostałe wyniki? Może któraś z Was się orientuje? ☺️17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Ja robiąc krzywą w ciąży przelezalam pierwszą godzinę na kozetce w gabinecie u pielęgniarek. Było mi strasznie niedobrze i myślałam, że zaraz zwrócę 🤢 Udało mi się powstrzymać tylko dlatego, że powiedzieli mi, że jak zwrócę to będę musiała powtórzyć. Wytrzymałam ale wyszła cukrzyca ciążowa 🤷♀️
Po ciąży miałam powtórzyć ale już nie powtórzyłam ze względu na złe wspomnienia i nie będę robiła wszystko żeby już więcej nigdy tego badania nie robić 😖Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 19:13
👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Tak w ogóle po 1h i po 2h miałam tak niską glukozę ze już teraz rozumiem czemu zasypiałam na siedząco w tej poczekalni 😂17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙