W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Furka wrote:Cześć Dziewczyny. Przepraszam, że wpadam Wam w wątek. Kiedyś się do Was zapisałam ale sprawy życiowe mnie dojechały, później straszne początki z synkiem i właśnie Lawendowe chce napisać do Ciebie. Miałam podobną historię. Synek tylko przez 2 tygodnie przybierał dobrze na piersi, później po kilka gramów dobowo aż po 4 tygodniach spadł z wagi i siatki centylowej. Okropnie ulewał i męczył go brzuszek. U mnie pomogło odstawienie bmk, ale teraz wiem że nie była to alergia. Daj znać jeśli miałabyś jakieś pytania. Pozdrawia Was ciepło
Miśka, u nas tak samo, nie sygnalizuje wcześniej, że chce jeść (albo nie umiemy rozpoznać) i jak już popłakuje to jedzenie musi mieć teraz zaraz, nawet pieluchy nie można zmienić, ba, nawet z przystawieniem jest wtedy problem.
Czekam na info od położnej co na to wszystko lekarz. Na ten moment czuję się dojechana psychicznie i fizycznie.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Widziałam się z czterema położnymi i każda z nich mówiła, że trądzik jest niemowlęcy, ulewa i płacze bo ma dwa tygodnie i niedojrzały układ trawienny itp.a on przestawał płakać kiedy zasypiał ze zmęczenia, espumisan działał na chwilę.
Na własną rękę odstawiłam bmk a po paru dniach pediatra potwierdził, że to może być to, a ja dosłownie po dwóch dniach nie mogłam uwierzyć jakie mam pogodne dziecko. W sumie trwało to sześć tygodni.
Pani alergolog i dietetyczka z którymi ostatnio się widzieliśmy stwierdziły, że miał wrażliwy brzuszek na bmk bo teraz alergia nie wyszła.
Nie twierdzę, że u Was jest ta sama sytuacja, u nas to pomogło. Nie musiałam dokarmiać bo przestał ulewac strasznymi ilościami. Wiem z czym się mierzysz, ja mam luki w pamięci z tamtego okresu.
-
Furka, z tego co mi mówiła położna efekty diety eliminacyjnej będą widoczne po 2 tygodniach, bo tyle się utrzymują alergeny w mleku. Więc efekt po 2 dniach to faktycznie mogła być niedojrzałość układu pokarmowego.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
lawendowePole wrote:Furka, z tego co mi mówiła położna efekty diety eliminacyjnej będą widoczne po 2 tygodniach, bo tyle się utrzymują alergeny w mleku. Więc efekt po 2 dniach to faktycznie mogła być niedojrzałość układu pokarmowego.
-
Pediatra chce zobaczyć Tadzia. Położna ogarnęła termin na jutro.
Eh, mam teraz w sobie obawę, że to moja wina, że on nie przybiera 😣. Mimo, że położna też uważa, że karmiony wystarczająco (po ilości i długości karmień).
Kurczę, dostał teraz 30 ml butelką po karmieniu, dał sobie przewinąć pieluchę, raz zamarudził i grzecznie śpi. Nawet nie ulał póki co. Jak to nie padnięcie ze zmęczenia to wychodzi na to, że przez tydzień głodziłam dziecko 😭.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Hej hej, ja dziś wizytowałam - mały obrócił się główką w dół (trzy tygodnie temu jeszcze nie zamierzał się królewicz ruszyć), ale przez to mocno napiera na szyjkę i mam nakaz oszczędnego trybu życia, przede wszystkim leżenia czego do tej pory unikałam szczerze powiedziawszy. Przez moją niską hemoglobinę z tendencją spadkową i podwyższone próby wątrobowe powoli wędruje w kierunku ciąż podwyższonego ryzyka, lekarz mówi że dla naszego bezpieczeństwa być może będzie mnie musiał przekazać do szpitala o trzecim stopniu referencyjnosci.
Z miłych rzeczy to oglądałam dziś wózki I foteliki, ma któraś z Was może wozek Adamex lub Roan i chciałaby się podzielić opinią jak się sprawdza? 😊 co do foteliki chyba pójdziemy w avionauta pixel bo mieszkamy dość wysoko bez windy i ciężko go będzie nosić.36 cs
3 IUI 🍀
04.23 - Hello, world 🤱
1 cs
08.24 💔 -
BorówkowaGłowa, o kurczę, dobrze, że lekarz trzyma rękę na pulsie. Co do oszczędnego trybu życia to na dwoje babka wróżyła, były już dziewczyny, które miały nakaz leżenia, a ostatecznie nie był potrzebny. Ale wiadomo, nie warto ryzykować.
Trzymam kciuki, aby było wszystko dobrze ✊.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Lawendowe to prawda, najważniejsze że lekarz czuwa bo dopiero dzisiaj mi uświadomił że hematolog mnie źle prowadzi przy tak poważnym stanie i że jutro podczas wizyty u niej mam kategorycznie domagać się pisemnych rekomendacji zamiast spychologii którą obecnie stosuje. W skrócie obecnie moja hemoglobina wynosi 8,9 a przy poziomie ok. 8 będę musiała mieć wykonaną transfuzję krwi, ponieważ wynika to z choroby genetycznej krwi, poziom żelaza mam dobry. Natomiast pani hematolog nie wydała mi żadnego odpisu z wizyty, a na transfuzję kazała się zgłosić "do najbliższego szpitala". Mój lekarz jak to usłyszał się mega zdenerwował, bo nikt z ulicy mnie nie przyjmie na planową procedure i bez rekomendacji specjalisty. Także jutro czeka mnie długa przeprawa.
Co do oszczędzania się to faktycznie od kilku dni czuję mega ucisk na dół miednicy, dziś się wyjaśniło dlaczego. A rzeczywiście dużo chodzę od kiedy jestem na L4 bo mam kiedy, więc spróbuję chociaż na kilka dni się położyć i uspokoić wszystkie napięcia.
Nawet tak nie myśl że glodziłaś dziecko, zrobiłaś wszystko co mogłaś aby było zdrowe i szczęśliwe- jutro pediatra Was obejrzy i mam nadzieję że znajdziecie wspólnie najlepsze rozwiązanie ❤Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2023, 14:57
36 cs
3 IUI 🍀
04.23 - Hello, world 🤱
1 cs
08.24 💔 -
Lawendowe, zrobiłaś wszystko co mogłaś... U nas tez tak bylo, że w którymś momencie przestał przybierać, w ciągu tygodnia nic... U nas KPI pomogło, nie martw się na zapas, młody tez chciał mi tylko wisiec przy jedzeniu, jak w nocy maz mi mówił "Żono, tylko cycek go uspokoi" to chciałam zatluc, bo spałam najdłużej bez przerwy pół godziny i powtórka...
Też sobie nie wyobrażałam tego kpi czasowo, ale jednak ciągniemy do dzisiaj i każdy wzrost w centylach potwierdza że było warto... jeżeli nie dasz rady i przejdziesz na mm tez nic się nie stanie złego... robisz wszystko najlepiej, wiem ze łatwo się mówi, ale przerabialam to samo...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Ivanka, jak Wasze badania?27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Lawendowe robisz wszystko co w Twojej mocy,a to najważniejsze
U nas też wyszło,że mały jest niespokojny,bo głodny. Zaczęliśmy podawać butle najpierw z moim mlekiem,później modyfikowanym i od razu inne dziecko
Wiem,że może akurat Adaś był już starszy,ale najważniejsze,żebyście oboje byli spokojni. Jeśli ma być dzięki dokarmianiu to nie jest nic złego. Lepiej dokarmiać niż się męczyć. A co do KPI to ciężka praca jednak.86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Borowkowa, ja mam Adamex - lekki, zwinny, jestem zadowolona. 😊
LawendowePole bylam w tej samej sytuacji, co ty. Ładnie sie przystawiała, umiala ssac, pokarm byl, ale cóż.. Trafił mi się leniuszek. Z butelki jadla az milo. Ja nie mogłam sobie pozwolić na KPI, wiec przeszłam całkowicie na MM. Na początku? Depresja, placz nad butelka, ale dzis? Zdrowe dziecko, spokojne, uśmiechnięte, a ja zrobilam wszystko, co mogłam. Nie chcę nikomu ublizac, ale myślę, ze za duzo jest nacisku w dzisiejszych czasach na KP. A mama, czym by nie karmila, ani w jaki sposob, robi to najlepiej jak umie. Jesli sie denerwujesz, złościsz to moze spróbuj przejsc na MM? Jesli będziesz miala czas to odciagniesz swoje, zeby utrzymać laktacje i zastanowisz sie czy chcesz KPI czy nie.
Najwazniejszy jest Twoj spokoj, Tadzia spokoj i zdrowie. Nic na sile.
I mówię to ja.. Która miala do siebie zal i wyrzuty sumienia, a dzis jestem z siebie dumna, bo uśmiech mojego dziecka jest taki sam, niezależnie od sposobu karmienia. Jestem zatem dumna mama karmiaca MM. 😊Jo_an, Wiolala, Zielone.Słońce, Gosia24, becia1982 lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
U nas młody miał koło miesiąca jak przestał przybierać... do tego był marudny, więc teściowa w kółko powtarzała żeby go karmić, to nie dawało nic, bo nie jadł... A potem jak wyszło ze faktycznie nie dojadal to było ze "mówiłam że głodny byl". No był, ale co miałam zrobić? Skoro położna i lekarka chcieli jeszcze zwazyc, próbować, dac mu czas, bo przecież miał co jeść...
Więc pamiętaj, wszystko robisz najlepiej jak to możliwe... A stres niestety tez nie pomaga....27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Dzięki dziewczyny🙂 właśnie dzisiaj zobaczyłam taką torbę u kolegi z zespołu i potwierdził, że to Rossmann, także muszę się wybrać i zakupić 😃Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Co prawda nie rozmawiałam o tym wprost z mężem, ale czuję, że on chyba nie dopuszcza przejścia całkowicie na MM. Bo co mówię, że najwyżej będziemy musieli dokarmiać lub przejść na modyfikowane, to on powtarza tylko "to najwyżej będziemy dokarmiać", jakby to przejście na MM nie zostało wypowiedziane i nie było takiej opcji.
Fakt, KP to wygoda poza domem, jak jest mama. No i w domu cycek jest cały czas dostępny. Z kolei MM daje matce wolność, bo nakarmić może ktokolwiek. No i cycki nie bolą.
Dla mnie KP od początku było trudne, kosztowało mnie sporo nerwów i samozaparcia, nigdy nie było tym "magicznym" czasem bliskości jak twierdzą niektóre mamy. Ale dałam radę miesiąc, więc ewentualna decyzja o przejściu na MM nie będzie aż tak dołująca chyba, bo dostał mojego mleka w tym początkowym okresie. Coraz bardziej sobie otwieram w głowie furtkę na taką ewentualność.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Ja znam osobiście jedną mamę,która czuła magię kp. Cała reszta albo przeszła na mm albo spełniała swój obowiązek przy kp. Właśnie był to ten tzw. obowiązek,który narzuciły laktoterrorystki. Nic na siłę. Mój mąż też wolał,żebym karmiła,ale przeszło mu jak zobaczył,że to co robię nie przynosi rezultatów,za to widział jak mały inne dziecko po butli. Kiedyś próbowałam go przystawiać,mały niespokojny i już mąż do mnie powiedział:nie męcz go już,daj już butle.
Nie namawiam ani do kp ani kpi ani mm. Róbmy tam jak sane uważamy,to co najlepsze dla dziecka ,a nie to co wymaga mąż, teściowa itp.Księgowa, Mersalla lubią tę wiadomość
86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
A ja uważam, że kp jest super, ale... Tak po 3 miesiącach. Jak laktacja się normuje, sutki się przyzwyczajają, dziecko już tak dużo nie wisi na cycku. Ale nie dla każdego wszystko będzie dobre. Nie ma sensu się zarzynać na czymś, trzeba patrzeć na siebie i swoje dziecko. Łatwo się mówi, bo ja odstawiając miesiąc temu też miałam wyrzuty sumienia 😂 ale to jest tylko i wyłącznie Wasza decyzja i tyle.
-
Fakt, że po czasie jest Lepiej.. ja pamiętam po kilku dniach myśl, że jak to m tam boleć to nie dam rady... po czasie jest z tym lepiej, faktycznie młody mniej wisi. Teraz robię to bo ja chce ... A przez to parcie kp, porody sn dziewczyny które tak nie mogą czują się gorsze.... Mam w rodzinie chłopca starszego o kilka miesięcy od mojego i w momencie jak się zastanawiałam czy na jutro mi wystarczy teściowa moei ze "młody pół roku starszy i jakoś matka nie ma problemu żeby wykarmic". Chwała jej za to, ja mam i nie zmieni tego nawet marudzenie teściowej. Gdyby właśnie mężowie z tesciowe i te wszystkie "wujki dobre rady" dały nam zdecydować, albo chociaż zrozumiały, że ja to mogę chcieć, ale... byłoby łatwiej...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Ja też nie mogę się nachwalić kp. Pierwszy cycocholik karmienia w sumie 2,5 roku, drugi mniejszy już nie taki cycocholik jak narazie tylko na piersi
Ale... W moim przypadku to jest 6 miesięcy zawsze z dzieckiem (max wyjście na 1,5h) więc wszędzie z maluchem, bo moje piersi nie lubią się z laktatoren i ściągam max 20-30 ml.
Obaj po podcięciu wędzidełka więc początki trudne, krwawiące poranione sutki (pierwszy miesiąc to jest leczenie ran, drugi to wiszenie na cycku i tak jak pisze miska 3 miesiąc zaczyna się wszystko normować)
Może przy karmieniu nie ma opadającego złocistego pyłu i łez radości, ale czas karmienia jest dla mnie cudowną chwilą bliskości (no chyba, że to milionowa pobudka w nocy 🤪🤪) i podziw nad tym jak działa natura, jak ciało kobiety potrafi wyżywić swoje dziecko.
Wiadomo, nie każda kobieta chce i może, ale nasza głową ma ogromne znaczenie w produkcji mleka...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2023, 19:08
miska122, Jeżynka, Karo123 lubią tę wiadomość
-
Krysia1411 wrote:Fakt, że po czasie jest Lepiej.. ja pamiętam po kilku dniach myśl, że jak to m tam boleć to nie dam rady... po czasie jest z tym lepiej, faktycznie młody mniej wisi. Teraz robię to bo ja chce ... A przez to parcie kp, porody sn dziewczyny które tak nie mogą czują się gorsze.... Mam w rodzinie chłopca starszego o kilka miesięcy od mojego i w momencie jak się zastanawiałam czy na jutro mi wystarczy teściowa moei ze "młody pół roku starszy i jakoś matka nie ma problemu żeby wykarmic". Chwała jej za to, ja mam i nie zmieni tego nawet marudzenie teściowej. Gdyby właśnie mężowie z tesciowe i te wszystkie "wujki dobre rady" dały nam zdecydować, albo chociaż zrozumiały, że ja to mogę chcieć, ale... byłoby łatwiej...
Jeżynka lubi tę wiadomość