Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH
W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Simons_cat wrote:Moja mama zgadła wczoraj imię młodego. I wiedziałam, że tak będzie, że jak powiem to ktoś będzie kręcił nosem... 🙄 I oczywiście moja babcia, że może jednak nam się jeszcze po porodzie odmieni. 🙄🙄🙄 Ciekawe kto będzie następny...
Moja babcia ukochana - nazywa Weronikę Wiktorią, Wiesią, Patrycją
No za żadne skarby nie może zapamiętać i ma mi za zle, ze wybraliśmy jakaś herezje poprosiłam wiec, zeby mówiła do niej „ej ty” Nie martw się Simons! :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2021, 21:58
Simons_cat lubi tę wiadomość
🙈 -
Dziewczyny dzisiaj troszkę mecze się z rozwolnienie . Rano i po południu się zdarzyło. Bol brzucha ,jelit.
Teraz czuje ,że znowu mnie coś bierze. Trochę się boję tego bólu bo aż słabo mi się robi.
Momentami czuje jakbym miała zemleć .
Normalnie czuje Tadzia,cały dzień więc nie martwię się jego ruchy . Może macie jakieś domowe sposoby albo już sama niewiem;(25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
Nam na szkole rodzenia mowili zeby olewac takie komentarze bo nie mozna karmic w takim cieplym burrito bo dziecko wezmie 2 lyki i z ciepelka i pierwszego mleka zasnie. Dlatego wlasnie do karmienia rozbierac (np z rozka) zeby bylo bardziej pobudzone ☺️Justyna.Optyk wrote:U mnie jest normalnie. Nie jest gorąco.
Ale dostałam reprymendę za karmienie. Karmię na poduszce a nie w rożku. Niewygodnie mi karmić i w rogu i na poduszce, dlatego zabieram młoda w samym pajacu na poduchę i nakrywam kocem. Okazało się, że wyziebiam dziecko. Różowego bobasa, o ciepłych dłoniach i stopach - wyziębiam... Matko bosko 🙈
Takze olej
Simons_cat lubi tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Simons_cat wrote:Miska, to już masz USG III trymestru? Wow, kiedy to zleciało?! Ja mam wrażenie, że dopiero byłam na swoim, a to już cały miesiąc minął 🤣 przecież ja zaraz rodzę 🙈 46 dni mi zostało do terminu 😬
Młody dzisiaj mi się tak wierci, że w końcu udało się go nagrać! 🙂 Do tej pory zawsze jak ruszał się jakoś konkretnie, to gdy wzięłam telefon w rękę, przestawał. 😁 A dzisiaj w końcu bingo! 😁
Właśnie sobie uświadomiłam, że tak naprawdę już za miesiąc mogę być rozpakowana... Przecież ja nie jestem gotowa! 😱
Porozmawiajmy o byciu gotowym… 🤣🤣🤣
kokoszka31, Noelle, Simons_cat lubią tę wiadomość
🙈 -
Suszarka wrote:Simons, jak moja babcia się dowiedziała że Mała będzie mieć na imię Iga, to pięć razy dopytywała czy to jest prawdziwe imię, czy nam się nie pomyliło z Iza albo z Ida, itd. Na koniec stwierdziła, że Zosia i Ania to są ładne imiona, i że myślała że takie damy, a nie jakieś takie dziwne. Powiedziałam że mogła nazwać swoje dzieci jak chciała a teraz nasza kolej, to powiedziała że mój tata ma na imię tak a nie inaczej bo jej teściowa tak chciała 😶 No cóż, teraz moja córka to jej ukochana Igusia 😍🤭 nie ma się co przejmować takim gadaniem.
Martyna, majtki z siatki oddychają, one mają pełno dziurek. U mnie w szpitalu bardzo pilnują żeby były właśnie te siateczkowe, a nie flizelinowe.
Miałam wczoraj wizytę na NFZ, chciałam chodzić żeby mieć skierowania na badania za darmo i mieć jakieś podglądy między wizytami. Super lekarz mi się trafił, ale raczej więcej nie pójdę... Powiedział że w razie czego on zaprasza, ale nie powinnam prowadzić ciąży w dwóch miejscach, bo zalecenia mogą się różnić. Drugiej karty ciąży nie założy, a w pierwszej nie będzie bazgrał, bo to bez sensu. A co do skierowań, to może mi wypisać tylko trzy badania 😕 tyle dobrego że lekarz na serio 10/10, ma certyfikat FMF, obejrzał wstępnie dziecko i powiedział że wygląda na zdrowe, więc na USG genetyczne pójdę z lżejszym sercem. Na koniec wpieniła mnie baba z rejestracji, która stwierdziła że NIE WOLNO MI chodzić do lekarza na NFZ jak prowadzę ciążę prywatnie 😂 powiedziałam jej że za swoje pieniądze to mogę chodzić gdzie mi się podoba. Zapisała mnie niby za trzy tygodnie ale raczej nie ma sensu iść.
Co do teściowych - moja siostra powiedziała teściowej, że syn to będzie Leon. Na co teściowa „o rany, Leon, a fu” Na co moja siostra: „No to teraz Leon będzie już na 1000%”
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2021, 21:59
Suszarka, *Agape*, Noelle, Mlodamezatka, Simons_cat, miska122, Magdalena29 lubią tę wiadomość
🙈 -
Noelle wrote:Atena mam fajną fotograf do polecenia w Będzinie jak coś. 😜
Poproszę 😃
Noelle lubi tę wiadomość
24.03 (11dpo) ⏸️
15.04 - jest ❤️ CRL- 0.88 cm
29.04- CRL - 2,31 cm
20.05(prenatalne) - CRL-5,63 cm
8.06.- CRL- 9.73cm
16.06 - 160g ♀️
6.07- 246g
8.07-270g
15.07- II prenatalne- 300g Księżniczki ❤️
28.07 - 440g cudu ❤️
17.08(25+0)-721g
3.09 (27+3) - 960g
8.09 - III usg (28+2)- 1055g 🍀
30.09.2021 (31+3) - 1600g
17.11.2021 (38+2)- 2773g
5.12.2021 (40+6)- 2930g
53 cm piękna księżniczka 💕👶 -
Ugotuj sobie ryż, do tego gotowana marchewka lub pieczone jablko.Karloina wrote:Dziewczyny dzisiaj troszkę mecze się z rozwolnienie . Rano i po południu się zdarzyło. Bol brzucha ,jelit.
Teraz czuje ,że znowu mnie coś bierze. Trochę się boję tego bólu bo aż słabo mi się robi.
Momentami czuje jakbym miała zemleć .
Normalnie czuje Tadzia,cały dzień więc nie martwię się jego ruchy . Może macie jakieś domowe sposoby albo już sama niewiem;(
Kakao, czekokada
czekolada gorzka.
Enterol. Smecta. Węgiel
24.03 (11dpo) ⏸️
15.04 - jest ❤️ CRL- 0.88 cm
29.04- CRL - 2,31 cm
20.05(prenatalne) - CRL-5,63 cm
8.06.- CRL- 9.73cm
16.06 - 160g ♀️
6.07- 246g
8.07-270g
15.07- II prenatalne- 300g Księżniczki ❤️
28.07 - 440g cudu ❤️
17.08(25+0)-721g
3.09 (27+3) - 960g
8.09 - III usg (28+2)- 1055g 🍀
30.09.2021 (31+3) - 1600g
17.11.2021 (38+2)- 2773g
5.12.2021 (40+6)- 2930g
53 cm piękna księżniczka 💕👶 -
Atena mega ją polecam - robiliśmy u niej obie sesje i jesteśmy oczarowani. 🤩
Myślę, że będziemy sobie fundować taką pamiątkę u niej na każdą okazję. 🙈
http://pstrykamonika.com/
K&K, Simons_cat lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️
-
Szona - Leon to bardzo ładne imię 🙂 już jest na świecie czy jeszcze w drodze? 🙂
Justyna, dziwna teoria, żeby karmić w rozku... No cóż.. Najważniejsze, że sama wiesz co robić. Niektórych mądrości nie sposób zbyt długo słuchać.
Cieszyłam się, bo mąż już jakiś czas kaszle i coś nie może pozbyć się infekcji a mi nic nie było do tej pory... Tzn cieszyłam się tylko z tego,ze ja byłam zdrowa a nie z tego, że on się nie może doleczyć.. No ale dzisiaj coś czuję, że chyba za dużo na mnie pokaszlal bo już troszkę dziwne zatoki mam i gardło... Wypiłam kubek mocnego naparu z imbiru sokiem ekologicznym z malin (roboty mojej teściowej z naszych malin) i w kubku termicznym na noc mam ciepłą wodę. Mam nadzieję, że jak się wygrzeję to będzie mi lepiej i nie rozłoży mnie, bo Teraz absolutnie nie czas na chorowanie, rocznicę ślubu mamy za pasem 🙄* starania od 10.2020
* pozytywny test ciążowy 01.2021
* ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021
*24.04.2021 II !
*11.05.2021 mamy serduszko
-
Bebetka93 wrote:Szona - Leon to bardzo ładne imię 🙂 już jest na świecie czy jeszcze w drodze? 🙂
Justyna, dziwna teoria, żeby karmić w rozku... No cóż.. Najważniejsze, że sama wiesz co robić. Niektórych mądrości nie sposób zbyt długo słuchać.
Cieszyłam się, bo mąż już jakiś czas kaszle i coś nie może pozbyć się infekcji a mi nic nie było do tej pory... Tzn cieszyłam się tylko z tego,ze ja byłam zdrowa a nie z tego, że on się nie może doleczyć.. No ale dzisiaj coś czuję, że chyba za dużo na mnie pokaszlal bo już troszkę dziwne zatoki mam i gardło... Wypiłam kubek mocnego naparu z imbiru sokiem ekologicznym z malin (roboty mojej teściowej z naszych malin) i w kubku termicznym na noc mam ciepłą wodę. Mam nadzieję, że jak się wygrzeję to będzie mi lepiej i nie rozłoży mnie, bo Teraz absolutnie nie czas na chorowanie, rocznicę ślubu mamy za pasem 🙄
Jest na świecie
🙈 -
Powiedz jej, że jak św. Weronika to zapamięta 🤣szona wrote:Moja babcia ukochana - nazywa Weronikę Wiktorią, Wiesią, Patrycją No za żadne skarby nie może zapamiętać i ma mi za zle, ze wybraliśmy jakaś herezje poprosiłam wiec, zeby mówiła do niej „ej ty” Nie martw się Simons! :*
szona lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
O to, to! No i przecież jak takie.przytulone do mamy to mu ciepło ☺️Mlodamezatka wrote:Nam na szkole rodzenia mowili zeby olewac takie komentarze bo nie mozna karmic w takim cieplym burrito bo dziecko wezmie 2 lyki i z ciepelka i pierwszego mleka zasnie. Dlatego wlasnie do karmienia rozbierac (np z rozka) zeby bylo bardziej pobudzone ☺️
Takze olejCzarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Justyna.Optyk wrote:U mnie jest normalnie. Nie jest gorąco.
Ale dostałam reprymendę za karmienie. Karmię na poduszce a nie w rożku. Niewygodnie mi karmić i w rogu i na poduszce, dlatego zabieram młoda w samym pajacu na poduchę i nakrywam kocem. Okazało się, że wyziebiam dziecko. Różowego bobasa, o ciepłych dłoniach i stopach - wyziębiam... Matko bosko 🙈
Co? Na mnie położna krzyczała, że tylko w pajacu ma być maluch a okrywałam ręczniczkiem jak była u mnie dłużej niż 10 minut
Co prawda u mnie było upalne lato ale nawet teraz to przy karmieniu dziecko się upoci zawsze
Co do imion to u nas reakcje są dwie: ładne albo ojej... a jak to zdrobnić?
Ta druga częściej. Po co zdrabniać to nie wiem, bo przecież i tak jest krótkie i nie brzmi jakoś grubo 🤣 a my mówimy Łucyjka, Luśka, Lusia, Lucek albo Lusilla hahaha
Mąż czasem do niej mowi "moja Lucy Liu" 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2021, 05:31
Simons_cat lubi tę wiadomość
Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Kurde, coś mnie w gardle drapie i katar mam, damn... Zawsze jak jestem u rodziców to mnie coś złapie
Nie pamiętam, żeby tak było jak byłam młodsza i mieszkałam tu na stałe... 
🙄
Budziła mnie dzisiaj ciągle zdrętwiała ręka. Chcę już swoje łóżko 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2021, 07:22
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Haha u nas to samo było z tym zdrobnieniem - jakby to obowiązkowe było.
Mamie jak powiedziałam, że będzie Ksawery to odparła: "Noooo, nie takie złe" 🤣🤣
Teściowa na siłę zdrobnila i młody pozostaje jak na razie Ksawciem 🤷natomiast dziadkowie - mój tata i teść unikają zwracania się do niego imiennie, jakby to było zbyt trudne 🤣
My mówimy zwykle Ksawerek i nie wyobrażam sobie innego imienia dla synka 🥰
Także zwykle coś komuś nie pasuje, nie ma co słuchać
08.2020 👼
17.07.2021 👦
22.09.2023 👧
-
Ja to mówię do Klary na tyle sposobów, że nie jest mi wcale potrzebne zdrobnienie. 🤣
Czasami jest grubciem pupciem, czasami rudą marudą a czasami nawet trolikiem… 🙈 Oczywiście mówię też do niej Klarciu, Klaruńciu żeby nie było. 😅
Jak moja mama usłyszała, że mówię do niej troliku to mnie opieprzyła, że przez takie gadanie jeszcze jej się coś stanie albo coś jej wyrośnie. 🤣🤣🤣
Ale mój tata mówił tak do mnie jak byłam mała i dobrze to wspominam - i nawet nic mi nie wyrosło. 😜 Przecież nie mówię tak do niej bo jej nie kocham tylko wręcz przeciwnie!
Simons_cat, Cecylia lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️
