W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Jejku Kochane chwilkę mnie nie było i pykło ponad 10 stron.....niestety nie uda mi się chyba wszystkiego narobić ale na szybko czytałam coś o miejscowościach i szpitalach ;p A wiec ja też jestem powiedzmy z Dąbrowy Górnczej także myślę,że jak się wszystkie ugadamy to i jednym autokarem dojedziemy ;p
Co do szpitala w Gliwicach - polecam przyjaciółka tam rodziła i dodatkowo u mojego wujkaAczkolwiek nie wiem czy wujcio jeszcze tam pracuje bo chyba miał trochę zwolnić ;p Ja zastanawiam się sama nad porodem w Kato lub w Mysłowicach - ostatnio druga koleżanka tam rodziła i bardzo sobie chwali bo szpital nastawiony na porody naturalne
Wiek 29 lat.
Starania o pierwsze maleństwo od lutego 2020.
Obecnie 18 CS - ten w którym pierwszy raz zobaczyłam bladziocha
18 CS ---> 18 czerwcaJest druga kreseczka!!
22.06.2021 bhcg 361,2 mIU/ml
25.06.2021 bhcg 1594,2 mIU/ml
29.06.2021 mamy pęcherzyk i ciałko zółte
06.07.2021 mamy małego człowieka 5,4mm i serduszko6w2d
03.08.2021 mamy 37,4 mm człowieka :*
13.08.2021 I prenatalne --> wszystko wporządku
15.10.2021 II prenatalne i 5 rocznica ślubu (taki mały prezencik mam nadzieję się nam pokaże i ujawni swoją płeć) mamy ok 413g małej królewny
14.12.2021 III prenatalne 1495g(prognoza do porodu 3500g i 55 cm)
11.01.2022 Mała waży ok 2144g
01.02.2022 Mała waży ok 2828gNasze Szczęście
-
Suszarka no nie gadaj… jak mnie to wku*wia jak ludzie wtykaja nos w nie swoje sprawy. Do glowy by mi nie przyszlo pytac obcej kobiety czy kp ! Masakra …
Rozumiem Twoje podejscie do kp. Niestety sporo jest tez laktoterroryzmu teraz w okol a potem kobiety same sobie robia krzywde jak kp im nie idzie i zamiast starac sie byc szczesliwa mama, ktora po prostu dba o pelny brzuszek malucha jakkolwiek wkrecaja sobie niepotrzebnie rzeczy 😞 niewazne jak karmisz, robisz wielopielo czy jednorazowki, pielegnujesz kikut na sucho czy walisz tam octanisept. Jestes najlepsza mama dla swojego maluszka i to jest najwazniejsze. Tego przede wszystkim powinni uczyc mamy, a nie terror z kazdej strony dotyczacy karmienia czy pielegnacji malucha. 😞Simons_cat, kokoszka31 lubią tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Oj jak ja się z Wami zgadzam jeśli chodzi o ten wszechobecny laktoterroryzm. 🙄
Przez to prawie oszalałam kiedy kp nam nie szło…
W pewnym momencie doszło już do tego, że przestałam odbierać telefony od kogokolwiek czy to rodziny czy koleżanek bo pierwszym pytaniem było „no i jak Wam idzie to kp?”… Moja mama i teściowa dowalały do pieca tekstami, że to jest najlepsze co mogę dać dziecku i wzbudzały we mnie poczucie winy, że nie potrafię wyprodukować wystarczającej ilości mleka… Moja mama potrafiła stać nad moim gołym cyckiem i patrzeć czy aby na pewno dobrze karmię bo przecież ona nie miała problemów z laktacją i jak to się stało, że ja jestem taka wybrakowana. 🙈
Zresztą na pewno pamiętacie moje wypowiedzi na forum…
Finalnie kocham kp i będę się go trzymać jak najdłużej dam radę pomimo tego, że to bardzo ciężki temat ale uważam też, że takie podejście jest krzywdzące. 🤷🏻♀️kokoszka31, Natka95, szona, Mlodamezatka, Rucola lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Bebetka93 wrote:Natka-piękny ten Twój mały gentelmen 😍
Faktycznie duuuzy już 🙂 ja mam nadzieję, że moja nie będzie aż tak szybko rosnąć bo mam troszkę ładnych ubranek na 56 😁
W ogóle dopadłam jeszcze moją kuzynkę, która miała dodatkową zniżkę na dziecięce i jeszcze domówiłam co nieco 🙈
Muszę się ogarnąć, bo jeszcze będzie tak, że niektórych ciuszków nie zdążę założyć 🙉
Wiecie, ja nie mogę się doczekać momentu, kiedy ją zobaczę. Jestem ciekawa jak wygląda.
Czy to możliwe, że na tym etapie ma już takie włosy, które mogą przyprawiać mnie o zgage? Męczy mnie od kilku dni..
W pierwszej ciąży nie miałam ani razu zgagi a mala urodzila sie z takimi gestymi i dlugimi wlosami ze na 5 miesiecy jej kucyk robilam bo w oczy wchodzily. Teraz ma 2,5 roku i wlosy poniżej lopatek. Także zgaga to chyba zaden wyznacznik😉szona lubi tę wiadomość
-
Mlodamezatka wrote:Suszarka no nie gadaj… jak mnie to wku*wia jak ludzie wtykaja nos w nie swoje sprawy. Do glowy by mi nie przyszlo pytac obcej kobiety czy kp ! Masakra …
Rozumiem Twoje podejscie do kp. Niestety sporo jest tez laktoterroryzmu teraz w okol a potem kobiety same sobie robia krzywde jak kp im nie idzie i zamiast starac sie byc szczesliwa mama, ktora po prostu dba o pelny brzuszek malucha jakkolwiek wkrecaja sobie niepotrzebnie rzeczy 😞 niewazne jak karmisz, robisz wielopielo czy jednorazowki, pielegnujesz kikut na sucho czy walisz tam octanisept. Jestes najlepsza mama dla swojego maluszka i to jest najwazniejsze. Tego przede wszystkim powinni uczyc mamy, a nie terror z kazdej strony dotyczacy karmienia czy pielegnacji malucha. 😞
Najgorsze i najczesciej zadawane pytanie przy mlodej "karmisz?" Po którymś razie zaczelam odpowiadać że nie karmie tylko glodze i byl spokoj😂szona, Noelle, Natka95, K&K, Mlodamezatka, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
Natka95 wrote:OMG 🙄🙄 jak mnie takie coś wnerwia i te wszystkie laktoterrorystki😬😬
Ale może dlatego że ja nie jestem jakąs zagorzałą fanką kpna razie karmię, ale przez problemy brzuszkowe małego raczej już niedługo...
No i kurczę, nie wszyscy czują te magię no 🤷 a mam wrażenie że w dzisiejszych czasach strach się przyznać 😶
Zgadzam się w 100000%Natka95, Mlodamezatka lubią tę wiadomość
-
Wiecie, ja uważam, że w temacie okolodzieciowym jest bardzo dużo terroru, nie tylko dotyczącego karmienia piersią.
Kupiłaś ubranka w Pepco a nie w XXX ? Jesteś złą matką, bo narażasz na kontakt z ciulowa bawełna.
Kupiłaś wózek za 1200zl zamiast ten z dziesięciokrotna amortyzacja z oponami bieznikowanymi wystarczającymi na 8 sezonów mody na sukces ? Jesteś złą matką, narażasz dziecko !
Dałaś dziecku butelkę zamiast piersi ? Jesteś złą matką.
Odłożyłaś dziecko do zwykłego bujaczka na 10 min, by się moc wysikać jak cywilizowany człowiek ? Jesteś złą matką.
Nie masz łóżeczka z Cziko Piko Dupiko ? Jak się wychowa to dziecko ?!
Nie kupiłaś olejków do kąpieli tłoczonych na zimno przez tybetańskich mnichów tylko jakieś tańsze Babydream z Rossmana ? Powinni odebrać wam prawa rodzicielskie !
Może mi się ulało, ale ja niestety tak odbieram te wszystkie Instagramowe reklamy... Wszystko co kupowałam dla dziecka zawsze miało być praktyczne i bezpieczne dla dziecka. Nie znoszę wyrzucania pieniędzy w błoto, bo tak aktualnie super instagramerki radzą... A co jest dobre a co zle dla dziecka to się zmienia jak w kalejdoskopie. Zauważcie, że każda z nas dostawała na potęgę koper do picia, byłyśmy przepajane wodą, kąpane byłyśmy w takim mydełku jakie aktualnie było w domu (no cóż, sporo z nas urodziło się przed '89). Nie mówię, że nasi rodzice nie popełnili błędów i że nie warto ich unikać, nie nie... Mówię tylko, że za 20-30 lat, kiedy to nasze dzieci będą miały swoje dzieci, nasze rady będą nieaktualne, bo pojawia się nowe badania i okaże się, że coś, co dziś my na potęgę dajemy swoim dzieciom, jak kiedyś nam rodzice koper do picia, będzie dla nich zle, szkodliwe...
Tylko zdrowy rozsądek nas uratuje przez tym szałem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2021, 22:46
Bebetka93, miska122, kokoszka31, Noelle, Natka95, K&K, asiek96, Mlodamezatka, Rucola, szona, Annamaria, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
Ola, ooo nie, a już myślałam, że urodzę roszpunke 😁
No nic, muszę przetrwać tą zgage, może przejdzie..
Muszę sobie zapamiętać,.co odpowiadać jak będą się pytali o karmienie PIERSIĄ-w prostocie jest siła 😁
Ja bardzo chcę KP ale ja nie wiem czy będę miała pokarm, jaki będzie ten pokarm.. Najważniejsze, żeby dziecko było najedzone i przybierało na wadze. Jeżeli kobieta się stara, robi wszystko a i tak pokarm jest słaby albo go nie ma, to skąd ma wziąć to mleko? No nie da rady czasami bez mm... W szpitalu, w którym chce rodzić podobno jest taka laktoterrorystka.. Ja bardzo chcę, ale nie wiem na prawdę czy z moich piersi popłynie ten Napój Bogów...Ola-olenka, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
Justyna, uwielbiam Cię i Twoje wypowiedzi.
A jak Ci się ulewa to zwłaszcza 😁👌💓
Trafiłaś w sedno.
Ja uważam, że jak ktoś ma chajs i chce wydać tryliard złotówek na wyprawkę to droga wolna, ale niech nikt nie umniejsza tym, których na to nie stać albo nie chcą wydawać tyle na pewne gadżety.
No bo np. dla mnie abstrakcją jest kupno wózka za 8 czy 10 tys PLN 🙈 ja kilka lat temu auto za 14tys kupiłam i wydawało mi się to dużo 🙉 no ale co tam, okazuje się, że niektóre noworodki mają droższe wozidła niż w tym momencie wart jest moi samochód 😂szona, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
Justyna.Optyk wrote:Wiecie, ja uważam, że w temacie okolodzieciowym jest bardzo dużo terroru, nie tylko dotyczącego karmienia piersią.
Kupiłaś ubranka w Pepco a nie w XXX ? Jesteś złą matką, bo narażasz na kontakt z ciulowa bawełna.
Kupiłaś wózek za 1200zl zamiast ten z dziesięciokrotna amortyzacja z oponami bieznikowanymi wystarczającymi na 8 sezonów mody na sukces ? Jesteś złą matką, narażasz dziecko !
Dałaś dziecku butelkę zamiast piersi ? Jesteś złą matką.
Odłożyłaś dziecko do zwykłego bujaczka na 10 min, by się moc wysikać jak cywilizowany człowiek ? Jesteś złą matką.
Nie masz łóżeczka z Cziko Piko Dupiko ? Jak się wychowa to dziecko ?!
Nie kupiłaś olejków do kąpieli tłoczonych na zimno przez tybetańskich mnichów tylko jakieś tańsze Babydream z Rossmana ? Powinni odebrać wam prawa rodzicielskie !
Może mi się ulało, ale ja niestety tak odbieram te wszystkie Instagramowe reklamy... Wszystko co kupowałam dla dziecka zawsze miało być praktyczne i bezpieczne dla dziecka. Nie znoszę wyrzucania pieniędzy w błoto, bo tak aktualnie super instagramerki radzą... A co jest dobre a co zle dla dziecka to się zmienia jak w kalejdoskopie. Zauważcie, że każda z nas dostawała na potęgę koper do picia, byłyśmy przepajane wodą, kąpane byłyśmy w takim mydełku jakie aktualnie było w domu (no cóż, sporo z nas urodziło się przed '89). Nie mówię, że nasi rodzice nie popełnili błędów i że nie warto ich unikać, nie nie... Mówię tylko, że za 20-30 lat, kiedy to nasze dzieci będą miały swoje dzieci, nasze rady będą nieaktualne, bo pojawia się nowe badania i okaże się, że coś, co dziś my na potęgę dajemy swoim dzieciom, jak kiedyś nam rodzice koper do picia, będzie dla nich zle, szkodliwe...
Tylko zdrowy rozsądek nas uratuje przez tym szałem.
Ja ten terror mam głęboko w poważaniuJedyne ciekawiący mnie instagramerzy to fizjoterapeuci. W kontekście dziecka i zakupów dla niego - postępuje jak w przypadku zakupów dla siebie - tj. ostrożnie i rozsądnie. I przyznam szczerze, że bardzo mocno przesiewam info nt tego co „muszę” mieć, a to co mną kieruje to zazwyczaj mój komfort i komfort mojego portfela
Zgadzam się jednak, że ocipieć można od tego wszystkiego, co nas atakuje wokół. A już komentarze nt KP i CC wychodzą mi tak bokiem, że o matko. Nawet nie zaczynam zazwyczaj dialogu z nawiedzonymi, bo to nie ma sensu
Natka95 lubi tę wiadomość
-
Bebetka93 wrote:Justyna, uwielbiam Cię i Twoje wypowiedzi.
A jak Ci się ulewa to zwłaszcza 😁👌💓
Trafiłaś w sedno.
Ja uważam, że jak ktoś ma chajs i chce wydać tryliard złotówek na wyprawkę to droga wolna, ale niech nikt nie umniejsza tym, których na to nie stać albo nie chcą wydawać tyle na pewne gadżety.
No bo np. dla mnie abstrakcją jest kupno wózka za 8 czy 10 tys PLN 🙈 ja kilka lat temu auto za 14tys kupiłam i wydawało mi się to dużo 🙉 no ale co tam, okazuje się, że niektóre noworodki mają droższe wozidła niż w tym momencie wart jest moi samochód 😂
Cena to był jeden z moich priorytetów przy wyborze wózka. A nasłuchałam się, że kupuję mały, niepraktyczny, z wąską gondolą, z małą spacerówka, bez sensownej amortyzacji etcJakbym kogoś pytała 🤣
Justyna.Optyk, Mlodamezatka lubią tę wiadomość
-
Simons mam kumpelę. Całą ciąże słyszała, ze młody konkretnie rośnie. W pewnym momencie, chyba wlasnie mniej więcej w okolicy 30 tc poszła na wizytę do innej kliniki niż dotychczas - do tej, w której chciała docelowo rodzic. Z usg wyszło, że mały jest za mały, że mają nadzieję, że ciąża potrwa jak najdłużej, że w ogóle leży miednicowo i o SN może zapomniec (zależało jej mocno). Do kolejnej wizyty prawie osiwiala. Na kolejnej wizycie - 3-4 tyg później - młody okazał się już znowu dużym bobasem, z zupełnie normalną wagą, a co najlepsze - z głową w dole
Nikt nie wie co ten lekarz zważył i skąd taki błąd pomiaru
niemniej wydarzył się i myśle, ze zdarza się całkiem często
Czarek jest zdrowy i rośnie jak należy. Idę o zakład
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2021, 23:08
Natka95, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
Taaak dobre rady dają w dupę a szczególnie w połogu.
Dzisiaj na chwilę była u mnie mama i też się znowu nasłuchałam, że moje dziecko nie chce być w rożku bo jej nie nauczyłam a ona mnie zmuszała i potem był spokój, że nauczyłam ją że jest noszona i teraz trzeba bo marudzi, że ręce takie zimne i jak ja mogę mówić że to normalne, bla bla bla bla sraty taty… 🙈Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Noelle wrote:Taaak dobre rady dają w dupę a szczególnie w połogu.
Dzisiaj na chwilę była u mnie mama i też się znowu nasłuchałam, że moje dziecko nie chce być w rożku bo jej nie nauczyłam a ona mnie zmuszała i potem był spokój, że nauczyłam ją że jest noszona i teraz trzeba bo marudzi, że ręce takie zimne i jak ja mogę mówić że to normalne, bla bla bla bla sraty taty… 🙈
Te teksty o przyzwyczajaniu do noszenia to jest Top of the top głupotBędę nosić i tulić swoją córeczkę do oporu
i niech się faken przyzwyczaja do mojej przeogromnej milosci i obecności 😎
Natka95, Noelle, Mlodamezatka, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
Noelle wrote:Taaak dobre rady dają w dupę a szczególnie w połogu.
Dzisiaj na chwilę była u mnie mama i też się znowu nasłuchałam, że moje dziecko nie chce być w rożku bo jej nie nauczyłam a ona mnie zmuszała i potem był spokój, że nauczyłam ją że jest noszona i teraz trzeba bo marudzi, że ręce takie zimne i jak ja mogę mówić że to normalne, bla bla bla bla sraty taty… 🙈
Oooo esssuuuu:
"Nie chce spać w wózku, ani łóżeczku bo nauczony na rękach"
"Musisz odkładać, bo się wykończysz"
"Przyzwyczaiłas do spania na Tobie i teraz masz"
🥴🤢🤢🤮🤮🤮Noelle, szona, Mlodamezatka, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
Noelle wrote:Taaak dobre rady dają w dupę a szczególnie w połogu.
Dzisiaj na chwilę była u mnie mama i też się znowu nasłuchałam, że moje dziecko nie chce być w rożku bo jej nie nauczyłam a ona mnie zmuszała i potem był spokój, że nauczyłam ją że jest noszona i teraz trzeba bo marudzi, że ręce takie zimne i jak ja mogę mówić że to normalne, bla bla bla bla sraty taty… 🙈
I ten odwieczny tekst nie noś bo przyzwyczaisz-masakra. Mnie do szewskiej pasji doprowadzaly rady zeby nie nosic, nie tulić, nie usypiac- poplacze w łóżeczku i w koncu usnie. No dramat jakis. Tak sobie mysle że nasze pokolenie za niemowlaka mialo przerabane- zimny chow pełna gęba, jedzenie co 3h jak sie przespalo "pore" karmienia to sie wylo aż minelo kolejne 3h, obowiazkowa nocna przerwa min.6h na jedzenie praktycznie od urodzenia -
Jeszcze tak mi dzisiaj mąż podniósł ciśnienie, że szkoda gadać… Trzeci dzień z rzędu dziad wraca po pracy i idzie w kimono. 🙄
Dzisiaj wróciliśmy z tej fizjoterapii i powtórka z rozrywki… Kimono od 17:30 do 20:30 i nie dało się cholernika obudzić. 🙈 Po przebudzeniu jak zobaczył, że Klara śpi to rzucił tekstem, że ona to chyba tak od powrotu - a ja tu z nią kankana tańczyłam byle zasnęła i udało mi się ją uspać dosłownie 5 minut przed przebudzeniem jaśniepana…
Ale teraz leci hit bo poszedł z psem na spacer, wraca i do mnie z tekstem „mama powiedziała, że POWINNIŚMY zacząć ją przywozić na kilka godzin żebyśmy MOGLI SOBIE ODPOCZĄĆ”. Czy Wy to czaicie? On ma sobie odpocząć! ON! Kurwełełe! 🤦🏻♀️
Powiedziałam tylko, że jakby nie spał całymi dniami to i ja nie potrzebowałabym odpoczynku… Zresztą ja nie potrzebuje odpoczynku - ja potrzebuje żeby ojciec potrzymał swoje dziecko godzinę dziennie żebym mogła ogarnąć mieszkanie i się umyć. 😅
Serce by mi pękło jakbym miała ją tam oddać samą jak ona nawet z mężem nie chce sama zostać… Absolutnie nie ma huhu!Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Ja też będę nosić, całować i ukochiwać do oporu i wszyscy marudzący mogą mnie cmoknąć w zadek. 😁
Jak im nie pasuje to niech nie przychodzą i nie patrzą! O!Mlodamezatka, szona, Natka95, Simons_cat lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️