W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Mloda daj znac czy czujesz sie chociaz troche lepiej ❤
Odnosnie ulewania to tu gdzie mieszkam poleca sie
HIPP ORGANIC mleko dla noworodka na ulewanie ...
Sama duzo czytam i planuje kupic bo moja zaczela ulewac...
Moze pisalas ze juz je probowalas wiec jesli tak to przepraszam jak pominelam 😘👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Ja stosowałam kapustę, też miałam mega zastoje przy odstawianiu akurat, pomogło, polecam i udało się bez leków i zapalenia.
Za to cycyki to jest kur.. dramat, ja się pytam gdzie są moje cycki 😭😭 takie były w sam raz, a jak przestałam karmić too zaaaaal, mam cycki mniejsze niż przed ciążą
Ehhh 🤷Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2021, 22:25
08.2020 👼
17.07.2021 👦
22.09.2023 👧
-
Ja jak stosowałam zamrożona pieluchę tetrową to w sumie szybko się ogrzewała. Więc chłodziła może z 10 minut. Jeśli chodzi o pampersy to bym napewno nie przyłożyła bezpośrednio tylko go owinęła w tetre. I trzymała nie dłużej niż 5-10minut . A i uważaj jak wychodzisz na zewnątrz czy chodzi po mieszkaniu jak jest przeciąg żeby ci piersi nie owiało bo to masakra jest.2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Aaaa, dopadła mnie zgaga!
Obudziłam się i zionę ogniem piekielnym 😭
24.03 (11dpo) ⏸️
15.04 - jest ❤️ CRL- 0.88 cm
29.04- CRL - 2,31 cm
20.05(prenatalne) - CRL-5,63 cm
8.06.- CRL- 9.73cm
16.06 - 160g ♀️
6.07- 246g
8.07-270g
15.07- II prenatalne- 300g Księżniczki ❤️
28.07 - 440g cudu ❤️
17.08(25+0)-721g
3.09 (27+3) - 960g
8.09 - III usg (28+2)- 1055g 🍀
30.09.2021 (31+3) - 1600g
17.11.2021 (38+2)- 2773g
5.12.2021 (40+6)- 2930g
53 cm piękna księżniczka 💕👶 -
No dobra przyszła i pora na moje zale.... Kocham mojego męża naprawdę strasznie mocno! Niestety ma on strasznie słaba pamięć nawet do najmniejszych rzeczy..... Dziś np zapomniał wyłączyć budzika z pracy 4:30 i ofc co.....?? On jak go wyłączył to smacznie sobie chrapie a my z młoda już byłyśmy w WC i teraz spać nie możemy..... A człowiek chciał się ciągiem trochę wyspać 😜 pewnie padniemy ok 5:30-6:00 i znów później nie będzie można nas dobudzić do 9-10.....albo lepiej....Wiek 29 lat.
Starania o pierwsze maleństwo od lutego 2020.
Obecnie 18 CS - ten w którym pierwszy raz zobaczyłam bladziocha
18 CS ---> 18 czerwca Jest druga kreseczka!!
22.06.2021 bhcg 361,2 mIU/ml
25.06.2021 bhcg 1594,2 mIU/ml
29.06.2021 mamy pęcherzyk i ciałko zółte
06.07.2021 mamy małego człowieka 5,4mm i serduszko 6w2d
03.08.2021 mamy 37,4 mm człowieka :*
13.08.2021 I prenatalne --> wszystko wporządku
15.10.2021 II prenatalne i 5 rocznica ślubu (taki mały prezencik mam nadzieję się nam pokaże i ujawni swoją płeć) mamy ok 413g małej królewny
14.12.2021 III prenatalne 1495g (prognoza do porodu 3500g i 55 cm)
11.01.2022 Mała waży ok 2144g
01.02.2022 Mała waży ok 2828g Nasze Szczęście
-
Lydzia, już śpicie?
Ja mam dziś kiepską noc, co chwila się budzę, jestem zlana potem pomimo iż wcale nie jest gorąco w pokoju i nie mogę już teraz zasnąć.
Co do sklerozy mężów, to nie wiem, czy to jest funkcja wrodzona facetów? No masakra, też to znam...
Z budzikiem nie ma akurat problemu, bo on chodzi na różne godziny i codziennie ustawia nowy alarm.. Chociaż przez teścia na dole nie raz zostaliśmy obudzeni, bo nie wyłączył budzika a telefon zostawił sobie w kuchni, skąd alarm pięknie rozbrzmiewa na cały dom 🤦♀️
Łydzia lubi tę wiadomość
* starania od 10.2020
* pozytywny test ciążowy 01.2021
* ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021
*24.04.2021 II !
*11.05.2021 mamy serduszko
-
Atena37 wrote:Aaaa, dopadła mnie zgaga!
Obudziłam się i zionę ogniem piekielnym 😭
Czyli mówisz, że można jej chociaż przez chwilę nie mieć? 😂 (Ta emotka to mój śmiech przez łzy).
Simons_cat lubi tę wiadomość
Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero
10.19 - cb
02.20 - cp, wycięty jajowód
04.21 - II
7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g
7/8.23 - cb
15.2.24 - II
30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g 💙
-
Dobra chyba większość nadrobiłam 😁
Simons zaraz rodzisz 😳 super, że masz wysoki próg bólu, na bank się przyda 😁 doczytałam, że jeszcze masaż szyjki dostałaś w prezencie, no to teraz już może w każdej chwili coś załapać 😁
K&K też miałam problem z biodrami, bolały przy chodzeniu, o przekręcaniu się z boku na bok nie wspomnę... Pomogła piłka ☺️ kurcze ciężko przeszłaś krzywą ale najważniejsze, że krew pobrana i nie musisz powtarzać 👍
Mea my nie planujemy, mamy tylko ślub cywilny, kościelnego nie wzięliśmy z wyboru pomimo, że oboje jesteśmy z wiary katolickiej. Jakoś nie po drodze nam z kościołem
Szona a propos wybudzania, była dzisiaj u mnie położna i pytałam się jej jak to jest z tymi przerwami między karmieniami. Mówiła, że lepiej jak dziecko samo się wybudzi, nie ma co na siłę wybudzać - jeśli bilirubina jest okej to można i przerwę zrobić 4 h i mój mały wybudza się raz co 2,5h, raz co 3, a nawet zdarzy mu się drzemka 4h chyba tak powinno wyglądać karmienie na żądanie😁 także w 100% przyznaje ci racje, dzidziuś sam wyrobi sobie swój rytm głodu 👍
Bebetka ja miałam masakryczna zgagę, piłam gaviscon i super działał. A co lepsze, mój synio ma dużo i długie włosy 😁
Księgowa niestety niektórzy lekarze to tacy typowi służbiści, aby swoje odwalić i spokój, zero zrozumienia z ich strony... Współczuję ci kochana, ale wierzę że będzie wszystko okej 🥰
Dzastina już zaraz zobaczysz swoje maleństwo, super ❤️
AnnaMaria masakra teraz z tymi wirusami... Mam nadzieję, że Lilke szybko puści dobrze, że to wirusówka a nie coś gorszego. Zdrówka dla dzieciaków 🥰
Natka kiedyś się wyśpimy 😂
Alutka oby to nie covid 😳 edit: doczytałam, że to jednak nie to, uff.
Już bliżej niż dalej, ostatnia prosta i będziesz tulić maleństwo 👍🥰
Młoda współczuję problemów szkoda, że musisz się teraz męczyć 3 tygodnie żeby w końcu podciąć małemu wędzidełko 😑
Monnkej oby wszystko było dobrze 👍☺️
Księgowa, K&K, dzastina2005, Simons_cat, Natka95, szona lubią tę wiadomość
-
Bebetka zasnęłam po 6 ale już bez forum bo gdybym czytała to bym już w ogóle nie zasnęła;p Ale na dobicie mam fakt ze teraz o 8 jak mąż wychodził z domu na budowę to nas obudził żeby Nam powiedzieć dzień dobry Więc znów już nie śpimy 😂😂😂 Myślę że chyba ja muszę mu te budziki ustawiać xD
Wiek 29 lat.
Starania o pierwsze maleństwo od lutego 2020.
Obecnie 18 CS - ten w którym pierwszy raz zobaczyłam bladziocha
18 CS ---> 18 czerwca Jest druga kreseczka!!
22.06.2021 bhcg 361,2 mIU/ml
25.06.2021 bhcg 1594,2 mIU/ml
29.06.2021 mamy pęcherzyk i ciałko zółte
06.07.2021 mamy małego człowieka 5,4mm i serduszko 6w2d
03.08.2021 mamy 37,4 mm człowieka :*
13.08.2021 I prenatalne --> wszystko wporządku
15.10.2021 II prenatalne i 5 rocznica ślubu (taki mały prezencik mam nadzieję się nam pokaże i ujawni swoją płeć) mamy ok 413g małej królewny
14.12.2021 III prenatalne 1495g (prognoza do porodu 3500g i 55 cm)
11.01.2022 Mała waży ok 2144g
01.02.2022 Mała waży ok 2828g Nasze Szczęście
-
Ja chyba znów muszę iść do lekarza bo widzę że szyje jakby slinianki mam powiększone... co najlepsze, w dzień mnie już nic nie bolało, w nocy tylko trochę a tutaj takie coś.... już mam dość, serio... martwię się o małego żeby się nic nie stało...
-
Łydzia łączę się z tobą w bólu, mój M ma to samo nie dość że najgłośniejszy budzik to jak dzwoni to go nawet nie ruszy żeby wyłączyć muszę go budzić a on i tak ustawia jeszcze z trzy drzemki co 10 minut a mnie krew zalewa. Nie wyobrażam sobie tego jak będzie mała.
Beatko też miałam takie napady gorąca w nocy, mąż na mnie krzyczał że mu zimno odkręcał grzejnik a ja zakrecalam. Więc to chyba normalne w naszym stanie 😉
Alutka a nie zrobiła Ci się afta w jamie ustnej? Poświęć sobie też latarką w gardło czy nie masz jakiegoś białego nalotu?
Łydzia lubi tę wiadomość
2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Łączę się w bólu 😂 mnie budzi w nocy a w dzień żyć nie daje... Nie wiem co było gorsze, mdłości czy zgaga 😆miska122 wrote:Czyli mówisz, że można jej chociaż przez chwilę nie mieć? 😂 (Ta emotka to mój śmiech przez łzy).
miska122 lubi tę wiadomość
21.10 - 29+0 - 1281 g
18.11 - 33+0 - 1840 g
16.12 - 37+0 - 3040 g
27.12 - 38+4 - 3070 g, możliwy błąd pomiaru ze względu na złe ułożenie, ale przepływy ok
04.01 - 39+5 - powtórka pomiarów -
dzastina2005 wrote:Łydzia łączę się z tobą w bólu, mój M ma to samo nie dość że najgłośniejszy budzik to jak dzwoni to go nawet nie ruszy żeby wyłączyć muszę go budzić a on i tak ustawia jeszcze z trzy drzemki co 10 minut a mnie krew zalewa. Nie wyobrażam sobie tego jak będzie mała.
Beatko też miałam takie napady gorąca w nocy, mąż na mnie krzyczał że mu zimno odkręcał grzejnik a ja zakrecalam. Więc to chyba normalne w naszym stanie 😉
Alutka a nie zrobiła Ci się afta w jamie ustnej? Poświęć sobie też latarką w gardło czy nie masz jakiegoś białego nalotu?
Nie mam żadnej afty, teraz jakby to zniknęło, nie wiem co jest grane, jak jutro będzie znowu tak to pójdę znów do lekarza. Mówiła mi lekarka jak nie będzie poprawy po antybiotyku to mam przyjść po 3 dniach, dzisiaj akurat 3 dzień antybiotyku wiec zobaczymy... -
Salv wrote:Łączę się w bólu 😂 mnie budzi w nocy a w dzień żyć nie daje... Nie wiem co było gorsze, mdłości czy zgaga 😆
Ja tez team zgaga, chyba mdłości były lepsze 🤨
Ale tez mam tak ze przez kilka dni mam zgagę, a przez kilka nie, a jem to samo. Chyba młody się tak jakoś układa 🤷🏼♀️25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
No właśnie też mam zagwostke bo zgaga niby od tego co się je 🤔 a też codziennie jem to samo, a czasem jak mnie złapie to pali strasznie. W życiu miałam może ze dwa razy zgagę ale teraz śmiało stwierdzam, że wtedy to był pikuś. Zgaga w ciąży to dosłownie ogień piekielny 🥵🔥🔥🔥Martyna33 wrote:Ja tez team zgaga, chyba mdłości były lepsze 🤨
Ale tez mam tak ze przez kilka dni mam zgagę, a przez kilka nie, a jem to samo. Chyba młody się tak jakoś układa 🤷🏼♀️
Martyna33 lubi tę wiadomość
Julia 🍓
📅 26.02.2022
⏰ 5:49
⚖️ 3730 g
📏 54 cm -
Cześć dziewczyny.
Pytanie do simons bo jestesmy prawie na tym samym etapie czy tez masz takie bole jak miesiaczkowe i skurcze w pachwinach? Mnie wczoraj takie bóle trzymaly z godzine i byly nieprzyjemne. Moze inne dziewczyny co urodzily powiedzą jak to u was bylo kilka dni przed porodem 😊😊😊 pozdrawiam cieplutko -
Łydzia, gdzie ci się spieszy :p mąż śniadanie zrobi, tak w nagrodę 🤪 ale z tą 4 to coś na rzeczy, ja się obudziłam sama na siku i później bardzo długo nie mogłam zasnąćŁydzia wrote:No dobra przyszła i pora na moje zale.... Kocham mojego męża naprawdę strasznie mocno! Niestety ma on strasznie słaba pamięć nawet do najmniejszych rzeczy..... Dziś np zapomniał wyłączyć budzika z pracy 4:30 i ofc co.....?? On jak go wyłączył to smacznie sobie chrapie a my z młoda już byłyśmy w WC i teraz spać nie możemy..... A człowiek chciał się ciągiem trochę wyspać 😜 pewnie padniemy ok 5:30-6:00 i znów później nie będzie można nas dobudzić do 9-10.....albo lepiej....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2021, 10:23
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Ojojoj 🥴 mi trochę z kolei teraz przeszła w ostatnim czasie. Ale odbija mi się po każdym łyku wody 🥴🥴🥴Atena37 wrote:Aaaa, dopadła mnie zgaga!
Obudziłam się i zionę ogniem piekielnym 😭Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Ja całą ciążę jadłam pomidory i nagle w 3 trymestrze mam na nie zgagę. Tak samo na świeżego ogórka. A nie lubię kanapek takich na sucho bez warzywa.K&K wrote:No właśnie też mam zagwostke bo zgaga niby od tego co się je 🤔 a też codziennie jem to samo, a czasem jak mnie złapie to pali strasznie. W życiu miałam może ze dwa razy zgagę ale teraz śmiało stwierdzam, że wtedy to był pikuś. Zgaga w ciąży to dosłownie ogień piekielny 🥵🔥🔥🔥 Dobrze, że ktoś wymyślił ogórki kiszone i są oliwki. 🤣
Aaaa, po śniadaniu jem śliwkowego gerberka i po nim to faktycznie mam zgagę, bo jest taki słodki. 🙈 Ale ratuje mi 🍑 więc z niego nie zrezygnuję 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2021, 10:25
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Nieee, ja póki co to bardziej czuję taki zakwas w podbrzuszu i przez to się ruszać nie mogę. Chociaż wczoraj pod wieczór było już lepiej. W nocy też jakoś dałam radę się do złapać do łazienki. 😅 Nie wiem jeszcze jak dzisiaj.Monia1987 wrote:Cześć dziewczyny.
Pytanie do simons bo jestesmy prawie na tym samym etapie czy tez masz takie bole jak miesiaczkowe i skurcze w pachwinach? Mnie wczoraj takie bóle trzymaly z godzine i byly nieprzyjemne. Moze inne dziewczyny co urodzily powiedzą jak to u was bylo kilka dni przed porodem 😊😊😊 pozdrawiam cieplutkoCzarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
