Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W październiku fiku-miku, w czerwcu dziecko w foteliku 🤰
Odpowiedz

W październiku fiku-miku, w czerwcu dziecko w foteliku 🤰

Oceń ten wątek:
  • Lilou Autorytet
    Postów: 2215 5100

    Wysłany: 4 października 2020, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka85 wrote:
    Ciekawa jestem co ten aromek u Ciebie zdziała. Do którego lekarza idziesz? Będziesz jeszcze w ogóle chodzić do tego z Salve?

    Pytałaś o moje samopoczucie i psychologa... przepraszam, że nie odpowiedziałam ale przez to wszystko jestem taka jakaś dupowata. I jeszcze ta grypa, a dziś doszedł ból uszu...
    Dzwoniłam cały piątek do jakieś poleconej poradni ale bezskutecznie. Nie wiem czy zadzwonię jeszcze raz.
    Ciągle słyszę, że przesadzam z emocjami, że trzeba zapomnieć i iść dalej, że nie wolno czegoś takiego aż tak przeżywać, bo to bez sensu, a nawet że nic takiego się nie stało. Zaczynam wbijać sobie to wszystko na siłę do głowy, no bo skoro tyle osób tak mówi... Aż sama ze sobą się źle czuję, bo z jednej strony kurcze no przeżywam i nadal ta strata bardzo boli, a z drugiej wszyscy oczekują, że temat przestanie istnieć, że zapomnę z dnia na dzień. Finał jest taki, że z nikim się nie widuję, z nikim nie rozmawiam, nie odbieram telefonów, a w domu jest kwas.


    Idę też do Salve - z tym że do dr Kubika. Myślę że i tak pojawię się u Kłosińskiego za 2 miesiące (chyba że ten drugi bardziej sprosta moim wymaganiom - podobno jest bardziej sumienny).Chociaż trochę mi głupio manewrować między lekarzami z tej samej kliniki, aczkolwiek doszłam do wniosku że skoro płacę - to jednak wymagam. Wiem że to brzmi dziwnie no ale. Jestem osobą która musi wiedzieć co się dzieje a jednak nie chcę ryzykować torbieli czy kolejnych cyklów taśmociągów w razie gdyby aromek nic nie zdziałał. Strasznie szkoda mi czasu - zwłaszcza że teraz mija rok odkąd odstawiłam anty i nawet nie wiem czy miałam przez ten czas jakąś owulacje. Muszę to wszystko po prostu skonsultować żeby osiągnąć wewnętrzny spokój. Już pomijając np. Torbiele, ale jeżeli np. Mam za małą dawkę i zupełnie nic nie urośnie? Wtedy znowu będę miała poczucie straconego czasu. A już nie chcę go tracić bo zaczynam czuć w sobie presje. Tak bardzo chcę zostać mamą, w koło baby boom i robię się straszną zołzą (ale nie tak uroczą jak Sasanka😆).
    No i też chcę skonsultować wynik ultra wysokiego dheas. Najwyżej spojrzy się na mnie jak na wariatkę która nie ufa jego koledze po fachu, jakoś to przełknę.

    Kochana masz prawo do żałoby i do przeżywania tego tak długo jak będziesz potrzebować. Absolutnie nie słuchaj innych. Musisz dojść do siebie i psychicznie i fizycznie. Czas tutaj wydaje mi się kluczowy. Spotkała Cię tragedia i nikt nie ma prawa żądać tego żeby ten temat zniknął. A myślałaś o tej fundacji Ernesta czy to zupełnie nie dla Ciebie? Z tego co rozumiem z ich strony i ze stories mamyginekolog (z którą nie zgadzam się w wielu kwestiach, więc to nie moje 'guru'), to świadczą oni bezpłatną pomoc kobietom które utraciły ciążę na każdym etapie.

    Mocno Cię przytulam!

    PCOS❌
    Starania od 11.2019

    🏳 - 2022 - IVF.
    START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
    2 ❄❄
    24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
    27.05.22 - transfer ❄ 💔😥

    Naturalne cudy:
    26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
    10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔

    06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
    9 dpo - II
    5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i <3 -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm <3 -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹


    Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo

    Zostań z Nami 🙏🙏🙏


    preg.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 4 października 2020, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka rozumiem Ciebie doskonale, mi też tak mówiono , że przesadzam, że stało i się i tyle i to moja rodzina mi tak mówiła. A ja w każde daty strat czy planowanego dnia porodu wspominam bo kto mi zabroni? Nie daj się ludziom, spróbuj zasięgnąć porady psychologa by sobie z tym poradzić,masz prawo do żałoby i bycia smutną! Nienawidzę jak inni mówią że przecież nic takiego się nie stało, niech najpierw sami to przeżyją to pogadamy
    Trzymaj się dzielnie i cieplutko

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 4 października 2020, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanko, jaki terror 😂😂😂 ja mojego też wyzywam, aż czasem głupio 😁 i się kłócimy, czasem coś ja zrobię źle, obrazimy się na siebie, a później on przychodzi i przeprasza 🤣🤣🙈

    Milka, bzdury. Innym, którzy tego nie przezyli to zawsze łatwo dyktować jak kto powinien się czuć i ile dni czuć smutek. A najlepiej to na drugi dzień już zasuwać jak dziki wół, bo "przecież to nie było dziecko", pff 🤬 Jesteś teraz na L4, to dobry czas, żeby się wyciszyć, zorganizować i przeżyć żałobę. Jak potrzebujesz to przedłuż zwolnienie. Mi dobrze to zrobiło. Tyle czasu minęło, a nadal mam łzy w oczach na wspomnienie pierwszego poronienia. Tego się nie zapomina i zostanie z tobą na zawsze, ale z czasem można to oswoić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2020, 17:31

    Paulcia28, Sasanka55. lubią tę wiadomość

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Noelle Autorytet
    Postów: 5740 7935

    Wysłany: 4 października 2020, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka, masz prawo do przeżywania żałoby w jaki sposób chcesz i jak długo chcesz. U mnie minął ponad rok od poronienia i nadal bywają dni kiedy zupełnie nie mogę się z tym pogodzić - dlatego bardzo podziwiam dziewczyny, które pozbierały się po kilku poronieniach bo mam wrażenie, że jeśli znowu mi się to przytrafi to poprostu umre z żalu.
    Kiedy wróciłam ze szpitala wszyscy w poronieniu dopatrywali się mojej winy, teściowa się cieszyła 🤦🏻‍♀️, a mąż powiedział, że nie może o tym myśleć jak o utracie dziecka bo by zwariował - on nadal uważa, że nigdy nie byliśmy rodzicami. Czułam, że jeżeli on nie stracił dziecka to ja też nie miałam prawa do nazywania tak tej sytuacji. Do dzisiaj zapalam znicz naszemu maleństwu i nie pytam go już o zdanie bo zawsze uznawał to za śmieszne i przesadzone. 🤷🏻‍♀️
    Jeśli musisz to płacz, krzycz, rozmawiaj albo wręcz ucinaj temat. To Ty musisz znaleźć sposób aby poczuć się lepiej - jesteśmy tu aby się wspierać i trzymać za siebie kciuki.
    Ściskam Cię bardzo mocno i wysyłam dużo siły! 🤞🏻❤️

    Kobi96 lubi tę wiadomość

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 4 października 2020, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My za pół godzinki wyjeżdżamy z Jeleniej. Jestem taka niewyspana. Dramat! Ten mijający tydzień był paskudny, w ogóle nie odpoczęłam, ciągle coś miałam po pracy do załatwienia, w domu byłam późno 😪 mam nadzieję, że w nowym tygodniu będzie lepiej... A jutro idę sprawdzić czy owu była. Cały czas myślę czy brać dupka czy nie 🙄 w poprzednim cyklu plamienia były tylko 2 dni przed 🐒 mam zagwozdkę... I kurcze nie pamiętam od kiedy zaczynałam brać akard 🤔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2020, 17:39

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Nana_r Autorytet
    Postów: 254 338

    Wysłany: 4 października 2020, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siuger wrote:
    Nana_r współczuję pracy w weekend.

    Jeśli chodzi o zaufanie, to go w ogóle nie mam.
    Każdy mi mówi żeby zmienić gin. Ale ja znam wszystkich z mojego miasta i mój jest nadal w mojej opinii najlepszy. Wszyscy byli obecni przy tym co mnie spotkało i nikt nic nie doradził. Mój przynajmniej mnie nie unikał na korytarzu szpitala.

    Tak sobie myślę, że drugi raz nie popełni tego samego błędu - a jeśli pójdę do innego to nie mam 100%
    takiej pewnosci, nawet jeśli nie wiem jak dobre miałby opinie.
    Czytam często opinie o lekarzach w mojej miejscowości i mi się rzygać chcę. Piszą je oczywiście głównie laski które zobaczą 2 kreski po tym jak z zaskoczenia spóźnia im się okres i odbebnia tylko przewidziane kontrolne wizyty.

    Teraz planuje iść do lekarza gdzieś w co najmniej 7 tyg ciąży. Żeby już nie było wątpliwości co do tego że pęcherzyk jest w macicy.
    Jak będzie pozamacincza to najwyższej trafię na stół.

    Chociaż bete planuje zrobić może w przyszłym tygodniu - gdyby źle przyrastala to na pewno zgłoszę się od razu do lekarza.

    Mam nadzieję, że test jutro wyjdzie pozytywny na 100% - już raz byłam w biochemicznej i z takim finałem też się liczę.

    Rozumiem. Życzę Ci tego pozytywu! I szczęśliwego zakończenia!! <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2020, 18:10

    siuger lubi tę wiadomość

    Starania od 09.2018
    11.2019- pjp, łyżeczkowanie
    02.2020- powrót do starań
    07.2020- znów się nie udało :(
    10.2020- nowa nadzieja <3
    Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75
  • Jusia88 Autorytet
    Postów: 3053 3561

    Wysłany: 4 października 2020, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka85 wrote:
    Ciekawa jestem co ten aromek u Ciebie zdziała. Do którego lekarza idziesz? Będziesz jeszcze w ogóle chodzić do tego z Salve?

    Pytałaś o moje samopoczucie i psychologa... przepraszam, że nie odpowiedziałam ale przez to wszystko jestem taka jakaś dupowata. I jeszcze ta grypa, a dziś doszedł ból uszu...
    Dzwoniłam cały piątek do jakieś poleconej poradni ale bezskutecznie. Nie wiem czy zadzwonię jeszcze raz.
    Ciągle słyszę, że przesadzam z emocjami, że trzeba zapomnieć i iść dalej, że nie wolno czegoś takiego aż tak przeżywać, bo to bez sensu, a nawet że nic takiego się nie stało. Zaczynam wbijać sobie to wszystko na siłę do głowy, no bo skoro tyle osób tak mówi... Aż sama ze sobą się źle czuję, bo z jednej strony kurcze no przeżywam i nadal ta strata bardzo boli, a z drugiej wszyscy oczekują, że temat przestanie istnieć, że zapomnę z dnia na dzień. Finał jest taki, że z nikim się nie widuję, z nikim nie rozmawiam, nie odbieram telefonów, a w domu jest kwas.


    Nie ma co słuchać takich rad , sama tez przez to przechodziłam jak chciałam się wygadać to cały czas słyszałam teksty typu : tak to z tymi ciążami bywa , nie ty pierwsza i nie ostatnia , dobrze że na tym etapie a nie później ble ble ble wcale mi to nie pomagało wręcz przeciwnie tez przestałam rozmawiać z tymi osobami , sama zrozumiałam że mam prawo to przezywać tyle ile będę tego potrzebować , że będę płakać tyle ile zechce i Ty również masz prawo do emocji , żałoby , płaczu , krzyku masz prawo być zła, wściekła i rozżalona to właśnie dzięki emocjom później oswajamy się z tym i jest nam lepiej . Jak na wszystko potrzeba czasu , wiec daj sobie go tyle ile potrzebujesz , trzymaj się z czasem będzie łatwiej

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    Starania od 2019 🚼
    👱🏼‍♀️33👱🏻‍♂️34
    ▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
    ( operacja jajowód zachowany )
    ▪️Maj 2021 klinika w De
    Endometrioza
    Zrost lewego jajnika z macicą
    Lewy jajowód niedrożny
    ▪️Sierpień 2021 IVF
    Protokół długi
    19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
    Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
    24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
    Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
    Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
    Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
    Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
    13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
    20.09 Mamy ❤️
    12.10 Wizyta 👩🏼‍⚕️ CRL 3cm 😍
    03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
    04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
    17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙

    Marcel 23.04.2022 16:51
    Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
    2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰

    202204235378.png
  • Sensorka Przyjaciółka
    Postów: 71 53

    Wysłany: 4 października 2020, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    Trzymam kciuki aby październik był obfity w dwie tłuste kreski ❤

    Ja odpuszczam październik, po 3 nieudanych IUI potrzebuję przerwy i oddechu od lekarzy, zabiegów, monitoringow i innych wspomagaczy.

    Będę na pewno podczytywac wątek 😊

    Starania od 2016r.
    2016 - poronienie w 7tc.

    4 IUI - 😢
    Ja:
    SonoHSG - jajowody drożne
    Mutacje MTHFR i Pai (homo)
    Homocysteina podwyższona (okolo 11) obniżona do 6 po B complex metyl
    Hormony -ok
    ASA - ujemne
    Kariotyp - ok

    On:
    Obniżona morfologia od 0% do 8%, zmienna
    Hormony ok
    Kariotyp - ok

    Acard, olej z wiesiołka, B Complex, Q10,
    OD 10.2019 dieta z Akademii Płodności, codzinne spacery z psem
  • agusia_246 Autorytet
    Postów: 2013 3050

    Wysłany: 4 października 2020, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, macie napewno niektóre z Was większe doświadczenie. Powiedzcie mi proszę, czy aromek+ovitrelle+utrogestan mogą opóźnić 🐒 ? Utrogestan brałam już wcześniej przez dwa cykle, czerwiec i lipiec, nie opóźnił. Ale cały zestaw?

    Ona+On - wszystkie wyniki w normie
    02.20 Lewy jajowód niedrożny

    19.09.20 - I IUI ☹️🍷
    12.11.20 - II IUI 🍷
    31.01.20 - III IUI 🍺🍺🍺🍺

    02.2021 Spadek jakości nasienia - ruchliwość 0%, morfologia 1%

    04.2021 morfologia 11%, ruchliwość A+B 76% 💪💪💪✔️✔️

    Oboje - suplementacja plus dieta i ruch✔️✔️

    Gameta Gdynia:

    04.21 AMH 1,31 ng/ml (duży spadek - 03.20 prawie 4 ng/mol)
    TSH, FT3, FT4 ✔️

    Plan:
    Długi protokół:

    Ovulastan ✔️
    Gonapeptyl Daily ✔️
    Bemfola ✔️
    Menopur ✔️
    Mensinorm ✔️

    21.06.21 punkcja 🍀🍀
    Mamy 4 komórki

    26.06.21 transfer 4.1.1. 😭
    27.07.21 transfer 3.1.1. 😭
    30.08.21 transfer 4.2.2. 😭

    Mamy ❄️ 2.1.2 ostatnia... Najważniejsza... ❤️

    Plan - immunologia i... Znów zacząć wspólnie cieszyć się małymi rzeczami, uśmiechać się do siebie nawzajem...

    ANA1 dodatnie

    Następnie: ANA3, KIR, HLA-C, CBA, IMK -> Paśnik ?
  • aoede Ekspertka
    Postów: 129 129

    Wysłany: 4 października 2020, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sensorka wrote:
    Cześć dziewczyny,
    Trzymam kciuki aby październik był obfity w dwie tłuste kreski ❤

    Ja odpuszczam październik, po 3 nieudanych IUI potrzebuję przerwy i oddechu od lekarzy, zabiegów, monitoringow i innych wspomagaczy.

    Będę na pewno podczytywac wątek 😊
    Odpocznij, złap dystans i wysprzątaj głowę ❤️

  • aoede Ekspertka
    Postów: 129 129

    Wysłany: 4 października 2020, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny... Wiem, że miałam testować dopiero jutro, ale dziś po powrocie z weekendu zrobiłam PINK strumieniowy i nic... Biało. 10 dpo.
    Temperatura jest rekordowo wysoko jak na mnie od środy, bo zawsze było to 36.4-36.5, a teraz od środy po właśnie takich temperaturach ciągle 36.9-37.0. Szyjka macicy nisko, twarda, zamknięta... Czuje, że jutro zastestuje i będzie znów biało. 😔


    Czy któraś z Was w cyklach 28dniowych, miała pozytyw dopiero 11-12 dpo i później?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2020, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agusia_246 wrote:
    Dziewczyny, macie napewno niektóre z Was większe doświadczenie. Powiedzcie mi proszę, czy aromek+ovitrelle+utrogestan mogą opóźnić 🐒 ? Utrogestan brałam już wcześniej przez dwa cykle, czerwiec i lipiec, nie opóźnił. Ale cały zestaw?

    Utrogestanu nigdy nie brałam ale aromek i ovitrelle tak i🐒 miałam jak zawsze.

    agusia_246 lubi tę wiadomość

  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 4 października 2020, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aoede wrote:
    Dziewczyny... Wiem, że miałam testować dopiero jutro, ale dziś po powrocie z weekendu zrobiłam PINK strumieniowy i nic... Biało. 10 dpo.
    Temperatura jest rekordowo wysoko jak na mnie od środy, bo zawsze było to 36.4-36.5, a teraz od środy po właśnie takich temperaturach ciągle 36.9-37.0. Szyjka macicy nisko, twarda, zamknięta... Czuje, że jutro zastestuje i będzie znów biało. 😔


    Czy któraś z Was w cyklach 28dniowych, miała pozytyw dopiero 11-12 dpo i później?
    Ja miałam cykle 25-dniowe i nie testowałam tak szybko, ale w aktualnej ciąży 12dpo wyszedł taki bladzioch, że tylko z lupą był widoczny, więc podejrzewam, że 10-11dpo nic by nie wyszło.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • agusia_246 Autorytet
    Postów: 2013 3050

    Wysłany: 4 października 2020, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielone.Slońce wrote:
    Utrogestanu nigdy nie brałam ale aromek i ovitrelle tak i🐒 miałam jak zawsze.

    Hmm... Już nie wiem, co myśleć i czego się spodziewać...

    A jak u Ciebie? Nie kusi Cię wcześniejsze testowanie?

    Ona+On - wszystkie wyniki w normie
    02.20 Lewy jajowód niedrożny

    19.09.20 - I IUI ☹️🍷
    12.11.20 - II IUI 🍷
    31.01.20 - III IUI 🍺🍺🍺🍺

    02.2021 Spadek jakości nasienia - ruchliwość 0%, morfologia 1%

    04.2021 morfologia 11%, ruchliwość A+B 76% 💪💪💪✔️✔️

    Oboje - suplementacja plus dieta i ruch✔️✔️

    Gameta Gdynia:

    04.21 AMH 1,31 ng/ml (duży spadek - 03.20 prawie 4 ng/mol)
    TSH, FT3, FT4 ✔️

    Plan:
    Długi protokół:

    Ovulastan ✔️
    Gonapeptyl Daily ✔️
    Bemfola ✔️
    Menopur ✔️
    Mensinorm ✔️

    21.06.21 punkcja 🍀🍀
    Mamy 4 komórki

    26.06.21 transfer 4.1.1. 😭
    27.07.21 transfer 3.1.1. 😭
    30.08.21 transfer 4.2.2. 😭

    Mamy ❄️ 2.1.2 ostatnia... Najważniejsza... ❤️

    Plan - immunologia i... Znów zacząć wspólnie cieszyć się małymi rzeczami, uśmiechać się do siebie nawzajem...

    ANA1 dodatnie

    Następnie: ANA3, KIR, HLA-C, CBA, IMK -> Paśnik ?
  • siuger Ekspertka
    Postów: 215 185

    Wysłany: 4 października 2020, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zrobiłam ponownie test i wcale nie wyszedł jakoś bardziej wyraźniejszy. Aż się zaczęła. Zastanawiać czy ja sobie tej kreski nie uroiłam. Ale wydaje mi się że udało mi się ja ująć na zdjęciu. Same zobaczcie.. urojona? Czy coś widać?
    https://zapodaj.net/9eee14f50f7be.jpg.html
    https://zapodaj.net/179550e6e4fbd.jpg.html

    Annie1981, szona, Okularnica_:) lubią tę wiadomość

    relgdf9hux90d6ak.png
  • aoede Ekspertka
    Postów: 129 129

    Wysłany: 4 października 2020, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Ja miałam cykle 25-dniowe i nie testowałam tak szybko, ale w aktualnej ciąży 12dpo wyszedł taki bladzioch, że tylko z lupą był widoczny, więc podejrzewam, że 10-11dpo nic by nie wyszło.
    Dziękuję ❤️ podniosłaś mnie trochę na duchu. Zobaczymy jak jutro... Dam znać 🙂

  • aoede Ekspertka
    Postów: 129 129

    Wysłany: 4 października 2020, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siuger wrote:
    Dziewczyny zrobiłam ponownie test i wcale nie wyszedł jakoś bardziej wyraźniejszy. Aż się zaczęła. Zastanawiać czy ja sobie tej kreski nie uroiłam. Ale wydaje mi się że udało mi się ja ująć na zdjęciu. Same zobaczcie.. urojona? Czy coś widać?
    https://zapodaj.net/9eee14f50f7be.jpg.html
    https://zapodaj.net/179550e6e4fbd.jpg.html
    Ja tutaj widzę delikatny cień 🙂
    Spróbuj jutro rano i daj znać!

    Jutro testujemy razem! 🙂

    siuger lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2020, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agusia_246 wrote:
    Hmm... Już nie wiem, co myśleć i czego się spodziewać...

    A jak u Ciebie? Nie kusi Cię wcześniejsze testowanie?
    Trochę kusi, ale będę się przekonywać żeby poczekać 🙂 nie mam żadnych nietypowych objawów więc testowanie poczeka 🙂

    agusia_246, Simons_cat lubią tę wiadomość

  • siuger Ekspertka
    Postów: 215 185

    Wysłany: 4 października 2020, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aoede wrote:
    Ja tutaj widzę delikatny cień 🙂
    Spróbuj jutro rano i daj znać!

    Jutro testujemy razem! 🙂

    Dzięki aoede. Trzymam kciuki za Ciebie. W zasadzie to przez Twoje cienie zaczęłam tak wcześnie testowanie - pozazdrościłam :)
    Ja się strasznie boje, że nic nie wyjdzie. Jak pokazałam dziś mężowi to patrzył na mnie jak na świra. Chociaż wiem, że i bez tego uważa mnie za świra to chciałabym mu udowodnić, że się nie myliłam.
    Ja już tak bardzo się cieszę i tak bardzo się boję. Tyle emocji że łooo nie wiem czy usnę dziś.

    aoede lubi tę wiadomość

    relgdf9hux90d6ak.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5173 9021

    Wysłany: 4 października 2020, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siuger a może spróbuj z testem innej firmy?

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
‹‹ 18 19 20 21 22 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ