W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySway, miałam podobnie ze starszakiem spal na mnie z piersią w buzi, do tego noszenie.. spróbujcie częste zmiany pozycji, po 10 minut, pionowo, bokiem, na brzuszku.. słuchaj czy więcej bączków puszcza przy zmianach. Też leżenie na plecach i taki delikatny rowerek nóżkami. Im więcej bączków puszcza tym lepiej... Po trzech miesiącach się na pewno poprawi a po czterech może przejdzie zupełnie, na razie pozostaje noszenie
Sway lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cecylia wrote:Karo zrób porządny spacer ze schodami, seks, wanna z relaksem, może ruszy?
Właśnie codziennie po trochę testuje te metody oprócz spaceru bo tego nie jestem w stanie zrobić - szyjka mnie tak boli przy spacerze (te takie niezapowiedziane kłucia, jak to Olcykowa pięknie nazwała „sztylet w pochwie” 😳) ze bez asysty drugiej osoby to bym nie wróciła do domu bo potrzebuje się wesprzeć na kimś jak mnie taki atak łapie. Ale staram się po domu ruszać, bujam się, piłka, muzyka i taniec. Ale jednocześnie stram się nie robić tego na sile i nie fiksować na tym żeby w głowie sobie stresu nie narobić i nie zablokować. Chyba pozostaje mi czekać. Z nowości zmienił mi się charakter bólu - ten mieiseczkowy z bólami krzyża dziś w nocy zupełnie zniknął za to pojawił się taki jakby… ból/skurcz. Trochę jakbym miała skurcz łydki tylko wokół brzucha. Jeden miałam taki nagły i bolesny ze obudziłam się z krzykiem, trwał 1 minute i może daruje opis co wtedy czułam 😉 później kilka takich skurczy schodzących z nadbrzusza w dół i to by było na tyle, reszta to jakieś takie pitu pitu skurczyki co mnie wybudzaly i musiałam chwilkę rozchodzić ale nic to wielkiego nie było tak na prawdę
Szczerze to już bym chciała żeby poszło to w któraś stronę. Albo niech się wyciszy i poczekam sobie na spokojnie do terminu, albo niech się rozwiąże. Bo po każdej kolejnej nocy wstaje coraz bardziej wykończona, dziś rano to chciało mi się płakać ze zmęczenia i wiem ze z noworodkiem łatwiej nie będzie, ale chociaż już noworodek będzie. A moje aktualne zarywanie nocek jest takie jakby bez celu 😩 chociaż staram sobie tłumaczyć ze każda taka nocka przybliża mnie do celu…Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2022, 08:24
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Dziewczyny czy Skorek się odzywała?
Ja nadal czekam.
Karo wiem co czujesz pod względem bólu... Mi jeszcze dziś stres dodatkowo spać nie dal o bólach nie wspomnę..
Tule ❤️
Nie dziękuję za kciuki ❤️❤️
Karo123 lubi tę wiadomość
Witaj Mały Cudzie
18.12 ⏸️
20.12 beta 15,9 mlU/ml
19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️
👩 27 l.
TSH - ⚠️
FT3 🆗
FT4 🆗
ATPO 🆗
ATG 🆗
Glukoza na czczo 🆗
Po 1h 🆗
Po 2h 🆗
INSULINA 3pkt ❌
FSH 🆗
LH 🆗
PROG I faza cyklu 🆗
PROLAKTYNA 🆗
AMH 3,80 🆗
Podejrzenie PCOS
Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.
🧒 29 l.
Diagnozy brak. -
Lilou, Felinka, Olcykowa 💪💪
Karo, mega współczuje
Wiadomo, ze podobno nie da się wyspać „na zapas”, ale jednak trochę chyba można, przynajmniej spanie regularne pomaga zachować równowagę. Niestety miałam podobnie przed swoim weselem (oczywiście bez bólu) i nie mogłam spać kilka dni z rzędu prawie wcale. Dopiero jakieś leki silne pomogły (co niestety wiadomo odpada w ciąży). Ale bardzo frustrowało mnie, ze chcę spać i nie mogę Trzymam kciuki żeby to poszło w jedną albo drugą stronę ❤️
Dziś przypadkiem natknęłam się na promkę na ręcznik z kapturkiem Babydream z Rossmana: https://www.rossmann.pl/Produkt/Dodatki/Babydream-recznik-z-kapturem-80x80-cm-1-szt,386256,8511
Zastanawiam się czy on jest wart uwagi, bo jednak dość niedrogi…
Felinka94 lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecko od lutego 2021
Listopad '21 ciąża biochemiczna 💔
Listopad 2022- nasza córeczka już z nami ❤️
-
Karo mega Ci współczuje takich ekscesów w nocy 🙁 Ja też nie śpię, ale jedynie przez ból nóg i ciężar brzucha, który musze przerzucać z boku na bok.
Felinka trzymam mocno kciuki za dobre informacje z oddziału ✊
Lilou za wizytę ✊🍀
Karola ja wczoraj kupiłam ten ręcznik właśnie, bo jest sporo przeceniony. Mam 2 inne w domu w razie co, ale ten nie wygląda jakoś źle. Zobaczymy w użytkowaniu 🙂
Karo123, Felinka94 lubią tę wiadomość
👩🏻 93 👦🏻 92
Mięśniak macicy/PCOS/zaburzenia hormonalne - wszystko wróciło do normy po ciąży ♥️
2021r. 2x cb 💔 5tc
30.11.2021r. ⏸ 💚
10dpo - beta 82,7 🙏🏻
12dpo - beta 247,6 🥰
15dpo - beta 1163,5 😌
41+2 Franciszek jest z nami ❤️ 23.08.2022 3690g, 54cm
-
Karo bardzo współczuję takiej nocy .... oby jednak Twoje cierpienie nie poszło na marne skoro masz takie bóle to chyba nie może nic nie znaczyć więc myślę że prędzej pójdzie to w stronę porodu ✊️✊️💪
Felinka czekany na wieści obys jak najszybciej poznala date Waszego spotkania z Eliza ✊️✊️
Lilou ogromne kciuki✊️✊️✊️🍀🍀🍀❤️❤️❤️
Lemonka za wyjście do domku ✊️✊️✊️
Krysia masz wizytę dziś? ✊️✊️
Dziewczyny na końcówce bardzo Wam współczuję tych dolegliwości oby szybkie i łagodne porody Wam to wynagrodziły ✊️✊️🍀
Karo123, Felinka94 lubią tę wiadomość
🙋♀️93' & 🙋♂️91'
07.2020💔
07.2021💔
11.2021💔
🩷 01.01.2023 🌈
-
Cecylia😘 za rady. Mam nadzieję, że dożyję jego 3-4 miesięcy 😉. Trochę espumisan nam pomaga, ale też nie chcę go faszerować przy każdym karmieniu.
Karo, Olcykowa współczuję końcówki. Żeby Was szybko złapało.
Lilou ✊✊
Felinka czekam na wieści.
Jeżynka, ale będziecie mieć pogodę. Może jakaś fotka ku pokrzepieniu serca?🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2022, 09:52
Cecylia, Jeżynka, Karo123, Olcykowa, Felinka94, Jo_an lubią tę wiadomość
20.11 - ⏸, 22. 11 - beta: 526, 24.11 - beta: 1128
13.12 - mamy ♥️ 7+2, CRL 0,94 cm
05.01 - 10+2, CRL 4,00 cm, FHR 174 ud/min
17.01 - nifty pro niskie ryzyka, ♂️
18.01 - (wg usg 12+5) CRL 7,00 cm, FHR 163 ud/min; NT 1,6 mm
15.03 - (wg usg 20+0) 330g zdrowego chłopaka
20.05 - (29+6) 1472 g🦁
19.07 - (38+3) 3265 g małego mężczyzny
29.07.2022 godz. 14.50 (39+6) DETONACJA💣💣💣 Julian Michał 3260g, 55cm 🦁 -
Karo, Olcykowa trzymam kciuki żeby szybko przyszło rozwiązanie, przeora Was tą końcówka 🥺🥺
Felinka to już tak blisko, kciuki 🥰🥰
Jeżynka udanego wypoczynku, należy Wam się 😘😘
Lilou ✊️✊️
Jeżynka, Karo123, Olcykowa, Felinka94 lubią tę wiadomość
01.08.2022 Majeczka 3430g, 60cm szczęścia ❤
03.09.2024 Igusia
2760, 51cm okruszka ❤️
-
Karo, takie bóle to prędzej w porod przejdą niz sie wycisza... za chwile będziesz tulić swoj skarb 😍 współczuję tych boli, bo mi juz ciężko w nocy mimo ze daleko mi do tego opisujesz... bardziej młody wybudza intensywnymi ruchami, a potem nie moge sie ułożyć, bo brzuch już ciąży... jak już sie położę zw mi przez chwilę względnie wygodnie, to młody od razu dba żeby mi za długo nie było dobrze... po kim on taki złośliwy? 😂😂😂
Olcykowa, najpóźniej za 5 dni szpital, widać koniec Twojego oczekiwania 😍 a ja dalej myślę ze urodzisz przed tym "terminem".
Felinka czekamy z Tobą 😍 to tez juz za chwilę 😍
Jezynka, gdzieś mi umknęło ze planujecie wypoczynek
super z udanego odpoczynku, potrzebujecie tego... 
.
Lilou, bardziej myślę dzisiaj o Twojej wizycie niz swojej... ✊🏻✊🏻✊🏻✊🏻
Tak Ivanka, mam dzisiaj ostatnia wizytę i odliczam dni do poniedziałku 😱
Jak kogoś pominęłam to i tak trzymam kciuki za wizyty i każda z Was, tylko 🧠 juz nie ogarnia...
Skorek jak u Was?
Madzia, tez dawno sie odzywasz, jak tam końcówka?
Karo123, Olcykowa, Felinka94, madzia28 lubią tę wiadomość
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
11.10 - Metotreksat
___________
Ostatnia szansa - II IVF - ❄️ 🙏 -
Przepraszam za moje żale ale jakoś rano jak wstaje to mam największy kryzys i dół bo jestem zmęczona po nocy bardziej niż wieczorem. W dzień jest zdecydowanie lepiej i fizycznie i psychicznie. Ze spaniem samym w sobie nie mam na szczęście problemów - jakby tylko się dało spać 😅 ale planuje dziś odsypiać w dzień tak jak i wczoraj, w końcu kiedyś tez trzeba się regenerować
Trzymam kciuki dziewczyny za Was wsyztskie, żeby te dolegliwości zarówno początkowociazowe jak u końcowkowe dały nam żyć 😉 a za Ciebie Olcykowa trzymam kciuki trzy razy mocno - bo w końcu na liście na peirwszej stornie masz aktualnie pierwszeństwo i tego się trzymajmy 😍✊17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
nick nieaktualnyKaro ja miałam takie nocki przed porodem, mierzyłam skurcze ale były nieregularne. Aż którejś nocy obudziły mnie znów skurcze, znów słabe były z początku i nieregularne ale w pewnym momencie zaczął boleć mnie brzuch. I to był objaw, którego wcześniej nie miałam. Byłam taka zaskoczona, że przestałam mierzyć częstotliwość skurczy i skupiłam się na bólu, nie był jakiś mocno silny. Ale narzeczony został obudzony, zaczęłam się szykować powoli na wyjazd do szpitala i jak się ubierałam to już brzuch konkretnie zaczął boleć. A w szpitalu po wszystkich papierologiach okazało się, że rozwarcie 2 cm więc sam początek. Osiem godzin się męczyłam na tej porodówce, rozwarcie nie szło przez nieregularne skurcze i w końcu oksytocynę mi podali i potem już w godzinę rozwarcie było 10 cm. Położna mi powiedziała, że nawet dobę mogłabym się męczyć z tym rozwarciem bez oksytocyny. Wody odeszły mi dopiero kilka chwil przed skurczami partymi. Także jak czujesz, widzisz, że coś z objawów się pojawia co wcześniej się nie pojawiało to jedź na szpital, nie zawsze przebiega poród książkowo. No i trzymam kciuki, żeby ci te nowe objawy już nadeszły wkrótce ❤️.
Sway też to przechodziłam. Nie mam rady żadnej niestety, u nas narzeczony małego w nosidełku wynosił na dwór i go na tym dworzu bujał i to pomagało, godzinka i mały spał. Ciezko było. Noszenie na rękach nie pomagało, żadne suszarki i odkurzacze. Ale narzeczonemu na rękach się syn uspokajał przy włączonym okapie. Jak u was też on tak buczy to możecie tego spróbować. No i może probiotyki jakieś na jelitka, np. vivomix. Wesprze trochę ten układ pokarmowy i może będzie lepiej. Na kolkę pokarmową czasem pediatrzy przepisują debridat na receptę, jest to naturalny lek, nie oddziałuje bezpośrednio na jelita ale wspiera ich pracę, dzięki czemu trawienie pokarmów nie sprawia dziecku dyskomfortu, może zapytajcie się pediatry o niego. Syn jak był starszy, ponad pół roku miał a w nocy mu brzuszek dokuczał to go brał. A na kolkę i te rozbijanie bąbelków w jelitach polecają delicol, jeśli nazwę dobrze zapamiętałam. I jeszcze jakiś tylko nie polski, też chyba coś na d. U nas kolki trwały około 3 tygodni, może u was też to minie niedługo 🤞❤️.
Felinka, Olcykowa szybkiego rozpakowania 🤞. W razie wywoływania porodu oksytocyną to jako, że miałam ją podawaną napisze, że boli bardzo gdy skurcze są regularne. Ale nawet przy porodzie naturalnym one by bolały bo wtedy rozwarcie robi się większe. Ja wymiotowałam i miałam biegunkę z bólu, zanim jeszcze oksy mi podali. Pamiętajcie, że każdy taki skurcz przybliża was do maleństwa ❤️. Choć podczas porodu będziecie klnąć albo płakać z bólu i ogólnie modlić się, żeby to już się skończyło 🤪. Ale przeżyłam poród bez znieczulenia trwający ponad 9 godzin jedynie z gazem rozweselającym na samym końcu, teraz poród kolejny przede mną i wciąż chce mi się żartować. Będzie dobrze dziewczyny ❤️.
Jeżynka udanego wypoczynku 🙂. My w Stegnie byliśmy niedawno, tylko synek nie lubi piasku na nóżkach i wody zimnej więc przesiedziałam z nim cały wypoczynek na kocyku na piasku. Ale raz udało mi się trochę opluskać w morzu 😊.
Kciuki za wizyty dla wszystkich dziewczyn 🤞❤️.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2022, 10:49
Karo123, Olcykowa, Felinka94, Cecylia, Jeżynka, Sway lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzięki Natka gdyby to jakoś się utrzymywało dluzej niż nockę to może i bym jechała, ale szczerze mówiąc to trwa tylko kilka godzin w nocy i w dzień się uspokaja. Wiec tez nie chce jechać do szpitala i się sama skazywać na leżenie tam, bo w końcu może pójść szybko ale wcale nie musi - do terminu jeszcze trochę 😟
Ale wczoraj po tym bólu natchnęło mnie na ściągnięcie aplikacji do skurczy - polecacie jakaś? Bo ściągnęłam pierwsza lepsza, a może macie coś sprawdzonego 🙂17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Sway a może kąpiel? O i ma niektóre dzieci espumisan źle działa, bo może potęgować wzdecia. Atena chyba polecana esputikonCzarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Sway, ja polecam vivomixx, ewentualnie esputicon.
Zdania są podzielone, ale jeśli chcesz to moge Ci wysłać SabSimplex - ja nie korzystałam, a dostalam, więc lezy nieużywany.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2022, 12:00
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Polecam czasomierz skurczy 9mKaro123 wrote:Dzięki Natka gdyby to jakoś się utrzymywało dluzej niż nockę to może i bym jechała, ale szczerze mówiąc to trwa tylko kilka godzin w nocy i w dzień się uspokaja. Wiec tez nie chce jechać do szpitala i się sama skazywać na leżenie tam, bo w końcu może pójść szybko ale wcale nie musi - do terminu jeszcze trochę 😟
Ale wczoraj po tym bólu natchnęło mnie na ściągnięcie aplikacji do skurczy - polecacie jakaś? Bo ściągnęłam pierwsza lepsza, a może macie coś sprawdzonego 🙂
01.08.2022 Majeczka 3430g, 60cm szczęścia ❤
03.09.2024 Igusia
2760, 51cm okruszka ❤️
