W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiola, prowadzący mowil żebym się nie wypisywała. Wiesz tutaj już mam dużo badań zrobionych a tam by mi musieli od nowa. Jednak wypisać się na własne ządanie to ryzyko, a jakby się coś stało nie darowałabym sobie.. spadków już nie ma od piątku tylko bardziej już mnie zatrzymali wg nich z powodu fgr.
Mnie martwi tylko, że chcą indukować w 37tyg mimo dobrych przepływów, wydolnego łożyska I dobrych zapisów ktg. Przykro mi, że nie dają jej szansy żeby urosła. Dodam, że ja się urodziłam 2800 , mąż 2500, wprawdzie obydwoje przed terminem. Mam nadzieję, że przyrośnie i mnie wypuszczą jednak 🥺Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2023, 19:38
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Sesyjka, wcześniej nie znaczy źle... moj mlody jest planowej cesarki 37+2... Może lekarze uznali, że jest na tyle duża, że lepiej pomogą po ten stronie? 😉.
Trzymam kciuki żeby jednak wypisali 😉
Sesyjka lubi tę wiadomość
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Sesyjka 37 tydzień to już donoszona ciaza Klaudia nawet jeśli urodzi się drobna to sobie poradzi, dziwi mnie tylko ze zakładają od razu że nie będzie żadnego przyrostu wagi. Rób jak mówi prowadzący zadzwoń po usg niech podpowie czy lepiej jeszcze poczekać czy faktycznie indukować na wywołanie możesz się po prostu nie zgodzić wtedy albo Cie wypiszą z zaleceniami albo zostaniesz na oddziale i będą dalej obserwować
Aya przykro mi ze sie tak męczysz, oby infekcja w końcu przeszła... a cukierki chyba widzialam kiedyś w rossku
Wiola Hubcio ma już roczek kiedy to zleciało, takie duże już te nasze forumowe dzieciaczki 🥹
Sesyjka lubi tę wiadomość
🙋♀️31 & 🙋♂️33
07.2020💔
07.2021💔
11.2021💔
🩷 01.01.2023 🌈
-
Sesyjko, może spróbuj jakoś "wymusić"na nich w tym tygodniu jeszcze USG z przepływami? Też mnie to zastanawia, że chcą indukowac wcześniej, ale może jest tak jak Krysia pisze, że po tej stronie Malutka będzie pod lepszą opieką 🤔 skoro Twój gin mówi żebyś została w tym szpitalu to zostań. Pamiętaj, co by się nie działo, jesteś pod opieką a to najważniejsze, najwyżej szybciej będziesz tulić Malutką w ramionach 😍 a co do wagi, to zawsze jest ten błąd pomiaru, mój Mały miał ważyć jednego dnia ok 3100 kilka dni później 3800 a finalnie urodził się 4 kg. Może też tak być, że Mała będzie długa a szczupła. Nic się nie martw, nie takie drobinki się tu rodziły a teraz kawał bobasów z nich 🍀
Sesyjka lubi tę wiadomość
21 cs- 5.11.2021 r. ⏸
23.11- 6t1d jest 💙
8.07- 38t+3d Antoś już z nami 🥰 4070g, 56 cm, poród sn -
Sesyjka, ja tylko dodam jeszcze jedna rzecz (bo większość napisalam już wcześniej). Na taki etapie USG codziennie, czy co 2 dzien nic nie wniesie, bo za duza jest roznica domniemanego błędu, stąd decyzja o kolejnej weryfikacji wagi dopiero tydzień pozniej. Bo prawda jest taka, ze dopiero wtedy będzie można jasno ocenić czy mala urosla, czy nie.
Ja też mialam USG raz w tygodniu, bo to dawalo obraz. Takze, choć to trudne, musisz sie uzbroić w cierpliwość i słuchać lekarzy.
Ayayanee, Sesyjka, Simons_cat lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Spadki na ktg to żadna blachostka moim zdaniem.
Raczej słuchałabym się tego co mówią lekarze i robiła ta indukcję w 37tc - donoszonej ciąży - jeśli uważają że tak będzie lepiej.
Myślę że dmuchają na zimne, lepiej tak niż olanie tematu.
To oni widzą na bieżąco obraz usg, nie lekarz przez telefon 🤷🏻♀️
Łatwiej monitorować stan dziecka poza brzuchem... 🤷🏻♀️
Sesyjka lubi tę wiadomość
| 👩🦰30l |👨🦱 32l |
1cs - 05.19 - 7tc 💔 puste.
5cs - 10.20 - 8tc- ♂️💔
7cs - 09.04. 2022 - 39 tc, Kuba 💔💔💔CC
'Skoro masz złamane serce, to znaczy, że się starałaś...'
🌈8 cs - 20.12.2023 - 37 tc, CC, Alicja z Krainy Marzeń 🌷🤍 2900g, 54 cm 🌈
-
Sesyjka, musisz wiedzieć jedno - nie znam szpitala, który robi sobie indukcję "ot tak". Indukcja to koszty - leki, monitorowanie to wszystko trzeba udokumentować i rozliczyć. Byłam na porodówce długo "bardzo przytomna", do tego w trakcie ich inwentury to wiem, że muszą rozliczyć WSZYSTKO.
Więc, jak szpital stawia na indukcję to znaczy, że mają realne obawy o dobrostan dziecka i chcą uniknąć potencjalnej tragedii. Zwłaszcza, że teraz takie sprawy często się nagłaśnia i robi medialny szum. Do tego długie starania, poronienia wzmagają jeszcze ich ostrożność - ja jak mówiłam, że ciąża piąta, poród pierwszy to od razu była zmiana tonu (mimo, ze i tak było spoko, to po tym położne były jeszcze łagodniejsze i uważne).
Wiem, że przykre jest dla Ciebie, że zakładają, że mała nie urośnie, ale wiesz, oni widzą tysiące przypadków, mają jakieś doświadczenie, mogą z pewnym prawdopodobieństwem to założyć. Inną kwestią jest sposób przekazu takiej informacji, ale dopóki nie zrobili tego w chamski sposób nie wieszałabym na nich psów.
Na pewno nie przepisywałabym się do szpitala, w którym nie zrobili Ci ktg przy spadkach, bo "nie mają miejsc" - to jest umywanie rąk od odpowiedzialności, z potencjalnym "idź tracić dziecko gdzieś indziej" 🤬. Lekarz prowadzący w danym szpitalu niczego nie gwarantuje, ja w szpitalu nie znałam nikogo, a zajęto się mną bardzo dobrze. A i słyszałam opinie też w drugą stronę - prowadzący w szpitalu, opłacona położna, a opieka do dupy i komplikacje.
Trzymam kciuki, aby malutka urosła, mam przeczucie, że jesteście pod dobrą opieką i wszystko zakończy się szczęśliwymi narodzinami zdrowej córeczki 💗.
Sesyjka lubi tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Sesyjko nie mam za bardzo już co dodać, tak jak pisze Lawendowe, ja bym się nie przepisała do szpitala, w którym nie zrobimy badania, bo nie ma miejsc. To jest w ogóle jakaś kpina. Także, myśle że Wy jesteście teraz najważniejsi i komuś trzeba zaufać 🤷🏼♀️ trzymam za Was mocno kciuki ❤️🤞🏼 dawaj znać na bierząco jak u Was😘
Aya w aptece, praktycznie każdej są te cukierki. Na mnie właśnie tylko one i gumy do żucia działały 😏
Sesyjka lubi tę wiadomość
2020r.🔒2021r.🔒2022r🔒2023💓
Cp - 19.05.21💔
Cp - 03.01.22💔
Cp-30.03.22 💔 Wycięty jajowód.
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
29.05.2022〰️ START IVF1️⃣
4x〰️FET❌💔💔💔💔💔
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
09.01.2023〰️Start IVF2️⃣
Mamy ❄️❄️❄️❄️❄️
27.01.2023〰️ET 4.1.1
7dpt-13.7, 10dpt-40.6, 12dpt-93.0, 13dpt-165.6, 15dpt-386.4, 18dpt-1056.0
16.02.2023〰️Mamy pęcherzyk ciążowy 🫶🏻
23.02.2023〰️Jest 💓
27.04.2023〰️110g zdrowego Synka💙
01.08.2023~1340g Leosia🧸
21.08.2023~2023g Synka✨
05.09.2023~2500g 🥰
28.09.2023~3056g Cudu❤️
💙03.10.2023💙Leon 3270g 🧸
-
Aya, ja również polecam te cukierki. Kupowałam je w aptekach. Pomagały mi na mdłości zanim zaczęły się wymioty, potem już grubszy kaliber musiał wjechać 😅 stary mi zrobił taki zapas, że dalej mam je pochowane po szafkach w razie w 🤣
Ayayanee, Simons_cat lubią tę wiadomość
1 IVF IMSI 07.2022 4x❄️
08.2022 - ❄️ ❌
09.2022 - ❄️ ❌
10.2022 - ❄️❄️ cb ❌
2 IVF IMSI 12.2022 10x❄️
01.2023 - ❄️❄️ 5dpt: beta 49.89, 7dpt: beta 199.02, 10dpt: 714.11, 12dpt: beta 1693.06, 23dpt: 💓 💓
13t0d - prenatalne, mamy dwóch chłopaków 👶👶
16t1d - 191g i 192g szczęścia 💙 💙
20t1d - połówkowe - 420g i 421g miłości 💙 💙
24t0d - 750g i 790g słodyczy 💙 💙
27t1d - 1100g i 1136g cudowności 💙 💙
29t3d - 1500g i 1600g kopniaków 💙 💙
31t2d - 1800g i 1900g wspaniałości 💙 💙
33t3d - 1970g i 2150g rozpychania w brzuchu 💙 💙
35t1d - 2660g i 2620g rozkoszy 💙 💙
36t1d - 3000g i 2900g urwisów 💙 💙
38t0d - moje skarby przychodzą na świat! 3260g i 3320g 💙 💙
-
Sesyjko ja popieram to co napisała Lawendowe. Zaden szpital bez podstaw nie robilby indukcji. 37tc to juz ciaza donoszona,organy wyksztalcone i czasami lepiej aby dziecko bylo poza brzuchem tym bardziej ze jest hiportofik. Bartula jest z 36tc i wszystko z nim ok
nie przenosilabym sie nigdzie tylko ewentualnie wymusila jeszcze np.w piatek same przeplywy juz bez oznaczania wagi itp bo to jest w miare miarodajne po tygodniu choc ja z Pola mialam wage co 3-4 dni ale wiadomo tam juz byla skrajna hipo...
Sesyjka lubi tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Dziękuję Kochane za opinie i rady. Wiem , że oni nie chcą źle, jednak się bardzo zestresowałam i jakoś myślałam, że po prostu samo się zacznie.
Dzisiaj mi zrobili usg I przepływy ok, łożysko też ok ale wymiary dopiero w poniedziałek, bo jak pisalyscie nie ma to sensu.
Powiedzcie proszę jak to jest przy indukcji, na co się przygotować? Czy ciało będzie współpracowało? W końcu to takie sztuczne..
W poniedziałek usg z pomiarami, pewnie się dowiem kiedy indukcja i co dalej.. także czekamy..
Z mężem pakowałam torbę przez kamerkę, bo w weekend miałam to zrobić.. Dzielny pierze ubranka i wyparza butelki, smoczki. 🥰
Trzeba pewnie będzie dokupić też malutkie ubranka, bo 50 mam niewiele..Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2023, 19:34
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Sesyjko, to duzo zależy od tego na jakim etapie jest kobieta.
Ja mialam sama oksy, bo mialam juz swoje rozwarcie, zgładzona szyjkę i jakieś nieregularne skurcze, więc tylko trzeba bylo je rozkręcić.
Jesli szyjka sie nie skrocila, nie jest rozwarta to prawdopodobnie balonik/tasiemka, potem oksytocyna.
Ale co najważniejsze - jakiejkolwiek drogi indukcji by nie wybrali to się nie denerwuj i nie stresuj, bo to tylko wstrzyma ewentualną akcje porodowa, a do poniedziałku moze sie jeszcze wiele zmienic. 😊
Sesyjka lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Sesyjko ja indukcję wspominam super, tylko u mnie ciało było już mocno przygotowane do porodu. W momencie zakładania balonika miałam już 2cm rozwarcia, dzięki balonikowi dobiłam do 6cm i poród zaczął się bez oksy. 4,5h i było po wszystkim. Bałam się strasznie a wyszło naprawdę spoko. Oby u Ciebie też poszło szybko i sprawnie jeśli lekarze zdecydują się wywoływać ✊🏻
Sesyjka lubi tę wiadomość
👩🏻❤️💋👨🏻 Starania od 08.2020
💔 Poronienia: 12.2020 (6t3d), 03.2021 (9t6d), 09.2021 (8t2d) Ewa [*]
👩🏻🦱 Ona:
Mutacja MTHFR hetero
Insulinooporność
Słabo dodatnie ANA (1:160, typ świecenia ziarnisty)
Allo-MLR 0%
Zrost centralny (usunięty)
👨🏻On:
Ruch postępowy (a+b) 28%
Morfologia 3%
Fragmentacja 21%
💉Szczepienia limfocytami 🔜 20.12.21✅, 10.01.22✅, 31.01.22✅
🌈🌈🌈
✨Beta✨ 19.35 (10dpo) -> 97.14 (12dpo)
6t2d - mamy ❤️
12t0d - I prenatalne - 5,23cm
15t2d - 142g -> 17t6d - 222g
20t0d - połówkowe, zdrowa dziewczynka, 326g
21t5d - 436g -> 24t6d - 712g -> 28t4d - 1182g
29t5d - usg III trymestru, 1442g
31t4d - 1694g -> 34t4d - 2220g -> 36t2d - 2775g -> 37t2d - 2843g -> 38t2d - 2777g 🤷🏻♀️ -> 39t1d - 3282g
🌈 Helena - 02.12.2022 o godz. 00:07 (40t1d), 3090g i 52cm -
Sesyjka, z indukcją to na dwoje babka wróżyła. Ja przyszłam z rozwarciem 2 cm, zero skurczy, dobiłam z "pomocą" 😖 lekarki na 3 i na porodówkę. Tam jedna oksy, druga oksy, skurcze niepowalające, rozwarcie zbytnio nie ruszyło. Więc przebicie wód, czopek na rozwarcie i się dopiero ruszyło. A i tak pod sam koniec brakowało mi 1 skurczu, aby do końca wypchnąć Tadzia, więc podpięli mi oksy wcześniej (bo po porodzie zawsze podpinają, aby macica się dobrze obkurczyła i zapobiec ewentualnemu krwotokowi). Na łożysko też długo czekaliśmy, bo chyba maksymalne 30 minut.
Także niby moje ciało nie reagowało zbytnio, ale wszyscy zgodnie twierdzą, że 4 godziny na 2 II fazę porodu indukowanego to bardzo szybko. A drugiej strony obawiam się, że jakby poszło szybciej to bym bardziej pękła, więc wychodzi na to, że ciało wie co robi 😉.
Na porodówce były babeczki na wywołaniu już kilka dni i im szło to dość opornie.
Zakładam, że przy spadkach oni długo czekać nie będą, przygotują ciało do porodu, a jak nie ruszy to zdecydują o cc. Także się nie martw, do tego małe dziecko ma swoje plusy, zwłaszcza przy porodzie 😉.
Powodzenia dla męża z ogarnianiem, w sumie to będzie lepiej przygotowany na potem. W sumie zazdraszczam, bo ja się pakować musiałam sama, do tego wykłócać z moim egzemplarzem, że ma mi znieść że strychu walizkę, bo może i się zmieszczę w torbę, ale kto to będzie niósł 😓.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2023, 08:20
Sesyjka lubi tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Ja niestety mam coraz większe objawy związane z tą indukcja, boje się bardzo. Zastanawiam się, czy jeśli odmowie to oni mi zrobią cesarkę?
Tysiące myśli w głowie..
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Cesarka na zimno to też nienajlepszy pomysł. Generalnie to zależy - raczej będą czekać z cesarką wtedy do ostatniej chwili jak odmówisz. Jeżeli i tak byłaś nastawiona na poród SN to ja bym na Twoim miejscu indukcji nie odmawiała. Ja wskazań jako takich nie miałam (tych mutacji nie traktuję jako wskazanie 😅) i indukcji nie odmówiłam, a nawet cieszę się, że ją miałam, przynajmniej byłam na to wszystko przygotowana, a nie wody gdzieś w nocy o północy, jedź na wariata do szpitala, nie nie nie 😜.Sesyjka wrote:Ja niestety mam coraz większe objawy związane z tą indukcja, boje się bardzo. Zastanawiam się, czy jeśli odmowie to oni mi zrobią cesarkę?
Tysiące myśli w głowie..
W sumie to czego się boisz w związku z indukcją?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2023, 15:00
Sesyjka lubi tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Mersalla wrote:Sesyjko ja indukcję wspominam super, tylko u mnie ciało było już mocno przygotowane do porodu. W momencie zakładania balonika miałam już 2cm rozwarcia, dzięki balonikowi dobiłam do 6cm i poród zaczął się bez oksy. 4,5h i było po wszystkim. Bałam się strasznie a wyszło naprawdę spoko. Oby u Ciebie też poszło szybko i sprawnie jeśli lekarze zdecydują się wywoływać ✊🏻
Miałam dokładnie tak samo. 2cm rozwarcia przy zakładaniu balona, 6cm gdy wypadł, trochę oksy i 4,5h poród 🙂 z tym, że ja indukcję miałam w 41+1 tcWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2023, 15:16
Sesyjka lubi tę wiadomość
👩🏻 31l.
Mięśniak macicy/PCOS/zaburzenia hormonalne
2021r. 2x cb 💔 5tc
30.11.2021r. ⏸ 💚
10dpo - beta 82,7 🙏🏻
12dpo - beta 247,6 🥰
15dpo - beta 1163,5 😌
6+1 mamy ❤️ 110/min
13+1 (I prenatalne) 8.1 cm zdrowego chłopaka 💙😍
21+1 (II prenatalne) 434g 💙
29+1 (III prenatalne) 1447g 🥰
41+2 Franciszek jest z nami ❤️ 23.08.2022 3690g, 54cm
-
Lawendowe, boje się, że w 37tyg indukcja mało co da i będzie długa, bo ciało niegotowe, że to dość wcześnie no ale w sumie nie wiadomo jak organizm zareaguje..
Tak byłam raczej nastawiona na naturalny poród, może za bardzo się nastawilam że się samo zacznie i później..
I czuję się mocno zawiedziona, ale wiadomo zdrowie małej najważniejsze.
Mialam mieć pomiary w poniedziałek, czyli równy tydzień od ostatnich a dzisiaj na obchodzie powiedzieli, że jutro będę miała. Już nie wiem co oni planują, wcześniej mówili jak pytałam, że za wcześnie, teraz jednak zrobią wcześniej..
Bo raczej nie powinni indukować przed 37+0, jesli przepływy, łożysko i ktg ok?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2023, 17:18
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Sesyjka wrote:Lawendowe, boje się, że w 37tyg indukcja mało co da i będzie długa, bo ciało niegotowe, że to dość wcześnie no ale w sumie nie wiadomo jak organizm zareaguje..
Tak byłam raczej nastawiona na naturalny poród, może za bardzo się nastawilam że się samo zacznie i później..
I czuję się mocno zawiedziona, ale wiadomo zdrowie małej najważniejsze.
Mialam mieć pomiary w poniedziałek, czyli równy tydzień od ostatnich a dzisiaj na obchodzie powiedzieli, że jutro będę miała. Już nie wiem co oni planują, wcześniej mówili jak pytałam, że za wcześnie, teraz jednak zrobią wcześniej..
Bo raczej nie powinni indukować przed 37+0, jesli przepływy, łożysko i ktg ok?
Jesli hipotrofia będzie potwierdzona to moga chcieć indukować. Zależy co uznaja za korzystniejsze dla dziecka.
Nie mniej jednak różnie dziewczyny reagują na indukcje, w różnych tygodniach ciazy, nie ma reguły. Nie nastawiaj sie na nic, tak będzie najprościej. 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2023, 17:45
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
No to już Cię uspokoję - jeżeli będą indukować dla dobra dziecka to nie nastawiaj się raczej na długą indukcję. To nie indukcja przy cukrzycy, że ma babka stawić się tydzień przed terminem i do terminu sobie ją mogą przeciągnąć. Tu jak ciało Ci nie będzie współpracować to stawiałabym raczej, że oleją indukcję i zlecą CC.Sesyjka wrote:Lawendowe, boje się, że w 37tyg indukcja mało co da i będzie długa, bo ciało niegotowe, że to dość wcześnie no ale w sumie nie wiadomo jak organizm zareaguje..
Oczywiście, ja nie znam podejścia Twojego szpitala, więc tak sobie mogę gadać, ale no wydaje mi się to dosyć logiczne, że skoro musimy wywołać poród dla dobra dziecka, bo nie ma szans na prawidłowy rozwój i ma spadki tętna, to to dziecko ma się urodzić szybciej niż później 🤔.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2023, 18:00
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia.
