W październiku fiku-miku, w czerwcu dziecko w foteliku 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Simons_cat wrote:Bo nie daliśmy rady 🙈 za duży poślizg i nic nie czuliśmy 🤣🤣🤣
Nie słyszałam, że tam straszy 😱🤣Simons_cat lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Kittinka 3.0 wrote:Witajcie, słuchajcie bardzo Was przepraszam za SPAM, ale czy jest tu któraś z Was po rozstaniu z mężem? chciałam pogadać na priv.
Kittinka 3.0 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Kittinko ja po rozwodzie akurat nie jestem ale jak coś to pisz na priv :* mam nadzieję że jednak wszystko się Wam ułoży.. :*
Udanej soboty! :* ja idę dzisiaj na urodziny do chrześniaczki mojego M i już widzę wzrok mojej teściowej która mi wylicza jedzenie tak się przejęła moją cukrzycą że najlepiej by za mną łaziła..a co Milena zrobi jej na złość? Będę żarła ciasto! A co! Jestem cwana bo już kontrolowałam cukry po kawałku ciasta i wiem że nie skacze pod niebiosa ale ona o tym nie musi wiedziecPaulcia28, *Agape*, Sasanka55., Simons_cat, MonikA_89!, Florencja, Jusia88, Suszarka, agge, Magdalena29, Kittinka 3.0, GrubAsia lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Misiaa wrote:Kittinko ja po rozwodzie akurat nie jestem ale jak coś to pisz na priv :* mam nadzieję że jednak wszystko się Wam ułoży.. :*
Udanej soboty! :* ja idę dzisiaj na urodziny do chrześniaczki mojego M i już widzę wzrok mojej teściowej która mi wylicza jedzenie tak się przejęła moją cukrzycą że najlepiej by za mną łaziła..a co Milena zrobi jej na złość? Będę żarła ciasto! A co! Jestem cwana bo już kontrolowałam cukry po kawałku ciasta i wiem że nie skacze pod niebiosa ale ona o tym nie musi wiedziecDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Paulcia28 wrote:A ile zostało Ci jeszcze do @ ? Ja myślę że za wcześnie testowalas, nie wszystkim dziewczynom wychodzą tak szybko testy 😉
4 dni zostało 🦍🦍🦍👱♀️ 30l.
AMH 2,3 - >1,93 (po laparo)
❌MTHFR - heterozygotyczny (C677T)
❌PAI-1 homozygotyczny
02.21 laparoskopia
Endometrioza 1 st.
Udrożnione jajowody 💪
03.21 IUI 😭 (lametta +menopur + ovitrelle) pęcherzyk nie pękł.. Torbiel - > 21 dni antykoncepcji
05.21 -> 2 IUI ❓(bemfola + menopur+ 2x pregnyl) nie pękły ❓
Jakieś cuda!
26.05 beta 6675 ✊
Pawełek 29.01.22 ❤️👶 -
nick nieaktualnyBardzo Wam dziękuję za taki odzew. Napiszę Wam więcej może wieczorem, bo teraz mam wszystkich na głowie i nie mogę znaleźć 5 minut na samotne skupienie. OStatnio kompletnie nie radzę sobie z emocjami, wiem że mój związek wisi na włosku, którym niestety są chyba tylko nasze dzieci. Serce mi pęka po raz kolejny. PRzeprasza Was.
-
Domma wrote:4 dni zostało 🦍🦍🦍Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualnyKittinka 3.0 wrote:Bardzo Wam dziękuję za taki odzew. Napiszę Wam więcej może wieczorem, bo teraz mam wszystkich na głowie i nie mogę znaleźć 5 minut na samotne skupienie. OStatnio kompletnie nie radzę sobie z emocjami, wiem że mój związek wisi na włosku, którym niestety są chyba tylko nasze dzieci. Serce mi pęka po raz kolejny. PRzeprasza Was.
Kittinko, tak straszliwie mi przykro 😥 Pamietaj, ze jak cos, to jestem, mozesz napisac, zadzwonic, co tylko zechcesz. Tymczasem calym sercem wierze, ze odnajdziecie jeszcze w sobie uczucie, ktore kiedys Was polaczylo, niezaleznie od dzieciaczkow. Tule mocno :*Paulcia28, Kittinka 3.0 lubią tę wiadomość
-
Kittinko jesteśmy tutaj nie tylko po to aby gadać o owulacji, testach, ciążach itp ale jest to także miejsce gdzie możemy wywalić swoje troski, zmartwienia...myślę że każda z nas to rozumie i postara się pomóc jeśli tylko będzie potrafiła tym bardziej że jestem pewna że każda z nas przeżywała kiedyś kryzys w małżeństwie/związku... czasami wygadanie się dobrze robi tym bardziej jeśli masz problem z emocjami. Wylej je tutaj a my postaramy się pomóc :*
Sasanka55., Księgowa, Kittinka 3.0 lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Kittinka 3.0 wrote:Bardzo Wam dziękuję za taki odzew. Napiszę Wam więcej może wieczorem, bo teraz mam wszystkich na głowie i nie mogę znaleźć 5 minut na samotne skupienie. OStatnio kompletnie nie radzę sobie z emocjami, wiem że mój związek wisi na włosku, którym niestety są chyba tylko nasze dzieci. Serce mi pęka po raz kolejny. PRzeprasza Was.
Szkoda byłoby się rozstawać nie wykorzystując wszystkich możliwość ratowania związku, szczególnie jak są dzieci.Kittinka 3.0, Noelle lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnyNie wiem czy mój Emek bedzie chciał iść na terapię. To trochę tak jak z tymi badaniami... Ja oczywiście zrobiłabym wszystko żeby uratować naszą rodzinę. Mam wrażenie, że od wielu lat nie robię nic innego tylko ratuję... ale ciągle widzę, że nie przynosi to oczekiwanych rezultatów a to powoduje narastającą frustrację. Inną rzeczą jest też to, że NIGDY nie skrzywdzę własnych dzieci, dlatego myśl o rozstaniu kompletnie rozwala mnie od środka. One BARDZO kochają tatę i nie mogę wyobrazić sobie, że im go odbieram.
To są chłopaki i czasem już bardziej potrzebują ojca. Matki oczywiście też, ale już w innym wymiarze niż kiedyś.
To wszystko jest bardzo trudne, ja wciąż bardzo kocham mojego emka. W sumie znamy się zaraz będzie 20 lat. Zawsze go kochałam i to raczej ja bardziej walczyłam o nas niż on i myślę teraz z perspektywy czasu, że może jednak trzeba było kogoś kto też będzie walczył.
-
nick nieaktualnyDzięki Wam jeszcze raz. Normalnie mam dzisiaj taką huśtawkę nastrojów, że sama siebie nie ogarniam. Takie coś tylko miałam przed okresem i w ciążach. Teraz jestem w środku cyklu i powinnam tryskać optymizmem. nie wiem czemu tak mi dziś gorzej. Cieszę się, że mogłam z siebie to wywalić i zobaczyć tyle wyciągniętych przyjaznych dłoni :*
-
Kittinko a może gdybyś przez chwilę spróbowała klin klinem? Może spróbuj nie zabiegać a właśnie rób trochę na opak...ubierz się ładnie, pomaluj, wypachnij i powiedz że wychodzisz...zawsze możesz wyjść po prostu na spacer a dziad niech się zastanawia dokąd idziesz i po co.. sama nie wiem czy to dobry pomysł ale często jest tak że jak ktoś cały czas ratuje a nagle przestaje to tej drugiej stronie zapala się czerwona lampka że jest coś nie taki zaczyna się zastanawiać..
Florencja, Suszarka, agge, Sasanka55., Magdalena29, Kittinka 3.0, GrubAsia lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Paulcia28 wrote:Jeśli chcesz mieć pewność to zrób betę w poniedziałek , jeszcze nic straconego 😉✊✊✊✊🍀
Dziękuję za wsparcie!
Chyba tak zrobię, bo czuję się dziś podle.. Prawy jajnik dalej boli jakos dziwnie dużo śluzu gdzie przed okresem zawsze Sahara 🙈🙈
Chyba mi już psychika siada..👱♀️ 30l.
AMH 2,3 - >1,93 (po laparo)
❌MTHFR - heterozygotyczny (C677T)
❌PAI-1 homozygotyczny
02.21 laparoskopia
Endometrioza 1 st.
Udrożnione jajowody 💪
03.21 IUI 😭 (lametta +menopur + ovitrelle) pęcherzyk nie pękł.. Torbiel - > 21 dni antykoncepcji
05.21 -> 2 IUI ❓(bemfola + menopur+ 2x pregnyl) nie pękły ❓
Jakieś cuda!
26.05 beta 6675 ✊
Pawełek 29.01.22 ❤️👶 -
Kittinko, mam nadzieję, że wam się ułoży. Może terapia to nie taki zły pomysł. Jeśli mąż nie będzie chciał pójść to poszukaj inspiracji w necie. Niech no każdy z was wypisze na kartce kilka rzeczy które lubi w drugiej osobie i kilka które go drażnią. Później porozmawiajcie na ten temat na spokojnie, bez emocji. Może twój mąż czuje się niepotrzebny, za mało męski, bo nie dajesz za bardzo mi się wykazać. Może twierdzi, że cokolwiek zrobi i tak będzie źle, więc nie robi nic. Może nie widzi tego, że czasem to co powie/zrobi jest dla Ciebie krzywdzące. Myślę, że warto zawalczyć. Znacie się 20 lat, więc jakby nie było uczucia między wami, to związek rozsypałby się wcześniej. Trzeba odkurzyć te uczucia, które was połączyły. Przypomnijcie sobie za co się pokochaliście 😘
Annie1981, Paulcia28, Simons_cat, Kittinka 3.0, GrubAsia lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Kittinka 3.0 wrote:Nie wiem czy mój Emek bedzie chciał iść na terapię. To trochę tak jak z tymi badaniami... Ja oczywiście zrobiłabym wszystko żeby uratować naszą rodzinę. Mam wrażenie, że od wielu lat nie robię nic innego tylko ratuję... ale ciągle widzę, że nie przynosi to oczekiwanych rezultatów a to powoduje narastającą frustrację. Inną rzeczą jest też to, że NIGDY nie skrzywdzę własnych dzieci, dlatego myśl o rozstaniu kompletnie rozwala mnie od środka. One BARDZO kochają tatę i nie mogę wyobrazić sobie, że im go odbieram.
To są chłopaki i czasem już bardziej potrzebują ojca. Matki oczywiście też, ale już w innym wymiarze niż kiedyś.
To wszystko jest bardzo trudne, ja wciąż bardzo kocham mojego emka. W sumie znamy się zaraz będzie 20 lat. Zawsze go kochałam i to raczej ja bardziej walczyłam o nas niż on i myślę teraz z perspektywy czasu, że może jednak trzeba było kogoś kto też będzie walczył.
Jeżeli się nie zgodzi to zawsze możesz iść na terapię sama. To też pomaga, bo często jak my się zmieniamy, to osoby w naszym otoczeniu też się zmieniają.
Ja nie jestem za Waszym rozstaniem, ale chciałabym też, żebyś zrozumiała, że tkwienie w martwym związku, dla dobra dzieci, też nie jest dobre. W ten sposób też niestety możesz je skrzywdzić. Ja coś o tym wiem, bo do dziś mam żal do swojej mamy, że z ojcem się nie rozstała, tylko kazała nam żyć na poligonie wojennym. Wiele terapii przeszłam, żeby zniwelować skutki takiego dzieciństwa.
Oczywiście bardzo trzymam za Was kciuki, żeby się poukładało, żebyście się dogadali, albo poszukali pomocy specjalisty.Kittinka 3.0, GrubAsia lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Kittinko bardzo zasmucil mnie Twoj post... Oczywiście zawsze trzeba wyrzucac z siebie emocje chocby piszac tutaj. Mam nadzieję że wszystko się ułoży u Was, Misia ma racje z tym co napisala ale z doświadczenia wiem ze nie zawsze tak to dziala jakbysmy chciały(bo dziala tylko na chwilę) lub wcale nie działa. ..
Wiem również ze takie sklejanie i walka bez zrozumienia i wsparcia, tylko z naszej strony przekracza szale goryczy... Choc ja z moim m mamy zaledwie polowe z tego czasu ktorym ty znasz swojego, doskonale wiem co teraz czujesz...
Hmm najgorzej jest w momencie kiedy nie masz już sił i odpuszczasz, czujesz ze tylko jestes i przestaje Ci zależeć... Uswiadamiajac sobie ze jesteśmy ona i on nie oni...
Trzymam kciuki za to by Twoje samopoczucie bylo tylko chwilowe 😘Kittinka 3.0 lubi tę wiadomość
👩👦👦
👣2014
👣2016
🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔