W marcu wiosna świat do życia budzi 🌱, a w naszych brzuszkach rośnie mały ludzik 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Niecierpliwaja wrote:Cześć Dziewczyny!
Jestem tu „nowa”. Czytam posty od października, ale dopiero teraz przyszedł czas na wypowiedz. Widzę, jak się wspieracie. Mnie poniekąd tez, bo czytanie podobnych historii pomaga…
Moja zaczęła się we wrześniu. Podjęliśmy decyzje o staraniu się o drugie dziecko. Nasza córeczka właśnie skończyła 3 latka. Różnica około 3 lat była dla mnie zawsze optymalna. dziecko „odchowane”, sytuacja finansowa idealna, robimy. Cóż za szok przeżyłam po pierwszej próbie… jak to jedna kreska? Przecież z pierwsza córka zaszliśmy odrazu. Byliśmy wręcz w szoku, ze można tak szybko. Zawsze myslalam, ze trwa to kilka miesięcy MINIMUM.
Z każdym kolejnym miesiącem było tylko gorzej/ trudniej. Przeżywałam to okropnie. W sumie powinnam napisać przeżywam…
Nie czekając długo zaczęłam robić badania. Prolaktyne, tsh, wszystko co mogłam właściwie. Poszłam do swojego lekarza prowadzącego pierwsza ciąże. Powiedział, ze wszystko wyglada dobrze, żebym się nie stresowała, to czasem trwa. Nawet mąż zrobił badanie nasienia.
W lutym zaczęłam brać miovelia nac. Do tego pije olej z wiesiołka i biorę prenatal uno. Czułam jajniki bardzo mocno. Miałam monitoring, owu była. Zrobiłam nawet progesteron 21dc. Właściwie nie wiem po co, skoro pecherzyk pękł majac ok 25mm w 14dc.
Termin miesiączki mam teoretycznie na poniedziałek, 11.03. Testy robię od wtorku. Oczywiście jak każda oglądam je 80 razy pod każdym możliwym kątem.
Wiem, ze nic z tego. Bolą mnie piersi i są większe, ale śluzu totalnie brak. Brzuch boli mnie pd kilku dni. To jajniki, to sam dół. Ale czuje, ze nic z tego.
Ktoś powie, ze to dopiero 5 miesięcy (pół roku mija, bo 1 miesiąc odpuściliśmy). Ale dla mnie te pół roku, to lat świetlne. Dookoła co rusz pojawia sie jakaś ciąża, a ja wylałam już morze łez i ciagle boje się, ze za rok będę pisała tu podobny post…
Nie wiem nawet po co to pisze. Już chyba pamiętnik, który założyłam przestał mi wystarczać…
Nie wiem, co jeszcze mogę zrobić. Wy dobrze wiecie, ze nie da się po prostu wrzucić na luz…
Cześć!
Trzymam mocno kciuki by jednak @ nie przyszła i to był Twój cykl. Ja mam poczucie że jak Nam zależy to nie da się tym nie przejmować i całkowicie wrzucić na luz. Starania są trudne, zwłaszcza gdy jak wspomniałaś w okolicy pojawiają się ciąże i dzieci. U mnie dwie znajome właśnie ledwo co urodziły, a ja z jednej strony cieszę się ich szczęściem a z drugiej huczy mi w głowie że gdyby z mojej pierwszej ciąży biochemicznej coś wyszło to też właśnie bym rodziła...22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
9.12 USG - 2kg człowieka
3.01 USG - 2.77kg człowieka
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
Kasiak89 wrote:Tedka, nie wymyślaj problemów na siłę! Była - to była, ciesz się tym, nie doszukuj szczegółów które mogłyby nie zagrać. Czasem się zapomni o czymś wspomnieć po prostu
Przejrzyj wszystkie poradnie w okolicy, z terminami, może znajdzie się coś szybciej. A nie wiem czy drugie to nie dla męża? Choć nie, mąż musiałby na siebie mieć...
Kiedyś koło Krk szukałam... I w końcu zrobiłam prywatne :p wyszły dobrze.
no dobra!
A dużo kasy prywatnie na to poszło? No wiem, że to zależy od badań, ale tak mniej więcejKasiak89 lubi tę wiadomość
Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Niecierpliwaja wrote:Cześć Dziewczyny!
Jestem tu „nowa”. Czytam posty od października, ale dopiero teraz przyszedł czas na wypowiedz. Widzę, jak się wspieracie. Mnie poniekąd tez, bo czytanie podobnych historii pomaga…
Moja zaczęła się we wrześniu. Podjęliśmy decyzje o staraniu się o drugie dziecko. Nasza córeczka właśnie skończyła 3 latka. Różnica około 3 lat była dla mnie zawsze optymalna. dziecko „odchowane”, sytuacja finansowa idealna, robimy. Cóż za szok przeżyłam po pierwszej próbie… jak to jedna kreska? Przecież z pierwsza córka zaszliśmy odrazu. Byliśmy wręcz w szoku, ze można tak szybko. Zawsze myslalam, ze trwa to kilka miesięcy MINIMUM.
Z każdym kolejnym miesiącem było tylko gorzej/ trudniej. Przeżywałam to okropnie. W sumie powinnam napisać przeżywam…
Nie czekając długo zaczęłam robić badania. Prolaktyne, tsh, wszystko co mogłam właściwie. Poszłam do swojego lekarza prowadzącego pierwsza ciąże. Powiedział, ze wszystko wyglada dobrze, żebym się nie stresowała, to czasem trwa. Nawet mąż zrobił badanie nasienia.
W lutym zaczęłam brać miovelia nac. Do tego pije olej z wiesiołka i biorę prenatal uno. Czułam jajniki bardzo mocno. Miałam monitoring, owu była. Zrobiłam nawet progesteron 21dc. Właściwie nie wiem po co, skoro pecherzyk pękł majac ok 25mm w 14dc.
Termin miesiączki mam teoretycznie na poniedziałek, 11.03. Testy robię od wtorku. Oczywiście jak każda oglądam je 80 razy pod każdym możliwym kątem.
Wiem, ze nic z tego. Bolą mnie piersi i są większe, ale śluzu totalnie brak. Brzuch boli mnie pd kilku dni. To jajniki, to sam dół. Ale czuje, ze nic z tego.
Ktoś powie, ze to dopiero 5 miesięcy (pół roku mija, bo 1 miesiąc odpuściliśmy). Ale dla mnie te pół roku, to lat świetlne. Dookoła co rusz pojawia sie jakaś ciąża, a ja wylałam już morze łez i ciagle boje się, ze za rok będę pisała tu podobny post…
Nie wiem nawet po co to pisze. Już chyba pamiętnik, który założyłam przestał mi wystarczać…
Nie wiem, co jeszcze mogę zrobić. Wy dobrze wiecie, ze nie da się po prostu wrzucić na luz…
Do roku zdrowe pary nawet mają czas, to całkiem normalne oczywiście nie neguję Twojego smutku, jednak pamiętaj, że to po prostu czasami trwa i tyle nie musi to oznaczać niczego złego. Jest wiele rzeczy, które mogą sprawić, że się nie zgracie z mężem, że owu się przesunie, że nie trafisz w dzień, etc. A ten rok starań, to jest takich starań statystycznie powiedzmy, gdzie każdego z 12 miesięcy masz pewność, że były seksy w dni płodne a nie tak po prostu
Tak więc głowa do góry. Potraktuj ten czas jak czas przygotowania się do ciąży. Bierz te suple, dbaj o siebie, dbaj o męża, a w końcu wszystko się ułoży trzymam kciukidamrade lubi tę wiadomość
Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
BuBu90 wrote:A u mnie dziewczyny przeboje po tym nieudanym transferze. W 6 dc (w sumie to dwa dni po zakończeniu okresu) byłam na kontroli po transferze i endometrium ok 5 mm, pęcherzyk 12.5 mm. No i nie wiem czy jestem przed, w trakcie czy po owulacji ale zasadniczo kłucie jajnika czułam najbardziej w niedzielę choć podejrzewam, że jeśli już to owulacja była w poniedziałek (o ile była!) bo nie był to ból owulacyjny jaki odczuwam zawsze. Wczoraj taki śluz różowy, a dzisiaj już bardzo dużo krwi w śluzie. Nie wiem czy zaczynam znów 1 dc czy co bo to wygląda jak okres. Plamienie owulacyjne miewałam owszem ale to wygląda zupełnie inaczej. Jak podczas okresu 🤷🏼♀️ a owulacyjne zawsze miałam jednorazowe chwilowe i kilka nitek krwi w śluzie. A tu dużo za dużo na owulacyjne. Nie wiem co jest grane ale nie chcę znów okresu po 13 dniach od zaczęcia poprzedniego 😞
Leć kochana na USG i do doktorka. Ja bym poszła, bo choćby dla zaspokojenia ciekawości musiałabym... ale po transferze to też, a może przede wszystkim, chodzi o Twoje zdrowie.aambrozjaa93 lubi tę wiadomość
Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Kasiak89 wrote:Jak na razie skutek uboczny diphereline - chudnę. Zanikają mi krągłości... Zawsze miałam szerokie uda , także żadna ołówkowa spódnica nie wchodziła w grę... A tu nagle robi mi się chłopięca sylwetka. No i przynajmniej raz w nocy budzę się bo mi strasznie gorąco. Ale może to kwestia nowej kołdry 😅
no to ja, na Twoim miejscu, popłynęłabym z jakimś pysznym żarciem każdego dnia! rozpusta!Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Cześć Dziewczynki!
Wszystkiego najlepszego dla Was z okazji Naszego dnia, żebyśmy spełniły wszystkie swoje marzenia ❤️
Co dobrego u Was?
Ja przyznaje że pier**lca już dostaję, dziś 30dc, 12dpo, jutro powinnam mieć okres, a całą noc mi się pozytywne testy ciążowe śniły 🤦 wczoraj zrobiłam test i biało aż w oczy szczypie więc raczej nie łudzę już że jutro coś się zmieni 😟 nie wiem czy ten dzień kobiet będę szczególnie świętowaćMagda_O lubi tę wiadomość
-
Wszystkiego najlepszego dla nas kobitki! ❤️🌸🌷🌹
Tedka, Murilega, aambrozjaa93 lubią tę wiadomość
11.03. ⏸️🩷🩵 8 CS
8+5 💔
23.04 łyżeczkowanie (10+1) 🕊️
•22.05. 1 cykl po poronieniu
•17.06. skromne ⏸️🙏🏻
• 18.06. (7:50) - beta HCG 176/prog. 27,800 ✊🏻
•20.06.⏸️/(7:51) beta HCG 387 (przyr.116,5%)/prog. 26,700
•24.06. beta HCG: 2376/prog. 28,900
•1.07. zarodek 0,26cm 🥹🤞🏼
• 22.07. 2,13cm bąbelka z ❤️
• 19.08. 6,28cm dzidziusia 164bmp❤️
•21.08 papp-a: niskie ryzyka
•16.09. 165g chłopca 🩵
•14.10. 340g 👦🏻🩵
•22.10. połówkowe 429g małego gimnastyka 🩵
•28.10. wizyta ✅
•18.11. (25+5) 817g uparciucha 🩵👦🏻
•16.12. (29+5) 1400g główką do góry 🦊🩵
•23.12. (30+5 ) III prenatalne 1404g (inny sprzęt)
•2.01. (32+1) 1600g 🩵
•13.01. (33+5) 2120g ułożenie miednicowe
💊Prenatal duo, ascofer, medargin
-
Kurde, a ja zazdroszczę wszystkim tym co choć jedno dzieciątko już mają na pokładzie! ❤️🙂 Jakoś mnie wkurza ten dzień kobiet dziś 😂 najadłam się ciastek, aż mnie zemdliło 😂i jestem w bojowym nastroju 😂dziś dzień owulacji wg apki, a śluzu brak! Testy owu w tym miesiącu negatywne same póki co, co to ma być ja się pytam 😡👩32l &🧔♂️33l
▪️Starania od 11.2023
▪️04.24 cb -
Magda_O wrote:Kurde, a ja zazdroszczę wszystkim tym co choć jedno dzieciątko już mają na pokładzie! ❤️🙂 Jakoś mnie wkurza ten dzień kobiet dziś 😂 najadłam się ciastek, aż mnie zemdliło 😂i jestem w bojowym nastroju 😂dziś dzień owulacji wg apki, a śluzu brak! Testy owu w tym miesiącu negatywne same póki co, co to ma być ja się pytam 😡
Olać apkę ona Ci wypluje to co jej wsadzisz, a to i tak jedynie przybliżenia.
Śluzu czasami nie widać, ja tak mam, że dopiero jak mocno się w sobie zeprę i wykonam parcie niczym porodowe, to coś tam wyleci Ale, skoro testy negatywne i nie widzisz tego śluzu, to faktycznie owulacja może dopiero przed Tobą nic straconego. Bywają takie urody, że jest późna owulacja. Wiem, że to czekanie wkurza, ale nie ma co spisywać całego cyklu na straty już
A myślałaś o monitoringu jakimś? To takie pierwsze opóźnienie w owulacji? Może warto byłoby zobaczyć jak to u Ciebie się wszystko układa, podejrzeć parę cykli. Wtedy będziesz wiedziała, że taka jesteś i nie będzie stresów one też nie są bez znaczenia.Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Tedka wrote:no dobra!
I tak trzymać!!!
Tedka wrote:A dużo kasy prywatnie na to poszło? No wiem, że to zależy od badań, ale tak mniej więcej
W zasadzie to kupę kasy wydałam i wiem że prawie nic nie wiem. Ta adenomioza może być przyczyną, ale wcale nie musi. Diferelina powinna na nią zadziałać, ale.... No jak z endomendą .starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
Tedka wrote:no to ja, na Twoim miejscu, popłynęłabym z jakimś pysznym żarciem każdego dnia! rozpusta!
Zestresowałam się piesełkiem, skoczył z wysoka i chyba jaki wstrząs mózgu...😓
Mam pecha do piesełów ostatniostarania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
Jak tam dziewczyny? Ja już wracam do żywych, nadrobiłam forum.
Kasiak zazdroszczę piesków 😍 widzę, że mój syn lubi pieski ale nie możemy sobie póki co pozwolić. U nas problem jest taki, że jak byśmy lecieli do Polski to nie ma co zrobić ze zwierzakiem 😥 może za parę lat.
Ja jakoś nie czuje tego cyklu. Owu w ogóle nie czułam, śluz miałam tylko przez jeden dzień. Wiem, że z tym bywa różnie więc się tym nie kieruję. Libido w tym cyklu mam serio poniżej zera. Jakieś przytulanki są ale oboje jesteśmy zmęczeni 😅 mąż ma teraz urwanie w pracy, praktycznie większość dnia siedzę sama z dzieckiem. Nie ma do kogo zadzwonić bo wszyscy wiecznie zajęci 😏
Do tego pogoda u nas nie rozpieszcza, jest zimno i wietrznie i wcale nie czuć wiosny. Dużo pada jak na Anglię przystało 😩
Z pozytywów to czekam na wiosnę, młody zaczyna chodzić i już nie mogę się doczekać naszych wycieczek do parku 😍
-
Tedka wrote:
A myślałaś o monitoringu jakimś? To takie pierwsze opóźnienie w owulacji? Może warto byłoby zobaczyć jak to u Ciebie się wszystko układa, podejrzeć parę cykli. Wtedy będziesz wiedziała, że taka jesteś i nie będzie stresów one też nie są bez znaczenia.
Nie mam pojęcia jak się za ten monitoring zabrać. Normalnie chodzę do luxmedu bo mam abonament z pracy i tam poprosić ginekolog o skierowanie na monitoring?👩32l &🧔♂️33l
▪️Starania od 11.2023
▪️04.24 cb -
Dziewczyny, dla uspokojenia zerkniecie na wykres? Co to za spadek? Gdy wystąpiła niższa tempka w 8dpo starałam się to sobie tłumaczyć tym mitologicznym 1-dniowym spadkiem w czasie implantacji, ale widzę że to w dalszym ciągu leci w dół 🥺 wygląda Wam to jak przesądzona już 🐵, czy jest jeszcze szansa na dwie kreski?
-
Cześć dziewuszki!
Dziś 09.03, na ten dzień wpisałam się na testowanie (dzień spodziewanej miesiączki) i biel niepozostawiająca złudzeń 😟
@ jeszcze nie ma, mimo że zawsze mam z samego rana to pozostaje tylko czekać bo już brzuch pobolewa
Tak mi dziś cholernie przykro...
Następny miesiąc przerwa bo mąż ma w przyszłym tygodniu zabieg usuwania żylaków powrózka nasiennego. Rozniesie mnie przez ten miesiąc 🤦 -
Kasiak89 wrote:Kiedy nie mam ochoty 😅
Zestresowałam się piesełkiem, skoczył z wysoka i chyba jaki wstrząs mózgu...😓
Mam pecha do piesełów ostatnio
A co się stało z pieselem?Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Magda_O wrote:Nie mam pojęcia jak się za ten monitoring zabrać. Normalnie chodzę do luxmedu bo mam abonament z pracy i tam poprosić ginekolog o skierowanie na monitoring?
Powiedz, czy w ramach normalnych wizyt możesz prosić o monitoring cyklu. Będzie wiedzieć o co chodzi wtedy w okresie około owulacji trzeba się umawiać co dwa dni, czasami codziennie, zależy, więc pytanie, czy taki lekarz będzie dysponował takimi terminami. Ale nawet jeśli nie będziesz mogła tego zrobić tak często, to zawsze możesz iść np. przed owu, zobaczyć czy jest pęcherzyk dominujący, a później za dłuższy czas, zobaczyć czy pękło i wiedzieć, że masz owulację pogadaj z lekarzem szczerze pokieruje CieStarania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Gusta Blu wrote:Dziewczyny, dla uspokojenia zerkniecie na wykres? Co to za spadek? Gdy wystąpiła niższa tempka w 8dpo starałam się to sobie tłumaczyć tym mitologicznym 1-dniowym spadkiem w czasie implantacji, ale widzę że to w dalszym ciągu leci w dół 🥺 wygląda Wam to jak przesądzona już 🐵, czy jest jeszcze szansa na dwie kreski?
Kurcze, na dwoje babka wróżyła. Miewasz może potwierdzony/obserwujesz u siebie krótsza fazę lutealna? Jeśli tak, to możliwe że zbiera się na okres. Jeśli nie... No to trudno powiedzieć.
Jutrzejszy pomiar będzie decydującyGusta Blu lubi tę wiadomość
Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
LutekPaulutek wrote:Cześć dziewuszki!
Dziś 09.03, na ten dzień wpisałam się na testowanie (dzień spodziewanej miesiączki) i biel niepozostawiająca złudzeń 😟
@ jeszcze nie ma, mimo że zawsze mam z samego rana to pozostaje tylko czekać bo już brzuch pobolewa
Tak mi dziś cholernie przykro...
Następny miesiąc przerwa bo mąż ma w przyszłym tygodniu zabieg usuwania żylaków powrózka nasiennego. Rozniesie mnie przez ten miesiąc 🤦
Przykro mi, ale czekamy do @ albo nie 🤞🤞
Rozumiem doskonale co czujesz, ale postaraj się być dzielna. Idź na spacerek, zjedz coś dobrego! Kup sobie coś ładnego cokolwiek, co poprawi Ci humor. dla mnie pizza zawsze przynosi pokój na świecie
W przyszłym miesiącu zatem będzie bardzo trudno, ale postaraj się być twarda, żeby mąż nie popadł w poczucie presji. Robi te operacje dla Was, dla wspólnego celu, nie daj po sobie poznać, że będzie Ci żal straconego miesiąca przez to. To dodatkowy niepotrzebny bagaz
Może niepotrzebnie kracze, ale... Lepiej dmuchać na zimne
❤️ Trzymaj się dzielnie! Dasz radę! Miesiąc w te czy w te... Co to dla Ciebie. 💪Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.