W październiku fiku-miku, w czerwcu dziecko w foteliku 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny. Bleh jak ja tęskniłam za pracującymi weekendami 😪
Chyba idę we wtorek do lekarza omwoic wyniki. Jak @ nie przyjdzie.
Kittinko, mocno trzymam kciuki, aby wszystko ułożyło się tak, abyś się czuła dobrze i bezpiecznie!
Siuger, przeszłaś już tak dużo, że mam nadzieję że los się odwróci i wszystko będzie dobrze!
Powiedz mi jak u Ciebie z zaufaniem do lekarzy po takich przejściach?
Dziewczyny, niech te kreski wszystkie już się pojawiają!
Miłej niedzieli :=
Jusia88 lubi tę wiadomość
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
Frelciaa wrote:siuger miałaś torbiel wewnątrzmaciczną? to inna sytuacja. Ja od początku roku mam torbiel endometrialną na jajniku i generalnie się ją obserwuje ale tak jak endometrioza tak torbiel endometrialna nie ma wpływu na ciążę. Kiedyś tam jak będzie mi przeszkadzać to po prostu się ją wytnie.
Mam torbiele na jajnikach nie wewnątrz macicy.
W lipcu myśleli, że to ciąża pozamacincza usytuowana na jajniku i mi ją wycieli i wysłali na badania histopat. Wynik: Torbiel ciałka żółtego jajnika. U mnie to normalne. Podczas każdej wizyty słyszę. "Znów sie pojawiła torbiel na jajniku - ale to nic. "
Już nie wierzę, że to nic. Bo gdyby jej nie było w lipcu to może w marcu urodzilabym iskierkę.
-
Nana_r wrote:Hej Dziewczyny. Bleh jak ja tęskniłam za pracującymi weekendami 😪
Chyba idę we wtorek do lekarza omwoic wyniki. Jak @ nie przyjdzie.
Kittinko, mocno trzymam kciuki, aby wszystko ułożyło się tak, abyś się czuła dobrze i bezpiecznie!
Siuger, przeszłaś już tak dużo, że mam nadzieję że los się odwróci i wszystko będzie dobrze!
Powiedz mi jak u Ciebie z zaufaniem do lekarzy po takich przejściach?
Dziewczyny, niech te kreski wszystkie już się pojawiają!
Miłej niedzieli :=
Nana_r współczuję pracy w weekend.
Jeśli chodzi o zaufanie, to go w ogóle nie mam.
Każdy mi mówi żeby zmienić gin. Ale ja znam wszystkich z mojego miasta i mój jest nadal w mojej opinii najlepszy. Wszyscy byli obecni przy tym co mnie spotkało i nikt nic nie doradził. Mój przynajmniej mnie nie unikał na korytarzu szpitala.
Tak sobie myślę, że drugi raz nie popełni tego samego błędu - a jeśli pójdę do innego to nie mam 100%
takiej pewnosci, nawet jeśli nie wiem jak dobre miałby opinie.
Czytam często opinie o lekarzach w mojej miejscowości i mi się rzygać chcę. Piszą je oczywiście głównie laski które zobaczą 2 kreski po tym jak z zaskoczenia spóźnia im się okres i odbebnia tylko przewidziane kontrolne wizyty.
Teraz planuje iść do lekarza gdzieś w co najmniej 7 tyg ciąży. Żeby już nie było wątpliwości co do tego że pęcherzyk jest w macicy.
Jak będzie pozamacincza to najwyższej trafię na stół.
Chociaż bete planuje zrobić może w przyszłym tygodniu - gdyby źle przyrastala to na pewno zgłoszę się od razu do lekarza.
Mam nadzieję, że test jutro wyjdzie pozytywny na 100% - już raz byłam w biochemicznej i z takim finałem też się liczę. -
siuger wrote:Nana_r współczuję pracy w weekend.
Jeśli chodzi o zaufanie, to go w ogóle nie mam.
Każdy mi mówi żeby zmienić gin. Ale ja znam wszystkich z mojego miasta i mój jest nadal w mojej opinii najlepszy. Wszyscy byli obecni przy tym co mnie spotkało i nikt nic nie doradził. Mój przynajmniej mnie nie unikał na korytarzu szpitala.
Tak sobie myślę, że drugi raz nie popełni tego samego błędu - a jeśli pójdę do innego to nie mam 100%
takiej pewnosci, nawet jeśli nie wiem jak dobre miałby opinie.
Czytam często opinie o lekarzach w mojej miejscowości i mi się rzygać chcę. Piszą je oczywiście głównie laski które zobaczą 2 kreski po tym jak z zaskoczenia spóźnia im się okres i odbebnia tylko przewidziane kontrolne wizyty.
Teraz planuje iść do lekarza gdzieś w co najmniej 7 tyg ciąży. Żeby już nie było wątpliwości co do tego że pęcherzyk jest w macicy.
Jak będzie pozamacincza to najwyższej trafię na stół.
Chociaż bete planuje zrobić może w przyszłym tygodniu - gdyby źle przyrastala to na pewno zgłoszę się od razu do lekarza.
Mam nadzieję, że test jutro wyjdzie pozytywny na 100% - już raz byłam w biochemicznej i z takim finałem też się liczę.
Najlepiej właśnie w 7 tyg i robić wcześniej bete czy przyrasta prawidłowo , mi po ciąży pozamacicznej doktor po ujrzeniu dwóch kresek kazała właśnie na bete przychodzić i w 7 tyg na usg chyba ze będzie się działo coś niepokojącego . Trzeba trzymać rękę na pulsie , raczej drugi raz Ci się to nie przytrafi trzymam kciuki ✊🏻Starania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
Dziewczyny właśnie kompletuje wszystkie badania i papiery ze szpitala do innego lekarza w środę będzie 9 dpo i wtedy tez mam wizytę i tak się zastanawiam beta może już wyjść pozytywna w razie ciąży ? Chce tez sprawdzić progesteronStarania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
nick nieaktualnyJusia88 wrote:Dziewczyny właśnie kompletuje wszystkie badania i papiery ze szpitala do innego lekarza w środę będzie 9 dpo i wtedy tez mam wizytę i tak się zastanawiam beta może już wyjść pozytywna w razie ciąży ? Chce tez sprawdzić progesteron
Moze wyjsc, ale wcale nie musi. Do porzygu bede powtarzac, ze u mnie w ciazy 12dpo beta wynosila 0.5. Plakalam Wam, ze znowu dupa, a tu niespodzianka (choc zakonczona jak zwykle u mnie). Trzymam kciuki
Jusia88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWczoraj madrzylam sie, jaka to jestem poprawna w swoim malzenstwie, jak duzo rozmawiam z M. i sie z nim pieknie godze, mimo miliarda klotni kazdego dnia. Dzis zapisal kilka zdan, ktore do niego wypowiedzialam od rana...
-spieprzaj dziadu i mi sie nie pokazuj na oczy przez kolejnych trzysta lat
-wychrzaniaj do swojej mamusi
-po co znowu dzwoni twoj ojciec? Obiad by nam lepiej zrobil
-dobra, idz na rower i nie wracaj
-zamkniesz sie w koncu?
-niby taki madry jestes, a nie wiesz, co to znaczy porzadek w mieszkaniu?
Wiecie co? Wstyd mi... 🙈 Nie ma nawet 14:00...
Edit: czy to ja w piatek pisalam Wam, ze jestem najmilsza osoba, jaka znam?
Edit2: aa, no i hit: czy ty jestes takim cwokiem, ze nie wiesz, gdzie leza moje podpaski w Lidlu? Teraz Twoje krawaty bede sobie podkladac
Nie wiem, jak on ze mna wytrzymuje... Jeszcze mnie do fajnej restauracji po tym wszystkim na obiad zaprasza. Kocham go najbardziej na swiecieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2020, 13:53
Paulcia28, Noelle, moni05, Irvine90, agusia_246, Nana_r, MonikA_89!, *Agape*, agge, Magdalena29, Rucola, szona, Natka95 lubią tę wiadomość
-
Sasanko rozpier... Mnie całkowicie 😂😂😂 serio? Niezła zołza z Ciebie 😂😂 ale jak zaprasza Cię na obiad to anioł nie mąż 😝Sasanka55. wrote:Wczoraj madrzylam sie, jaka to jestem poprawna w swoim malzenstwie, jak duzo rozmawiam z M. i sie z nim pieknie godze, mimo miliarda klotni kazdego dnia. Dzis zapisal kilka zdan, ktore do niego wypowiedzialam od rana...
-spieprzaj dziadu i mi sie nie pokazuj na oczy przez kolejnych trzysta lat
-wychrzaniaj do swojej mamusi
-po co znowu dzwoni twoj ojciec? Obiad by nam lepiej zrobil
-dobra, idz na rower i nie wracaj
-zamkniesz sie w koncu?
-niby taki madry jestes, a nie wiesz, co to znaczy porzadek w mieszkaniu?
Wiecie co? Wstyd mi... 🙈 Nie ma nawet 14:00...
Edit: czy to ja w piatek pisalam Wam, ze jestem najmilsza osoba, jaka znam?
Edit2: aa, no i hit: czy ty jestes takim cwokiem, ze nie wiesz, gdzie leza moje podpaski w Lidlu? Teraz Twoje krawaty bede sobie podkladac
Nie wiem, jak on ze mna wytrzymuje... Jeszcze mnie do fajnej restauracji po tym wszystkim na obiad zaprasza. Kocham go najbardziej na swiecie
Ja melduję 🐒 czyli jutro nici z usg no i koniec z testami nie kupię już tego dziadostwa bo oszukuje i to równo 😡
Sasanka55. lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
No, no, Sasanko, pretendujesz do korony zołzy roku 😆.
Sasanka55., Paulcia28 lubią tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
nick nieaktualnyPaulcia28 wrote:Sasanko rozpier... Mnie całkowicie 😂😂😂 serio? Niezła zołza z Ciebie 😂😂 ale jak zaprasza Cię na obiad to anioł nie mąż 😝
Ja melduję 🐒 czyli jutro nici z usg no i koniec z testami nie kupię już tego dziadostwa bo oszukuje i to równo 😡
No nie Nie cierpie Twojej malpy i pomimo mojej milosci do zwierzat, jestem gotowa ja zestrzelic!
Tak, jestem cholera, zolza, krosta na dupie, a ten glupek mnie kocha mimo ze ma wieksze powodzenie, niz ja majac 18 lat i 200kg mniej. Jestesmy na podobnym etapie cyklu, co Ty na to, by przyatakowac pazdziernik II krechami? Deal?
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
Sasanka55. wrote:No nie Nie cierpie Twojej malpy i pomimo mojej milosci do zwierzat, jestem gotowa ja zestrzelic!
Tak, jestem cholera, zolza, krosta na dupie, a ten glupek mnie kocha mimo ze ma wieksze powodzenie, niz ja majac 18 lat i 200kg mniej. Jestesmy na podobnym etapie cyklu, co Ty na to, by przyatakowac pazdziernik II krechami? Deal?
Ekipa na przyatakowanie października jest całkiem zacna😆 za wszystkie trzymam kciuki.
Ja chyba przestaję czuć już moje jajninki, mam nadzieję że aromek działa! Biorę go do wtorku, a w sobotę wizyta u gina. Mam nadzieję że cokolwiek dobrego tam się dzieje.
Paulcia28 lubi tę wiadomość
PCOS❌
Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF.
START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
2 ❄❄
24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
27.05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II
5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
Sasanka to dawaj 🐒🔫🔫🔫😂😂😂😂Sasanka55. wrote:No nie Nie cierpie Twojej malpy i pomimo mojej milosci do zwierzat, jestem gotowa ja zestrzelic!
Tak, jestem cholera, zolza, krosta na dupie, a ten glupek mnie kocha mimo ze ma wieksze powodzenie, niz ja majac 18 lat i 200kg mniej. Jestesmy na podobnym etapie cyklu, co Ty na to, by przyatakowac pazdziernik II krechami? Deal?
Ja będę lekarza o histero dusić i to jeszcze w tym roku! Więc ja odpadam w tym miesiącu z testowaniem no i nie kupuję żadnych zasrancow do testowania!Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Masz zepsuty humor? Wejdz na ovu, przeczytaj komentarze Sasanki i spróbuj powstrzymać się od śmiechu 😂 Ty mnie kobieto rozbrajasz na drobne! 😂
Trzymam kciuki za Wasze II ❤
Paulcia28, Sasanka55., MonikA_89!, Magdalena29, Magddullina2 lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Och, Sasanko, ja się też zastanawiam jak mój ze mną wytrzymuje zwłaszcza, że ja NIGDY nie słyszałam od niego żadnego tekstu w tym stylu. A u mnie na porządku dziennym to, że wszystko robi nie po mojemu 😋
Paulcia28, Sasanka55. lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
siuger wrote:Mam torbiele na jajnikach nie wewnątrz macicy.
W lipcu myśleli, że to ciąża pozamacincza usytuowana na jajniku i mi ją wycieli i wysłali na badania histopat. Wynik: Torbiel ciałka żółtego jajnika. U mnie to normalne. Podczas każdej wizyty słyszę. "Znów sie pojawiła torbiel na jajniku - ale to nic. "
Już nie wierzę, że to nic. Bo gdyby jej nie było w lipcu to może w marcu urodzilabym iskierkę.
Tak napisałaś i zastanawiałam się o co chodzi. O torbiele endometrialne się nie martwię (na początku też się niepokoiłam ale jak już w sumie trzech lekarzy nie zwraca na to uwagi i mówią żeby się nie martwić to tak robię). Tak jak pisałam. Trzeba po prostu obserwować. Luteina czy duphaston brany podczas ciąży je dodatkowo wycisza. Moja się minimalnie zmniejszyła. Ciąża wycisza endometriozę tak samo jak torbiele endometrialne (powtarzam). Jeśli to takiego rodzaju torbiel to Cię uspokajam.
PS jak byłam w szpitalu podczas bolesnej miesiączki to ordynator chciał mi robić laparoskopię i wycinać jajnik z tą torbielą. Nie zgodziłam się i zaufałam mojemu lekarzowi z kliniki (który też specjalizuje się w endokobietkach) i dobrze zrobiłam. Dzięki niemu jestem w ciąży.👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Sasanko, podobno faceci kochają zołzy. 😜
Mój mąż zawsze mi to powtarza i chociaż jestem paskudna to też kłócimy się raz na sto lat. 🤭
Powiem Wam, że to zdecydowanie nie jest mój miesiąc.... 😞 . Ledwo zaleczyłam czyraka, z którym miałam problem przed owulacją i od razu przypałętała się jakaś paskudna infekcja - jednego i drugiego nie miałam od lat. 😩Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2020, 15:11
Sasanka55. lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️
-
Mój mąż mówi ,że kobieta która nie jest zołza to nie kobieta 😂😂😂 i by się zdziwił jakby mi od czasu do czasu nie odpierniczalo, tyle że podczas @ to ja spokojna jak baranek a po owu to wcielone zło
Noelle, Sasanka55. lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Lilou wrote:Ekipa na przyatakowanie października jest całkiem zacna😆 za wszystkie trzymam kciuki.
Ja chyba przestaję czuć już moje jajninki, mam nadzieję że aromek działa! Biorę go do wtorku, a w sobotę wizyta u gina. Mam nadzieję że cokolwiek dobrego tam się dzieje.
Ciekawa jestem co ten aromek u Ciebie zdziała. Do którego lekarza idziesz? Będziesz jeszcze w ogóle chodzić do tego z Salve?
Pytałaś o moje samopoczucie i psychologa... przepraszam, że nie odpowiedziałam ale przez to wszystko jestem taka jakaś dupowata. I jeszcze ta grypa, a dziś doszedł ból uszu...
Dzwoniłam cały piątek do jakieś poleconej poradni ale bezskutecznie. Nie wiem czy zadzwonię jeszcze raz.
Ciągle słyszę, że przesadzam z emocjami, że trzeba zapomnieć i iść dalej, że nie wolno czegoś takiego aż tak przeżywać, bo to bez sensu, a nawet że nic takiego się nie stało. Zaczynam wbijać sobie to wszystko na siłę do głowy, no bo skoro tyle osób tak mówi... Aż sama ze sobą się źle czuję, bo z jednej strony kurcze no przeżywam i nadal ta strata bardzo boli, a z drugiej wszyscy oczekują, że temat przestanie istnieć, że zapomnę z dnia na dzień. Finał jest taki, że z nikim się nie widuję, z nikim nie rozmawiam, nie odbieram telefonów, a w domu jest kwas.Pierwsza procedura IVF Salve Medica
02.07.2021 - start stymulacji:
12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
06.10.2021 - allo mlr 58,9%
🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
17.01.2022 - doszczepienie w APC
07.04.2022 - histero- stan zapalny
🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
01.06.2022 - allo mlr 46,8%
🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
Druga procedura IVF
01.2022 💔 8 tc 😢
04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
09.2020 💔 9 tc 😢
01.2018 rozpoczęcie starań
Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium. -
Milka masz prawo do przezywania swoich emocji. Jesli tak potrafisz to mów prosto z mostu że straciłaś dziecko i Cię to boli. Najgorsze co moze byc - moim zdaniem - to zamkniecie się w samym sobie. Trzymaj się :*24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Nie da się słuchać takich rad 🙈 Wiesz, większość społeczeństwa nie ma kontaktu ze swoimi emocjami, tak jest wychowana. Wobec tego nie potrafią radzić sobie ze swoimi, a tym bardziej z cudzymi. Wolą tego nie widzieć, wolą, żebyś jak najszybciej sobie z tym poradziła, żeby znów było przyjemnie, więc bagatelizują problem. To bardzo przykre, ale temat poronień w społeczeństwie jest tematem tabu i wiele kobiet skarży się na otrzymywanie tak strasznych rad.Milka85 wrote:Ciągle słyszę, że przesadzam z emocjami, że trzeba zapomnieć i iść dalej, że nie wolno czegoś takiego aż tak przeżywać, bo to bez sensu, a nawet że nic takiego się nie stało. Zaczynam wbijać sobie to wszystko na siłę do głowy, no bo skoro tyle osób tak mówi... Aż sama ze sobą się źle czuję, bo z jednej strony kurcze no przeżywam i nadal ta strata bardzo boli, a z drugiej wszyscy oczekują, że temat przestanie istnieć, że zapomnę z dnia na dzień. Finał jest taki, że z nikim się nie widuję, z nikim nie rozmawiam, nie odbieram telefonów, a w domu jest kwas.
Po raz kolejny polecam psychologa. Tam nie usłyszysz czegoś takiego, dostaniesz tyle wsparcia i zrozumienia ile będziesz potrzebowała. Jeżeli nie jesteś gotowa na takie rozwiązanie, to jest też wątek na OF dla kobiet po stracie. Tam też znajdziesz wsparcie.
Nana_r lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
